Sekretne życie pisarzy. Skandale miłosne legendarnych uwodzicieli, kokietek i drani świata literatury
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Writers Between The Covers. The Scandalous Romantic Lives of Legendary Literary Casanovas, Coquettes, and Cads
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2015-04-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-04-22
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377588055
- Tłumacz:
- Roman A. Dąbrowski
- Tagi:
- pisarze biografie pisarzy Roman A. Dąbrowski
Co działo się za zamkniętymi drzwiami gabinetów wybitnych pisarzy?
Dlaczego na pewnym przyjęciu Norman Mailer ugodził swą drugą żonę nożem? Kto był tajemniczym ukochanym Edith Wharton? Co skłoniło Anais Nin do biandrii?
Książka "Sekretne życie pisarzy odsłania tajemnice sławnych literatów, przedstawia pełne zaskakujących i pikantnych szczegółów perypetie miłosne, sercowe rozterki, romanse z dużo młodszymi partnerami, podrywy, kłamstwa i burzliwe rozstania.
Ta zabawna książka – zawierająca listy, quizy i demaskatorskie opowieści – to lektura nie tylko dla miłośników biografii, ale dla każdego, kto interesuje się literaturą.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Kto się boi Henry’ego Jamesa?
Podobno czytanie biografii przychodzi z wiekiem. Człowiek zaczyna się starzeć i w momencie, gdy bardziej ogląda się wstecz, w stronę przeszłości, miast patrzeć z nadzieją naprzód, w przyszłość, nachodzi go rzekomo nieprzeparta ochota na lekturę książek opisujących życie innych i konfrontowanie go z własnym. Jeśli to prawda to przyznaję, że starzeć zaczęłam się jako nastolatka, w wieku około 17 lat, wtedy to bowiem zaczęłam czytać wspomnienia i publikacje auto- i biograficzne. Powodowała – i wciąż powoduje – mną przyczyna zgoła odmienna niż wszechobecny voyeuryzm, choćby literacki – to potrzeba rozumienia życia osoby jako całości. Doskonałość w pisaniu biografii nie zasadza się bowiem na zamieszczeniu w dziele jak największej liczby, często pikantnych, faktów, ale na pomyśle na całość narracji, jakiś czynnik spajający to, co jak to w ludzkim życiu, niespójne, nielogiczne i trudne do pogodzenia w jednym życiorysie. Podobnie bowiem jak inni doświadczeni czytelnicy utworów biograficznych nie szukam sensacji, ale nam taki defekt, że lubię, gdy wszystko się ze sobą łączy, kojarzy i wpływa na siebie nawzajem. Sztuka ta jest znacznie trudniejsza w przypadku publikacji nie będącej monograficznym opisem życia jednej osoby, lecz zbiorem esejów o jakiejś grupie.
W książce „Sekretne życie pisarzy” istotnym czynnikiem łączącym niektóre z nich, poza – co oczywiste – rodzajem profesji lub zajęcia opisywanych osób, okazał się być Henry James. Ten niezrównany pisarz wiktoriański z kręgu anglosaskiego (wskazanie jego narodowości jest problematyczne, bowiem będąc z urodzenia Amerykaninem pod koniec życia zmienił narodowość na angielską) poza doskonałym piórem, słynnym bratem Williamem Jamesem (jednym z ojców założycieli psychologii humanistycznej i badaczem strumienia świadomości),niechęcią do kobiet (a jednocześnie ich doskonałymi i głębokimi portretami we własnej twórczości) i enigmatycznym życiem uczuciowym cechował się bowiem rozległą siatką znajomości i kontaktów wśród ludzi zajmujących się literaturą. Wystarczy tylko nadmienić, że przyjaźnił się z Josephem Conradem i Edith Wharton, a wśród jego znajomych znajdziemy także Arthura Conan Doyle’a, Forda Madoxa Forda, Iwana Turgieniewa, Gustawa Flauberta, Oscara Wilde’a czy Guy de Maupassanta. Ze zdaniem Jamesa liczyli się ludzie pióra, uchodził bowiem za osobę przenikliwą i szczerą. Poza tym był dyskretny, zrównoważony i potrafił zauważyć to, co nieoczywiste, ale istotne. Może właśnie dlatego niektórzy drżeli przed tym poważnym człowiekiem, jego surową twarzą oraz przenikliwymi oczami.
