Mary Rose postanawia żyć

Okładka książki Mary Rose postanawia żyć Ann-Marie MacDonald
Okładka książki Mary Rose postanawia żyć
Ann-Marie MacDonald Wydawnictwo: W.A.B. literatura piękna
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Adult Onset
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2015-10-21
Data 1. wyd. pol.:
2015-10-21
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328015517
Tłumacz:
Jolanta Kiełbas
Tagi:
Jolanta Kiełbas homoseksualizm
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
59 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
477
133

Na półkach:

Książka, którą z początku oceniłam na 7 gwiazdek, ale po 2 miesiącach od jej przeczytania musiałam podwyższyć swoją ocenę, bo okazało się, że nadal ona ze mną jest. Nie pamiętam, żeby jakaś książka tak długo we mnie rezonowała i wracała do mnie, żeby wzbudziła tyle refleksji i odczuć. Z jednej strony nie do końca podobał mi się styl, w jakim została napisana, a z drugiej to, jakie tematy i w jaki sposób porusza zmusza do zastanowienia nad sobą, zrewidowania swoich poglądów na różne sprawy i... porusza struny w sercu, które chyba można by nazwać sumieniem... To książka przede wszystkim o macierzyństwie, o tym jak stan psychiczny matki wpływa na dziecko, jakimi echami odbija się w jego życiu nawet po wielu latach, jak nasze dzieciństwo ciągnie się za nami przez całe życie, choć dla naszych rodziców było tylko pewnym epizodem, o którym już dawno zapomnieli, o tym, jak macierzyństwo jest trudne nawet wyzwolone z okowów patriarchatu i biologicznych aspektów, o cienkiej granicy, za którą zaczyna się przemoc i jak łatwo tę granicę przekroczyć i nawet tego nie zauważyć. Wiem, że pewnie zupełnie inaczej odebrałabym tę książkę, gdybym sięgnęła po nią w innym momencie swojego życia, a sięgnęłam jako świeżo upieczona mama tuż po zakończeniu walki z depresją poporodową i wiem, że to po prostu książka, która poruszyła mnie ze względu na ten moment w życiu.

Książka, którą z początku oceniłam na 7 gwiazdek, ale po 2 miesiącach od jej przeczytania musiałam podwyższyć swoją ocenę, bo okazało się, że nadal ona ze mną jest. Nie pamiętam, żeby jakaś książka tak długo we mnie rezonowała i wracała do mnie, żeby wzbudziła tyle refleksji i odczuć. Z jednej strony nie do końca podobał mi się styl, w jakim została napisana, a z drugiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1009
393

Na półkach: , ,

To było moje trzecie spotkanie z twórczością Ann-Marie MacDonald. Znakomite studium psychologiczne poświęcone macierzyństwu i relacjom dzieci i rodziców. Nie sposób przejść obojętnie obok tego tematu po mistrzowsku ukazanego przez pisarkę. Przyznam, że najbardziej pokochałam jej "Co widziały wrony", ale i "Mary Rose..." wywarła na mnie ogromne wrażenie.

To było moje trzecie spotkanie z twórczością Ann-Marie MacDonald. Znakomite studium psychologiczne poświęcone macierzyństwu i relacjom dzieci i rodziców. Nie sposób przejść obojętnie obok tego tematu po mistrzowsku ukazanego przez pisarkę. Przyznam, że najbardziej pokochałam jej "Co widziały wrony", ale i "Mary Rose..." wywarła na mnie ogromne wrażenie.

Pokaż mimo to

avatar
164
102

Na półkach:

Teraz dopiero odkryłam, że to autorka "Co widziały wrony", czy "Zapachu cedru", które uważam za jedne z najlepszych książek, jakie czytałam - choć w pewien sposób straszne, to tamte wspaniale się czytało, pozostawiły we mnie niezatarty ślad.
A to było takie nijakie, długie, depresyjne... T opisy codziennych zmagań z dwójką małych dzieci, przypominanie sobie przeszłości, choroba, o której nie wiadomo czy minęła, ten dziwny związek. Całe życie Mary Rose było z jednej strony fascynujące, nietypowe, a z drugiej... tam wszystko było nie takie... aż czasem dziw, że postanowiła jednak żyć ;)

Teraz dopiero odkryłam, że to autorka "Co widziały wrony", czy "Zapachu cedru", które uważam za jedne z najlepszych książek, jakie czytałam - choć w pewien sposób straszne, to tamte wspaniale się czytało, pozostawiły we mnie niezatarty ślad.
A to było takie nijakie, długie, depresyjne... T opisy codziennych zmagań z dwójką małych dzieci, przypominanie sobie przeszłości,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
616
125

