rozwińzwiń

Cienie Nad Rzeką Hudson

Okładka książki Cienie Nad Rzeką Hudson Isaac Bashevis Singer
Okładka książki Cienie Nad Rzeką Hudson
Isaac Bashevis Singer Wydawnictwo: Muza literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Muza
Język:
polski
ISBN:
9788374950473
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
7 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
772
520

Na półkach: ,

Książka piękna i mądra. Istnieje niemal wyłącznie w dialogach i rozmyślaniach, akcja zredukowana jest do absolutnego minimum przez co odbiór sześciuset stronnicowego działa wymaga wysiłku i koncentracji. Dla mnie wysiłek ten okazał się na tyle duży, że brnięcie przez kolejne rozdziały było zbyt męczące, aby z lektury czerpać przyjemność.

Książka piękna i mądra. Istnieje niemal wyłącznie w dialogach i rozmyślaniach, akcja zredukowana jest do absolutnego minimum przez co odbiór sześciuset stronnicowego działa wymaga wysiłku i koncentracji. Dla mnie wysiłek ten okazał się na tyle duży, że brnięcie przez kolejne rozdziały było zbyt męczące, aby z lektury czerpać przyjemność.

Pokaż mimo to

avatar
1125
109

Na półkach:

Fenomenalna książka o przegrywających ludziach, bytujących w dwóch, przenikających się światach.
Pierwszy, archaiczny, oparty na pustynnych urojeniach, przelanych na papier kilka tysięcy lat wstecz, którego osią główną są bezsensowne rytuały, dewocja, obskurantyzm, władza mężczyzn i podległość kobiet. Jednocześnie, świat pejsów i chałatów jawi się jako bezpieczna oaza, przystań zwichrowanych jednostek i strażnica pamięci za utraconym na zawsze domem.
Drugi, współczesny, respektujący wolność i indywidualność, zadziwiający elastycznością i dynamiką, będący nie do zaakceptowania dla silnie umocowanych w świecie pierwszym.
Każda z postaci stoi na rozdrożu. Każda nie potrafi się odnaleźć, a życiowe decyzje podejmowane w jednej chwili przestają być satysfakcjonujące w następnej.
Singer dokonując wiwisekcji umysłów bohaterów, próbuje okiełznać moralne dylematy z którym przyszło się mierzyć zwłaszcza parze kochanków, burzących spokojny, żydowski światek zaadaptowany na warunki nowojorskie.
W "Cieniach nad rzeką Hudson" czytamy o odwiecznych zmaganiach między: pragnieniem wybicia się na niezależność, a tęsknotą za przynależnością, oskarżaniem boga, a wielbieniem go, racjonalizmem, a duchowością, własnym szczęściem, a wyrzutami sumienia.
Uniwersalne, mistrzowskie studium psychologiczne ludzi zakotwiczonych w imigranckiej społeczności, próbującej chronić się przed innowierczą obcością, a jednocześnie łaknących się z tegoż zaścianka wyrwać.

Fenomenalna książka o przegrywających ludziach, bytujących w dwóch, przenikających się światach.
Pierwszy, archaiczny, oparty na pustynnych urojeniach, przelanych na papier kilka tysięcy lat wstecz, którego osią główną są bezsensowne rytuały, dewocja, obskurantyzm, władza mężczyzn i podległość kobiet. Jednocześnie, świat pejsów i chałatów jawi się jako bezpieczna oaza,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
543
120

Na półkach:

Uwielbiam tego autora! Wspaniale motywuje niemoralne zachowania swoich bohaterów. Dzięki niemu coraz lepiej rozumiem niepoprawnych kochanków, wiarołomnych mężów i nieszczęśliwe kobiety, które zawsze źle wybierają partnerów. Singer pisze o miłości trudnej i nieoczywistej w sposób niezwykle przekonujący.

Uwielbiam tego autora! Wspaniale motywuje niemoralne zachowania swoich bohaterów. Dzięki niemu coraz lepiej rozumiem niepoprawnych kochanków, wiarołomnych mężów i nieszczęśliwe kobiety, które zawsze źle wybierają partnerów. Singer pisze o miłości trudnej i nieoczywistej w sposób niezwykle przekonujący.

Pokaż mimo to

avatar
598
276

Na półkach: , ,

Drugie jak dla mnie spotkanie z prozą Singera, ale jakże inne od pierwszego. Z Wikipedii dowiedziałam się, że całkiem przypadkowo wybrałam sobie do czytania pierwszą (Szatan w Goraju) i ostatnią (Cienie nad rzeką Hudson) powieść Singera, które w dodatku dzieli prawie 60 lat! Dlatego też te powieści są tak bardzo różne, a dzieli je niemal wszystko: czas i miejsce akcji, tematyka, styl autora, narracja. Naprawdę trudno uwierzyć, że obie książki wyszły spod pióra tego samego pisarza.

