Dwie twarze Krystyny

Okładka książki Dwie twarze Krystyny Jerzy Edigey
Okładka książki Dwie twarze Krystyny
Jerzy Edigey Wydawnictwo: Czytelnik Seria: Seria z Jamnikiem kryminał, sensacja, thriller
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Seria z Jamnikiem
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1976-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1976-01-01
Język:
polski
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
48 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2889
594

Na półkach: , , ,

Klasyk polskiej powieści milicyjnej i jedna z lepszych książek Edigeya. Wróciłam do niej po latach z dużą przyjemnością. Kolejna sprawa majora Kaczanowskiego, w której macza swoje palce adwokat Miecio Ruszyński. Podczas nadmorskiego urlopu major zwraca uwagę na piękną blondynkę. Kiedy kilka dni później dowiaduje się, że Krystyna utonęła, postanawia bliżej przyjrzeć się sprawie, bo trudno mu uwierzyć, że tak znakomita pływaczka mogła znaleźć śmierć w wodzie. Kiedy jedzie nad morze, odkrywa, że nie tylko nie odnaleziono ciała, ale wśród rzeczy topielicy brakuje dowodu osobistego... Po powrocie do Warszawy, poznając środowisko Krystyny, ze zdumieniem odkrywa, że ta urodziwa i szykowna kobieta wcale nie uchodziła za atrakcyjną, była zazdrosną o męża histeryczką, prostą dziewczyną z prowincji... czyli kimś zupełnie innym niż pewna siebie piękność znad morza.

Klasyk polskiej powieści milicyjnej i jedna z lepszych książek Edigeya. Wróciłam do niej po latach z dużą przyjemnością. Kolejna sprawa majora Kaczanowskiego, w której macza swoje palce adwokat Miecio Ruszyński. Podczas nadmorskiego urlopu major zwraca uwagę na piękną blondynkę. Kiedy kilka dni później dowiaduje się, że Krystyna utonęła, postanawia bliżej przyjrzeć się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
807
765

Na półkach: , , , , ,

Milicjanci spędzają okres urlopowy w Międzyzdrojach, wśród nich major Kaczanowski i pojawia się platynowa piękność, która rozpala spojrzenia...i powstaje zakład...
Śmierć dziewczyny i tutaj zaczyna się śledztwo, autor miesza wątki polsko - szwedzki i ślady, dwie dziewczyny, dwa światy...gdy w pewnym momencie ślad się urywa i wszystko wraca do punktu wyjścia...pojawia się mecenas Ruszyński. Gwarancja dobrej zabawy, niezłych tekstów i ciekawego zakończenia.


Powieść milicyjna stała się jedna z odmian powieści kryminalnej XX wieku, publikowana w latach 1955–1991 w krajach komunistycznych Europy Środkowo-Wschodniej. Dochodzenie prowadzone przez milicjanta / adwokata / sędziego w sprawie przestępstwa kryminalnego / zbrodni, by ukazać jego schemat / działanie , przyczyny i okoliczności.
Reżim komunistyczny, ideologia, koloryt socrealizmu, propaganda, walka z kapitalizmem, inicjatywą prywatną , przedstawicielami średniego aparatu państwowego.
Powieść milicyjna była odpowiedzią na światowe klasyki kryminalne i kapitalistyczne twórczości Agaty Christie, Edgara Wallace’a.
Przedstawiciele gatunki i prekursorzy:
1. Tadeusz Kostecki vel Krystyn T. Wand, W. T. Christine
2. Andrzej Piwowarczyk
3. Adam Bahdaj vel Dominik Damian
4. Anna Kłodzińska vel Stanisław Załęski i Mierzański
5. Jerzy Korycki vel Jerzy Edigey
6. Aleksander Minkowski vel Marcin Dor, Alex Hunte
7. Zbigniew Safjan vel Andrzej Zbych
8. Helena Sekuła vel Helena Turbacz
9. Maciej Słomczyński vel Kazimierz Kwaśniewski
10. Krzysztof Teodor Toeplitz vel Krzysztof Deuter
11. Andrzej Wydrzyński vel Artur Morena
12. Zygmunt Zeydler-Zborowski.

Jerzy Edigey vel Jerzy Waldemar Korycki (1913 - 1983)
polski pisarz, adwokat i działacz społeczny pochodzenia tatarskiego.
Pochodzenie z tatarskiej rodziny szlacheckiej (herbu Koryca),osiadłej na Litwie w XVI wieku. Literacki pseudonim „Edigey” przyjął od zawołania „Edigiej-Emirza”, przodka emira Edigeya, który przewodził plemieniu Mangytów i Złotej Ordzie w latach 1400 do 1412.
W życiu zajmował się rożnymi profesjami od dziennikarstwa, prawa czy trenowania wioślarzy z zasługami dla sportu.
W 1962 roku postanowił na debiut literacki, rok poźniej wydano "Czek dla białego gangu", kilka powieści zostało sfilmowanych czy przełożonych na słuchowiska radiowe. Napisał około 50 pozycji, przetłumaczonych na wiele języków

Milicjanci spędzają okres urlopowy w Międzyzdrojach, wśród nich major Kaczanowski i pojawia się platynowa piękność, która rozpala spojrzenia...i powstaje zakład...
Śmierć dziewczyny i tutaj zaczyna się śledztwo, autor miesza wątki polsko - szwedzki i ślady, dwie dziewczyny, dwa światy...gdy w pewnym momencie ślad się urywa i wszystko wraca do punktu wyjścia...pojawia się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1745
433

