Trafiła mi się wersja bez korekty, a co za tym idzie ma mnóstwo błędów. Głównie literówek.
Pomijając już tą niedogodność (nie dało się tego ignorować) książka była bardzo dobra.
Prócz znanego już bohatera, który zmagał się z wojną (nie tylko w kraju, ale i taką wewnętrzną),dostałam nowych, do których długo nie mogłam się przekonać. Ale na koniec wszystko się ze sobą pięknie powiązało. Jestem zadowolona i chętnie będę kontynuować Kroniki Kentów.
Polecam!!

Trafiła mi się wersja bez korekty, a co za tym idzie ma mnóstwo błędów. Głównie literówek.
Pomijając już tą niedogodność (nie dało się tego ignorować) książka była bardzo dobra.
Prócz znanego już bohatera, który zmagał się z wojną (nie tylko w kraju, ale i taką wewnętrzną),dostałam nowych, do których długo nie mogłam się przekonać. Ale na koniec wszystko się ze sobą...

"On, jego żona i nie narodzone dziecko muszą stawić czoło przyszłości, która może być równie ciemna jak ten lipcowy dzień.
Ich los będzie losem trzynastu zbuntowanych kolonii.
Imperium brytyjskie będzie domagać się szacunku. A dobry król Jerzy zrobi wszystko, by rzucić zbuntowanych Amerykanów na kolana.
Ogniem i żelazem.
Walka patriotów może być bardzo długa.
A jej wynik przesądzony."

"On, jego żona i nie narodzone dziecko muszą stawić czoło przyszłości, która może być równie ciemna jak ten lipcowy dzień.
Ich los będzie losem trzynastu zbuntowanych kolonii.
Imperium brytyjskie będzie domagać się szacunku. A dobry król Jerzy zrobi wszystko, by rzucić zbuntowanych Amerykanów na kolana.
Ogniem i żelazem.
Walka patriotów może być bardzo długa.
A jej wynik...

W drugim tomie "Kroniki Rodziny Kentów" wojna o niepodległość już trwa. Zaczęła się od drobnego incydentu niedaleko Bostonu. Król Jerzy postanawia zdławić opór buntowników do zbuntowanej kolonii wysyła największą flotę wojenna pełną angielskich i heskich żołnierzy. Przeciwko nim występują uciekinierzy i poszukiwacze lepszego życia, jak Filip Kent, który przeciwko najlepszej armii świata tamtych czasów ma tylko odwagę i wolę walki. Czy to wystarczy? Czy cena wygranej nie będzie zbyt wysoka? Czy dla sprawy można poświęcić, to co ma się najcenniejszego?

W tym tomie poznajemy też Judsona Fletchera, który mimo swoich wad ma w sobie pewien urok. Jak to u Jakesa wszystkie wątki zgrabnie łączą się ze sobą w spójną całość. Razem z bohaterami powieści uczestniczymy w przełomowych dla narodu amerykańskiego wydarzeniach i mamy możliwość poznać historyczne postacie co jest bardzo interesujące nie tylko dla osób zainteresowanych historią.

Autor nie oszczędza swoich bohaterów, więc to nie jest jeden z tych romansów gdzie w końcu wszystko kończy się dobrze, ale akcji i intrygi jak zawsze nie może zabraknąć, polecam!

W drugim tomie "Kroniki Rodziny Kentów" wojna o niepodległość już trwa. Zaczęła się od drobnego incydentu niedaleko Bostonu. Król Jerzy postanawia zdławić opór buntowników do zbuntowanej kolonii wysyła największą flotę wojenna pełną angielskich i heskich żołnierzy. Przeciwko nim występują uciekinierzy i poszukiwacze lepszego życia, jak Filip Kent, który przeciwko najlepszej...

Jak to się stało, że ta powieść nie ma jeszcze swojej opinii i ma tak mało czytelników?! Jestem zaskoczona!

Jest to druga część sagi rodziny Kentów, i należy ją przeczytać po powieści "Bękart". Powieści te są ze sobą powiązane i z całego cyklu uważam je za najlepsze.

"Bękart" skupia się zwłaszcza na losach Filipa, a w powieści tej widzimy zaledwie przyczyny i same początki wojny o niepodległość w Ameryce. Natomiast w powieści "Buntownicy" wojna już trwa, i dodatkowo pojawia się bohater, którego bardzo polubiłam czyli Judson Fletcher.

Wojna została opisana bez skrupułów i z całym okrucieństwem. Zakończenie jest przerażające i nieoczekiwane. Bohaterowie Johna Jakesa nigdy nie mają łatwego życia:)!

Jak to się stało, że ta powieść nie ma jeszcze swojej opinii i ma tak mało czytelników?! Jestem zaskoczona!

Jest to druga część sagi rodziny Kentów, i należy ją przeczytać po powieści "Bękart". Powieści te są ze sobą powiązane i z całego cyklu uważam je za najlepsze.

"Bękart" skupia się zwłaszcza na losach Filipa, a w powieści tej widzimy zaledwie przyczyny i same...