Dzisiejsze gwiazdeczki mogą tylko pozazdrościć sławy i pozycji dawnym idolom. To były gwiazdy przez duże G. Kalina - żyjąca w związku otwartym, która na obiady potrafiła przyjść bez majtek, wielobarwny ptak, który odszedł w otoczeniu kotów. Cybulski - który żył szybko i nie mógł znaleźć sobie miejsca w prawdziwym świecie, a po roli w PiD, musiał dodatkowo nosić na barkach, pamięć historyczną narodu, któremu nie wolno było pamiętać o pewnych wydarzeniach, a nie mógł o nich zapomnieć. Maryla, która szukając kwatery, przywędrowała do mieszkania młodego Krajewskiego, co zaowocowało piękną muzyczną przyjaźnią. I tak dalej, i tak dalej. Przeczytajcie. Aż chciałoby się przenieść, do tamtych lat. Mówiąc słowami piosenki zespołu Dżem - "wehikuł czasu, to byłby cud".

Dzisiejsze gwiazdeczki mogą tylko pozazdrościć sławy i pozycji dawnym idolom. To były gwiazdy przez duże G. Kalina - żyjąca w związku otwartym, która na obiady potrafiła przyjść bez majtek, wielobarwny ptak, który odszedł w otoczeniu kotów. Cybulski - który żył szybko i nie mógł znaleźć sobie miejsca w prawdziwym świecie, a po roli w PiD, musiał dodatkowo nosić na barkach,...

Bardzo dobry układ książki - logiczny, a zarazem dość nietuzinkowy. Autorka wplata wywiady z dawnymi "celebrytami" w opowieść o dawnych miejscach i zwyczajach, panujących wśród tej wąskiej, acz jakże barwnej grupie ludzi.

Najważniejsze przesłanie jakie wyniosłam z tej książki: Kiedyś, żeby zyskać tzw. sławę - która i tak miała inne (lepsze) znaczenie niż dziś - trzeba było sobie na to zapracować, czymś zasłużyć, coś sobą reprezentować. Termin "celebryta" - czyli osoba znana z tego, że jest znana - wówczas nie istniał. I to było piękne.

Bardzo dobry układ książki - logiczny, a zarazem dość nietuzinkowy. Autorka wplata wywiady z dawnymi "celebrytami" w opowieść o dawnych miejscach i zwyczajach, panujących wśród tej wąskiej, acz jakże barwnej grupie ludzi.

Najważniejsze przesłanie jakie wyniosłam z tej książki: Kiedyś, żeby zyskać tzw. sławę - która i tak miała inne (lepsze) znaczenie niż dziś - trzeba...

Świetna retrospekcja. Polecam

Świetna retrospekcja. Polecam

Książka o znanych artystach. Aktorach, muzykach, dziennikarzach. Jak pisze sama autorka: "Kiedyś ci, o których mówił cały kraj, nie byli ludźmi przypadkowymi, internetowymi gwiazdkami jednego sezonu, lecz niezwykłymi postaciami kultury(...)"
To książka o ludziach i miejscach. Tyrmand, Cybulski, Pawlikowski, Jędrusik, Osiecka, Głowacki, Hłasko, Olbrychski. SPATiF, Ściek, kawiarnie dzienne, lokale nocne. Warszawa, Kraków, Sopot, Łódź.
Klimatycznie, Sentymentalnie, z nutką nostalgii za minioną epoką. Wspomnienia i anegdoty, które czyta się jednym tchem.

Książka o znanych artystach. Aktorach, muzykach, dziennikarzach. Jak pisze sama autorka: "Kiedyś ci, o których mówił cały kraj, nie byli ludźmi przypadkowymi, internetowymi gwiazdkami jednego sezonu, lecz niezwykłymi postaciami kultury(...)"
To książka o ludziach i miejscach. Tyrmand, Cybulski, Pawlikowski, Jędrusik, Osiecka, Głowacki, Hłasko, Olbrychski. SPATiF, Ściek,...

Książka Aleksandry Szarłat to sentymentalna opowieść o wielkich gwiazdach PRL-u.
Gwiazdach,a nie celebrytach,bo dzisiejszy celebryta to ktoś kto"jest znany z tego,że jest znany"
W książce jest cała plejada ówczesnych gwiazd,które wzbudzały zainteresowanie nie tylko swoimi dokonaniami artystycznymi,ale też barwnym życiem codziennym.
Są wśród nich:Kalina Jędrusik,Zbyszek Cybulski,Leopold Tyrmand,Elżbieta Czyżewska,Marek Hłasko,Agnieszka Osiecka i inni.Autorka opisując ich sukcesy,porażki i skandale pokazuje,że życie w PRL-u było nie tylko szare,ale również barwne i emocjonujące.

