Hmmm jedli chodzi o moje zdanie na temat książki bardzo dobrze mi się jej słuchało. Z każdą chwilą wciągała coraz bardziej a emocje to wzbudziła chyba wszystkie jakie się dało polecam. Moim zdaniem to bardzo dobra lektura , ciągle zaciekawia i trzyma w nieposiwieności.

Hmmm jedli chodzi o moje zdanie na temat książki bardzo dobrze mi się jej słuchało. Z każdą chwilą wciągała coraz bardziej a emocje to wzbudziła chyba wszystkie jakie się dało polecam. Moim zdaniem to bardzo dobra lektura , ciągle zaciekawia i trzyma w nieposiwieności.

Do lektury zachęciła mnie głównie okładka (oraz fajna czcionka - lubię takie),ale jest ona tylko częściowo zgodna z treścią. Napis "Wojna rozsądku z namiętnością" - podobnie; dla mnie to raczej wojna lęku z namiętnością. Ale to nic, i tak mi się ta książka podobała. Pierwsze ok. 30 stron nie nastawiło mnie co prawda dobrze, ale potem już poleciało, do tego stopnia, że pobiegłam wypożyczyć drugą część. W sumie trudno powiedzieć dlaczego, bo to jest mocno przeciętne powieścidełko, ale myślę, że zadziałała na mnie odpowiednia kombinacja treści, klimatu oraz stylu pisarskiego. Dodatkowo fakt, że z główną bohaterką mogę się (niestety) utożsamić w sporej części.
Gdzieś tak do połowy książka jest luźniejsza, potem pojawia się takie psychologizowanie; bardzo dokładnie rozkmninane są stany emocjonalne bohaterki.
Z kolei mniej więcej w ostatniej 1/3 książka zaczyna mocno przypominać harlekina, z nierealistycznie idealnym głównym bohaterem; to trochę zaniżyło moją ocenę, ale z drugiej strony wiadomo, że chciałoby się, żeby takie rzeczy działy się naprawdę, więc to jednak trochę działa...
Miałam także odczucie, że wiek bohaterów został obniżony; oni powinni mieć tyle lat, co autorka, a sądząc po zdjęciu zamieszczonym na skrzydełku okładki, 28 lat skończyła już dawno temu.

Do lektury zachęciła mnie głównie okładka (oraz fajna czcionka - lubię takie),ale jest ona tylko częściowo zgodna z treścią. Napis "Wojna rozsądku z namiętnością" - podobnie; dla mnie to raczej wojna lęku z namiętnością. Ale to nic, i tak mi się ta książka podobała. Pierwsze ok. 30 stron nie nastawiło mnie co prawda dobrze, ale potem już poleciało, do tego stopnia, że...

Adela, trzydziestoletnia dziennikarka nie umie. Co tydzień od pięciu lat przygotowuje kolacje dla teściów i jest wyłącznie "dodatkiem" do zajętego karierą męża. Jej splot wyjątkowych zdarzeń-kłopoty siostry, jej najlepszej przyjaciółki i również pojawienie się w Adeli życiu pewnego nieznajomego przystojnego mężczyzny sprawia, że kobieta wybiera się do wróżki.

Pełna dobrego humoru, dobra książka zrelaksowałam się przy niej.

Adela, trzydziestoletnia dziennikarka nie umie. Co tydzień od pięciu lat przygotowuje kolacje dla teściów i jest wyłącznie "dodatkiem" do zajętego karierą męża. Jej splot wyjątkowych zdarzeń-kłopoty siostry, jej najlepszej przyjaciółki i również pojawienie się w Adeli życiu pewnego nieznajomego przystojnego mężczyzny sprawia, że kobieta wybiera się do wróżki.

Pełna dobrego...

Trochę wkurzyła mnie ta książka. Szczególnie jej pierwsza połowa. Czy ja też taka jestem? Może nie we wszystkim. Ale jakby każdy się zastanowił to większość związków niestety tak wygląda , tylko nie zdajemy sobie z tego sprawy.Faceci chyba tego nie zrozumieją. Typowo babska książka , trochę nierówna , ale daje do myślenia.

Trochę wkurzyła mnie ta książka. Szczególnie jej pierwsza połowa. Czy ja też taka jestem? Może nie we wszystkim. Ale jakby każdy się zastanowił to większość związków niestety tak wygląda , tylko nie zdajemy sobie z tego sprawy.Faceci chyba tego nie zrozumieją. Typowo babska książka , trochę nierówna , ale daje do myślenia.