Innym elementem spajającym tym razem wszystkie zawarte w tomie eseje jest styl lub mówiąc wprost – upodobanie do wyszukiwania najbardziej skandalicznych faktów z życia opisywanych pisarzy. Nie jestem w stanie stwierdzić czy to zasługa oryginalnego stylu autorek książki, czy kwestia polskiego przekładu, ale podczas lektury nie można się opędzić od skojarzeń ze zwrotami z portali plotkarskich. Oryginalny tytuł książki - „Writers Between the Covers. The Scandalous Romantic Lives of Legendary Literary Casanovas, Coquettes, and Cads” (w wolnym tłumaczeniu: Pisarze między okładkami. Skandaliczne romantyczne życia legendarnych casanowów, kokietek i chamów literatury) doskonale oddaje jej charakter – porusza tematy bulwersujące i koncentruje się na życiu uczuciowym bohaterów. Natomiast tytuł polski „Sekretne życie pisarzy. Skandale miłośnie legendarnych uwodzicieli, kokietek i drani świata literatury” przesuwa nieco akcent na ukrywane (sekretne) fakty, a takich tu nie znajdziemy. Co więcej opisano tutaj pisarzy, których nijak nie można zaliczyć do żadnej z trzech grup wymienionych w tytule: Sylvia Plath, Elizabeth Barrett Browning czy Agatha Christie z pewnością nie kojarzą się nieokiełznanym życiem erotycznym, ani z bulwersującym zachowaniem w towarzystwie.
Z powyższym bez wątpienia możemy za to powiązać najpierw romans, a potem małżeństwo „Wspaniałego Amerykańskiego Mózgu” czyli Arthura Millera ze „Wspaniałym Amerykańskim Ciałem” uosobieniem którego była Marylin Monroe. Ze zgrozą czytamy o Vivienne Eliot, żonie słynnego T. S. Eliota, umieszczonej siłą w szpitalu psychiatrycznym, gdzie zresztą po prawie dekadzie zmarła; o hipokryzji Lwa Tołstoja, głoszącego postulat ubóstwa i celibatu oraz oddającego się w luksusie swym religijnym rojeniom w towarzystwie popleczników, żerujących na nim finansowo, podczas gdy jego żona Zofia wychowywała i kształciła trzynaścioro ich dzieci, zajmowała się domem, biednymi wieśniakami i negocjowała z wydawcami męża, a wszystkim jej zajęciom towarzyszyły wybuchy emocjonalne męża i perspektywa wydziedziczenia jej i dzieci po jego śmierci; o nieszczęsnej Constance, żonie Oscara Wilde’a, która po wyroku wydanym na męża za sodomię zmieniła nazwisko i wraz z dwoma synami uciekła przed hańba za granicę; czy wreszcie o romantycznym poecie Percy Bysshe Shelleyu, który z zapałem tworzył niewzruszony samobójstwem swojej porzuconej żony Harriet ani kilka lat później żałobą i głęboką depresją Mary (poślubionej wkrótce po tragiczne śmierci jego pierwszej żony),która zamknęła się w sobie po śmierci, na skutek zaniedbania męża, w wieku niemowlęcym ich córka oraz odejściu trzyletniego synka, zabranego przez malarię. Ze wszystkich opowieści, których jest w książce znacznie więcej, najbardziej jednak zdumiewa pełna prawdziwej, głębokiej miłości i bliskości historia poetów Elizabeth Barrett Browning i Roberta Browninga, która bulwersuje tylko absolutnym brakiem jakichkolwiek skandali i trwającym do śmierci poetki nieustającym oddaniem pary i wzajemnym wspieraniem się w pisaniu.
