Książka przypadkowo namierzona w bibliotece... skąd mogłam wiedzieć, że aktor (i scenarzysta),którego od lat darzę dużą dozą sympatii, coś napisał...? Ach, gdybym natrafiła na nią dwadzieścia lat temu, tuż po jej wydaniu... albo chociaż piętnaście lat temu, kiedy wydano ją w Polsce... na pewno odbiór byłby ciekawszy, lepszy. Wszak dwie dekady temu oboje z Ethanem byliśmy w okolicach trzydziestki ;) (Ja niedużo przed, a on tuż po.) I to jest książka głównie dla dwudziestoparo- trzydziestolatków. Opowiadająca o kochankach w tym właśnie wieku, przepojona emocjami, przemyśleniami, podejrzewam że w jakimś stopniu i w pewnym czasie podzielanymi przez autora. Taka typowa dla Ethana Hawke'a ;) i dla jego charakterystycznych ról (Reality Bites, Before Sunrise i kolejne części trylogii). Trochę już wyrosłam z takich, jakby to rzec... "klimatów", ale przeczytałam z przyjemnością :)

Odbiór nieco zepsuty przez niedbały i niechlujny przekład. Tłumaczka w trakcie pracy pozostawała chyba pod wpływem środków odurzających. Razem z obiema redaktorkami wydawnictwa "Bonobo" (?!) Interpunkcja w tym czasie leżała i płakała. Brak znaków przestankowych, błędy gramatyczne i kilka ortograficznych. Kot na jednej stronie siedzi w pudełku, na drugiej w klatce, a na trzeciej w transporterze. Ten sam kot w tym samym miejscu ;) Itd., itp. A Nowy Orlean tłumaczka pomyliła z Nową Zelandią!! (str. 200) To była taka wisienka na torcie ;)
No, ale cieszmy się że w ogóle jest jakiś przekład i polskie wydanie, bo gdyby nie to, w bibliotece bym się nie natknęła i nie przeczytała :)

Książka przypadkowo namierzona w bibliotece... skąd mogłam wiedzieć, że aktor (i scenarzysta),którego od lat darzę dużą dozą sympatii, coś napisał...? Ach, gdybym natrafiła na nią dwadzieścia lat temu, tuż po jej wydaniu... albo chociaż piętnaście lat temu, kiedy wydano ją w Polsce... na pewno odbiór byłby ciekawszy, lepszy. Wszak dwie dekady temu oboje z Ethanem byliśmy w...

[nie potrafię nadać jej gwiazdek :) ]

Przez znaczną część książki miałem wrażenie, jakbym oglądał film. Film, w którym nic się nie dzieje. Niczym Boyhood, w którym Ethan Hawke gra jedną z głównych ról, a w razie śmierci reżysera Richarda Linklatera, miał przejąć jego rolę. Co więcej nie mogłem się od niej oderwać mimo, że wkurzali mnie bohaterowie. Co więcej miałem przekonanie, że nie będzie tu żadnych zwrotów akcji, jedynie interakcja kobieta-mężczyzna. Podobnie jak w całej trylogii, w której grał Hawke, a w Przed zachodem słońca, był współscenarzystą. Byłem w stanie sobie wyobrazić to, jak Hawke, ze swoim półuśmieszkiem, gra nieopanowanego kołka, którym jest Jimmy Heartsock.

[całość:
http://www.speculatio.pl/sroda-popielcowa/ ]

[nie potrafię nadać jej gwiazdek :) ]

Przez znaczną część książki miałem wrażenie, jakbym oglądał film. Film, w którym nic się nie dzieje. Niczym Boyhood, w którym Ethan Hawke gra jedną z głównych ról, a w razie śmierci reżysera Richarda Linklatera, miał przejąć jego rolę. Co więcej nie mogłem się od niej oderwać mimo, że wkurzali mnie bohaterowie. Co więcej miałem...

Bardzo dobra książka. Napotkałam ją przypadkiem czekając na dworcu. Mój pociąg miał przyjechać dopiero za godzinę. Udałam się do pobliskiego kiosku i wyszperałam spośród przecenionych książek właśnie ją. Miałam w kieszeni 10 zł. Ona była za 9. Przyciągnęła mnie okładka. Stwierdziłam,że nic nie stracę. Wzięłam ją i zaczęłam czytać - gdzie ja raczej książek nie czytam. I wiecie co ? Nie mogłam się oderwać! Mimo to z braku czasu ją zostawiłam w niecałej połowie i parę miesięcy później stwierdziłam,ze muszę się znów do niej zabrać. I przegapiłam wykład na uczelni. Książka dla każdej kobiety i mężczyzny. Ciekawy język, dobry przekaz. Ogólnie byłam bardzo zadowolona.

Bardzo dobra książka. Napotkałam ją przypadkiem czekając na dworcu. Mój pociąg miał przyjechać dopiero za godzinę. Udałam się do pobliskiego kiosku i wyszperałam spośród przecenionych książek właśnie ją. Miałam w kieszeni 10 zł. Ona była za 9. Przyciągnęła mnie okładka. Stwierdziłam,że nic nie stracę. Wzięłam ją i zaczęłam czytać - gdzie ja raczej książek nie czytam. I...

Recencje powinno sie pisać na gorąco, najlepiej tuż po przeczytaniu książki. Ja tego niestety nie zrobiłam. Książka mnie zaskoczyła, a bardziej sam autor, u którego nie spodziewałam się takiej wrażliwości i znajomości kobiecej duszy. Opisana historia z pozoru nic wielkiego ale istotne sa tu przemyslenia, monologi duszy prowadzone zarówno przez głownego bohatera jak i przez jego dziewczynę. To jest - sama nie wiem - dobre czy też całkiem niezłe i zaskakujace.

Recencje powinno sie pisać na gorąco, najlepiej tuż po przeczytaniu książki. Ja tego niestety nie zrobiłam. Książka mnie zaskoczyła, a bardziej sam autor, u którego nie spodziewałam się takiej wrażliwości i znajomości kobiecej duszy. Opisana historia z pozoru nic wielkiego ale istotne sa tu przemyslenia, monologi duszy prowadzone zarówno przez głownego bohatera jak i przez...

Ciężko jest podjąć decyzję, która zaważyć ma na reszcie naszego życia.

Ciężko jest podjąć decyzję, która zaważyć ma na reszcie naszego życia.