Uwielbiam takie historie.

Uwielbiam takie historie.

Całkiem niezłe czytadło. Akcja toczy się dwutorowo, trochę historii , trochę wojny ale bez zbędnej brutalności. Ogólnie dobra relaksującą lektura.

Całkiem niezłe czytadło. Akcja toczy się dwutorowo, trochę historii , trochę wojny ale bez zbędnej brutalności. Ogólnie dobra relaksującą lektura.

Jak ja uwielbiam takie książki, dwie przestrzenie czasowe, wojna, kłamstwa, sekrety i tajemnice. Dwie bohaterki Viviane i Elizabeth i dwie historie rodzinne spisane na ponad 400 stronach, które w końcu złączą się w jedną całość. Książka rozpoczyna się w czasach współczesnych kiedy Simone dostaje tajemnicze zlecenie wykupienia na aukcji dwóch starych kufrów i końskiego siodła. W jednym z kufrów znajduje mnóstwo kolorowych, damskich ubrań, spinek, kokard i ozdób oraz listy i pamiętniki. Nic więcej nie powiem bo książkę trzeba przeczytać. Ja pochłonęłam ją w trzy wieczory i polecam ją bardzo gorąco. Pomimo, że czytałam już wiele literatury o podobnej tematyce, ale ta wciągnęła mnie niesamowicie. Żałowałam kiedy doszłam do ostatniej strony.

Jak ja uwielbiam takie książki, dwie przestrzenie czasowe, wojna, kłamstwa, sekrety i tajemnice. Dwie bohaterki Viviane i Elizabeth i dwie historie rodzinne spisane na ponad 400 stronach, które w końcu złączą się w jedną całość. ...

Dwie siostry -Viviane i Elisabeth.Dwie przestrzenie czasowe- czasy współczesne i czas I i II wojny światowej.Namieszało się sporo w tej historii. Jak to czasami a może i często bywa z powodu niedomówień a nawet kłamstwa ,które zaważyły na dalszych losach i życiu bohaterów.Ktoś pragnie tak zatrzymać kogoś przy sobie ,że nie cofnie się przed niczym,a co przynosi potworne skutki.
Po kilkudziesięciu latach dopiero pojawia się możliwość wyprostowania a przynajmniej wyjaśnienia tego co było "zatajone".
Cieszę się ,że ktoś mnie zachęcił do przeczytania tej historii.

Dwie siostry -Viviane i Elisabeth.Dwie przestrzenie czasowe- czasy współczesne i czas I i II wojny światowej.Namieszało się sporo w tej historii. Jak to czasami a może i często bywa z powodu niedomówień a nawet kłamstwa ,które zaważyły na dalszych losach i życiu bohaterów.Ktoś pragnie tak zatrzymać kogoś przy sobie ,że nie cofnie się przed niczym,a co przynosi potworne...

Akcja powieści rozgrywa się dwutorowo: w I połowie XX wieku i współcześnie. Te dwie historie w pewnym momencie łączą się i tworzą spójną całość i połączenie tych dwóch światów udało się autorce doskonale. Książkę czyta się szybko, historia jest wciągająca, a wartka akcja nie pozwala nam się nudzić. Jest tu również tajemnica rodzinna, którą niestety szybko udaje nam się rozwiązać i nie ma mowy o efekcie zaskoczenia, a szkoda.
Jedyny minus tej powieści jest taki, że historia jest mocno przewidywalna. Jednak lektura jest tak przyjemna i odprężająca, że serdecznie polecam po nią sięgnąć np. w czasie urlopu.

Akcja powieści rozgrywa się dwutorowo: w I połowie XX wieku i współcześnie. Te dwie historie w pewnym momencie łączą się i tworzą spójną całość i połączenie tych dwóch światów udało się autorce doskonale. Książkę czyta się szybko, historia jest wciągająca, a wartka akcja nie pozwala nam się nudzić. Jest tu również tajemnica rodzinna, którą niestety szybko udaje nam się...

Książka nie jest wybitna, powiedzmy sobie to na wstępie, ale coś w sobie ma! Uwielbiam powieści z wątkami historycznymi, a w tym przypadku połączenie tego z rodzinnymi sekretami, tajemnicami, kłamstwami...to jest to!
Nie ma co się rozwodzić, krótko i na temat - czyta się bardzo przyjemnie i szybko, wartka akcja bez zbędnego zanudzania. Może na początku nie bardzo rozumie się, co ma XXI wiek do wydarzeń z XX sugerując się streszczeniem książki, ale całkiem sprawnie Autorka przechodzi i wplata retrospekcje odnośnie sióstr Viviene i Elisabeth. Historia Vivi jak na tamte czasy również wciąga, coś innego, łamiącego ogólnie przyjęte zasady, zwłaszcza w szanującej się rodzinie. Pięknie pokazane jak decyzja praprababek mają wpływ na dalsze losy rodziny i w jaki sposób tworzą się rodzinne sekrety i tajemnice, które wcale nie tak łatwo rozwiązać.
Ogólnie polecam dla kogoś kto lubuje się w tych klimatach. :)

Książka nie jest wybitna, powiedzmy sobie to na wstępie, ale coś w sobie ma! Uwielbiam powieści z wątkami historycznymi, a w tym przypadku połączenie tego z rodzinnymi sekretami, tajemnicami, kłamstwami...to jest to!
Nie ma co się rozwodzić, krótko i na temat - czyta się bardzo przyjemnie i szybko, wartka akcja bez zbędnego zanudzania. Może na początku nie bardzo rozumie...