Ciekawym doświadczeniem może być porównanie tej publikacji z inną, również o charakterze biograficznym, niedawno przeze mnie czytaną. Mowa o „Pisanych życiach” Javiera Maríasa, gdzie także znajdziemy sensacyjne niekiedy fakty z życia tytanów literatury. Zestawiając jednak obie te książki nie możemy nie zauważyć ogromnych różnic. Pierwszą jest dobór opisywanych postaci - w recenzowanej książce autorki skoncentrowały się na osobach z założenia kontrowersyjnych, zaś wybór Maríasa opierał się na jego osobistych sentymentach (podziwie i/lub sympatii) i uwzględniał skandalistów na równi z ascetami. W efekcie tych rozbieżności znajdziemy tylko kilku bohaterów opisanych w obu dziełach: Karen Blixen, Charlesa Dickensa, T.S. Eliota, Jamesa Joyce’a, Edgara Allana Poe, Roberta Louisa Stevensona i Oscara Wilde’a. Drugą olbrzymią różnicę stanowi styl i to, co autorzy zrobili z zebranymi faktami z życia literatów – S. McKenna Schmidt i J. Rendon tropią tani posmak sensacji, natomiast hiszpański prozaik potraktował obiekty swojego opisu jak swoje postaci literackie i posłużył się faktami jak ozdobnymi kamieniami, nanizanymi na naszyjnik swojej fabularnej narracji, bawiąc się biograficzną konwencją. Powstały książki kompletnie odmienne – w jednej widzimy geniuszy literatury w kontekście rodziny, przyjaciół, kochanków, a bywa nawet, że w etatowej pracy, w całej ich złożonej niejednoznaczności jako ludzi wielowymiarowych i łączących w zdumiewający sposób wielkość i małość, a w drugiej, właśnie recenzowanej - tanich skandalistów, miernych osobników lub kanalie. Jaką książkę biograficzną wolisz?
Warto czytać biografie, analizować, porównywać i rozmyślać. Może dzięki temu, poza dawką informacji, fotografii i dokumentów, zauważymy żmudną i twórczą pracę biografa. Jeśli zaś nie zwrócimy na nią uwagi, zafascynowani pełnokrwistym człowiekiem, wyłaniającym się z kart książki oraz spójnością i pełnią jego życia – będzie to najlepsza ocena świetnej pracy autora biograficznej książki.
Jowita Marzec
Książka na półkach
- 74
- 57
- 14
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Sekretne życie pisarzy. Skandale miłosne legendarnych uwodzicieli, kokietek i drani świata literatury
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Mocno plotkarska książka, przedstawiająca pisarzy od strony skandali i skandalików, jakie stały się ich udziałem. Ciekawa lektura, ale niewiele wnosząca do wiedzy na temat literatury. Ot, takie teksty jak z popularnych serwisów plotkarskich. Kilka zaskoczeń, ale większość historii znanych i wiele razy opowiadanych. Sam nie wiem, czy warte to było przeczytania…
Mocno plotkarska książka, przedstawiająca pisarzy od strony skandali i skandalików, jakie stały się ich udziałem. Ciekawa lektura, ale niewiele wnosząca do wiedzy na temat literatury. Ot, takie teksty jak z popularnych serwisów plotkarskich. Kilka zaskoczeń, ale większość historii znanych i wiele razy opowiadanych. Sam nie wiem, czy warte to było przeczytania…
Pokaż mimo toWłaściwie podtytuł opisuje zawartość książki wyczerpująco. „Skandale miłosne legendarnych uwodzicieli, kokietek i drani świata literatury” nie pozostawiają złudzeń co do treści. Czasem tylko, jakby mimochodem, znaleźć można w książce ciekawostki dotyczące genezy powstania takiego lub innego dzieła. W zbiorze nie chodzi o sekrety, jak sugerowałby tytuł, ale o skandale, często bardzo głośnie. O seks, zdrady, zboczenia, zahamowania, syfilis, kochanki i kochanków, związki homoseksualne, dewiacje itp. Zaskoczyła mnie w tej kolekcji obecność Sylvii Plath, czy Agathy Christie, bo gdzie im do seksualnych ekscesów, ale… mniejsza z tym.