Książka Aleksandry Szarłat to sentymentalna opowieść o wielkich gwiazdach PRL-u.
Gwiazdach,a nie celebrytach,bo dzisiejszy celebryta to ktoś kto"jest znany z tego,że jest znany"
W książce jest cała plejada ówczesnych gwiazd,które wzbudzały zainteresowanie nie tylko swoimi dokonaniami artystycznymi,ale też barwnym życiem codziennym.
Są wśród nich:Kalina Jędrusik,Zbyszek...

Książka mnie rozczarowała, bo nie jest dokładnie o tym, o czym sugerowałby tytuł. Pierwsze 100 stron, to opis znanych lokali w Warszawie i innych miastach, do których chodzili celebryci. Potem są ze dwa życiorysy ( Tyrmand, Cybulski) i następuje opis tzw. domów otwartych, w których spotykali się celebryci. Znowu opis kilku życiorysów itd. Nuda, informacje przepisane z biografii gwiazd tamtych czasów, które już ktoś wcześniej napisał. Cytowanie wywiadów prasowych publikowanych w kolorowych magazynach. Bardzo mało nieznanych faktów. Książka może być ciekawa dla kogoś, kto nigdy nie interesował się tym tematem, ale dla miłośników epoki PRL jest to praca odtwórcza. Taki dobrze napisany referat lub praca licencjacka. Szkoda pieniędzy na zakup.

Książka mnie rozczarowała, bo nie jest dokładnie o tym, o czym sugerowałby tytuł. Pierwsze 100 stron, to opis znanych lokali w Warszawie i innych miastach, do których chodzili celebryci. Potem są ze dwa życiorysy ( Tyrmand, Cybulski) i następuje opis tzw. domów otwartych, w których spotykali się celebryci. Znowu opis kilku życiorysów itd. Nuda, informacje przepisane z...

Przeczytałam kilka książek o celebrytach PRL-u, ale ta pozycja wydaje mi się najciekawsza. Skandale, ale i ciekawostki opisane na tle epoki, której atmosferę doskonale udało się autorce uchwycić (wprawdzie tylko dzieciństwo przeżyłam w tym okresie, ale właśnie tak go odczuwałam, zapamiętałam). Polecam i młodszemu pokoleniu, dla którego pewne zachowania i postawy ludzi tej epoki wydają się niezrozumiałe i nieracjonalne.

Przeczytałam kilka książek o celebrytach PRL-u, ale ta pozycja wydaje mi się najciekawsza. Skandale, ale i ciekawostki opisane na tle epoki, której atmosferę doskonale udało się autorce uchwycić (wprawdzie tylko dzieciństwo przeżyłam w tym okresie, ale właśnie tak go odczuwałam, zapamiętałam). Polecam i młodszemu pokoleniu, dla którego pewne zachowania i postawy ludzi tej...

Swiat celebrytow przedstawiony od kuchni. Wiele ciekawych historii, miejsc zwiazanych ze znanymi tamtych lat.

Swiat celebrytow przedstawiony od kuchni. Wiele ciekawych historii, miejsc zwiazanych ze znanymi tamtych lat.

Na Pudelka nawet sobie czasami lubię wejść. Bardziej po trzecim piwie niż po drugim. Zanurzenie skołatanego łba w absolutną próżnię mnie odpręża. Samego słowa „celebryta” jednak nie znoszę – pachnie mi ohydną językową kalką z jednej strony, a zupełnym nieuzasadnieniem z drugiej. Celebryta, bo bywa? Bo jest znany z tego, że jest znany? Też mi sukces.

http://biozgrafie.blogspot.com/2015/09/aleksandra-szarat-celebryci-z-tamtych.html

Na Pudelka nawet sobie czasami lubię wejść. Bardziej po trzecim piwie niż po drugim. Zanurzenie skołatanego łba w absolutną próżnię mnie odpręża. Samego słowa „celebryta” jednak nie znoszę – pachnie mi ohydną językową kalką z jednej strony, a zupełnym nieuzasadnieniem z drugiej. Celebryta, bo bywa? Bo jest znany z tego, że jest znany? Też mi...

Przeczytałam pobieżnie. Kilka ciekawych faktów o Osieckiej, Cybulskim - resztę można sobie darować.

Przeczytałam pobieżnie. Kilka ciekawych faktów o Osieckiej, Cybulskim - resztę można sobie darować.