Chłopiec z aluminiowym kubkiem w dłoni i inne opowiadania grozy
- Kategoria:
- horror
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2007-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 220
- Czas czytania
- 3 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375061062
- Tagi:
- Literatura polska horror zbiór opowiadań opowiadania grozy groza
Różne temperamenty, różne historie. Bohaterów opowiadań łączy jedno: z całą pewnością nikt o zdrowych zmysłach nie chciałby być na ich miejscu. Nikt nie chciałby spędzić weekendu w willi o ciepło brzmiącej nazwie "Pensjonat Heli". Nikt nie pozazdrości sławy (chociażby takiej lokalnej) autorowi horrorów. Nikt nie będzie miał ochoty na odnalezienie magicznej studni i spełnienie dozgonnej miłości. Nikt nie zechce napotkać na swojej drodze uroczej Medeyi.
Czym kończą się niewinne zabawy dziecięce, a czym może zakończyć się obsesyjna chęć poznania prawdy, można dowiedzieć się z tytułowej nowelki i ze "Śląskiego Naśladowcy Hieronima Boscha". W niezłą kabałę można wpakować się także niechcący, tak jak przydarzyło się to bohaterowi "Pralni".
Wszystkie historie są fikcją, ale w pewnym stopniu mocno tkwią w realiach życia. Pytanie, gdzie kończy się realizm a zaczyna koszmarna fantazja, zależy tylko od czytelnika.
Opowiadania łączy jeszcze jedna cecha - nie ma w nich wyraźnego podziału na czarne i białe charaktery. Tutaj Los nie oszczędza dobrych i nie skupia się na dopadaniu i łamaniu karku złym; działa "demokratycznie". Los nie jest wybredny - oto cała prawda i myśl przewodnia zbiorku.
I jeszcze jedno - przestań wierzyć w brednie, że Los leży wyłącznie w twoich rękach.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 88
- 48
- 37
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Niezbadane i nieobliczalne są ludzkie reakcje. Nieobliczalne, a często głupie...
OPINIE i DYSKUSJE
Dwanaście odsłon smacznie podanej makabry.
Jarosław Moździoch wydał dwie autorskie książki: oprócz ocenianego zbioru powieść Maski Luny. Obie jeszcze w latach zerowych. A potem zamilkł. Wielka to szkoda bo zebrane w tomie opowiadania zapowiadają autora uzdolnionego w dziedzinie drastycznego horroru. Naprawdę porządna literatura grozy podlana osobliwościami i mrokiem. Szkoda, że brak dalszego ciagu.
Dwanaście odsłon smacznie podanej makabry.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJarosław Moździoch wydał dwie autorskie książki: oprócz ocenianego zbioru powieść Maski Luny. Obie jeszcze w latach zerowych. A potem zamilkł. Wielka to szkoda bo zebrane w tomie opowiadania zapowiadają autora uzdolnionego w dziedzinie drastycznego horroru. Naprawdę porządna literatura grozy podlana osobliwościami i mrokiem....
Zastanawiało mnie milczenie, w jakie po opublikowaniu dobrzej przyjętej debiutanckiej powieści „Maska Luny” (2005) i zbioru opowiadań „Chłopiec Z Aluminiowym Kubkiem W Dłoni” (2007) popadł Jarosław Moździoch. Szukałem po sieci, pytałem, aż w końcu doszła mnie informacja, że autor ten nie żyje. To straszna wiadomość, a dla polskiej grozy duża strata. Potencjał literacki Moździocha był bowiem bardzo duży – w swych najlepszych momentach pisał on po prostu rewelacyjnie i mógłby stać się jednym z najlepszych polskich autorów grozy.
Szkoda trochę, że tych wspaniałych momentów na „Chłopcu” jest nie za wiele. Zbiór rozpięty jest od momentów wręcz genialnych, przez przeciętne aż po zwyczajnie liche. Właśnie, to chyba największa wada tej pozycji – nierówny poziom. Gdyby agresywny redaktor wymógł na autorze lepszą selekcję, powstałaby książka świetna, a nie tylko dobrze rokująca.