Z ważniejszych bohaterów, jeśli tak można to nazwać, pojawiają się na kartach książki: Norman Mailer i jego liczne związki, nie tylko z Marylin Monroe, T. S. Eliot, który siłą umieścił żonę w szpitalu psychiatrycznym, gdzie zresztą przetrzymywano ją do śmierci, Lwa Tołstoja, Oscara Wilde’a, Karen Blixen, Edgara Allana Poe, Jamesa Joyce’a, Gustava Flauberta, Ernesta Hemingwaya, Jacka Kerouaca (ślub w kajdankach i powrót do mamra po ceremonii) oraz wielu, wielu innych. Czasem relacja ogranicza się do kilku zdań zaledwie, by w przypadku kogoś innego przybrać postać szerszego opracowania… choć nie jestem pewien, czy to określenie pasuje do zawartych w książce treści. Autorki „Sekretnego życia pisarzy” szukały skandali, sensacji, dreszczu obrzydzenia albo przynajmniej niesmaku, a nie solidnych opracowań. Jednak zapewne ważny jest i ten aspekt (zaglądanie komuś pod pierzynę),tyle że w zbyt dużej dawce rodzi to… hm… mieszane uczucia. Plotki i pikantne anegdoty nie są niczym złym, byle nie sprowadzać życia tylko do nich.
„Sekretne życie pisarzy” zawiera też zagadki i quizy, jakby autorki chciały się upewnić i sprawdzić, czy czytelnik dobrze zapamiętał, kto miał sześć żon, a kto był biseksualny.
Książka jest w porządku i nie zrobi żadnej krzywdy komuś oczytanemu, posiadającemu elementarną wiedzę na temat twórców literatury, może nawet uzupełnić informacje zbyt wymuskane, a przez to niezupełnie prawdziwe. Pozostałym czytelnikom przyjdzie zapewne do głowy, że sztuka, zwłaszcza pisarstwo, to samo zło, rozpusta, niemoralność i sodomia.
Właściwie podtytuł opisuje zawartość książki wyczerpująco. „Skandale miłosne legendarnych uwodzicieli, kokietek i drani świata literatury” nie pozostawiają złudzeń co do treści. Czasem tylko, jakby mimochodem, znaleźć można w książce ciekawostki dotyczące genezy powstania takiego lub innego dzieła. W zbiorze nie chodzi o sekrety, jak sugerowałby tytuł, ale o skandale,...
więcej Pokaż mimo toKsiążka dla miłośników życiorysów literatów, pasjonatów quizów oraz nieprzydatnej wiedzy w ogólności.
Książka jest zbiorem artykułów, skupiającch się na erotycznych ekscesach szeregu XIV i XX wiecznych pisarzy i poetów. Sensacyjne historie zdecydowanie przykówają uwagę, w szzcególności gdy dotycza naprawdę estremalnych przyadków. Nie wszystkie na takie miano zasługują. Książka więc nierówna.
Książka dla miłośników życiorysów literatów, pasjonatów quizów oraz nieprzydatnej wiedzy w ogólności.
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest zbiorem artykułów, skupiającch się na erotycznych ekscesach szeregu XIV i XX wiecznych pisarzy i poetów. Sensacyjne historie zdecydowanie przykówają uwagę, w szzcególności gdy dotycza naprawdę estremalnych przyadków. Nie wszystkie na takie miano zasługują....
Oryginalny tytuł jeszcze gorszy: „Writers Between the Covers: The Scandalous Romantic Lives of Legendary Literary Casanovas, Coquettes, and Cads”. Książka z 2013, polski przekład z 2015, na LC - skandalicznie wysoka ocena – 5,61 (46 ocen i 12 opinii),bo to nie jest literatura, ale brukowiec żerujący na tendencyjnych półprawdach i kłamstwach z życia wielkich ludzi.
