Kolacja dla wroga

Okładka książki Kolacja dla wroga Ismail Kadare
Okładka książki Kolacja dla wroga
Ismail Kadare Wydawnictwo: Świat Książki Seria: Mistrzowie Prozy literatura piękna
176 str. 2 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Mistrzowie Prozy
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2014-01-29
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-29
Liczba stron:
176
Czas czytania
2 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379431106
Tłumacz:
Dorota Horodyska
Tagi:
Albania literatura albańska
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
92 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
385
192

Na półkach:

"Kolacja dla wroga" jest moją pierwszą książką Ismaila Kadarego, którą przeczytałam, i myślę, że nie ostatnią. Chociaż wydarzenia są przedstawione dość chaotycznie i nie zawsze do końca wiadomo, które z nich naprawdę miało miejsce, a które nie, to autor na tyle wprawnie operuje piórem, że czytając "Kolację dla wroga", nie odnosi się wrażenia jakby czytało się stek bzdur. Niestety wielu autorów, próbując wykorzystać tę samą koncepcję, produkuje książki całkowicie niestrawne. Szczęśliwie Kadare się do nich nie zalicza. Jedyne na co uczulam przy czytaniu tej książki, to przygotowanie do niej. To nie jest książka historyczna, nie ma tu też żadnych wyjaśnień od autora, a przypisy od redaktora nie wyjaśniają nawet jednej dziesiątej tego, co polskiemu czytelnikowi może być nieznane. Żeby umieć oddzielić prawdę od fikcji, trzeba mieć chociaż drobne pojęcie o historii Albanii. To jest książka, w której ważniejszy jest symbolizm niż historyczna precyzja, dlatego w niezbędną wiedzę trzeba się wyposażyć samemu. Ale mając już odpowiednie przygotowanie, można z tej książki czerpać niemałą przyjemność.

"Kolacja dla wroga" jest moją pierwszą książką Ismaila Kadarego, którą przeczytałam, i myślę, że nie ostatnią. Chociaż wydarzenia są przedstawione dość chaotycznie i nie zawsze do końca wiadomo, które z nich naprawdę miało miejsce, a które nie, to autor na tyle wprawnie operuje piórem, że czytając "Kolację dla wroga", nie odnosi się wrażenia jakby czytało się stek bzdur....

więcej Pokaż mimo to

avatar
536
155

Na półkach: ,

Ciekawa stylistycznie, przywodząca od samego początku skojarzenia z realizmem magicznym powieść, która zapowiada ciekawa historię, będącą jak dla mnie tylko przyczynkiem do sportretowania okresu w dziejach miasta, raz okupowanego przez faszystów włoskich, potem niemieckich, a kolejno przejętego jak cały kraj Autora, przez komunistów. W tym ostatnim okresie powieść gdzieś gubi swój styl, nie mniej z pewnością sięgnę po inne dzieła Autora, który zaintrygował mnie spostrzegawczością, ironicznym humorem i umiejętnością oddania klimatu miejsca i kolejnych "epok".

Ciekawa stylistycznie, przywodząca od samego początku skojarzenia z realizmem magicznym powieść, która zapowiada ciekawa historię, będącą jak dla mnie tylko przyczynkiem do sportretowania okresu w dziejach miasta, raz okupowanego przez faszystów włoskich, potem niemieckich, a kolejno przejętego jak cały kraj Autora, przez komunistów. W tym ostatnim okresie powieść gdzieś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1050
1002

Na półkach: , , , , , , ,

Znakomita, choć krótka, powieść Ismaila Kadare. W czasie drugiej wojny światowej w albańskim mieście Gjirokastra Niemcy biorą zakładników, których mają rozstrzelać w odwecie za urządzoną na nich zasadzkę. Wśród nich jest Żyd, aptekarz, doktor Jakoel. Wykształcony w Niemczech miejscowy medyk, doktor Guarameto, zwany „Dużym” o odróżnienie od kolegi Guarameto „Małego”, urządza kolację do niemieckiego dowódcy, pułkownika Fritza von Schwalbego, kolegi ze studiów. Chce go nakłonić do zwolnienia , aby ratować zatrzymanych mieszkańców miasta.
W komunistycznej Albanii, w latach pięćdziesiątych w tej sprawie toczy się śledztwo, jak się okazuje międzynarodowe, z udziałem m.in. organów bezpieczeństwa NRD i ZSRR. Do tego ich albańscy koledzy „po fachu” domagają się od więzionego lekarza pewnego wyznania.
Kto uczestniczył w kolacji, jak przebiegła i czym „zawinił” doktor Guarameto „Duży” w oczach komunistów? O tym można się przekonać czytając powieść. Mimo niedużej objętości niesie ze sobą duży ciężar, atmosferę tajemnicy ale i przygnębienia. Jak i inne powieści albańskiego laureata nagrody Booker International przepełniona jest wizją fatalizmu oraz tragizmu losów jego kraju i mieszkańców. I tego, że nigdy do końca nie wiadomo, jak było naprawdę.

