Arkadiusz Onyszko co prawda nie zrobił wielkiej kariery, chociaż z drugiej strony liga duńska zawsze była wyżej notowana niż polska, ale i tak jest to niezwykle ciekawa autobiografia. Pokazuje zwłaszcza, że kariera sportowa może być zniszczona przez zasady politycznej poprawności, o czym prawie przekonał się teraz Szymon Marciniak. Fajerwerków więc może nie ma, ale jest to w wielu sprawach pouczająca lektura.

Arkadiusz Onyszko co prawda nie zrobił wielkiej kariery, chociaż z drugiej strony liga duńska zawsze była wyżej notowana niż polska, ale i tak jest to niezwykle ciekawa autobiografia. Pokazuje zwłaszcza, że kariera sportowa może być zniszczona przez zasady politycznej poprawności, o czym prawie przekonał się teraz Szymon Marciniak. Fajerwerków więc może nie ma, ale jest to...

Może i szybko się to czyta. Ale mam do tego Pana jeszcze mniejszy szacunek niż do Pana Kałużnego. Nie ma to jak zrzucić winę za uderzenie żony na chorobę (o której wtedy nie miał pojęcia!) A jak czytałam o wierze tego Pana i Jego poglądach (o gejach i uchodźcach) to stwierdzam,że wierzymy w innego Boga...

Może i szybko się to czyta. Ale mam do tego Pana jeszcze mniejszy szacunek niż do Pana Kałużnego. Nie ma to jak zrzucić winę za uderzenie żony na chorobę (o której wtedy nie miał pojęcia!) A jak czytałam o wierze tego Pana i Jego poglądach (o gejach i uchodźcach) to stwierdzam,że wierzymy w innego Boga...

Książka nie zrobila takiego wrażenia jak pozostałe autobiografie, bo też Onyszko ani nie był taka gwiazda jak inni zawodnicy, ani też nie był tak barwna ani też znana postacią, jako że dużo grał za granicą. Tym niemniej ciekawe kolejne po Kowalu i Wójcie spojrzenie na IO1992, interesujący opis życia w Danii, no i dla mnie ciekawy opis Polonii Wojciechowskiego podczas jego epizodu w tym klubie oraz też rzucenie światła na jego chorobę nerek, o której tylko mgliscie slyszalem. Podsumowując ciekawe, ale raczej tylko dla fascynatów piłki (jakim ja sam jestem),z biografii polskich piłkarzy jest sporo ciekawszych.

Książka nie zrobila takiego wrażenia jak pozostałe autobiografie, bo też Onyszko ani nie był taka gwiazda jak inni zawodnicy, ani też nie był tak barwna ani też znana postacią, jako że dużo grał za granicą. Tym niemniej ciekawe kolejne po Kowalu i Wójcie spojrzenie na IO1992, interesujący opis życia w Danii, no i dla mnie ciekawy opis Polonii Wojciechowskiego podczas jego...

Dobra książka, wciągająca i szybko się czyta. Napisana prostym i przystępnym językiem.
Niestety muszę rozczarować tych, którzy myślą, że jest to tłumaczenie skandalizującej książki Onyszki wydanej w Danii - otóż nie jest. Jest to druga książka, która tytułem nawiązuje do tamtej. Kupując myślałem, że będzie to po prostu tłumaczenie, a jest to niejako nawiązanie i kontynuacja. Onyszko opisuje całą swoją karierę, poza boiskowe i zdrowotne perypetie od juniora do 2016 roku, kiedy to był trenerem bramkarzy w Górniku Łęczna. Oryginalny "Fucking Polak" został wydany w Danii 2009 roku, a więc tu mamy zawarte 7 lat więcej, z których większość usłana była problemami zdrowotnymi.

Dobra książka, wciągająca i szybko się czyta. Napisana prostym i przystępnym językiem.
Niestety muszę rozczarować tych, którzy myślą, że jest to tłumaczenie skandalizującej książki Onyszki wydanej w Danii - otóż nie jest. Jest to druga książka, która tytułem nawiązuje do tamtej. Kupując myślałem, że będzie to po prostu tłumaczenie, a jest to niejako nawiązanie i...

Dosadna, ciekawa, wciągająca, aczkolwiek odrobinę tracąca wigor wraz z dostrzegalną zmianą bohatera, którą dostrzec można wraz z lecącymi latami. Od wybuchowego, bezpardonowego do bardziej wyważonego i uczuciowego Arkadiusza Onyszki. Szanuję i dziękuję za uczciwość i odwagę w wygłaszaniu poglądów i prezentowaniu hipokryzji miłośników tolerancji. Kibicuję Arkowi, choć jestem charakterologicznie raczej jego przeciwieństwem.

Dosadna, ciekawa, wciągająca, aczkolwiek odrobinę tracąca wigor wraz z dostrzegalną zmianą bohatera, którą dostrzec można wraz z lecącymi latami. Od wybuchowego, bezpardonowego do bardziej wyważonego i uczuciowego Arkadiusza Onyszki. Szanuję i dziękuję za uczciwość i odwagę w wygłaszaniu poglądów i prezentowaniu hipokryzji miłośników tolerancji. Kibicuję Arkowi, choć jestem...

Mój ulubiony bramkarz. Świetny gość, który napisał świetną książkę.

Mój ulubiony bramkarz. Świetny gość, który napisał świetną książkę.

Jeśli ktoś chce poznać szczere wyznanie tego świetnego bramkarza, to jest to obowiązkowa książka! Bez cenzury, bez owijania w bawełnę. Rewelacyjna! Gorąco polecam!

Jeśli ktoś chce poznać szczere wyznanie tego świetnego bramkarza, to jest to obowiązkowa książka! Bez cenzury, bez owijania w bawełnę. Rewelacyjna! Gorąco polecam!

Troszkę inna niż wszystkie biografie piłkarskie.
Mniej smaczków z szatni więcej za odniesień prywatnych i pokazanie walki ze straszną chorobą .
Można przeczytać

Troszkę inna niż wszystkie biografie piłkarskie.
Mniej smaczków z szatni więcej za odniesień prywatnych i pokazanie walki ze straszną chorobą .
Można przeczytać

Świetna książka. Czyta się szybko i przyjemnie, zawarte kilka smaczków z "szatni" ale przede wszystkim jest to opis walki z chorobą oraz najtrudniejszych chwil w życiu pana Arka, warto przeczytać

Świetna książka. Czyta się szybko i przyjemnie, zawarte kilka smaczków z "szatni" ale przede wszystkim jest to opis walki z chorobą oraz najtrudniejszych chwil w życiu pana Arka, warto przeczytać

wspaniała książka perfekcyjnie opisująca mentalność narodu duńskiego

wspaniała książka perfekcyjnie opisująca mentalność narodu duńskiego