Wyjątkowo wredne opluwanie ludzi, w celu zaistnienia i zarobienia paru dolarów. PAŁA to aż nadto dla tego plugawego bełkotu. Jak widać, rynsztokowe bzdety nie znalazły wielu czytelników (12 opinii po 4 latach). I dobrze.
Proszę tego nie czytać, bo nie warto niszczyć własnego pozytywnego mniemania o danej postaci, takimi nieobiektywnymi tanimi sensacyjkami.
Oryginalny tytuł jeszcze gorszy: „Writers Between the Covers: The Scandalous Romantic Lives of Legendary Literary Casanovas, Coquettes, and Cads”. Książka z 2013, polski przekład z 2015, na LC - skandalicznie wysoka ocena – 5,61 (46 ocen i 12 opinii),bo to nie jest literatura, ale brukowiec żerujący na tendencyjnych półprawdach i kłamstwach ...
więcej Pokaż mimo toMam nadzieję, że dla wielu osób ta książka nie będzie zaskoczeniem, raczej przypomnieniem wiadomości, które zdobywali w szkole. Z całą pewnością pewne informacje mogą szokować, inne gorszyć, co tylko pozwala na ludzkie, zwyczaje spojrzenie na literatów. Mieli oni takie same potrzeby (czasem bardziej jaskrawe) jak my, dziesiątki wątpliwości i problemów, w tym wielokrotnie te najbardziej skomplikowane, bo natury miłosnej.
W historii literatury aż skrzy się od skandali miłosnych. Jest opowieść o Karen Blixen, zdradzanej przez męża, zarażonej przez niego syfilisem, która nie chciała jednak rozwodu, z umiłowania.... tytułu baronowej.
Inaczej wygląda historia małżeństwa i miłosnych perypetii Oscara Wilde'a, a także wiecznego kawalera Gustava Flauberta, który znalazł jednak kobietę, która posłużyła mu za wzór pani Bovary....
Autorki w bardzo współczesny, lekki sposób piszą o dawnych i bliższych nam literatach. W obrazowy, sugestywny sposób przybliżają szczegóły z życia Aghaty Christie, Arthura Millera czy Ernesta Hemingwaya. Wielokrotnie ich prywatne życiorysy mogłoby posłużyć za scenariusz wartkiej, zwrotnej i mocnej opowieści, która balansowałaby na granicy przyzwoitości, a często by ją przekraczała.
Zdrady, orgie, uwodzenie młodszych, skandale, problemy finansowe i bajeczne podróże, można by długo wymieniać, ale nie chcę odbierać nikomu przyjemności samodzielnego poznawania tych wyjątkowych biografii.
Krótkie, esencjonalne opowieści o ludziach, którzy potrafili zaskakiwać nie tylko swoją twórczością, ale przede wszystkim burzliwym życiem. Zajrzyjmy zatem za kulisy wielkich powieści, dowiedzmy się czegoś o ich genezie, emocje gwarantowane.
buchbuchbicher.blogspot.com
Mam nadzieję, że dla wielu osób ta książka nie będzie zaskoczeniem, raczej przypomnieniem wiadomości, które zdobywali w szkole. Z całą pewnością pewne informacje mogą szokować, inne gorszyć, co tylko pozwala na ludzkie, zwyczaje spojrzenie na literatów. Mieli oni takie same potrzeby (czasem bardziej jaskrawe) jak my, dziesiątki wątpliwości i problemów, w tym wielokrotnie te...
więcej Pokaż mimo toDobrze się czyta. Zawiera wiele ciekawych historii z życia pisarzy, wcale nie tak bardzo skandalicznych w porównaniu do dzisiejszych czasów. Gdyby uczyli o tym w szkole, to chyba mało który by się ostał jako geniusz, osoba godna naśladowania. Często traktujemy teksty literackie jak prawdy objawione i wzorujemy się na nich. Ale czy można wierzyć człowiekowi, który we własnym życiu nie kierował się żadnymi zasadami? Więc moim zdaniem to trochę tak, jakby król był nagi. To mnie zasmuca.