Wciągająca, warszawska, udowadniająca jak wielki wpływ na nasze późniejsze życie ma dom, z którego wyszliśmy.
No i przepisy na eliksiry, czy dietę księżycową oczyszczającą - to sobie skserowałam ;-)

Wciągająca, warszawska, udowadniająca jak wielki wpływ na nasze późniejsze życie ma dom, z którego wyszliśmy.
No i przepisy na eliksiry, czy dietę księżycową oczyszczającą - to sobie skserowałam ;-)

Czasami czeka się całe życie na tą właściwą chwilę, właściwe miejsce, właściwego człowieka. Czasami brakuje odwagi, by wykorzystac sprzyjający czas, a potem pozstają tylko zawiedzione myśli, kilka pięknych wspomnień zamkniętych w zakamarkach pamięci, tęsknota za czymś niezdefiniowanym. Czasami całe życie zależy od tych kilku sekund, gdy tirzeba podjąc decyzje, byc świadomym, czego się pragnie i co powinno stac sie treścią reszty życia.

Zbyt czesto człowiek ucieka od siebie samego, od tego co powinno byc dla niego najważniejsze. Za dużo czasu traci na rozpamiętywanie, wspominanie. Pozwala by samotnośc rozpostarła pajęczynę na dnie serca nawet, gdy pozornie powinien byc szczęśliwy - przecież jest w związku...

Świetna książka, jedna z tych, którą czyta sie jednym tchem, w jeden wieczór. Trochę się obawiałam, że to jakieś romasidło będzie, ale na szczęście zostałam bardzo mile zaskoczona. Naprawdę dobra lektura, pełna ciepła, mądrego spojrzenia na życie, na związek, na nas samych.

Autorka skutecznie przekonuje, że nigdy nie jest za późno, by zawalczyc o swoje szczęście, by zmienic coś definitywnie, aby życie nabrało sensu. Brzmi banalnie? Niezupełnie. Adela, główna bohaterka, trzydziestoletnia dziennikarka, po prostu nie umie. Co tydzień od pięciu lat przygotowuje kolacje dla teściów i jest wyłącznie „dodatkiem” do zajętego karierą męża. Nie robi dla siebie nic. Wszystkie dni podporządkowane są rodzinie i pracy. A ona sama coraz bardziej zagubiona w końcu trafia w dobrym czasie, w dobre miejsce, do dobrych ludzi...

Wartościowa lekcja o współczesnej kobiecie, jej marzeniach, pragnieniach, ograniczeniach i walce (choc na początku nie do końca świadomej) o własną przyszłośc, taką jaką ostatecznie byc powinna. Walce z otoczeniem, ale przede wszystkim z samą sobą. Polecam, ArtMagda.

http://subiektywnieoliteraturze.blogspot.com/

Czasami czeka się całe życie na tą właściwą chwilę, właściwe miejsce, właściwego człowieka. Czasami brakuje odwagi, by wykorzystac sprzyjający czas, a potem pozstają tylko zawiedzione myśli, kilka pięknych wspomnień zamkniętych w zakamarkach pamięci, tęsknota za czymś niezdefiniowanym. Czasami całe życie zależy od tych kilku sekund, gdy tirzeba podjąc decyzje, byc...

Idealnie nadaje się na zimowe wieczory, ponieważ świetnie podgrzewa atmosferę ! Świetna książka :)

Idealnie nadaje się na zimowe wieczory, ponieważ świetnie podgrzewa atmosferę ! Świetna książka :)

KSIĄŻKA DO POCZYTANIA,ŻADNYCH REWELACJI.

KSIĄŻKA DO POCZYTANIA,ŻADNYCH REWELACJI.

Dobra, przyjemna książka. Czyta się lekko i szybko. Po zakończeniu od razu sięgnęłam po drugą część, którą również polecam :).
6/10

Dobra, przyjemna książka. Czyta się lekko i szybko. Po zakończeniu od razu sięgnęłam po drugą część, którą również polecam :).
6/10

Jak dla mnie książka rewelacyjna. Adela kobieta niespełniona w miłości, ignorowana przez męża, ciągle pouczana przez matkę. Jest w tej książce coś, co przyciąga. Może dlatego, ze Adela jest po części obrazem każdej z nas kobiet. Naprawdę książka godna polecenia, przynajmniej ja kibicowałam bohaterce i z uwagą sledziłam jej sercowe rozterki.

Jak dla mnie książka rewelacyjna. Adela kobieta niespełniona w miłości, ignorowana przez męża, ciągle pouczana przez matkę. Jest w tej książce coś, co przyciąga. Może dlatego, ze Adela jest po części obrazem każdej z nas kobiet. Naprawdę książka godna polecenia, przynajmniej ja kibicowałam bohaterce i z uwagą sledziłam jej sercowe rozterki.