Robin Hood. W poszukiwaniu legendarnego banity
- Kategoria:
- historia
- Tytuł oryginału:
- Robin Hood
- Wydawnictwo:
- Astra
- Data wydania:
- 2017-04-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-04-28
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365280213
- Tłumacz:
- Fabian Tryl
- Tagi:
- Robin Hood legenda
Kto z nas nigdy nie czytał opowieści o Robin Hoodzie lub nie wysłuchał jej czytanej przez kogoś? Kto nie oglądał filmu lub programu poświęconego przygodom Robina, Małego Johna czy Marian? Kto czytał te opowieści w wieku dorosłym, nie poznawszy ich w dzieciństwie? Z pewnością nikt. W takiej czy innej postaci historie te opowiadane są dzieciom przez dorosłych, którzy sami poznali je, również będąc dziećmi. Trwało to przynajmniej przez ostatnie dwieście lat. W ten sposób legendę przekazywano z pokolenia na pokolenie. I dzięki temu przetrwała.
Początki legendy sięgają ponad sześćset lat wstecz, a jej bohater żył zapewne jeszcze wcześniej. Przetrwał dzięki balladom, książkom, poematom i sztukom teatralnym opiewającym jego niezwykłe czyny. Co ciekawe, tożsamość człowieka okazuje się czasem mniej istotna od samej legendy.
Legendarny Robin Hood odnosi sukcesy, gdyż jest świetnym łucznikiem, wytrawnym szermierzem oraz mistrzem kamuflażu i podstępu. Może mu dorównać jedynie król i – według niektórych tradycji – chłopi, żebracy i kupcy, których Robin najpierw atakuje, a później często namawia, by przyłączyli się do jego bandy. Jest zasadniczo niezniszczalny, chyba że pada ofiarą zdrady. Należy do świata herosów i złoczyńców, w którym bohaterowie pozytywni są tak potężni i doskonali w swoim fachu, że zawsze odnoszą zwycięstwo. Właśnie w takich prostych przygodach należy upatrywać nieustającej żywotności legendy Robin Hooda.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 55
- 32
- 27
- 8
- 4
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Pierwszy raz w życiu recenzję książki rozpocznę od odniesienia się do innych recenzji. Tak, jest szczegółowym zapisem żmudnej pracy naukowca - mediewisty. Zgadza się - pomimo iż poszukuje jednoznacznej historycznej tożsamości legendarnego banity, ostatecznie nie znajduje jej. Tak, przedstawia tę mityczną już dziś historię z naukową rzetelnością, czyli bez różowych okularów jakie nakłada na wielu z nas miłość do serialu „Robin of Sherwood” czy filmu z Kevinem Costnerem a to czasami wymaga tupnięcia nogą i powiedzenia nam wprost, że padliśmy ofiarą utrwalonego przez kilka wieków oszustwa. I właśnie z tych trzech powodów stałam się wielką fanką Jamesa C. Holta, który o procesie powstawania takiej legendy jak ta mówi i myśli dokładnie to co ja, tylko on ma na to uporządkowane naukowe dowody.
Na ponad 300 stronach dokonuje pełnej dekonstrukcji mitu o Robinie Hood, na czynniki pierwsze rozkładając poszczególne elementy jego sylwetki na przestrzeni wieków, uwzględniając źródła literackie (od najstarszych zachowanych pisemnych),kulturowe (ballady śpiewane przez minstreli, gry i zabawy świąteczne i inne szczątki kultury oralnej) i akta urzędowe (księgi sądowe, podatkowe i inne). Dementuje też fałszerstwa, przeinaczenia i tam gdzie to możliwe oddziela fikcję literacką od faktów historycznych. Precyzyjne umieszczenie wszystkich tych zjawisk na linii czasu i dodanie do tego kontekstu historycznego niejednego musi zdumiewać: leśny banita stał się bojownikiem o wyzwolenie Anglików spod normańskiego ucisku dopiero w XIX w., wcześniej będąc najczęściej odważnym mąciwodą, występującym przeciwko chciwości kleru; Lady Marion okazuje się być postacią, która dołączyła do legendy Robina Hooda dopiero w okolicach XVI wieku pod wpływem romansów francuskich a przestępców o pseudonimie „Robinhood” było na przestrzeni XIII i XIV wieku kilkudziesięciu i w każdym przypadku był to pseudonim nawiązujący do wcześniejszej legendy. Tylko jednego z tych bandytów można czasowo próbować umiejscowić w jednym z hipotetycznych czasów powstania tego mitu, ale oprócz tego nie ma żadnych dowodów na to, że był pierwowzorem Robina Hooda i że legenda nie była starsza (poza tym bym raczej nudnym zbiegiem, który narobił długów w kościele, dzierżawiąc od duchownych ziemię).