Dobrze się czyta. Zawiera wiele ciekawych historii z życia pisarzy, wcale nie tak bardzo skandalicznych w porównaniu do dzisiejszych czasów. Gdyby uczyli o tym w szkole, to chyba mało który by się ostał jako geniusz, osoba godna naśladowania. Często traktujemy teksty literackie jak prawdy objawione i wzorujemy się na nich. Ale czy można wierzyć człowiekowi, który we...
więcej Pokaż mimo toDziwią mnie krytyczne uwagi na temat tej książki .
Należy tylko zmienić podejście.
Przecież to nie rodzaj literatury biograficznej ,która służy głębokiej literackiej analizie.
Prosty język ,bez naukowego zadęcia i moralizowania.
Lektura łatwa ,lekka i przyjemna.
Ukazująca te aspekty życia sławnych pisarzy ,które są pomijane w oficjalnych biografiach ,a które są nierozerwalnie związane z ich twórczością.
Ich nałogi ,fobie ,mało cnotliwe rozrywki, głęboko skrywane tajemnice.
To nietuzinkowe życie na krawędzi miało wpływ na to co pisali i jak pisali.
Dlaczego więc ,jeśli mamy ku temu okazję , nie dowiedzieć się więcej ,wściubić nosa w ich pikantne życiorysy.
Ja tam uwielbiam takie biograficzne smaczki.
Dziwią mnie krytyczne uwagi na temat tej książki .
więcej Pokaż mimo toNależy tylko zmienić podejście.
Przecież to nie rodzaj literatury biograficznej ,która służy głębokiej literackiej analizie.
Prosty język ,bez naukowego zadęcia i moralizowania.
Lektura łatwa ,lekka i przyjemna.
Ukazująca te aspekty życia sławnych pisarzy ,które są pomijane w oficjalnych biografiach ,a które są...
Opinia pochodzi z mojego blogu:
http://jatuczytam.blox.pl/2015/11/Sekretne-zycie-pisarzy-Shannon-McKenna-Schmidt.html
Nie od dziś wiadomo, że najlepiej sprzedającym się towarem jest seks. Myśl ta bezsprzecznie przyświecała dwóm amerykańskim dziennikarkom, Shannon McKennie Schmidt i Joni Rendon, gdy podjęły one współpracę polegającą na zaglądaniu do alkowy wielkich literatów. "Sekretne życie pisarzy" skupia się na związkach małżeńskich, romansach i krótkich przygodach erotycznych najsłynniejszych skandalistów wśród mistrzów pióra. Znani pisarze częstokroć czerpali inspirację z własnych podbojów miłosnych, by potem przelać swe doświadczenia na papier. Owocem ich żądz był szereg kochanek, tudzież kochanków przewijających się na kartach ich utworów, łudząco zbliżony aparycją lub zachowaniem do rzeczywistych pierwowzorów. Właśnie o takich tajemnicach literackiego łoża opowiadają autorki. Niestety dla czytelnika, tylko o nich.
Oj, mizerna to książka, mizerna. Pierwsze słowo jakie cisnęło mi się na usta po jej przeczytaniu to "bylejakość". Autorki zdecydowanie nie przyłożyły się do swej pracy, albowiem publikacja jest nierzetelna i napisana "na kolanie". Zawarte w niej historie epatują raz infantylnym humorem, innym razem zaś niepotrzebnym tragizmem (tak jak w opisie kolei związku Artura Millera i Marilyn Monroe, czy też małżeństwa Tołstojów). W większości są to informacje powszechnie dostępne i dobrze znane osobom choć trochę interesującym się literaturą. Co zaś dzieje się z tymi tytułowymi sekretami? Otóż jest ich tu jak na lekarstwo Choćby długo się wysilać, w książce tej raczej próżno szukać czegoś odkrywczego. A szkoda, wystarczyłoby bowiem, gdyby autorki przedstawiły ten sekretny wymiar życia pisarzy zupełnie od innej strony. Może zamiast tak kurczowo trzymać się tego, co kto lubi robić pod pościelą, zwróciłyby większą uwagę na PRAWDZIWE sekrety wielkich artystów? Mam tu na myśli chociażby radzenie sobie z twórczą niemocą, problemy emocjonalne, żmudną walkę z wyniszczającymi nałogami, czy wpływ na ich sukces pozostających w cieniu postaci z najbliższego otoczenia.
