😊😊😊

😊😊😊

Dawno się tak nie bawiłam podczas czytania książki. Bardzo mi przypadła do gustu. Jagoda, główna bohaterka... kobiety ją zrozumieją, na pewno. Diabeł, główny bohater, okrutnie brzydki. I co z tego? Skoro z ogromnym poczuciem humoru. Wszędzie sporo niecenzuralnych słów-wulgaryzmów powszechnie stosowanych w naszym kraju. Na szczęście nie przerysowały całości, mało tego, uważam, że były potrzebne i na właściwym miejscu. No i lubię Warszawę, a w niej właśnie odbyły się te komediowe perypetie , poniekąd nawiązujące do klasyki: Mistrza i Małgorzaty. W bardzo ładny i subtelny sposób zresztą.
ps. I był kot, duży i czarny.

Dawno się tak nie bawiłam podczas czytania książki. Bardzo mi przypadła do gustu. Jagoda, główna bohaterka... kobiety ją zrozumieją, na pewno. Diabeł, główny bohater, okrutnie brzydki. I co z tego? Skoro z ogromnym poczuciem humoru. Wszędzie sporo niecenzuralnych słów-wulgaryzmów powszechnie stosowanych w naszym kraju. Na szczęście nie przerysowały całości, mało tego,...

Mój czytelniczy zapał skończył się na około 50 stronie. Niestety, ale poczucie humoru autorki jest na innym biegunie niż moje. Szkoda. Poza tym człowiek niemal potyka się o przekleństwa, których nadmiar w mojej ocenie na pewno książce nie służy.

Mój czytelniczy zapał skończył się na około 50 stronie. Niestety, ale poczucie humoru autorki jest na innym biegunie niż moje. Szkoda. Poza tym człowiek niemal potyka się o przekleństwa, których nadmiar w mojej ocenie na pewno książce nie służy.

Jedna z najśmieszniejszych polskich książek ostatnich lat. Co prawda zakończenie do pewnego stopnia przewidywalne, ale droga do niego nie do podrobienia! Surrealistyczne zwroty akcji i humor jak z Monty Pytona, postacie barwna aż razi po oczach, o charakter(k)ach z piekła rodem, a jednocześnie przesympatyczne i niezapomniane. Wybuchowy patchwork rodzinny w wersji hardcore, w jakże wspaniałej scenerii pluchowato-bożonarodzeniowej. Mistrz i Małgorzata niech się chowają, nadciąga piekielny duet Jagódka i Wacuś! Połączenie "Zapomnianego diabła" i "Igraszek z diabłem" we współczesnej Warszawie - czego chcieć więcej?

Jedna z najśmieszniejszych polskich książek ostatnich lat. Co prawda zakończenie do pewnego stopnia przewidywalne, ale droga do niego nie do podrobienia! Surrealistyczne zwroty akcji i humor jak z Monty Pytona, postacie barwna aż razi po oczach, o charakter(k)ach z piekła rodem, a jednocześnie przesympatyczne i niezapomniane. Wybuchowy patchwork rodzinny w wersji hardcore,...

Rewelacyjna książka, jeśli czytelnik chce sie odstresować i odreagować codzienne troski.
Osobiście bardzo często wybuchałam gromkim, nieoczekiwanym śmiechem podczas czytania "Diabła..." a czytałam tę pozycję dwukrotnie i dwukrotnie bawiłam się do łez.
Powieść pełna ironii, ewidentnego nonsensu i komediowego absurdu.
Nie każdemu może odpowiadać często wulgarny język bohaterów,ale dodaje on tylko większego uroku i pikanterii tej książce.

Rewelacyjna książka, jeśli czytelnik chce sie odstresować i odreagować codzienne troski.
Osobiście bardzo często wybuchałam gromkim, nieoczekiwanym śmiechem podczas czytania "Diabła..." a czytałam tę pozycję dwukrotnie i dwukrotnie bawiłam się do łez.
Powieść pełna ironii, ewidentnego nonsensu i komediowego absurdu.
Nie każdemu może odpowiadać często wulgarny język...

Lekka, przyjemna opowieść z diabelskim akcentem :)
Komedia nawet fajna, ale stwierdzenie, że nad książką czuwa duch Bułhakowa, jest znacznie przesadzone.

Lekka, przyjemna opowieść z diabelskim akcentem :)
Komedia nawet fajna, ale stwierdzenie, że nad książką czuwa duch Bułhakowa, jest znacznie przesadzone.

Trochę nawiązań do "Mistrza i Małgorzaty", zarówno pomysłem, jak i klimatem. Co robi Jaga Biel, bardzo puszysta i zaniedbana 50-latka, kiedy spotyka diabła? Prosi o młodość, urodę i powodzenie u płci przeciwnej, jakże by inaczej:) I otrzymuje to, o co prosi. I dopiero wtedy zaczynają się problemy. Całkiem przyjemna lektura.

Trochę nawiązań do "Mistrza i Małgorzaty", zarówno pomysłem, jak i klimatem. Co robi Jaga Biel, bardzo puszysta i zaniedbana 50-latka, kiedy spotyka diabła? Prosi o młodość, urodę i powodzenie u płci przeciwnej, jakże by inaczej:) I otrzymuje to, o co prosi. I dopiero wtedy zaczynają się problemy. Całkiem przyjemna lektura.

"Wezmę Mistrza i Małgorzatę i spróbuję go przerobić na komedię"... albo go ośmieszyć, bo to autorce się udało. Mimo to wyszła całkiem niezła i lekka książka. Może byłaby nawet bardzo dobra, gdyby miała w sobie moc. Autorka jednak wolała iść w ilość stron, zamiast siłę przenieść na zrobienie czegoś "wow".

"Wezmę Mistrza i Małgorzatę i spróbuję go przerobić na komedię"... albo go ośmieszyć, bo to autorce się udało. Mimo to wyszła całkiem niezła i lekka książka. Może byłaby nawet bardzo dobra, gdyby miała w sobie moc. Autorka jednak wolała iść w ilość stron, zamiast siłę przenieść na zrobienie czegoś "wow".

Co się dzieje, gdy wulgarna, zmęczona życiem frustratka spotyka na swojej wyboistej życiowej drodze szpetnego, nieudacznego diabła?? Wybucha komiczno-satyryczna, słodko-gorzka bomba! Napisać cokolwiek o fabule, to popsuć czytelnikowi całą zabawę... Prześmieszna od pierwszych do ostatnich stron, napisana porywiście i soczyście, świetna, świetna książka. Znakomita rozrywka dla wszystkich, którzy czytają po to, by oderwać się od smutnej codzienności, choć nie do końca od niej odfrunąć!

Co się dzieje, gdy wulgarna, zmęczona życiem frustratka spotyka na swojej wyboistej życiowej drodze szpetnego, nieudacznego diabła?? Wybucha komiczno-satyryczna, słodko-gorzka bomba! Napisać cokolwiek o fabule, to popsuć czytelnikowi całą zabawę... Prześmieszna od pierwszych do ostatnich stron, napisana porywiście i soczyście, świetna, świetna książka. Znakomita rozrywka...

Książka niezwykła, pełna humoru i celnych obserwacji. Uwaga, jest niebezpieczna - zaczytanie grozi niekontrolowanymi wybuchami... śmiechu. Polecam.

Książka niezwykła, pełna humoru i celnych obserwacji. Uwaga, jest niebezpieczna - zaczytanie grozi niekontrolowanymi wybuchami... śmiechu. Polecam.