Najciekawszą i całkowicie dla mnie nową, choć pobieżnie tylko przez autora wspomnianą teorią, była ta, która rozsądnie zakłada, że w interesie grasantów i innych grup przestępczych było przedstawianie się jako bohaterów ludu, tego samego który zapewniał im schronienie. W tym kontekście nie dziwi wysyp „prawdziwych” Robin Hoodów na przestrzeni wieków i w zupełnie nowym świetle stawia całą legendę, choć pod względem „dowodowym” jest tak samo prawdopodobna jak inne teorie.
Na koniec posłużę się cytatem, który doskonale oddaje proces kształtowania się takich legend: „Elementy będące wytworem fantazji, obecne przecież we wszystkich legendach, powodują ich falsyfikację. Takimi fantastycznymi elementami nasycona jest także opowieść o Robin Hoodzie. Uczyniła ona banitę bohaterem, a nastepnie przemieszała przemoc i przestepstwo ze sprawiedliwością i dobroczynnością. Stworzyła też pomost łączący świat realny i wyimaginowany, ukazując pewne problemy społeczne wieków średnich jako ostro zarysowane kwestie dobra i zła”. I to jest właśnie w legendzie Robina Hooda najwspanialsze - wielkie kulturowe dziedzictwo ośmiu wieków ludzkiego żywota, które uwarunkowało, że postrzegamy tę postać właśnie tak, jak postrzegany.
Czyż to samo w sobie nie jest najbardziej fascynujące? Nie musimy uprawiać, jak to pisze Holt, „pseudohistorii, będącej wyrazem lokalnego patriotyzmu lub interesów komercyjnych”. Kultura jest równie ważnym składnikiem naszej cywilizacji co historia i nie musimy zakłamywać tej drugiej, żeby poczuć się lepiej z tym, że wierzymy w określone wartości lub że mit o Robinie w kapturze porusza wrażliwe struny naszej duszy.
Pierwszy raz w życiu recenzję książki rozpocznę od odniesienia się do innych recenzji. Tak, jest szczegółowym zapisem żmudnej pracy naukowca - mediewisty. Zgadza się - pomimo iż poszukuje jednoznacznej historycznej tożsamości legendarnego banity, ostatecznie nie znajduje jej. Tak, przedstawia tę mityczną już dziś historię z naukową rzetelnością, czyli bez różowych okularów...
więcej Pokaż mimo toDla mnie spore rozczarowanie, ale poczytać można, jak się nie akurat pod ręką niczego ciekawszego.
Dla mnie spore rozczarowanie, ale poczytać można, jak się nie akurat pod ręką niczego ciekawszego.