Akcja 'Cieni...' ma miejsce w powojennych Stanach Zjednoczonych, a nie jak w innych utworach autora, w przedwojennej Polsce. Chociaż bohaterami są nadal Żydzi, to są to już zupełnie inne osoby, głównie ci, którzy przeżyli Holocaust i próbują się odnaleźć w nowej, amerykańskiej rzeczywistości. Brak tu mistycyzmu, kabały i wszechobecnej kultury żydowskiej, czyli tego co moim zdaniem w książkach Singera najlepsze.

Dostajemy za to powieść obyczajową, której bohaterami są ocaleni z wojennej pożogi Żydzi, nie potrafiący odnaleźć swojego miejsca po katastrofie wojennej, tęskniący za swoim dawnym życiem, utraconymi bliskimi, próbujący znaleźć nowy sens życia. Lecz ich wszystkie próby skazane są na niepowodzenie, ten nowy świat, nie jest ich światem, nikt ich tu nie rozumie, nie znajdują oparcia ani w religii, ani w rodzinie, a wszystko co z wielkim trudem wybudują prędzej czy później ulega rozpadowi.
Książka ma niezwykle pesymistyczny wydźwięk, bohaterzy walczą z innymi, ale też sami ze sobą, podejmują złe decyzje, ranią innych, lecz najbardziej siebie, przez co stają się jeszcze bardziej samotni i nieszczęśliwi.

Ta 600 stronicowa powieść niezwykle mnie zmęczyła. Autor analizuje każde zdarzenie bardzo szczegółowo, co moim zdaniem nie wnosi wiele do historii, a tylko wystawia czytelników na próbę cierpliwości. Doceniam styl autora, jego kunszt literacki i zmysł obserwacji, jednak nie potrafiłam odnaleźć w tej historii nic dla siebie. Nie było tu także ani jednego pozytywnego bohatera, za którego można by było trzymać kciuki, każdy był na swój sposób skrzywiony i nie wzbudzający sympatii. Zbyt długie dialogi i opisy były nużące, a wydźwięk książki przygnębiający. Ten nastrój został jeszcze bardziej spotęgowany męczącą interpretacją Macieja Mydlaka, dlatego nie polecam audiobook'a w jego wykonaniu. Ogólnie książka tylko dla najbardziej wytrwałych fanów autora.

Drugie jak dla mnie spotkanie z prozą Singera, ale jakże inne od pierwszego. Z Wikipedii dowiedziałam się, że całkiem przypadkowo wybrałam sobie do czytania pierwszą (Szatan w Goraju) i ostatnią (Cienie nad rzeką Hudson) powieść Singera, które w dodatku dzieli prawie 60 lat! Dlatego też te powieści są tak bardzo różne, a dzieli je niemal wszystko: czas i miejsce akcji,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1087
195

Na półkach: ,

Moim pierwszym skojarzeniem w trakcie lektury książki Singera były „Cienie w raju” Remarque'a. U niemieckiego pisarza na pierwszy plan wysuwała się jednak II Wojna Światowa traktowana w całości jako tragedia i przyczyna dramatycznych losów bohaterów, niekoniecznie Holocaust, u Singera natomiast taką przyczyną jest przede wszystkim Holocaust. Akcja powieści rozgrywa się w środowisku polskich Żydów, będących emigrantami i uciekinierami wojennymi z okupowanej Polski. Ich nowym domem za oceanem stał się Nowy Jork. Napiętnowanie holocaustem jest naczelnym tematem książki, właściwie wszystkie sprawy są z nim bardziej lub mniej powiązane i rzutują na motywy, jakimi kierują się bohaterowie powieści. Związany jest z tym również drugi temat, czyli zwątpienie w dobroć i w moc sprawczą Boga. Singer raz po raz każe postaciom książki buntować się przeciw religii, podobnie do Hioba dyskutować z Bogiem, czyniąc mu zarzuty o obojętność, niemoc, a nawet sięgać po bluźnierstwo. Trzecim tematem, również wywodzącym się z pierwszego, chociaż niekoniecznie jawnie jest to powiedziane, jest miłość. Singer opisał środowisko Żydów z Europy Wschodniej pod wieloma kątami. Stopień przystosowania się do nowego świata, pozycja społeczna, stosunek do własnej diaspory, konflikt pomiędzy laicyzmem a tradycją, interesy, bieda, nauka, pieniądz, aktorstwo, hochsztaplerstwo, zapuszczanie korzeni i ucieczka, polityka, komunizm. Celowo nie piszę nic o fabule i o bohaterach, gdyż zajęłoby to zbyt wiele miejsca. Postaci są w każdym razie krwiste, naszkicowane drobiazgowo z pietyzmem. Nie zawsze budzą sympatię, nie wszystko co robią można zaakceptować, lecz bardzo dobrze znamy ich motywy. Jedni starają się dopiero urządzić, stworzyć dla siebie nowy ład, inni, ci, którzy wyemigrowali wcześnie, zmuszenie są do przyjęcia postawy wobec pierwszych. Do głosu dochodzą sprawy zaczęte jeszcze w przedwojennej Europie. Przeszłość rzutująca na nowe życie, a raczej tragedia narodu żydowskiego, niedająca się wymazać z pamięci. A środowisko jest wielką zatłoczoną aglomeracją, przeciętą gęsto linią metra i ulicami pełnymi pędzących samochodów; w tym mieście żyje się inaczej niż w cichej Warszawie, a w jego świadomości nie dominuje masowa eksterminacja Żydów, tylko lęk przed kolejną wojną, zimna rozgrywka dwóch mocarstw, cień komunizmu i cień kapitalizmu. To nowy dom, w którym przyjdzie żyć od nowa, zapomnieć, zakochać się, pracować, zmienić tożsamość. I zrobić coś z wiarą, dojść do konkretnych wniosków. Alternatywą jest świecka nowoczesność lub wielowiekowa tradycja. Książka Singera opisuje moment, w którym podejmuje się decyzje. Pokazuje też, że nie wszystko co utracone, znika bezpowrotnie, że możliwy jest powrót, że zawsze można zacząć od nowa, nawet jeśli trzeba dźwigać w ręku walizkę z całym bagażem życia. Polecam.