Na półkach: ,

Właściwie to powinnam opisać w tej chwili komentarz do ustawy o ochronie praw nabywcy czy do ustawy Prawo bankowe, w ostatnim czasie mam bowiem wrażenie, że nic innego nie czytam, gdzieś tam jednak pomiędzy przemknęło kilka książek, w tym właśnie Mary Rose Pani MacDonald. Z którą niestety męczyłam się bardzo, bardzo długo, jak na mnie przynajmniej, około 3 tygodni. Jest mi z tego powodu dość przykro, gdyż byłam zachwycona i pochłonęłam niezwłocznie Co widziały wrony, a następnie Zapach cedru. Długo też czekałam na kolejną książkę MacDonald, a tu takie rozczarowanie. Książka porusza według mnie dość istotne tematy, brak zrozumienia osób homoseksualnych wśród najbliższej rodziny czy depresję poporodową. Mimo wszystko całość jest opisana w tak nudny sposób, że totalnie nie zachęcało to do czytania czy zastanowienia się nad tymi problemami. Dodatkowo bardzo dużo retrospekcji, które jeszcze bardziej gmatwają połapanie się w historii. Zdecydowanie nie polecam tej książki na początek przygody z autorką.

Właściwie to powinnam opisać w tej chwili komentarz do ustawy o ochronie praw nabywcy czy do ustawy Prawo bankowe, w ostatnim czasie mam bowiem wrażenie, że nic innego nie czytam, gdzieś tam jednak pomiędzy przemknęło kilka książek, w tym właśnie Mary Rose Pani MacDonald. Z którą niestety męczyłam się bardzo, bardzo długo, jak na mnie przynajmniej, około 3 tygodni. Jest mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4391
4206

Na półkach: , , ,

Intrygująca, wzruszająca i poruszająca opowieść wspaniale napisana, zaciekawiła mnie, wciąga...porusza za serce prawdziwa historia oparta na faktach bardzo mnie się podobała:))

Intrygująca, wzruszająca i poruszająca opowieść wspaniale napisana, zaciekawiła mnie, wciąga...porusza za serce prawdziwa historia oparta na faktach bardzo mnie się podobała:))

Pokaż mimo to

avatar
168
34

Na półkach:

Ksiązka dobra, mocna, szczera, trudna, ale też tak zagmatwana ze czasami zastanawiałam się czy autorka nie pogubiła się w chronologii.

Ksiązka dobra, mocna, szczera, trudna, ale też tak zagmatwana ze czasami zastanawiałam się czy autorka nie pogubiła się w chronologii.

Pokaż mimo to

avatar
395
9

Na półkach: ,

Bardzo długo czekałam na nową książkę AM MacDonald, ale warto było! Ta pozycja nie tylko pozwoliła mi przyjrzeć się uważniej samej autorce, ale również rzuciła całkowicie nowe światło na jej poprzednie książki. To niesamowicie poruszająca, odważna i intymna spowiedź autorki, ale jednocześnie utrzymana w lekkim i często humorystycznym tonie. Gorąco polecam!

Bardzo długo czekałam na nową książkę AM MacDonald, ale warto było! Ta pozycja nie tylko pozwoliła mi przyjrzeć się uważniej samej autorce, ale również rzuciła całkowicie nowe światło na jej poprzednie książki. To niesamowicie poruszająca, odważna i intymna spowiedź autorki, ale jednocześnie utrzymana w lekkim i często humorystycznym tonie. Gorąco polecam!

Pokaż mimo to

avatar
1020
185

Na półkach: , , , ,

Podeszłam do tej książki jak do zwykłej obyczajówki, może nawet trochę sielankowej, a przynajmniej czegoś takiego się spodziewałam. Owszem, akcja tak właśnie się zaczyna ale to tylko jedna strona medalu, autorka zabiera nas w podróż w czasie i udowadnia, że rodziny z pozoru idealne mają bardzo wiele rys, a czasem zakrawają wręcz o patologię. Polecam^^

Podeszłam do tej książki jak do zwykłej obyczajówki, może nawet trochę sielankowej, a przynajmniej czegoś takiego się spodziewałam. Owszem, akcja tak właśnie się zaczyna ale to tylko jedna strona medalu, autorka zabiera nas w podróż w czasie i udowadnia, że rodziny z pozoru idealne mają bardzo wiele rys, a czasem zakrawają wręcz o patologię. Polecam^^

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    104
  • Przeczytane
    70
  • Posiadam
    28
  • 2018
    4
  • 2019
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2022
    2
  • Biblioteka
    2
  • Ebook
    1
  • Przeczytane 2017
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mary Rose postanawia żyć


Podobne książki

Przeczytaj także