Władca liczb

Okładka książki Władca liczb Marek Krajewski Patronat Logo
Patronat Logo
Okładka książki Władca liczb
Marek Krajewski Wydawnictwo: Znak Cykl: Edward Popielski (tom 6) Seria: Czarny kryminał kryminał, sensacja, thriller
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Edward Popielski (tom 6)
Seria:
Czarny kryminał
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2014-09-08
Data 1. wyd. pol.:
2014-09-08
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324032181
Tagi:
Marek Krajewski popielski Wrocław
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Matematyka i inne demony



1414 108 128

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
1438 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
477
469

Na półkach:

Zagadka skomplikowana i nawet ciekawa, akcja dzieje się w dwóch ramach czasowych umiejscowionych we Wrocławiu.

Zagadka skomplikowana i nawet ciekawa, akcja dzieje się w dwóch ramach czasowych umiejscowionych we Wrocławiu.

Pokaż mimo to

avatar
188
160

Na półkach: , ,

Spotkanie z Panem Popielskim udane. Zagadka trudna matematyczna. Nie zawsze dwa plus dwa daje cztery. Dopiero po latach wszystko się wyjaśnia. DZiękuję:)

Spotkanie z Panem Popielskim udane. Zagadka trudna matematyczna. Nie zawsze dwa plus dwa daje cztery. Dopiero po latach wszystko się wyjaśnia. DZiękuję:)

Pokaż mimo to

avatar
44
22

Na półkach: , ,

Ależ to było bardzo dobre - idealnie skomponowane, napisane nienaganną polszczyzną i czuć wykonany research.
Zagadka była naprawdę ciekawa, trochę jednak rozczarowujące zakończenie.
Popielski udowadnia że stary człowiek - i może!

Ależ to było bardzo dobre - idealnie skomponowane, napisane nienaganną polszczyzną i czuć wykonany research.
Zagadka była naprawdę ciekawa, trochę jednak rozczarowujące zakończenie.
Popielski udowadnia że stary człowiek - i może!

Pokaż mimo to

avatar
546
162

Na półkach: ,

Troszkę słabszy Popielski wyszedł Krajewskiemu w tym tomie. Dotyczy to tylko fabuły, bo klimat i urok całej serii jest zachowany w całej rozciągłości.
Do rozwiązania zagadki bardzo przyczyniła się Leokadia, trochę zbyt łatwo jej to poszło, jej sugestie zawsze w punkt, no po prostu Watson w spódnicy.
Oczywiście wcale mnie to nie zniechęca, uwielbiam tę aurę noir w tym cyklu i na pewno wszystkie części są warte
przeczytania.
Łyssy rządzi!

Troszkę słabszy Popielski wyszedł Krajewskiemu w tym tomie. Dotyczy to tylko fabuły, bo klimat i urok całej serii jest zachowany w całej rozciągłości.
Do rozwiązania zagadki bardzo przyczyniła się Leokadia, trochę zbyt łatwo jej to poszło, jej sugestie zawsze w punkt, no po prostu Watson w spódnicy.
Oczywiście wcale mnie to nie zniechęca, uwielbiam tę aurę noir w tym cyklu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1310
362

Na półkach: ,

Kolejna część o Popielskim Marka Krajewskiego dzieje się w powojennym Wrocławiu. Jego bohater – zmęczony życiem detektyw Edward Popielski dostaje nowe zlecenie od przedwojennego arystokraty. Sprawa wydaje się banalnie prosta, ale jak to u Krajewskiego, wszystko się komplikuje...

"Władca liczb" to dość typowa dla Krajewskiego konstrukcja, z licznymi retrospekcjami, nienagannym językiem, wciągającą i efektowną tajemnicą, logiczną intrygą, której rozwiązanie nie wyskakuje nagle z kapelusza oraz wreszcie świetnie napisanych dialogów i unikalnej atmosfery. Jedynie co może tutaj stanowić problem dla czytelnika, to konieczność przedarcia się przez szkicowe opisy natury matematycznych ciągów liczbowych przez umysły mniej ścisłe. Ja, jako umysł "półścisły" nie do końca czuję się przekonana matematycznym wyjaśnieniem reguły rządzącej stymulowanymi zewnętrznie samobójstwami.