Moim pierwszym skojarzeniem w trakcie lektury książki Singera były „Cienie w raju” Remarque'a. U niemieckiego pisarza na pierwszy plan wysuwała się jednak II Wojna Światowa traktowana w całości jako tragedia i przyczyna dramatycznych losów bohaterów, niekoniecznie Holocaust, u Singera natomiast taką przyczyną jest przede wszystkim Holocaust. Akcja powieści rozgrywa się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
650
319

Na półkach: , ,

Muszę przyznać, że ta powieść zrobiła na mnie ogromne wrażenie nie tylko z przyczyn estetycznych i fabularnych. Jest to bowiem książka, która opowiada o losach Żydów ocalałych lub takich którzy uniknęli Holokaustu. Bohaterowie powieści Singera podobnie jak w "Sztukmistrzu z Lublina" czy w "Spuściźnie" próbują odszukać Boga, ale w "Cieniach nad rzeką Hudson" akcenty rozłożone są nieco inaczej. Tu widzimy ludzi, którzy nie tylko kwestionują istnienie Boga lecz przede wszystkim wiarę w jego miłosierdzie.
W tej powieści odbywa się proces nad Bogiem: bez rozstrzygnięcia. Ta powieść chociaż napisana jest o Żydach i ludziach wierzących, to jednak niesie ze sobą przesłanie dla wszystkich. To zło, które rodzi się w ludzkim umyśle, zło które stać na unicestwienie kilku milionów ludzi wykracza poza wszelkie rozumienie niezależnie od tego czy wierzy się w Boga. Dodać należy również, że przy okazji pokazuje nam swoich bohaterów sposób barwny, z wiarygodną osobowością w codziennych rozterkach, ich emocje, ich wątpliwości, które dotyczą nie tylko spraw fundamentalnych, ale tych zwykłych codziennych. Jedyną rzeczą, która mi trochę przeszkadzała, to postaci kobiece. Z jednej strony widziałam osoby pewne siebie, wyzwolone, silne, a z drugiej zniewolone przez uczucie istoty gotowe poświęcać reputację, rodzinę a nawet życie w zamian za bycie z osobą, do której czuje się namiętność tak często myloną z miłością.

Muszę przyznać, że ta powieść zrobiła na mnie ogromne wrażenie nie tylko z przyczyn estetycznych i fabularnych. Jest to bowiem książka, która opowiada o losach Żydów ocalałych lub takich którzy uniknęli Holokaustu. Bohaterowie powieści Singera podobnie jak w "Sztukmistrzu z Lublina" czy w "Spuściźnie" próbują odszukać Boga, ale w "Cieniach nad rzeką Hudson" akcenty...

więcej Pokaż mimo to

avatar
128
25

Na półkach: , ,

Uwielbiam Singera i przeczytałam już prawie wszystkie jego powieści i opowiadania. Cudowna proza. Ta powieść jest inna niż wcześniejsze jego utwory i podobno nie należy od niej zaczynać swej przygody z Singerem. Jest to rzecz o dylematach moralnych nowojorskich Żydów, którzy uniknęli zagłady. Narracja prowadzona wolno, że można smakować tę prozę jak najlepsze wino. Nie ma tutaj jednak nudy, są za to bardzo silne emocje, które towarzyszą bohaterom i dokonywanym przez nich wyborom moralnym. Wszystko to z Holocaustem w tle.

