Nieskończoności

Okładka książki Nieskończoności John Banville
Okładka książki Nieskończoności
John Banville Wydawnictwo: Świat Książki Seria: Mistrzowie Prozy literatura piękna
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Mistrzowie Prozy
Tytuł oryginału:
The infinities
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2014-10-22
Data 1. wyd. pol.:
2014-10-22
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379435432
Tłumacz:
Jacek Żuławnik
Tagi:
literatura irlandzka
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Czy Bóg gra z nami w kości? Rozmowa z Johnem Banvilleem John Banville, Grzegorz Jankowicz
Ocena 6,0
Czy Bóg gra z ... John Banville, Grze...
Okładka książki Even the Dead John Banville, Benjamin Black
Ocena 6,0
Even the Dead John Banville, Benj...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
45 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
88
28

Na półkach:

Genialna proza. Język wyśmienity. Książka jest dziwna, historia trochę popaprana. Ale styl iście wytworny.

Genialna proza. Język wyśmienity. Książka jest dziwna, historia trochę popaprana. Ale styl iście wytworny.

Pokaż mimo to

avatar
505
341

Na półkach:

Książka zaczyna się wybornie, pierwsza strona powala stylem, a i treści w tym fragmencie nie brak. Niestety im dalej tym gorzej, jeśli chodzi o treść, bo styl autora jest wyborny. Treść zawsze stawiam ponad styl dlatego dla "Nieskończoności" tylko 6 gwiazdek.

Książka zaczyna się wybornie, pierwsza strona powala stylem, a i treści w tym fragmencie nie brak. Niestety im dalej tym gorzej, jeśli chodzi o treść, bo styl autora jest wyborny. Treść zawsze stawiam ponad styl dlatego dla "Nieskończoności" tylko 6 gwiazdek.

Pokaż mimo to

avatar
163
51

Na półkach:

Uważam jego książkę Morze za arcydzieło, jednak przez tę książkę nie mogłem przebrnąć. Nie chodzi o to, że nic się nie dzieje, bo w jego książkach generalnie nic się nie dzieje, ale raczej o to, że to co opisuje nie ma takiej mocy, takiego dobrego języka, bohaterowie są jacyś tacy nijacy, a figura Hermesa kompletnie nie przekonuje jako narzędzie literackie. Miałem ocenić tę książkę jako słabą, ale za scenę seksu Helen z Zeusem przebranym za młodego Adama ocenę podwyższyłem.

Uważam jego książkę Morze za arcydzieło, jednak przez tę książkę nie mogłem przebrnąć. Nie chodzi o to, że nic się nie dzieje, bo w jego książkach generalnie nic się nie dzieje, ale raczej o to, że to co opisuje nie ma takiej mocy, takiego dobrego języka, bohaterowie są jacyś tacy nijacy, a figura Hermesa kompletnie nie przekonuje jako narzędzie literackie. Miałem ocenić tę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
118
80

Na półkach: ,

Natknęłam się na książkę zupełnie przypadkowo, zachęcona tematem, oraz listą nagród pisarskich dla autora, postanowiłam zabrać się za tę pozycję.

Początek daje nadzieję, na całkiem ciekawą pozycję, okraszoną barwnym językiem, poczuciem humoru, oraz nietypową narracją prowadzoną przez znanego z mitologii greckiej Hermesa. Niestety wraz z biegiem stron książka zaczyna męczyć, choć autor stara się dokładnie przedstawić zbudowany w jego wyobraźni świat, to przeładowane opisy są w dużej mierze pustą mową trawą. Fabularnie książka mogłaby się zamknąć raptem w kilkudziesięciu stronach, pewne wątki, które zostały wprowadzone w powieści powodują jedynie chaos, a nie dodają treści, którą czytelnik mógłby być zainteresowany.

Warstwa językowa jest de facto jedynym atutem dzieła Banville'a. Do wad niestety muszę zaliczyć sposób prowadzenia historii, ubogie dialogi, a także powierzchowne przedstawienie psychologii postaci, przez co trudno mi było z którąkolwiek się utożsamić, bądź w sensowny sposób wyobrazić i uzasadnić jej działania.