Mnie książka się podobała - jest to niezłe czytadło, wciągające i odprężające, ale dość przewidywalne.
Akcja powieści rozgrywa się tu dwutorowo: w I połowie XX wieku i współcześnie. Stopniowo poznajemy tajemnice rodzinne dwóch bohaterek: Viviane i Elisabeth oraz ich potomków. Bardzo spodobało mi się zakończenie, szczęśliwe i wzruszające.

Mnie książka się podobała - jest to niezłe czytadło, wciągające i odprężające, ale dość przewidywalne.
Akcja powieści rozgrywa się tu dwutorowo: w I połowie XX wieku i współcześnie. Stopniowo poznajemy tajemnice rodzinne dwóch bohaterek: Viviane i Elisabeth oraz ich potomków. Bardzo spodobało mi się zakończenie, szczęśliwe i wzruszające.

Mamy tutaj do czynienia z dwoma historiami, z których jedna toczy się w 1916 roku ,a druga w czasach teraźniejszych. Zdecydowanie bardziej zainteresowałam się historią z przeszłości, która opowiadała o losach dwóch sióstr, które mimo skrajnie różnych charakterów i poglądów żyły w zgodzie i kochały się ponad życie. Niestety los sprawił, że zostały rozdzielone i ich jedynym kontaktem pozostało pisanie listów, które po pewnym czasie przestały przychodzić.

Bohaterką drugiej historii, która toczy się w czasie teraźniejszym jest Simone, zajmująca się wykupywaniem przedmiotów na licytacjach dla zlecających. Pewnego razu dostaje elegancki list, w którym znajduje pieniądze i polecenie wylicytowania dwóch starych kufrów oraz damskiego siodła. Simone przyjmuje zlecenie, ale gdy kilka dni po wylicytowaniu przedmiotów nie dostaje kolejnych poleceń postanawia przyjrzeć się nabytkom w nadziei, że znajdzie jakiś trop, który zaprowadziłby ją do odkrycia kim jest zleceniodawca.

Jak można się spodziewać te dwie historie w pewnym momencie się łączą i razem tworzą spójną, piękną całość. Cała powieść jest niesamowita, a w szczególności fragmenty poświęcone przeszłości. Nie brakuje też nutki tajemniczości, nikomu nieznanych rodzinnych sekretów i kłamstw, które oddziaływają na życie kilku kolejnych pokoleń.

Pochłonęłam całość w kilka wieczorów i nie żałuję, że nie ma kolejnych części. Zakończenie jest urzekające, może troszkę przewidywalne, jednak ma w sobie to coś. Teraz czuję niedosyt, bo chciałabym poznać dalsze losy bohaterów i zobaczyć czy wszystko skończyło się tak jak ja to sobie wyobrażam. Niestety tego się nie dowiem, ponieważ autorka nie napisała takiego rozdziału, więc pozostają mi jedynie domysły.

Polecam ten tytuł z całego serca to lekka książka, która pozwala się odprężyć i zrelaksować, w sam raz na pochmurne, szare dni spędzone w fotelu z kocem i dobrą herbatą ☺

Mamy tutaj do czynienia z dwoma historiami, z których jedna toczy się w 1916 roku ,a druga w czasach teraźniejszych. Zdecydowanie bardziej zainteresowałam się historią z przeszłości, która opowiadała o losach dwóch sióstr, które mimo skrajnie różnych charakterów i poglądów żyły w zgodzie i kochały się ponad życie. Niestety los sprawił, że zostały rozdzielone i ich jedynym...

'Kiedy byłyśmy siostrami' to powieść bardzo przewidywalna. Niemniej jednak ciekawa. Nie wzbudziła we mnie pozytywnych ani negatywnych emocji. Daję 6 gwiazdek, odkładam na półkę i nie wracam do tej pozycji.

'Kiedy byłyśmy siostrami' to powieść bardzo przewidywalna. Niemniej jednak ciekawa. Nie wzbudziła we mnie pozytywnych ani negatywnych emocji. Daję 6 gwiazdek, odkładam na półkę i nie wracam do tej pozycji.

tare kufry, stare listy, jeszcze starsze pamiętniki, a w nich zawarta historia dwóch sióstr.
Rok 1916. Zamożny dom, surowe zasady, wychowanie zgodne z etykietą. A w tym wszystkim dwie bliskie sobie siostry. Jedna piękna, pełna życia i nie poddająca się konwenansom Vivianne oraz Elizabeth, ta starsza, ta bardziej rozsądna, ta ...brzydsza.
Kiedy Vivianne ucieka z domu wraz z wędrowną grupą cykrową, Elizabeth przyjdzie się zmierzyć nie tylko z samotnością, ale również z życiem, gdy posłuszna woli rodziców poślubia wybranego dla niej męża. Gdy pewnego dnia na progu ich domu pojawia się porzucone niemowlę starsza bezdzietna siostra zrobi wszystko, by nigdy nie zostało jej odebrane.
Akcja książki toczy się dwutorowo. Mamy czasy współczesne i te sprzed około stu lat. I jest to dużym plusem dla tej pozycji... a tak poza tym to takie czytadło, które wciąga i odpręża, ale niestety jest dość przewidywalne, co odbiera książce cały smaczek.

tare kufry, stare listy, jeszcze starsze pamiętniki, a w nich zawarta historia dwóch sióstr.
Rok 1916. Zamożny dom, surowe zasady, wychowanie zgodne z etykietą. A w tym wszystkim dwie bliskie sobie siostry. Jedna piękna, pełna życia i nie poddająca się konwenansom Vivianne oraz Elizabeth, ta starsza, ta bardziej rozsądna, ta ...brzydsza.
Kiedy Vivianne ucieka z domu wraz z...