Uwielbiam Singera i przeczytałam już prawie wszystkie jego powieści i opowiadania. Cudowna proza. Ta powieść jest inna niż wcześniejsze jego utwory i podobno nie należy od niej zaczynać swej przygody z Singerem. Jest to rzecz o dylematach moralnych nowojorskich Żydów, którzy uniknęli zagłady. Narracja prowadzona wolno, że można smakować tę prozę jak najlepsze wino. Nie ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
440
331

Na półkach: , , ,

Pierwsza książka Singera, która znudziła mnie i zmęczyła. Skłonna jestem jednak zrzucić to na karb koncepcji artystycznej autora - powieść jest o znudzonych i zmęczonych życiem żydowskich imigrantach, którzy próbują otrząsnąć się po drugiej wojnie światowej i wciąż od nowa zadają sobie pytanie: czy można jeszcze być Żydem po traumie holocaustu?

Formalnie bardzo ciekawa rzecz, zbudowana na dialogach, a raczej na monologach, jak sztuka teatralna.

Przyswoiłam wersję audio, którą czyta Maciej Mydlak, więc to mogło mieć wpływ na odbiór tektu. Lektor jest fatalny, dysponuje tylko kilkoma głosami i żadnego nie potrafi dopasować do postaci, która akurat mówi. Koszmarna maniera i koguci tembr głosu.

Pierwsza książka Singera, która znudziła mnie i zmęczyła. Skłonna jestem jednak zrzucić to na karb koncepcji artystycznej autora - powieść jest o znudzonych i zmęczonych życiem żydowskich imigrantach, którzy próbują otrząsnąć się po drugiej wojnie światowej i wciąż od nowa zadają sobie pytanie: czy można jeszcze być Żydem po traumie holocaustu?

Formalnie bardzo ciekawa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3075
2468

Na półkach: , ,

184/2014 (A)

184/2014 (A)

Pokaż mimo to

avatar
2594
795

Na półkach: , , , ,

To jest moje pierwsze spotkanie z Singerem i myślę, że nie ostatnie.
Przeczytałam też „Ojca chrzestnego” Obie te książki przedstawiają zamknięte światy egzystujące w Ameryce. W obu przypadkach wyjście z tego świata równa się zdradzie. Te światy są bardzo różne, ale jednocześnie jest w nich jakieś podobieństwo.
Książka Singera opisuje małą diasporę żydowską w Nowym Yorku po zakończeniu wojny. Ukazuje świat amerykańskich Żydów, którzy uratowali się przed Holocaustem i którzy przybyli do Ameryki z różnych krajów Europy. Mimo wspólnej tradycji i religii kraje ich pochodzenia mają duży wpływ na sposób postrzegania świata. Dochodzi też do zderzenie tradycji i tożsamości żydowskiej z Ameryką. Mamy historię ludzi rozdartych między tradycją i wiarą, a współczesnym światem. Rozdartych między przeszłością, a teraźniejszością. Każdy z nich musi się zmierzyć z Holocaustem, z tragedią, jaka spotkała cały naród, jak i najbliższych. Opowiada o ludziach szamoczących się, pełnych wewnętrznych konfliktów, poszukują własnych dróg i odpowiedzi. Podstawowe pytanie, jakie zadają, to czy mają prawo do szczęścia i jak to szczęście ma wyglądać.
Świetnie napisana książka, pełna emocji, w której każdy z bohaterów niesie własną historię. Autor zagłębia się w psychikę każdego z bohaterów, przedstawiając portrety psychologiczne, starając się ukazać rozterki i motywy ich działania. Książka ma wartką, wciągającą akcje, pełną dramaturgii i plastycznych opisów.

To jest moje pierwsze spotkanie z Singerem i myślę, że nie ostatnie.
Przeczytałam też „Ojca chrzestnego” Obie te książki przedstawiają zamknięte światy egzystujące w Ameryce. W obu przypadkach wyjście z tego świata równa się zdradzie. Te światy są bardzo różne, ale jednocześnie jest w nich jakieś podobieństwo.
Książka Singera opisuje małą diasporę żydowską w Nowym Yorku po...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    230
  • Chcę przeczytać
    183
  • Posiadam
    38
  • Ulubione
    10
  • Audiobooki
    7
  • Nobliści
    7
  • Teraz czytam
    6
  • Audiobook
    6
  • Chcę w prezencie
    3
  • Literatura piękna
    3

Cytaty

Więcej
Isaac Bashevis Singer Cienie nad rzeką Hudson Zobacz więcej
Isaac Bashevis Singer Cienie nad rzeką Hudson Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także