Została legenda. Rzecz o Feliksie Stammie
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Krajowa Agencja Wydawnicza
- Data wydania:
- 1989-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1989-01-01
- Liczba stron:
- 223
- Czas czytania
- 3 godz. 43 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8303025074
Feliks Stamm jest bez wątpienia wspaniałą postacią polskiego boksu, można rzec, że tym kim Kazimierz Górski dla polskiej piłki. Obaj zresztą spoczywają na Powązkach Wojskowych w Warszawie. "Została legenda. Rzecz o Feliksie Stammie" to bardzo ciekawa lektura autorstwa Tadeusza Olszańskiego, szczególnie dla osób zainteresowanych historią pięściarstwa.
Stamm miał spory wpływ na rozwój wielu znakomitych przed laty pięściarzy, których szkolił na zgrupowaniach reprezentacji Polski i wielu międzynarodowych imprezach. Miał doskonałe podejście do zawodników, ale i dziennikarzy. Jak coś obiecał, zawsze dotrzymywał słowa, przekonuje Olszański. Właściwie o samym Stammie traktuje pierwsza część książki, kolejna poświęcona jest jego podopiecznym, których doprowadził do sukcesów. Wśród nich opisani zostali najwięksi polscy pięściarze w historii, m.in. Jerzy Kulej, Tadeusz Walasek, Leszek Drogosz, Antoni Kolczyński,Marian Kasprzyk, Zbigniew Pietrzykowski, Kazimierz Paździor, Jan Szczepański i inni.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 6
- 4
- 3
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Tadeusz Olszański wspomina trenera Feliksa Stamma, jego metody treningowe i niesamowite podejście do zawodników. Dodatkowo możemy przeczytać wspomnienia najlepszych pięściarzy, z którymi pracował trener Stamm w trakcie prowadzenia kadry narodowej.
Tadeusz Olszański wspomina trenera Feliksa Stamma, jego metody treningowe i niesamowite podejście do zawodników. Dodatkowo możemy przeczytać wspomnienia najlepszych pięściarzy, z którymi pracował trener Stamm w trakcie prowadzenia kadry narodowej.
Pokaż mimo toWspomnienia o Feliksie Stammie, legendarnym trenerze naszych pięściarzy. A jest co wspominać, bo wiele lat prowadził on biało- czerwonych, ringowych wojowników na wszelkich możliwych międzynarodowych turniejach. Także, a może przede wszystkim na tych o najwyższe, światowe laury w boksie amatorskim ...
Odniesione sukcesy stawiają Stamma w jednym szeregu z tak legendarnymi szkoleniowcami innych dyscyplin sportowych, jak Kazimierz Górski czy Hubert Wagner. A termin "polska szkoła boksu", oparta na sławetnym lewym prostym - to także zasługa tego słynnego trenera...
"Papa Stamm", bo tak nazywano go w kręgach bokserskich - przez lata zasiadania na stołku trenerskim wychował kilka pokoleń naszych pięściarzy. A że bywały to niełatwe charaktery, to prócz wiedzy czysto sportowej - musiał posiadać też spory talent pedagogiczny. Na co zresztą, jego wychowankowie - dość często zwracali uwagę ...
Potrafił na przykład przekonać czupurnego J.Kuleja, by jedną z ważniejszych walk na turnieju olimpijskim rozegrał nieco inaczej, niż ma to w zwyczaju. Pięściarz, zamiast nieustannej ofensywy, miał wyczekiwać na ataki swego rywala, i w dogodnych momentach go kontrować. Porywczy charakter Kuleja został wystawiony na poważną próbę, ale zdezorientowany rywal z (jeszcze wtedy) ZSRR został pokonany...
Miał Stamm też " trenerskiego nosa", gdy na igrzyska olimpijskie zabrał młodego M.Kasprzyka, a nie doświadczonego i utytułowanego już, L.Drogosza. Młokos "odwdzięczył się" złotym medalem, a gdy po kilku miesiącach uległ na krajowym ringu w/w weteranowi - Stamm powiedział : " pokonać mistrza olimpijskiego to nie to samo, co zdobyć złoty medal olimpijski"...
Stamm był też w narożniku, gdy nasi toczyli boje z zawodnikami, którzy po kilku latach zostawali zawodowymi czempionami. Ale jego rady nie pomogły ani Z.Pietrzykowskiemu (przegrał z Clayem, czyli "późniejszym" Alim),ani L.Treli ( poległ w starciu z Foremanem). Choć warto zaznaczyć, że biało- czerwoni toczyli wyrównane starcia z bokserami, mającymi wkrótce zawładnąć światową wagą ciężką...
Dziś, patrząc z perspektywy czasu, "trochę" oczywiście szkoda, że w tzw. krajach socjalistycznych boks zawodowy był w "latach Stamma" niemal tematem tabu. Bo pewnie pod okiem tak znakomitego fachowca - cieszylibyśmy się z niejednego biało- czerwonego czempiona w gronie profesjonałów...
Co nie zmienia faktu, że Feliks Stamm ma stałe miejsce w historii boksu. Nie tylko zresztą naszego, rodzimego - ale i tego światowego.
A po lekturę przypominającą czasy, gdy nasi ringowi wojownicy odnosili sukcesy na największych, międzynarodowych arenach - z pewnością warto sięgnąć...
Wspomnienia o Feliksie Stammie, legendarnym trenerze naszych pięściarzy. A jest co wspominać, bo wiele lat prowadził on biało- czerwonych, ringowych wojowników na wszelkich możliwych międzynarodowych turniejach. Także, a może przede wszystkim na tych o najwyższe, światowe laury w boksie amatorskim ...
więcej Pokaż mimo toOdniesione sukcesy stawiają Stamma w jednym szeregu z tak legendarnymi...