Totalnie popieprzona historia o maniakach historycznych i wyłudzaczach długów sprzed kur@a 600 lat..WTF... ale wciąga jak nie wiem co.

Totalnie popieprzona historia o maniakach historycznych i wyłudzaczach długów sprzed kur@a 600 lat..WTF... ale wciąga jak nie wiem co.

Dochodzimy do długu nr 3, o którym była mowa już wcześniej między wierszami. Czekałam na to z niecierpliwością, bo byłam bardzo ciekawa jak i w poprzednich tomach "co zrobi Jethro?". I co zrobił, bardzo mnie zaskoczył...jak zwykle.
Ta cała seria to niespodziewane zwroty akcji!

Dochodzimy do długu nr 3, o którym była mowa już wcześniej między wierszami. Czekałam na to z niecierpliwością, bo byłam bardzo ciekawa jak i w poprzednich tomach "co zrobi Jethro?". I co zrobił, bardzo mnie zaskoczył...jak zwykle.
Ta cała seria to niespodziewane zwroty akcji!

Czytając dalej cały czas siedzimy jak na szpilkach, nie wiemy co przyniesie przyszłość naszym bohaterom. Na pewno będzie to ból i cierpienie ale w jakim wymiarze? Nie można oderwać się od tej serii.

Czytając dalej cały czas siedzimy jak na szpilkach, nie wiemy co przyniesie przyszłość naszym bohaterom. Na pewno będzie to ból i cierpienie ale w jakim wymiarze? Nie można oderwać się od tej serii.

"Love is something that strikes without warning to the most unsuspecting. It’s a fucking gift and so goddamn priceless, but only the worthy realize what they have. Only the ones truly deserving fight every fucking day to treasure it. And those who don’t…they end up alone."

A myślałam, że to wcześniejsze tomy są pokręcone...
Ta seria drenuje mnie ze wszystkich nerwów! Ogromnie żałuję, że dopiero teraz zdecydowałam się zapoznać z treścią tego fantastycznego projektu Pepper Winters.
Tom czrwaty niesie ze sobą trzeci dług do spłacenia - dług, którego się narbardziej obawiałam - i nie bez powodu. Już wcześniej był on częściowo wplatany w fabułę, więc można było sie domyślić co będzie się działo - nie sądziłam jednak, że Jethro zrobi coś takiego, za to przeczuwałam, że rezultat nie będzie taki jaki by oczekiwał. Troszkę mnie tym rozczarował - no bo przecież znając swojego ojca jak nikt inny powinien był przewidzieć, że to nie przejdzie.
Nareszcie dowiadujemy się także na co cierpi główny bohater, a także poznajemy bliżej jego brata Kes'a. Ich ogólna sytuacja rodzina jest marakrycznie pozbawiona człowieczeństwa, a priorytety wskazują jak wielke zło potrafi istnieć w drugim człowieku.
Nila z kolei czasami naprawde powinna sie zastanowić nad samą sobą, bo nie do końca pojmuję jej zachowanie - zwłaszcza kiedy wydawałoby się że jest silna i zdecydowana walczyć, powraca do jaskini lwa tylko po to by ponownie rozpocząć użalanie się nad sobą. Niby mądra, a jednocześnie okropnie naiwna.
Nie zmienia to jednak najważniejszego - jestem tak mocno pochłonięta przez "Indebted", że nie potrafię sobie znaleźć miejsca. Koniecznie chcę się dowiedzieć co będzie dalej - teraz, kiedy już nie będzie tak "z górki". Rozpoczyna się prawdziwa tortura.

"Love is something that strikes without warning to the most unsuspecting. It’s a fucking gift and so goddamn priceless, but only the worthy realize what they have. Only the ones truly deserving fight every fucking day to treasure it. And those who don’t…they end up alone."

A myślałam, że to wcześniejsze tomy są pokręcone...
Ta seria drenuje mnie ze wszystkich nerwów!...

Zdecydowanie ta książka jest nie na moje nerwy! Powinno się ją sprzedawać razem z lekami na uspokojenie. Po spektakularnym finale trzeciej części, Nila na siłę wyrwana z rąk Hawków na dwa miesiące powraca do rodzinnego domu, gdzie tęskni za miłością swojego życia. Jethro okazał słabość przed swoim ojcem i konsekwencje jego czynu są okrutne. On sam jest w stanie poświęcić swoje życie, żeby tylko uratować Nilę przed spłatą pozostałych długów. Niestety jego ojciec ma inne plany co do jego osoby i za sprawą narkotyków, które dał mu ojciec Jethro sam staje się zimnym oprawcą. Jego nowym celem jest odzyskanie Nili, ale nie w imię miłości do niej, ale w imię wendety, żeby spłaciła pozostałe swoje długi łącznie z finałowym długiem. Tym razem policja już jej nie uratuje, bo media będą myśleć, że są zakochani i Nila jest z nimi z własnej nieprzymuszonej woli. Chodząca maszyna do zabijania bez emocji i uczuć! To jakiś koszmar! Rodzinka Hawków prosto z horroru albo raczej z piekła rodem! Jak można tak pielęgnować nienawiść i zabijać w imię błędów swoich przodków? Emocjonalnie dzieje się bardzo dużo, a finał książki po prostu zwala z nóg. To wszystko jest potwornie pokręcone, ale niesamowicie podnosi ciśnienie i wciąga okrutnie. Wolę nie myśleć, co będzie się działo w pozostałych dwóch częściach, szczególnie, że na ostatnią przyjdzie mi trochę poczekać!

Zdecydowanie ta książka jest nie na moje nerwy! Powinno się ją sprzedawać razem z lekami na uspokojenie. Po spektakularnym finale trzeciej części, Nila na siłę wyrwana z rąk Hawków na dwa miesiące powraca do rodzinnego domu, gdzie tęskni za miłością swojego życia. Jethro okazał słabość przed swoim ojcem i konsekwencje jego czynu są okrutne. On sam jest w stanie poświęcić...