Liczyłam na to, że dowiem się o życiu lubianych przeze mnie twórców nieco więcej i warstwa biograficzna stanie się prawdziwym crème de la crème publikacji, owe romanse oraz skandale będą natomiast tylko dodatkiem do całości, ubarwiającym i nadającym jej pikanterii. Niestety autorki dość często niebezpiecznie skręcały w stronę bulwarowych plotek, a o jakimkolwiek głębszym podłożu nie było mowy. Na domiar złego bohaterowie przedstawieni są w karykaturalny, upośledzony wręcz sposób, bez żadnych oznak obiektywizmu. Jest to spojrzenie nie tylko krzywdzące, ale również wypaczone, gdyż spłycono ich do roli don Juanów lub femme fatale dogadzających tylko swym chuciom i odartych z wyższych emocji. Ogromną wadą książki jest także opisanie wszystkich historii w telegraficznym skrócie. Niektórym bardziej rozbudowanym opowieściom (szczególnie o bitnikach, gdzie bohaterów jest tak wielu, iż szybko można się pogubić) przydałoby się poświęcić nieco więcej uwagi. Choć może i taki był zamysł autorek, by jedynie wypunktować, kto z kim romansował i w jaki sposób to robił.
Szkoda, że autorki odwiedzając liczne miejsca związane z bohaterami książki i mając dostęp do takiego ogromu informacji skupiły się tylko na aspekcie ich łóżkowych wyczynów i dziwacznych preferencji. Sama nie wiem, co podkusiło mnie, by sięgnąć po tę książkę. Gdybym chciała wejść na "Pudelka", czy inny serwis plotkarski, po prostu odpaliłabym Internet. Potencjał książki został zupełnie zaprzepaszczony i pogrzebany gdzieś pod zwałami wyrwanych z kontekstu opowiastek rodem z brukowców.
Opinia pochodzi z mojego blogu:
więcej Pokaż mimo tohttp://jatuczytam.blox.pl/2015/11/Sekretne-zycie-pisarzy-Shannon-McKenna-Schmidt.html
Nie od dziś wiadomo, że najlepiej sprzedającym się towarem jest seks. Myśl ta bezsprzecznie przyświecała dwóm amerykańskim dziennikarkom, Shannon McKennie Schmidt i Joni Rendon, gdy podjęły one współpracę polegającą na zaglądaniu do alkowy wielkich...
Pisarz też człowiek! Tak chciało by się zakrzyknąć po lekturze „Sekretnego życia pisarzy” autorstwa Shannon McKenna Schmidt i Joni Rendon. Ksiażki która w zamyśle miała nam przybliżyć wielkich autorów. Niestety zamysł się nie udał. Dostaliśmy notes pełen plotek i pikantnych anegdot. Takie mało przyjemne grzebanie w życiu prywatnym. Zastanawiam się, po co to.
Czy twórca ma prawo do życia prywatnego? Oczywiście, że tak. Wszystko co chce przekazać odbiorcy umieszcza w swoich dziełach. Reszta to jego życie prywatne, czyli znacznie więcej niż życie sekretne. Kiedy sięgałem po książkę liczyłem na okazje poznania tajemnych metod sprowadzania natchnienia. Liczyłem na opisy technik pracy twórczej. Chciałem poznać trochę kuchni autora. Dowiedzieć się, jak notują, jak powstawały konspekty czy plany ich największych dzieł. To jest prawdziwy sekret pisarza. Sekret przez duże S.
