Doktor Żywago
- Kategoria:
- klasyka
- Tytuł oryginału:
- Доктор Живаго
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2016-12-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 1983-01-01
- Data 1. wydania:
- 2013-01-01
- Liczba stron:
- 592
- Czas czytania
- 9 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380620629
- Tłumacz:
- Ewa Rojewska-Olejarczuk
- Ekranizacje:
- Doktor Żywago (1965)
- Tagi:
- Armia Czerwona arystokracja I wojna światowa korupcja lekarz literatura rosyjska miłość okrucieństwo przemoc samotność szantaż śmierć terror ucieczka walka o przetrwanie ZSRR
Nagrodzona literackim Noblem jedna z najpiękniejszych historii o miłości i wojnie.
Powieść o nieprzemijającej sile wyrazu, przenikająca do szpiku kości historia indywidualnego i zbiorowego losu na tle wydarzeń zmieniających bieg dziejów, a przy tym jedna z najpiękniejszych w literaturze światowej opowieści o miłości.
Tytułowego bohatera – lekarza, poetę, człowieka o wielkim sercu – porywa fala przetaczająca się przez Rosję: pierwsza wojna światowa, rewolucja lutowa i październikowa, wojna domowa. Jurij Żywago, w pełni świadomy upadku ładu społecznego i moralnego, zachowuje jednak wewnętrzną wolność.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Rewolucja i miłość czyli niełatwa klasyka
Są takie książki, które przed przeczytaniem budzą respekt i obawy, czy sobie z nimi poradzimy. „Doktor Żywago” jako jedna z wielkich rosyjskich powieści XX wieku może za taką uchodzić. Nagrodzona literackim Noblem powieść Borysa Pasternaka liczy sobie bowiem niemal sześćset stron, mówi o wojnie i jest politycznie zaangażowana – to wszystko może zniechęcać, jeśli szukamy książki lekkiej i przyjemnej. Nie o przyjemność jednak tutaj chodzi, a poznanie kawałka historii Rosji, którą część czytelników prawdopodobnie zna już z jednej lub drugiej ekranizacji powieści. Warto jednak sięgnąć do źródła i przekonać się, czemu jedyna powieść Borysa Pasternaka przez długi czas była powieścią zakazaną.
Akcja „Doktora Żywago” zaczyna się w 1903 roku i rozciąga na dziesiątki lat. Opisać fabułę w kilku słowach, nie zdradzając przy tym zbyt wiele szczegółów, jest niemal niemożliwe. Jurija Żywago poznajemy jako 10-letniego chłopca, osieroconego przez rodziców. Opiekuje się nim wuj, brat matki, Mikołaj Nikołajewicz Wiedeniapin. Ten zaś przekazuje chłopaka pod opiekę do rodziny profesora Gromieki, do Moskwy, gdzie dorasta wraz z córką profesora, Tonią. Jednocześnie zostaje nam przedstawiona także druga ważna postać powieści – Larysa Fiodorowna. 16-latka przybywa do Moskwy wraz z bratem i matką, wdową Amalią Karłową Guichard. Amalia ma romans z przyjacielem męża, adwokatem Komarowskim, który jednocześnie zostaje kochankiem nad wiek rozwiniętej Lary. Losy Jurija i Lary już wkrótce przetną się po raz pierwszy, w dość dramatycznych okolicznościach. Później Jurij zostanie lekarzem i mężem Toni, która urodzi mu syna, a Lara wyjedzie z Moskwy i zostanie żoną Pawła Antipowa, któremu urodzi córkę, Katię. W tym czasie Rosją zaczynają już targać kolejne rewolucje, a w 1914 roku wybucha I wojna światowa. Żywago zostaje zmobilizowany, na front wyrusza także Antipow. Gdy Larze urywa się kontakt listowny z mężem, kobieta sama rusza na jego poszukiwania, zgłaszając się na front jako siostra miłosierdzia. W szpitalu polowym Lara i Żywago znowu natkną się na siebie. A to tylko początek ich historii.