Tom otwiera mroczny „Pensjonat Heli”, opowieść o przestępczej bandzie, która w trakcie ucieczki zatrzymuje się w położonym na uboczu tytułowym hoteliku, prowadzonym przez dwie samotne kobiety. Szkoda, że odniesienia do mitologii nordyckiej są słabo zrozumiałe dla przeciętnego, niewprowadzonego w temat czytelnika – ale finał historii, choć przewidywalny, jest odpowiednio straszny i makabryczny.
Kilka kolejnych opowiadań jest albo srodze przeciętne („Autor Opowieści..”, „Studnia Spełnionych Marzeń”) albo wręcz fatalne (infantylne „Coś” – takie teksty to się na matmie w tylnej ławce pisało, wstyd to publikować),by dotrzeć do ponurej, udanej „Medeyi”, gdzie tajemnicza bohaterka odwiedza prowincjonalne francuskie miasteczko, niosąc ze sobą śmierć.
Jeszcze lepsza jest „Pralnia” – ligottiańskie weird fiction, historia zbyt ciekawego pracownika nocnej zmiany, odkrywającego tajemnicę zamkniętych pomieszczeń w swym nowym miejscu pracy. Rewelacja.
I znowu następuje seria tekstów słabych („Do zobaczenia”, „Spadek”) i bardzo słabych („Zupa Rybna”),po których przychodzi czas na może najlepszy tekst całego zbioru – „Rattus Urbanus”. Niby nic nadzwyczajnego, niby standardowy, inspirowany „Szczurami” Jamesa Herberta animal attack, ale opowieść o szczurzej armii kłębiącej się w tunelach i kanałach Warszawy, atakującej mieszkających tam bezdomnych jest napisana wręcz kapitalnie. Pełna akcji i autentycznej grozy – po prostu klejnot.
Tym większe rozczarowanie przynosi kolejny mizerny tekst – „Śląski Naśladowca Hieronima Boscha”. Na szczęście całość, niczym sławna już truskawka na torcie, wieńczy opowiadanie tytułowe – genialne studium w makabrze, balansujące pomiędzy weird fiction a wczesnym Barkerem (z czasów Ksiąg Krwi),opowiadające o dziwacznym chłopcu z upodobaniem do picia surowej krwi, oraz o pewnym okrutnym wydarzeniu w rzeźni, w której zdobywał on swój przysmak.
Znalezione w sieci recenzje „Chłopca” nie były z reguły zbyt przychylne, ale nie bardzo się z nimi zgadzam. Autora poznaje się przecież po jego najlepszych, a nie najgorszych dziełach. Z tego punktu widzenia debiutancki zbiór Moździocha był znakomitą obietnicą. Pal sześć te nieudane teksty, ale „Chłopiec” czy „Rattus” to opowiadania wręcz wspaniałe (takie na 10/10),parę innych („Medeya”, „Pralnia”) to również rewelacyjne historie. Do tego z jednej strony imponująca różnorodność tematyki, z drugiej zaś godna podkreślenia konsekwencja artystyczna, faktycznie przypominająca chwilami Clive Barkera. Na odrębną pochwałę zasługuje elegancki, przejrzysty styl narracji. Książkę czyta się jednym tchem, z uznaniem dla warsztatowej sprawności Moździocha.
Mimo, że łączna ocena całego zbioru jest przeciętna (słabe teksty „ciągną” go w dół),książka warta jest polecenia, w szczególności zaś wyróżnione powyżej znakomite opowiadania. 6/10
Opinia opublikowana na portalu Lubię Grozę :
http://www.lubiegroze.pl/artykuly/jaroslaw-mozdzioch-chlopiec-z-aluminiowym-kubkiem-w-dloni-610/
Zastanawiało mnie milczenie, w jakie po opublikowaniu dobrzej przyjętej debiutanckiej powieści „Maska Luny” (2005) i zbioru opowiadań „Chłopiec Z Aluminiowym Kubkiem W Dłoni” (2007) popadł Jarosław Moździoch. Szukałem po sieci, pytałem, aż w końcu doszła mnie informacja, że autor ten nie żyje. To straszna wiadomość, a dla polskiej grozy duża strata. Potencjał literacki...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTen zbiór opowiadań grozy z pewnością nie jest takim, który przyciąga i który pozostaje w pamięci. Trudno nazwać to nawet grozą. Większość z historii jest przewidywalna, w pewnym momencie czytelnik po prostu wie, co stanie się na końcu. Mimo tego, że są to najpospolitsze z pospolitych opowieści, dostrzegam zaletę w sposobie pisania autora. Bardzo dobrze potrafi się wczuć w rolę każdego bohatera. Dokładnie opisuje jego uczucia i ze szczegółami kreuje rzeczywistość ich wszystkich.
