Rozkręca się wątek z Reyesem. Męczy mnie trochę styl autorki, takie wstawki dziwne, które nie wiadomo,czego dotyczą. Niestety, zapomniałam, że to beznadziejne wydawnictwo Papierowy Księżyc, zaczyna drukować serie i przerywa, książek o Charlie jest 13, w Polsce trzy...

Rozkręca się wątek z Reyesem. Męczy mnie trochę styl autorki, takie wstawki dziwne, które nie wiadomo,czego dotyczą. Niestety, zapomniałam, że to beznadziejne wydawnictwo Papierowy Księżyc, zaczyna drukować serie i przerywa, książek o Charlie jest 13, w Polsce trzy...

Trzecia cześć za mną i nie jestem rozczarowana :),dalej humor i akcja cóż chcieć więcej. Polecam a ja biore się za kolejną cześć :)

Trzecia cześć za mną i nie jestem rozczarowana :),dalej humor i akcja cóż chcieć więcej. Polecam a ja biore się za kolejną cześć :)

I tylko żal że nie ma kolejnych tomów po polsku.

I tylko żal że nie ma kolejnych tomów po polsku.

Przyzwoity romans, kryminał, paranormal i komedia w jednym. Charley nie śpi, by uniknąć nawiedzenia przez Reyesa, który jest na nią wściekły, bo go spętała i zniweczyła jego plany pozbycia się swego ciała. Nadal jej pragnie, ale generalnie to ma ochotę ją udusić. Detektyw Kostucha szuka zaginionej żony podejrzanego lekarza i znowu staje się wabiem na oprawcę, wystawionym przez bliskiego mężczyznę. Ojcu odwala, zakonnica podsłuchuje anioły, a motocykliści przyznają się do podglądactwa. Fajna część, szkoda, że w Polsce ostatnia. Jak ktoś polubił humor i świat Kostuchy, to nie będzie zawiedziony.

Przyzwoity romans, kryminał, paranormal i komedia w jednym. Charley nie śpi, by uniknąć nawiedzenia przez Reyesa, który jest na nią wściekły, bo go spętała i zniweczyła jego plany pozbycia się swego ciała. Nadal jej pragnie, ale generalnie to ma ochotę ją udusić. Detektyw Kostucha szuka zaginionej żony podejrzanego lekarza i znowu staje się wabiem na oprawcę, wystawionym...

Pierwsza moja przygoda z tą autorką i muszę przyznać, że jej styl bardzo przypadł mi do gustu. Główna bohaterka mówi w moim językiem, kocha brąz w postaci kawy i czekolady i momentami jest straszną niezdarą. Pomimo wątku powiedzmy miłosnego nie jest infantylna i denerwująca, jak to bywa niestety aż za często ... Pozostałe postacie są świetnie wyrysowane i budzą odpowiednie emocje w odpowiednich momentach. Generalnie o całkiem szczerze - wchłonęłam wszystkie 3 części jednym cięgiem ;)

Pierwsza moja przygoda z tą autorką i muszę przyznać, że jej styl bardzo przypadł mi do gustu. Główna bohaterka mówi w moim językiem, kocha brąz w postaci kawy i czekolady i momentami jest straszną niezdarą. Pomimo wątku powiedzmy miłosnego nie jest infantylna i denerwująca, jak to bywa niestety aż za często ... Pozostałe postacie są świetnie wyrysowane i budzą odpowiednie...

Jest coraz lepiej! I chyba sprawię sobie kilka nowych koszulek z cytatami z początków rozdziałów.

Jest coraz lepiej! I chyba sprawię sobie kilka nowych koszulek z cytatami z początków rozdziałów.

Wprost nie mogę się oderwać od przygód Charley Davidson - prywatnej detektyw i kostuchy w jednym.

Uwielbiam ten humor i jej cięty język. Bardzo lubię, gdy bohaterka ne jest damulką w opałach, tylko ma dość ikry, by skopać męskie tyłki.

Kolejne zlecenie - odnaleźć zaginioną żonę. Sprawa z pozoru prosta, komplikuje się coraz bardziej, gdy na jaw wychodzą nowe dowody.

A gdyby tego było mało, to Reyes postanawia udowodnić swoją niewinność i w tym celu porywa kogo?...... Tak właśnie Charley. Co zrobić gdy jesteś w kimś zakochany, a ten ktoś przystawia ci nóż do gardła.... Tak, życie nie jest proste.

Polecam.

Wprost nie mogę się oderwać od przygód Charley Davidson - prywatnej detektyw i kostuchy w jednym.

Uwielbiam ten humor i jej cięty język. Bardzo lubię, gdy bohaterka ne jest damulką w opałach, tylko ma dość ikry, by skopać męskie tyłki.

Kolejne zlecenie - odnaleźć zaginioną żonę. Sprawa z pozoru prosta, komplikuje się coraz bardziej, gdy na jaw wychodzą nowe dowody.

A...