Natknęłam się na książkę zupełnie przypadkowo, zachęcona tematem, oraz listą nagród pisarskich dla autora, postanowiłam zabrać się za tę pozycję.

Początek daje nadzieję, na całkiem ciekawą pozycję, okraszoną barwnym językiem, poczuciem humoru, oraz nietypową narracją prowadzoną przez znanego z mitologii greckiej Hermesa. Niestety wraz z biegiem stron książka zaczyna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
532
245

Na półkach: ,

Dość skomplikowana, na pewno wybitna,

Dość skomplikowana, na pewno wybitna,

Pokaż mimo to

avatar
1323
1036

Na półkach: ,

Od pierwszych stron urzeka styl pisarstwa Banville`a. Ujmujące są portrety greckich bogów, którzy hasają i sieją zamęt w szeregach rodziny pogrążonej w żałobie i przeróżnych traumach. Zestawienie tych światów to fantastyczny popis erudycji, żartobliwości oraz sznytu pisarskiego. "Nieskończoności" jednak wychodzą poza tanią ckliwość.
Zeus obcujący z ziemiankami, jego syn burzący wszelkie mity odnośnie "racjonalizmu" bogów, a także poplątane losy rodziny Godley`ów. Wszystko jednak podszyte jest goryczą i poczuciem osamotnienia. Małe spotyka się z dużym, refleksyjne z biologicznym, a zwierzęce z ludzkim. Warto się zapoznać z tą książką oraz, jak postanowiłem sam sobie, z twórczością autora.

Od pierwszych stron urzeka styl pisarstwa Banville`a. Ujmujące są portrety greckich bogów, którzy hasają i sieją zamęt w szeregach rodziny pogrążonej w żałobie i przeróżnych traumach. Zestawienie tych światów to fantastyczny popis erudycji, żartobliwości oraz sznytu pisarskiego. "Nieskończoności" jednak wychodzą poza tanią ckliwość.
Zeus obcujący z ziemiankami, jego syn...

więcej Pokaż mimo to

avatar
603
42

Na półkach: ,

Pożegnanie z doczesnym światem w otoczeniu niezbyt szczęśliwej rodziny. Niby nic oryginalnego, od razu skojarzyły mi się choćby „Kiedy umieram” Faulknera czy trochę lżejszy „Wieczór” Minot. Banville wyciąga jednak asa z rękawa. Głównym narratorem powieści uczynił bowiem Hermesa. Tak, zgadza się, znanego z mitologii greckiej olimpijskiego boga w sandałach ze skrzydłami… A jak jeszcze dodam, że Zeus zstępuje czasem na ten ziemski padół, żeby uprawiać seks ze śmiertelniczkami, to zaczyna się robić naprawdę dziwnie…

Na początku nie do końca widziałam sens tego zabiegu, bo temat poważny, a autor sobie z czytelnika jaja robi. Ale w miarę postępowania lektury coraz bardziej ten sposób opowiadania mi się podobał. Dzięki specyficznemu „boskiemu” poczuciu humoru narratora łatwiej złapać odpowiedni dystans do dość ciężkiej materii powieści.

Fabuła jest dosyć prosta. Przy łożu pogrążonego w śpiączce Adama Godleya spotykają się ważni w jego życiu ludzie, którzy w różny sposób przygotowują się na jego odejście. Banville przedstawia bohaterów z różnych perspektyw, czasem oddaje też głos samemu Adamowi. Stopniowo ujawnia coraz więcej faktów z życia głównego bohatera i jego rodziny, zdradza skrywane tajemnice i przywołuje istotne wspomnienia. W międzyczasie serwuje nam trochę uniwersalnych rozważań o przemijaniu, kruchości życia i marności człowieka. No bo czymże są nasze ludzkie problemy w obliczu nieskończoności? Niby banał, ale jakoś nie traci na aktualności…

Mimo że fabuła wciąga i dzięki poczuciu humoru narratora czyta się tę powieść całkiem przyjemnie, to jednak ogólna refleksja nie pozostawia złudzeń – rodzimy się samotnie, żyjemy samotnie i umieramy samotnie.