Szósta część serii z Edwardem Popielskim zamyka mój kolejny, czytelniczy rok a Wam drodzy znajomi życzę wszystkiego dobrego w nadchodzącym Nowym Roku 2023 😊

Kolejna część o Popielskim Marka Krajewskiego dzieje się w powojennym Wrocławiu. Jego bohater – zmęczony życiem detektyw Edward Popielski dostaje nowe zlecenie od przedwojennego arystokraty. Sprawa wydaje się banalnie prosta, ale jak to u Krajewskiego, wszystko się komplikuje...

"Władca liczb" to dość typowa dla Krajewskiego konstrukcja, z licznymi retrospekcjami,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
793
712

Na półkach: , , ,

,,Władca liczb '' Krajewskiego to książka pominięta , sam nie wiem jak to możliwe, ale jednak. Zwyczajnie ją ominąłem czytając dalsze dokonania pisarza w kwestii przygód Edwarda Popielskiego i tylko grzebanie na LC w przepastnych archiwach z nudów utwierdziło mnie, że ten pozycji jeszcze nie znam. Ale do rzeczy.....
Książka ma klimat, jest szaro, ponuro i brutalnie. Zagadka dość nietypowa, lecz wbrew opiniom nie niemożliwa, na tym świecie wszystko jest możliwe czy tego chcemy czy też nie, ale to już zupełnie inna historia....
Ekscentryczna plejada osobników, która ubogaca historię, ciekawa, intrygująca zagadka, sam bohater główny coraz częściej oddaje się wspomnieniom, melancholii, ale nie powinno to dziwić, bowiem ten człowiek ma już życie zwyczajnie za sobą. Lecz nie zmienia to faktu, że ten stary wyliniały pies stracił kły, co to to nie ! Jest inaczej, nie ma już polskiego Lwowa, nikt nie drży ze strachu przed Łysssym, nie ma tutaj tej klasy wśród bandytów, jest zwyczajna brutalna hołota, która za nim za honorowe zasady. Jest także brutalny, bezwzględny morderca, opętany wizją magii liczb. Co oprócz tego zaserwował nam Marek Krajewski ? Zaserwował nam chorą rzeczywistość lat 50 XX wieku, pewien rodzaj niepokoju który ciągnie się aż do końca książki, dodatkowo dał jako osłodę na to wszystko relacje rodzinne na lilii Edward- Leokadia, para starszych ludzi pochodzących z innego świata, świata który został bezpowrotnie zniszczony w czasie II wojny światowej i to już nie wróci, tamten świat, tamta klasa, inteligencja, umiejętne i wartościowe spędzanie czasu w gronie najbliższych nam osób.
Duży plus należy się autorowi także za gwarę lwowską, którą uwielbiam i mam do niej sentyment.
Całość wypada niezwykle barwnie, aż sam się zdziwiłem, że wyszło tak dobrze. Książka niezwykle złożona, szczegółowa, a opis wydarzeń które tam miały miejsce mogły rzeczywiście mieć odzwierciedlenie w prawdziwym świecie, dlaczego to mówię ? Ano dlatego, że wiek XX był czasem i wyjątkowo trudnym i wyjątkowo ciekawym, paradoks się kłania i wygląda zza każdego rogu kamienicy. Ludzkość jest do wszystkiego zdolna, wszystkiego chce dotknąć, poczuć, zwyciężyć, przekonać się, wejdzie nawet w te kręgi, które są poniekąd zakazane dla nas, dla naszego zdrowia fizycznego czy też psychicznego, ale ciekawość i żądza zwycięża dość często, choć nie zawsze.....
Polecam ! Popielski nadal w formie.