Znakomita, choć krótka, powieść Ismaila Kadare. W czasie drugiej wojny światowej w albańskim mieście Gjirokastra Niemcy biorą zakładników, których mają rozstrzelać w odwecie za urządzoną na nich zasadzkę. Wśród nich jest Żyd, aptekarz, doktor Jakoel. Wykształcony w Niemczech miejscowy medyk, doktor Guarameto, zwany „Dużym” o odróżnienie od kolegi Guarameto „Małego”, urządza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1136
962

Na półkach: ,

Literatura, w największym skrócie, to sztuka tworzenia, znajdowania formy do opisu rzeczywistości (realnej lub wyobrażonej). Dlatego Ismail Kadare bardziej dotkliwie uzmysławia mi (działając na moje zmysły właśnie) reżim w Albani niż najlepiej napisany reportaż (oczywiście piję tu do Małgorzatu Rejmer i jej „Błota słodszego niż miód“). On, pisarz pełną gębą, doceniony laureat wielu nagród, szuka formy, by uderzyć czytelnika z pełną mocą. Używa siły literatury. I odnosi sukces. Gorzki sukces. Bardzo lubię taką prozę. Skondensowaną. Gęstą. Mocną. Bolesną.

Literatura, w największym skrócie, to sztuka tworzenia, znajdowania formy do opisu rzeczywistości (realnej lub wyobrażonej). Dlatego Ismail Kadare bardziej dotkliwie uzmysławia mi (działając na moje zmysły właśnie) reżim w Albani niż najlepiej napisany reportaż (oczywiście piję tu do Małgorzatu Rejmer i jej „Błota słodszego niż miód“). On, pisarz pełną gębą, doceniony...

więcej Pokaż mimo to

avatar
559
102

Na półkach: ,

Źli ludzie są wszędzie, a dobro zostało zmyślone

Albański kandydat do Nagrody Nobla w dziedzinie literatury Ismail Kadarè w powieści "Kolacja dla wroga" opisuje negocjacje między albańskim doktorem Gurameto a niemieckim pułkownikiem Fritzem von Schwabe. Akcja toczy się w 1943 roku w Albanii podczas uroczystej wieczerzy, na którą doktor zaprasza pułkownika.

Uwaga: spoiler

Wcześniej wojsko niemieckie zostało ostrzelane przez partyzantów i w odwecie pułkownik von Schwabe wziął do niewoli osiemdziesięciu wybranych losowo zakładników, ludzi gościnnych i sprawiedliwych, którzy nie mieli nic wspólnego z zasadzką na kolumnę niemieckich wojsk. Doktor Gurameto, przyjaciel pułkownika ze studiów, zaprasza go na kolację i przekonuje, by uwolnił dziesięciu zakładników, później kolejnych dziesięciu, aż wreszcie okazuje się, że wśród zatrzymanych jest Żyd Jakoel. Szlachetny człowiek, ale przecież dla nazistów nie całkiem człowiek.

"Chciałby powiedzieć: Wydajcie mnie! Ratujcie siebie! Ale usta odmawiały mu posłuszeństwa. Wokół niego zapanowała cisza i spokój. Po raz pierwszy od tylu lat nacjonaliści, monarchiści i komuniści, zawsze o wszystko skłóceni, mieli na temat jego losu takie samo zdanie. Jakoel chciał płakać, ale nie był w stanie" (por. Ismail Kadarè, Un invito a cena di troppo, s. 66 – włoskie tłumaczenie powieści "Kolacja dla wroga").