Pożegnanie z doczesnym światem w otoczeniu niezbyt szczęśliwej rodziny. Niby nic oryginalnego, od razu skojarzyły mi się choćby „Kiedy umieram” Faulknera czy trochę lżejszy „Wieczór” Minot. Banville wyciąga jednak asa z rękawa. Głównym narratorem powieści uczynił bowiem Hermesa. Tak, zgadza się, znanego z mitologii greckiej olimpijskiego boga w sandałach ze skrzydłami… A...

więcej Pokaż mimo to

avatar
721
70

Na półkach: , ,

Banville jest magikiem.

Banville jest magikiem.

Pokaż mimo to

avatar
358
200

Na półkach: ,

Trudna powieść, nie mogłam przebrnąć, ale może jeszcze do niej wrócę.

Trudna powieść, nie mogłam przebrnąć, ale może jeszcze do niej wrócę.

Pokaż mimo to

avatar
1729
1712

Na półkach: ,

Nie ukrywam, że to trudna lektura, wymagająca skupienia, angażująca emocjonalnie. To jest moje drugie podejście do Nieskończoności. Poprzednim razem przeczytałam niespełna 70 stron i odłożyłam książkę na półkę. Uznałam, iż mimo, że nie zachwycił mnie jej początek, dam jej jeszcze jedna szansę. Odczekałam kilkanaście dni i ponownie sięgnęłam po tę pozycję. Było warto. Czasami tak jest, iż za pierwszym razem, książka nam nie przypadnie do gustu, a przy kolejnej próbie jej przeczytania wręcz zachwyci.
Głównym bohaterem jest genialny matematyk, autor teorii nieskończoności Adam Godley, ofiara udaru, umiera. Adam jest pogrążony w śpiączce, nie ma z nim żadnego kontaktu. Jednak mimo to przeżywa (a my wraz z nim) jego dotychczasowe życie. Poznajemy także rodzinę Adama- jego dwie córki, chłopaka jednej z nich, syna z ukochaną, żonę i wierną służbę. Śledząc życie umierającego męźczyzny oraz godziny przybliżające go do tego, co nieuniknione, odkrywamy prawdziwą naturę osób z otoczenia Adama. Szybko okazuje się, że nic, ani nikt nie jest tym kim/czym wydaje się z pozoru być. Najciekawszym jest jednak fakt, iż rodzinne impresje snuje Hermes. Tak, ten sam Hermes, który jest jednym z dwunastu greckich antycznych bóstw. Co antyczny grecki Bóg robi wśród ziemskich domowników? Co oprócz niego w tej rodzinie robi kilkoro innych antycznych bóstw? Na te i wiele innych pytań jakie z pewnością nasuną wam się w trakcie lektury, znajdziecie odpowiedź w tej niebanalnej powieści.
Nieskończoności choć trudne, traktujące o wielu poważnych, momentami smutnych, egzystencjalnych zagadnieniach, są książką wyrafinowaną, którą po przebrnięciu pierwszych kilkunastu stron, po przywyknięciu do stylu pisarskiego Banvillea, do tego, jak traktuje czytelników, czyta się z wielką przyjemnością.

Nie ukrywam, że to trudna lektura, wymagająca skupienia, angażująca emocjonalnie. To jest moje drugie podejście do Nieskończoności. Poprzednim razem przeczytałam niespełna 70 stron i odłożyłam książkę na półkę. Uznałam, iż mimo, że nie zachwycił mnie jej początek, dam jej jeszcze jedna szansę. Odczekałam kilkanaście dni i ponownie sięgnęłam po tę pozycję. Było warto....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    116
  • Przeczytane
    54
  • Posiadam
    30
  • Teraz czytam
    7
  • 2015
    2
  • Literatura brytyjska
    2
  • G. Belerystyka
    1
  • Powieści
    1
  • Kraków
    1
  • Humor, komedia, absurd, pastisz, ironia, groteska, parodia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nieskończoności


Podobne książki

Przeczytaj także