,,Władca liczb '' Krajewskiego to książka pominięta , sam nie wiem jak to możliwe, ale jednak. Zwyczajnie ją ominąłem czytając dalsze dokonania pisarza w kwestii przygód Edwarda Popielskiego i tylko grzebanie na LC w przepastnych archiwach z nudów utwierdziło mnie, że ten pozycji jeszcze nie znam. Ale do rzeczy.....
Książka ma klimat, jest szaro, ponuro i brutalnie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2514
2457

Na półkach:

Kryminał ze szczyptą spirytyzmu, dobry, ale nieprawdopodobny.

Kryminał ze szczyptą spirytyzmu, dobry, ale nieprawdopodobny.

Pokaż mimo to

avatar
26
15

Na półkach:

kolejny nietrafiony zakup, probuje faceta polubic, ale nie moge.. za bardzo pachnie mi mastertonem. fokus na jakims egzotycznym temacie, kilkadziesiat godziny studiowania niszowego tematu i wodotryskowa eksplozja ozdobnikow do przewidywalnej i dretwej fabuly..

kolejny nietrafiony zakup, probuje faceta polubic, ale nie moge.. za bardzo pachnie mi mastertonem. fokus na jakims egzotycznym temacie, kilkadziesiat godziny studiowania niszowego tematu i wodotryskowa eksplozja ozdobnikow do przewidywalnej i dretwej fabuly..

Pokaż mimo to

avatar
496
484

Na półkach:

Od kryminału retro zaczęła się moja przygoda z kryminałem ogólnie i mimo wcześniejszych „uprzedzeń” potrafię szczerze rozkoszować się lekturą tego gatunku. Tym razem jednak nie było tak porywająco jak do tej pory. Być może upłynęło za mało czasu od poprzedniej powieści cyklu o Edwardzie Popielskim. Może, najzwyczajniej, nie zdążyłam się stęsknić za tym bohaterem i jego przygodami. Było poprawnie, ale nie pochłonęłam tej książki tak jak wcześniejszych autorstwa Marka Krajewskiego, a to już coś znaczy…

Bardzo ciekawym zabiegiem, jaki zastosował autor we „Władcy liczb”, było przedstawienie fabuły na trzech płaszczyznach czasowych – mianowicie, w 1956, 1975 oraz całkiem współcześnie czyli w 2013 roku. Dodatkowo, Edward Popielski z przeszłości prowadzi ze swoim synem nietypowy dialog. Ojciec zostawił Wacławowi Remusowi pamiętniki, w których opisał jedno ze swoich ostatnich (niestety niedokończone) śledztwo. Syn, by wypełnić ostatnią wolę ojca oraz by ten, chociaż po śmierci mógł zaznać spokoju, postanowił zrobić wszystko, by rozwiązać zagadki z przeszłości. Zagadki, które pozwolą odkryć tożsamość władcy liczb…

C.D.: https://czytany-blog.blogspot.com/

Od kryminału retro zaczęła się moja przygoda z kryminałem ogólnie i mimo wcześniejszych „uprzedzeń” potrafię szczerze rozkoszować się lekturą tego gatunku. Tym razem jednak nie było tak porywająco jak do tej pory. Być może upłynęło za mało czasu od poprzedniej powieści cyklu o Edwardzie Popielskim. Może, najzwyczajniej, nie zdążyłam się stęsknić za tym bohaterem i jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
117
56

Na półkach:

Do połowy bardzo wciągająca i intrygująca. Niestety później jak dla mnie zbyt brutalna i trochę chaotyczna. Duży plus za klimatyczne oddanie Wrocławia lat 50

Do połowy bardzo wciągająca i intrygująca. Niestety później jak dla mnie zbyt brutalna i trochę chaotyczna. Duży plus za klimatyczne oddanie Wrocławia lat 50

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 955
  • Chcę przeczytać
    1 053
  • Posiadam
    506
  • 2014
    43
  • Chcę w prezencie
    37
  • Ulubione
    36
  • Teraz czytam
    31
  • Kryminał
    27
  • Marek Krajewski
    16
  • Kryminały
    14

Cytaty

Więcej
Marek Krajewski Władca liczb Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także