Podsumowując, uważam, że w opowiadaniach było za mało grozy. Każdemu miłośnikowi mrocznych klimatów odradzałabym przeczytanie tej książki, za to polecałabym ją początkującym w tych klimatach.
Ten zbiór opowiadań grozy z pewnością nie jest takim, który przyciąga i który pozostaje w pamięci. Trudno nazwać to nawet grozą. Większość z historii jest przewidywalna, w pewnym momencie czytelnik po prostu wie, co stanie się na końcu. Mimo tego, że są to najpospolitsze z pospolitych opowieści, dostrzegam zaletę w sposobie pisania autora. Bardzo dobrze potrafi się wczuć w...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOpowiadania czytałem niemal przez dwa miesiące, co, biorąc pod uwagę ilość książek, które jestem w stanie przeczytać w tydzień, oraz niewielką objętość zbioru, zasługuje na osobne wyróżnienie. Czytałem to to w drodze do i z pracy i niestety musiałem zarzucić, bo wprowadzało mnie w wybitnie depresyjny stan emocjonalny. Te opowiadania nie powinny w ogóle były zostać wydane.
Jedynym pozytywnym wyjątkiem wydaje się być "Śląski naśladowca Hieronima Boscha", chociaż też nie jestem do końca pewien, gdyż na tle beznadziejnej reszty nawet przeciętny utwór wyrasta do rangi arcydzieła.
Już "Maska Luny" wskazywała na pewne istotne ułomności pana Jarosława jako pisarza. Truizmem w tym miejscu jest stwierdzenie, że nie wystarczył pomysł, trzeba było również umiejętnie go sprzedać. Zbiór opowiadań "Chłopiec z aluminiowym..." nie posiada nawet dobrych pomysłów.
Opowiadania czytałem niemal przez dwa miesiące, co, biorąc pod uwagę ilość książek, które jestem w stanie przeczytać w tydzień, oraz niewielką objętość zbioru, zasługuje na osobne wyróżnienie. Czytałem to to w drodze do i z pracy i niestety musiałem zarzucić, bo wprowadzało mnie w wybitnie depresyjny stan emocjonalny. Te opowiadania nie powinny w ogóle były zostać wydane....
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toFajna, pełna opowieści z dreszczykiem książka. Polskie realia, ciekawe historie, akcja nie do przewidzenia. Polecam.
Fajna, pełna opowieści z dreszczykiem książka. Polskie realia, ciekawe historie, akcja nie do przewidzenia. Polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka zawiera kilka opowiadań grozy, z których niektóre są lepsze, a inne takie sobie. Można przeczytać i tyle.
Książka zawiera kilka opowiadań grozy, z których niektóre są lepsze, a inne takie sobie. Można przeczytać i tyle.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo tokupiłam na wyprzedaży, nową za chyba dwa złote... szybko się czyta ale nic porywającego...
kupiłam na wyprzedaży, nową za chyba dwa złote... szybko się czyta ale nic porywającego...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJakoś nie zaciekawiły mnie te opowiadania. Przeczytałam ale bez żadnej fascynacji i zachwytu książką.
Jakoś nie zaciekawiły mnie te opowiadania. Przeczytałam ale bez żadnej fascynacji i zachwytu książką.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo słaby zbiór opowiadań. Bez pomysłów, źle napisany, każda z historii bardzo prymitywnie skonstruowana.
Bardzo słaby zbiór opowiadań. Bez pomysłów, źle napisany, każda z historii bardzo prymitywnie skonstruowana.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZupełnie nie w moim stylu. Nie dałam rady dokończyć. Do tej pory śnią mi się koszmary. Brak choćby najmniejszej porcji subtelności.
Zupełnie nie w moim stylu. Nie dałam rady dokończyć. Do tej pory śnią mi się koszmary. Brak choćby najmniejszej porcji subtelności.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to