Najkrócej mówiąc, „Doktor Żywago” to opowieść o miłości i wojnie, te dwa tematy nieustannie się w powieści splatają, jedno towarzyszy drugiemu. Znamy już takie historie, jednak tym, co czyni „Doktora Żywago” wyjątkowym jest jego antyrewolucyjna wymowa, przez co powstały w 1957 utwór był w Rosji zakazany aż do 1988 roku. „Doktor…” jest wyraźną krytyką wszystkich ruchów rewolucyjnych, w których Pasternak widzi groźną siłę wyniszczającą jednostkę. Polityczna wymowa książki jest dużo ważniejsza niż sam wątek miłosny, próżno więc oczekiwać, że będzie to wielkie, porywające romansidło. W tym względzie to tak naprawdę opowieść o zdradzie, uczuciu zakazanym, romansie dwóch osób, które mają rodziny, a mimo to jakaś siła pcha ich ku sobie. Mnie związek Lary i Żywagi nie oczarowuje, być może dlatego, że jest on przez Pasternaka opisany niedoskonale, w sposób, który nie pozwala w nim dostrzec nic więcej poza namiętnością. Jednak same koleje losów tych dwojga są ciekawe, aczkolwiek trzeba czytać powieść niezwykle uważnie, by się w nich nie pogubić. A początkowo jest o to nietrudno, bo fabuła przez ok. 150 pierwszych stron, ukazując dzieciństwo głównych bohaterów, przeskakuje od jednego do drugiego bohatera. Wszystkich ich trudno spamiętać (zwłaszcza biorąc pod uwagę stopień skomplikowania rosyjskich nazwisk), przy czym i tak większość z nich nie pojawia się w dalszej części powieści.
Kompletny chaos z jakim mamy do czynienia w pierwszych rozdziałach nie zachęca do dalszej lektury i nie dziwię się, jeżeli ktoś odłoży „Doktora Żywago” po kilkudziesięciu stronach na półkę. Po swoistym wprowadzeniu (także w realia polityczne) jest już jednak dużo lepiej, choć generalnie powieść Pasternaka ma swoje słabsze i lepsze momenty. Do tych pierwszych trzeba zaliczyć podróż Żywagów na Ural, która trwa wiele dni i rozwleczona jest na wiele, wiele stron. W odbiorze powieści nie pomaga także jej ciężki nastrój i patetyczny, wzniosły ton, w którym jest napisana. Trudny jest język bohaterów, którzy nie rozmawiają, a raczej przemawiają, wygłaszając monologi, które nie brzmią prawdziwie. Wszystko to skłania mnie do refleksji, iż być może nie względy artystyczne, a ideologiczne zaważyły na przyznaniu Pasternakowi literackiego Nobla. Bo jeśli chodzi o antykomunistyczną wymowę, „Doktor…” jest rzeczywiście dziełem wybitnym. Pokazuje mechanizmy rządzące rewolucją, procesy, które jej towarzyszą i wszystkie jej konsekwencje. Oczyma bohaterów widzimy codzienny przelew krwi, jesteśmy świadkami poruszających śmierci. Głód, chłód i choroby to także elementy rewolucyjnej rzeczywistości. Ludzie odczuwają wszelkiego rodzaju niedogodności, ich dotychczasowe uporządkowane życie zostaje całkowicie zdezorganizowane. Rewolucja uderza w jednostkę zamiast polepszać jej egzystencję. Tytułowy bohater oczywiście sprzeciwia się temu wszystkiemu, do końca nie może pogodzić się z sytuacją w kraju i tęskni za wolnością. Swoje przemyślenia przelewa na papier w formie wierszy, które stanowią ostatni rozdział powieści. W istocie ich autorem jest oczywiście Pasternak, który przede wszystkim był poetą, a dopiero u schyłku życia został pisarzem.
