Książka, która mnie odmieniła. Od niej zaczęła się miłość do gór.

Książka, która mnie odmieniła. Od niej zaczęła się miłość do gór.

Według mnie to numer 1 literatury tatrzańskiej. Jeśli kocha się góry, a szczególnie Tatry, a dodatkowo ma się coś wspólnego ze wspinaczką to ciężko opisać jak pasjonuje ta lektura. Przynajmniej mnie pasjonowała i zachwyciła. Emocje i filozofia w połączeniu z opisem pionierskich czasów zaawansowanego taternictwa, legendarnych wypadków i zdarzeń, dodatkowo podrasowane poczuciem braterskości górskich ludzi. Obraz dawnych Tatr, dawnego tatrzańskiego "światka", który bezpowrotnie przeminął.

Według mnie to numer 1 literatury tatrzańskiej. Jeśli kocha się góry, a szczególnie Tatry, a dodatkowo ma się coś wspólnego ze wspinaczką to ciężko opisać jak pasjonuje ta lektura. Przynajmniej mnie pasjonowała i zachwyciła. Emocje i filozofia w połączeniu z opisem pionierskich czasów zaawansowanego taternictwa, legendarnych wypadków i zdarzeń, dodatkowo podrasowane...

Staroć, ale cenna. Pokazuje, czym było kiedyś taternictwo i alpinizm; że nie było sportem, ale pasją dla wybranych (tych, których góry wybrały i zdecydowały się do siebie dopuścić),że miało etos.
I cudowne wspomnienie dla tych, którzy kochali Tatry jeszcze choćby w latach 80. Lepiej sobie przeczytać, niż pojechać tam dziś i ustawić się w kolejce do zapisów na łańcuchy Orlej Perci.

Staroć, ale cenna. Pokazuje, czym było kiedyś taternictwo i alpinizm; że nie było sportem, ale pasją dla wybranych (tych, których góry wybrały i zdecydowały się do siebie dopuścić),że miało etos.
I cudowne wspomnienie dla tych, którzy kochali Tatry jeszcze choćby w latach 80. Lepiej sobie przeczytać, niż pojechać tam dziś i ustawić się w kolejce do zapisów na łańcuchy...

Może trochę staromodny język, może archaiczna fraza, ale emocje - pierwszy sort! Żuławski był bardzo dzielnym eksploratorem gór (choć nie należał w tej dziedzinie do awangardy) i bardzo wrażliwym człowiekiem. Te dwie cechy pozwoliły mu stworzyć kanon poruszających górskich historii.
Najbliższe są mi opisywane przez niego Tatry i tragedie (ale także radosne przygody),które właśnie w nich się wydarzyły (szczególnie epicka i dramatyczna historia Króla Tatrzańskich Przewodników, Klimka Bachledy!). Do Alp (w "Wędrówkach alpejskich") trzeba było się przekonywać. Ale było warto. Żuławski potrafił rozsnuć emocjonalną nić między czytelnikiem, a każdą - dowolną - turnią :)
Mocnego znaczenia i wiarygodności dodaje to, że autor zginął w trakcie górskiej akcji ratowniczej, szukając zaginionego kolegi.

Może trochę staromodny język, może archaiczna fraza, ale emocje - pierwszy sort! Żuławski był bardzo dzielnym eksploratorem gór (choć nie należał w tej dziedzinie do awangardy) i bardzo wrażliwym człowiekiem. Te dwie cechy pozwoliły mu stworzyć kanon poruszających górskich historii.
Najbliższe są mi opisywane przez niego Tatry i tragedie (ale także radosne przygody),...

Lektura obowiązkowa dla wszystkich miłośników Tatr :)

Lektura obowiązkowa dla wszystkich miłośników Tatr :)

Wawrzyniec Żuławski,człowiek wielu talentów,kompozytor,pedagog, miłośnik gór.
Z pasją opisuje swoje wędrówki tatrzańskie i alpejskie.W książce znalazły się również opisy ciekawych wydarzeń ,których autor nie był świadkiem ale zna je z innych źródeł.Poznajemy Tatry przedwojenne i powojenne,dla miłośników tych gór są to informacje bezcenne,jak dla mnie może za dużo jest opisów przejść dróg skalnych,jednak nie zmienia to faktu,że książka jest bardzo ciekawa.

Wawrzyniec Żuławski,człowiek wielu talentów,kompozytor,pedagog, miłośnik gór.
Z pasją opisuje swoje wędrówki tatrzańskie i alpejskie.W książce znalazły się również opisy ciekawych wydarzeń ,których autor nie był świadkiem ale zna je z innych źródeł.Poznajemy Tatry przedwojenne i powojenne,dla miłośników tych gór są to informacje bezcenne,jak dla mnie może za dużo jest...

Jedna z najpiękniejszych książek o górach. Inspirująca, nostalgiczna, magiczna. Niezwykle ważna.

Jedna z najpiękniejszych książek o górach. Inspirująca, nostalgiczna, magiczna. Niezwykle ważna.

Książka w której się można zakochać, a przez nią w Tatrach i wspinaczce. Wspaniała forma literacka...

Książka w której się można zakochać, a przez nią w Tatrach i wspinaczce. Wspaniała forma literacka...

Dla kogoś kto kocha góry pozycja obowiązkowa! Pięknie napisana, nie nudzi. Ja czytałam, co jakis czas sięgając do tabletu i szukając dokładnych zdjęć opisanych szczytów czy szlaków.

Dla kogoś kto kocha góry pozycja obowiązkowa! Pięknie napisana, nie nudzi. Ja czytałam, co jakis czas sięgając do tabletu i szukając dokładnych zdjęć opisanych szczytów czy szlaków.

Klasyka tatrzańska i już!

Co zas do opisu - chyba ktoś nie czytał... Nie 4 opowiadania , a 4 zbiory opowiadań!

Klasyka tatrzańska i już!

Co zas do opisu - chyba ktoś nie czytał... Nie 4 opowiadania , a 4 zbiory opowiadań!