W powieści albańskiego pisarza pobrzmiewa echo zarówno negocjacji Abrahama z Bogiem o ocalenie Sodomy jak i klimat Ostatniej Wieczerzy. Sam Autor przyznaje, że gospodarz zapraszający na wieczorną ucztę wroga-przyjaciela, nie przypomina ani Chrystusa ani Judasza, chociaż jedni uważają go za wybawiciela, a inni za zdrajcę.

W dalszym toku negocjacji przy głośnej muzyce z gramofonu Żyd Jakoel, wraz ze wszystkimi innymi zakładnikami, uchodzi z życiem. Natomiast albański doktor, który nie jest Albanią i niemiecki pułkownik, który nie jest Niemcami, oraz inni uczestnicy kolacji, zapadają w tajemniczy sen.

W latach pięćdziesiątych doktor Gurameto będzie musiał wyjaśniać komunistycznym sędziom co się wtedy wydarzyło. Czy sława, jaką cieszył się przez wiele lat, była politycznie poprawna i zasłużona, czy to tylko kolejna ludowa legenda nie mająca pokrycia w faktach. Kto uratował zakładników i miasto Gjirokastra? On, czy pułkownik Schwabe? A może chodziło o żydowski spisek przeciwko komunistom, którym kierował Żyd Jakoel, a samego pułkownika nigdy w Albanii nie było?

Doktor Gurameto, jego młodszy kolega i ślepy starzec trafiają do więzienia. Przesłuchują ich śledczy ze wszystkich krajów komunistycznego bloku. Proces nie dotyczy już tylko Albanii. Sędziowie twierdzą, że prawie wszystko wiedzą. Jedynie oskarżeni nie rozumieją o co chodzi. W pewnym momencie nie wiadomo kto jest wybawcą, a kto zdrajcą, kto tylko mami ludzi zmyślonymi historiami, a kto rzeczywiście spiskuje. Niewielkie to ma jednak znaczenie, bo wszyscy i tak muszą zostać ukarani.

Przesłuchania odbywają się w osiemnastowiecznym zamku na południu Albanii, w pobliżu miasta Gjirokastra, w którym Ali Pasha torturował gwałcicieli swojej siostry a Enver Hoxa więził domniemanych wrogów reżimu.

Książka jest trudną lekturą dla kogoś, kto nie zna historii Albanii i nie rozumie słów wypowiedzianych przez rosyjskiego śledczego: „podejrzanym nikt się nie staje, podejrzanym się jest”. Dobro musi być ukarane, a ludzie muszą uwierzyć, że zostało zmyślone. Bo czymże ono jest? Jedynie łzawą legendą o rzekomym bohaterstwie opowiadaną dla uśpienia serc. Bohater jest tylko jeden. Wódz i przewodnik. Wszystko inne jest przeinaczone, zamaskowane, sfabrykowane i przede wszystkim niezrozumiałe.

Gdy przesłuchiwany powołuje się na Biblię i wspomina o Tym, który powstał z martwych, by zaświadczyć, że martwi to też żywi, sędziowie zaczynają się niepokoić; „nawiązanie do postaci Jezusa wzbudziło w nich pewną irytację, a przede wszystkim strach" (s. 156).

Misterium wieczerzy z 1943 roku pozostaje nierozwikłane mimo, że doktor Gurameto mówił całą prawdę, taką prawdę, jaką znał i pamiętał. Pozostało tylko przymuszenie go do złożenia podpisu pod przyznaniem się do spisku. Jakiego? Któż to wie? Łamigłówka, zagadka, tajemnica. „Enigma przerasta wszystko. Jej korzenie sięgają głęboko. Systemy polityczne rozpadają się, rządy są obalane, ale ten tajemniczy rdzeń zawsze trwa niewzruszony” (s. 179). Każdy torturowany może wyjawić coś ważnego, jakieś imię, przezwisko kogoś, kto na nas czyha, jakiś sekretny kod. Jeśli się nie dowiemy, wszyscy zginiemy. Nasz kraj pogrąży się w chaosie.

Ismail Kadarè, Un invito a cena di troppo, Longanesi, Milano 2012.

Źli ludzie są wszędzie, a dobro zostało zmyślone

Albański kandydat do Nagrody Nobla w dziedzinie literatury Ismail Kadarè w powieści "Kolacja dla wroga" opisuje negocjacje między albańskim doktorem Gurameto a niemieckim pułkownikiem Fritzem von Schwabe. Akcja toczy się w 1943 roku w Albanii podczas uroczystej wieczerzy, na którą doktor zaprasza pułkownika.