Nic takiego w tej książce nie znalazłem. Znalazłem uwłaczające miniteksty napisane na poziomie artykułów z popularnej pracy kobiecej. Do tego napisane w sposób który zdaje się być próbą zdeprecjonowania ich wielkości. Nie wiem jak was, ale mnie nie interesuje ile żon miał Ernest Hemingway. Nie interesuje mnie jakim mężem był Tołstoj. Mnie interesuje ich twórczość.
Jasne można powiedzieć, ale każdy pisarz jest jak gąbka, najpierw pochłania to wszystko co w około, w tym własne, osobiste doświadczeni jak zawody miłosne, kłopoty emocjonalne, zdrady i romanse. Potem oddaje to to na kartach swoich książek, przetworzone, przemielone przez subiektywne postrzeganie świata, przez własna wrażliwość. Analiza tego przefiltrowania, pokazanie prawdziwych wydarzeń z którymi zetknął się pisarz z ich projekcja w dziele mogło by być ciekawe. Ale jeżeli na taką analizę w tej pozycji liczycie, to was rozczaruję. Nic takiego tam nie ma.
Panie Shannon McKenna Schmidt i Joni Rendon zachowały się jak pracownice magla i najnormalniej w świecie zaczęły pisać kto z kim śpi i dlaczego. Plotki, domysły, „skandale”. Dla kogo ta książka? Na pewno nie dla miłośników literatury. Czy ktoś kto przeczytał „Wielkiego Gatsbiego” będzie zainteresowany infantylną opowieścią o problemach alkoholowych Francisa Scotta Fitzgeralda. Do tego opowiedzianych na zasadzie anegdoty, bez jakiejkolwiek próby zmierzenia się z powodami tej choroby, z jej wpływem na twórczość, na wrażliwość, na postrzeganie rzeczywistości. A z kolei ktoś kto twórczości Fitzgeralda nie zna, po co ma w ogóle o nim czytać? Kwadratura koła w czystej postaci. No chyba, że autorkom chodziło o utaplanie Wielkich w gównie. Przecież dzisiejsze czasy nie lubią autorytetów. Wszystkich trzeba sprowadzić do naszego poziomu.
Same autorki chyba też nie mają o swoich czytelnikach najlepszego zdania i chyba już w założeniu pisały dla czytelnika idioty. Jak inaczej można określić fakt takiego uproszczenia niezwykłych relacji Lwa Tołstoja z żona Zofia by ich zapis zmieścił się na 6 (sic!) stronach. Gdybym całą wiedze o ich relacjach znał z tej książki to bym wiedział jedynie tyle że mu dzieci rodziła, książki przepisywała i prała. Tymczasem była to relacja złożona, trudna i wielowątkowa, kto czytał obszerne, liczące trzysta parę stron pamiętnik Zofii wie o czym mówią. Takie uproszczenie to wypaczenie i sprowadzenie do absurdu.
Żałuje większości czasu spędzonego na lekturze tej pozycji. Jedynym wartościowym jej fragmentem są cytaty otwierające kolejne rozdziały. W końcu napisali je wielcy. Dla samych cytatów po książkę sięgać nie warto, a reszta to powierzchowny bełkot.
http://blurppp.com/blog/shannon-mckenna-schmidt-i-joni-rendon-sekretne-zycie-pisarzy/
Pisarz też człowiek! Tak chciało by się zakrzyknąć po lekturze „Sekretnego życia pisarzy” autorstwa Shannon McKenna Schmidt i Joni Rendon. Ksiażki która w zamyśle miała nam przybliżyć wielkich autorów. Niestety zamysł się nie udał. Dostaliśmy notes pełen plotek i pikantnych anegdot. Takie mało przyjemne grzebanie w życiu prywatnym. Zastanawiam się, po co to.
więcej Pokaż mimo toCzy twórca ma...
Krótkie notki o wyczynach pisarzy. W sumie dobrze, że takie historie powstają: człowiek już nie łudzi się co do pewnych osób. Wielki artysta i mały człowiek.
Krótkie notki o wyczynach pisarzy. W sumie dobrze, że takie historie powstają: człowiek już nie łudzi się co do pewnych osób. Wielki artysta i mały człowiek.
Pokaż mimo to