„Doktor Żywago” to jedna z tych powieści, o których mówi się, że są napisane z rozmachem. Przy tym jest to powieść wymagająca, a wręcz trudna, przepełniona liryzmem i ideologicznie natchniona. Dziś zdaje się być przede wszystkim świadectwem rosyjskiej historii, ale jej antywojenne przesłanie pozostanie uniwersalne na zawsze. Polecam miłośnikom historii i rosyjskiej klasyki.
Malwina Sławińska
Oceny
Książka na półkach
- 3 226
- 2 175
- 445
- 92
- 63
- 60
- 39
- 35
- 27
- 23
Opinia
" Człowiek rodzi się po to, by żyć, a nie, by się przygotowywać do życia (...)"
Doktorze Żywago, jaki ja mam z doktorem problem! Problem tak duży, że pierwsze 250 stron czytałam, aż dwa miesiące, żeby kolejne 350 przeczytać w tydzień.
Chyba zdarzyło mi się, to co wielu czytelnikom przede mną. Akcja książki rozwija się powoli, są nam przedstawiane postaci o długich rosyjskich imionach i nazwiskach, w których czasami ciężko się połapać, opisy przyrody również trochę się wloką, bo chociaż piękne, to potrafią trochę uśpić.
Opowieść o doktorze Żywago, a właściwie Juriju Andriejewiczu Żywago, jest tylko tłem, dla opisania rewolucji, jaka miała miejsce w Rosji w 1917 roku. Przewrót dał władzę w ręce bolszewików, którzy mieli być wybawicielami narodu, niestety okazali się jej okrutnymi katami. Nie szczędzono nikogo, rodziny były rozdzielane na wiele lat, krzywdzono dzieci i kaleczyło dorosłych. Jurij Żywago prowadzi nas przez rewolucję poprzez swoją historię, w której spotyka pełnokrwistych ludzi, z ich marzeniami o lepszym życiu i później rozczarowaniem nową władzą.
W tej powieści można też przekonać się, jak wiele odcieni kryje się w słowie miłość. To przywiązanie, przyjaźń, namiętność, obowiązek, poszukiwanie bratniej duszy. Jednak Rosja to wielki kraj, w którym łatwo się zgubić i to chyba jest też główny zamysł akcji książki- ukazanie tej wszechogarniającej przestrzeni, która "zasysa" wewnątrz siebie ludzi, żeby czasami nigdy ich nie oddać.
Doktor Żywago, miał burzliwe życie, rewolucja wydawała się dla niego na początku czymś wręcz mistycznym. Był pod wrażeniem wieców, przemówień i strajków robotników. Później przekonał się, że jest on sam, klasą gorszą, dorobkiewiczem, który ma zbyt wybujałą fantazję. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze los Jurija jako ojca- ciągle nieobecnego, tylko na chwile, męża, który kocha, ale nie na tyle, żeby zostać, drugą połówką, która się stara, ale nie wystarczająco, żeby podjąć właściwe decyzje.
Jakby się potoczyły losy doktora, gdyby rzeczywiście żył, a nie tylko przygotowywał się do życia? Nie wiadomo, każdy z nas jest po trochę Jurijem Żywago, który marzy o lepszym jutrze i z nadzieję wypatruje na horyzoncie swojego dobrego rozwiązania.
Wpis umieszczam ramach wyzwania czytelniczego WyPożyczone: http://www.rudymspojrzeniem.pl/2021/12/wyzwanie-czytelnicze-wypozyczone-2022.html
" Człowiek rodzi się po to, by żyć, a nie, by się przygotowywać do życia (...)"
więcej Pokaż mimo toDoktorze Żywago, jaki ja mam z doktorem problem! Problem tak duży, że pierwsze 250 stron czytałam, aż dwa miesiące, żeby kolejne 350 przeczytać w tydzień.
Chyba zdarzyło mi się, to co wielu czytelnikom przede mną. Akcja książki rozwija się powoli, są nam przedstawiane postaci o długich...