Chyba trochę się pogubiłam w tej części. Zwykle nie mam nic przeciwko starciom partnerów, czy przyszłych partnerów, ale tutaj miałam wrażenie, że oni chyba nie do końca wiedzą o co im chodzi. Sex mają świetny. Czasami przy pełnym pozwoleniu, czasami nie do końca, ale to ich łączy. Ale czy cokolwiek więcej? Po raz pierwszy po długim czasie widzą się. Mogą rozmawiać. Może w nie najlepszych warunkach, ale stają twarzą w twarz. I co? W zasadzie nic z tym nie robią. Albo robią nie do końca. O tyle to dziwne, że Reyes ukazany jest jako cudowny przyjaciel, ukochany wujek, który kradnie serca małym dziewczynkom i młodym chłopcom. Człowiek, dla którego inni ryzykują wszystko co mają, a co mogliby tak łatwo stracić. Lubię Garetta i złego chłopca od motorów Donovana. Lubię też Reyes’a, i coraz bardziej jestem przekonana, że autorka też go lubi. Może pozwoli mu znormalnieć. Byle nie w 15 części, bo nie wiem czy wytrzymam.
Końcówka zbiła mnie z nóg. Zdrada, w zasadzie podwójna, tylko dołożyła się do tortur jakie przydarzyły się Charley. Taka przysłowiowa wisienka na torcie. I tak sobie myślę, że wcale się nie dziwię, że posłała Ryesa do tatusia. I lepiej byłoby gdyby już sobie do niej nie wracał.
Ja bym go zakopała.
Podsumowując, podobało mi się bardzo, choć szlag trafiał mnie podczas czytania częściej niż nie trafiał. Z łopatą na bohatera można byłoby biegać dookoła i raz zakopywać, raz odkopywać. Zakopałabym też tatusia (ok. wiem, ale i tak go nie lubię),macochę, no i może na kilka chwil siostrę. Choć sama wybrałabym dla Charley innego partnera, Reyes jest niepokojąco pociągający i nie wyobrażam sobie, aby autorka nie zaplanowała im wspólnej przyszłości. Rozumiem, że mocno wybuchowej. Tylko dlaczego to musi tak długo trwać.
Tak, lekko zaczęłam czytać kolejny tom.
Tak trafiłam na zdradę.
Nie, to wcale nie było mimochodem, to było jasno i otwarcie.
Normalnie nerwy utracę przy tej serii.

Chyba trochę się pogubiłam w tej części. Zwykle nie mam nic przeciwko starciom partnerów, czy przyszłych partnerów, ale tutaj miałam wrażenie, że oni chyba nie do końca wiedzą o co im chodzi. Sex mają świetny. Czasami przy pełnym pozwoleniu, czasami nie do końca, ale to ich łączy. Ale czy cokolwiek więcej? Po raz pierwszy po długim czasie widzą się. Mogą rozmawiać. Może w...

Pełna emocji kolejna część przygód Kostuchy, która swoim sarkazmem powaliła nie jednego przestępce. Zaginiona żona znów, ale w zupełnie innym kontekście, czasu jest coraz mniej, a w pobliżu do rozwiązania jeszcze dwie sprawy. Jak udowodnić, że facet, który nie żyje, tak naprawdę żyje, a w więzieniu siedzi niewinny człowiek, a tak właściwie uciekł, by to udowodnić. Nie byłoby to tak straszne gdyby nie fakt, że to największe emocjonalne zagrożenie dla Charley, okazuje się też, że bez kłopotów i otarcia się o śmierć się nie obędzie. Do głosu dochodzą też nowi bohaterowie, którzy dobrych wieści nie mają o losie Kostuchy, a pewna groźba rodzi tak wielkie emocje, że trudno odłożyć książkę. Bohaterka się rozwija, popełnia nowe błędy, ale wraca też niestety do starych, a na końcu trauma może ją przytłoczyć. Polecam, skoro do 2 w nocy ją czytałam, żeby dowiedzieć co się wydarzy to wiedz, że coś się dzieje i że warto przeczytać. Dawno już tak emocjonalnie nie przeżywałam przygód z książki, nawet łzy się pojawiły, ale to też pewnie dlatego, że kolejna cześć nie została wydana po polsku. Dlaczego !? To taka świetna seria, pełna klimatu oraz ciekawych akcji.

Pełna emocji kolejna część przygód Kostuchy, która swoim sarkazmem powaliła nie jednego przestępce. Zaginiona żona znów, ale w zupełnie innym kontekście, czasu jest coraz mniej, a w pobliżu do rozwiązania jeszcze dwie sprawy. Jak udowodnić, że facet, który nie żyje, tak naprawdę żyje, a w więzieniu siedzi niewinny człowiek, a tak właściwie uciekł, by to udowodnić. Nie...

https://www.youtube.com/watch?v=kLYvcyA1x_s

https://www.youtube.com/watch?v=kLYvcyA1x_s