Pokaż mimo toKtóż nie słyszał o Robin Hoodzie? Nasze dzisiejsze wyobrażenie o tym legendarnym banicie jest jednak mocno zmienione w stosunku do pierwotnych wersji utworów o Robin Hoodzie. Próbą odpowiedzi na pytanie kim był ów człowiek jest książka Jamesa Holta. Autor był historykiem, jednak książka nie do końca jest pracą historyczną, a bardziej dryfuje w kierunku literaturoznawstwa. Autor analizuje różnego rodzaju ballady i opowieści o Robin Hoodzie, pokazując jak ukazywano w nich Robin Hooda i w jaki sposób zmieniała się jego legenda na przestrzeni wieków. Przede wszystkim autor próbuje odpowiedzieć na kilka pytań. Jak powstała legenda Robin Hooda, kim był pierwowzór, jakie było miejsce działań banity, kto był odbiorcą opowieści o banicie? Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi. Prawda jak zwykle jest skomplikowana i nie można powiedzieć, żeby książka dawała wyczerpującą odpowiedź na wszystkie zagadnienia, chociaż oczywiście trudno za to wszystko winić autora. Ostatecznie, książka jest trochę nużąca. Ponieważ, trudno wskazać kim był Robin Hood, autor porusza się po omacku po aktach sądowych, pieśniach i balladach, a ostatecznie i tak wszystko sprowadza się do tego co napisano w tych utworach i czy Robin strzelał z łuku czy jednak walczył mieczem. Jak zwykle w tego typu pracach, brakuje mi spojrzenia na obraz współczesny postaci w kulturze popularnej, chociaż pierwsze wydanie książki miało miejsce w 1981 roku, a więc przed powstaniem chociażby serialu "Robin z Sherwood" czy filmu z Kevinem Costnerem.
Któż nie słyszał o Robin Hoodzie? Nasze dzisiejsze wyobrażenie o tym legendarnym banicie jest jednak mocno zmienione w stosunku do pierwotnych wersji utworów o Robin Hoodzie. Próbą odpowiedzi na pytanie kim był ów człowiek jest książka Jamesa Holta. Autor był historykiem, jednak książka nie do końca jest pracą historyczną, a bardziej dryfuje w kierunku literaturoznawstwa....
więcej Pokaż mimo to"W poszukiwaniu legendarnego banity" jest dobrym przykładem tego, że lepiej czyta się książki napisane przez pasjonatów historii niż historyków z krwi i kości. A do tych drugich należy J.C. Holt. Poszukiwanie prawdziwego Robina to zadanie żmudne i pełne ślepych zaułków. Właśnie w nich błąkamy się w książce Holta. Zdecydowanie ciekawsze od poszukiwania banity w starych dokumentach i interpretowanie kolejnych akapitów "Czynów Robina" (najstarszego wśród zachowanych dzieł o legendarnym rozbójniku) jest to jak legenda ewoluowała przez lata, ale w tej książce jest to podane jedynie w jednym rozdziale i moim zdaniem - zbyt ubogo. Ambicją autora było bowiem odnalezienie prawdziwego Robina, co wydaje się być zadaniem z góry skazanym na klęskę. Książkę polecam jedynie pasjonatom tematu, ale i oni mogą momentami ziewać podczas lektury.
"W poszukiwaniu legendarnego banity" jest dobrym przykładem tego, że lepiej czyta się książki napisane przez pasjonatów historii niż historyków z krwi i kości. A do tych drugich należy J.C. Holt. Poszukiwanie prawdziwego Robina to zadanie żmudne i pełne ślepych zaułków. Właśnie w nich błąkamy się w książce Holta. Zdecydowanie ciekawsze od poszukiwania banity w starych...
więcej Pokaż mimo toOpierając się na różnych źródłach historycznych Holt tropi ślady Robin Hooda, zarówno te literackie, jak i odnoszące się do jego prawdziwej tożsamości. Nie rości sobie przy tym prawa do nieomylności, jednak w precyzyjny sposób obala istniejące teorie oraz snuje własne rozważania. Dla osób ze średniowiecznym bakcylem, Robin Hood z pewnością będzie lekturą satysfakcjonującą. Polecam!
Cała opinia:
http://www.kacikzksiazka.pl/2017/06/robin-hood-w-poszukiwaniu-legendarnego.html
Opierając się na różnych źródłach historycznych Holt tropi ślady Robin Hooda, zarówno te literackie, jak i odnoszące się do jego prawdziwej tożsamości. Nie rości sobie przy tym prawa do nieomylności, jednak w precyzyjny sposób obala istniejące teorie oraz snuje własne rozważania. Dla osób ze średniowiecznym bakcylem, Robin Hood z pewnością będzie lekturą satysfakcjonującą....
więcej Pokaż mimo to