Uwaga:...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1751
1139

Na półkach: , ,

Ciekawe doświadczenie czytelnicze, bo Ismail Kadare jest pisarzem albańskim. Taka literatura to prawie egzotyka.
Mimo iż Albania leży w Europie, dopiero od niedawna bliżej ją poznajemy. Długo była dla nas krajem za zasłoną.
Jeszcze tam nie byłam, ale ten kraj mnie fascynuje, szczególnie jego górzyste i mało uczęszczane rejony.
Ten bałkański kocioł kultur, narodowości, klanów, historycznych zatargów wciąga.
Nie do końca oczywista jest też proza autora.
Częściowo bardzo realna, bo opowiada o pewnym wydarzeniu - kolacji wydanej przez albańskiego lekarza z Gjiokastry w 1943 roku dla nazisty, przyjaciela z czasów studiów w Niemczech. Sporo z tej nocy osłania tajemnica.
Realne wydarzenia zaczynają się mieszać ze snami, marzeniami, wyobrażeniami i prawda się zaciera.
Dalsza część książki pokazuje już lata powojenne, rządy totalitarne, schemat myślenia komunistów, brutalne przesłuchania, które mają doprowadzić do naginania prawdy na korzyść systemu. Przypominane zostają zbiorowe represje bezpośrednio po śmierci Stalina wobec tych, którzy nie dość rozpaczali po jego stracie.
Zainteresowała mnie proza autora, szczególnie pod kątem tego jakie są inne jego książki - podobne w klimacie, czy też może zupełnie inne.

Ciekawe doświadczenie czytelnicze, bo Ismail Kadare jest pisarzem albańskim. Taka literatura to prawie egzotyka.
Mimo iż Albania leży w Europie, dopiero od niedawna bliżej ją poznajemy. Długo była dla nas krajem za zasłoną.
Jeszcze tam nie byłam, ale ten kraj mnie fascynuje, szczególnie jego górzyste i mało uczęszczane rejony.
Ten bałkański kocioł kultur, narodowości,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
40
11

Na półkach:

momentami przytrzymała mnie w napięciu, ale w rezultacie nic szczególnie nieoczekiwanego się nie stało. warto się jednak z nią zetknąć, żeby dotknąć skrawka literatury albańskiej, która nie jest chyba zbyt szeroko znana.

momentami przytrzymała mnie w napięciu, ale w rezultacie nic szczególnie nieoczekiwanego się nie stało. warto się jednak z nią zetknąć, żeby dotknąć skrawka literatury albańskiej, która nie jest chyba zbyt szeroko znana.

Pokaż mimo to

avatar
165
79

Na półkach: ,

odgrzebana dawna historia z czasów absurdu komunistycznego, czyli lat tuż powojennych, na wydarzenia patrzymy oczami różnych osób, ale chyba trochę się pogubiłam....

odgrzebana dawna historia z czasów absurdu komunistycznego, czyli lat tuż powojennych, na wydarzenia patrzymy oczami różnych osób, ale chyba trochę się pogubiłam....

Pokaż mimo to

avatar

7 gwiazdek. Przede wszystkim za oryginalność i intrygujący, niebanalny pomysł. Wymyślić i tak rozbudować tę historię to nie lada wyczyn !

7 gwiazdek. Przede wszystkim za oryginalność i intrygujący, niebanalny pomysł. Wymyślić i tak rozbudować tę historię to nie lada wyczyn !

Pokaż mimo to

avatar
288
230

Na półkach:

Moje pierwsze zetknięcie z Kadare. Możliwe, że będzie to mój nowy ulubiony autor, ale przede mną "Wypadek" tego samego twórcy - po nim wypowiem się bardziej zdecydowanie ;)

Moje pierwsze zetknięcie z Kadare. Możliwe, że będzie to mój nowy ulubiony autor, ale przede mną "Wypadek" tego samego twórcy - po nim wypowiem się bardziej zdecydowanie ;)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    113
  • Chcę przeczytać
    111
  • Posiadam
    38
  • Literatura albańska
    4
  • 2014
    4
  • Literatura bałkańska
    3
  • Bałkańskie
    3
  • 2018
    2
  • 2020
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Więcej
Ismail Kadare Kolacja dla wroga Zobacz więcej
Ismail Kadare Kolacja dla wroga Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także