Na półkach:

To chyba jeden z najlepszych kryminałów Edigey’a. Intryga, jak z Agaty Christie. Do końca autor mylił tropy i nie domyśliłam się, co się stało z Krystyną. Jednak całą przyjemność czytania tej książki zepsuły mi liczne błędy: literówki, zniekształcanie wyrazów, pisanie „i” i „z” łącznie z wyrazami. Było ich tyle, że momentami nie mogłam zrozumieć, co czytam. Samo przytoczenie zniekształceń zajęło by mi ze 3 strony. To już czwarty e-book Jerzego Edigey’a z wydawnictwa Saga Egmont, który czytam. W każdym zdarzały się błędy, ale nigdy aż tyle! Sprawdziłam w stopce redakcyjnej: takiej pozycji jak „redakcja”, albo „korekta” nie ma. Jest za to informacja, że to duńskie wydawnictwo pomaga biednym dzieciom. Bardzo pięknie, tylko czemu kosztem korekty? Cieszę się, że część moich pieniędzy jest przeznaczonych na szczytny cel, jednak czuję się oszukana, bo kupiłam bubla. Z pewnością książka w dniu swojej premiery, w 1976 roku, w serii z jamnikiem „Czytelnika” w takiej formie nie mogła być wydana. Wtedy każda edycja, nawet takiego błahego kryminałka, miała redaktora. Ostatnio coraz więcej wydawnictw wypuszcza na rynek książki z błędami, nie zatrudnia redaktora, ani korektora. Smutne to, bo świadczy o braku szacunku dla czytelników. W tym e-booku jednak to jakieś kuriozum! Sama książka jest lekka i przyjemna, jak to u Edigey’a. Polecam ją miłośnikom kryminałów milicyjnych, natomiast ostrzegam przed e-bookami wydawnictwa Saga Egmont. Jakiś bot nie znający języka polskiego to przepisywał!

To chyba jeden z najlepszych kryminałów Edigey’a. Intryga, jak z Agaty Christie. Do końca autor mylił tropy i nie domyśliłam się, co się stało z Krystyną. Jednak całą przyjemność czytania tej książki zepsuły mi liczne błędy: literówki, zniekształcanie wyrazów, pisanie „i” i „z” łącznie z wyrazami. Było ich tyle, że momentami nie mogłam zrozumieć, co czytam. Samo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
203
179

Na półkach:

Sprawa zaczyna się niewinnie, bo od zakładu pomiędzy dwoma milicjantami o przeprowadzenie prywatnego śledztwa na temat osoby pewnej blondynki spotkanej w restauracji. Wielkie jest później zdziwienie jednego z nich, kiedy okazuje się, że rzeczona blondynka została zamordowana, w związku z czym rozpoczyna on - major Kaczanowski - nowe, prywatne śledztwo, aby wyświetlić kulisy zbrodni, w którą nie może uwierzyć.
Polecam, super kniga.

Sprawa zaczyna się niewinnie, bo od zakładu pomiędzy dwoma milicjantami o przeprowadzenie prywatnego śledztwa na temat osoby pewnej blondynki spotkanej w restauracji. Wielkie jest później zdziwienie jednego z nich, kiedy okazuje się, że rzeczona blondynka została zamordowana, w związku z czym rozpoczyna on - major Kaczanowski - nowe, prywatne śledztwo, aby wyświetlić kulisy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
198
29

Na półkach: ,

„Pojął, że przegrał. Zdążył mi uciec tam, skąd się nie wraca.”

Piękna kobieta o bogatej przeszłości tonie w rozszalałym Bałtyku. Ciała nie odnaleziono, ale poza nieustępliwym majorem nikt nie wierzy w inną wersję wydarzeń niż nieszczęśliwy wypadek. Tropy prowadzą milicjanta aż za siedem mórz...

Pierwsze i mało porywające spotkanie z Edigeyem. Już w pierwszym rozdziale zdążyłem pogubić się w wielopostaciowych dialogach, zaś kilkanaście stron dalej można było domyśleć się (przynajmniej częściowo) rozwiązania zagadki, na które bohaterowie powieści wpadną sto stron dalej. Książka jest w dodatku bardzo seksistowska (ciągłe wzmianki o „kociakach”),a zawarta w niej propaganda, tak charakterystyczna dla gatunku i dekady, więcej nudzi jak bawi. Lektura „Dwóch twarzy Krystyny” przypomina nieco słuchowisko, z którego ktoś wyciął lub maksymalnie skrócił wszelkie opisy (nawet wyglądu bohaterów) i momenty „akcji” by wyrobić się w czasie antenowym. Plusy? Przedostatni rozdział i urocza okładka Jolanty Musiałowicz-Jankowskiej.

„Pojął, że przegrał. Zdążył mi uciec tam, skąd się nie wraca.”

Piękna kobieta o bogatej przeszłości tonie w rozszalałym Bałtyku. Ciała nie odnaleziono, ale poza nieustępliwym majorem nikt nie wierzy w inną wersję wydarzeń niż nieszczęśliwy wypadek. Tropy prowadzą milicjanta aż za siedem mórz...

Pierwsze i mało porywające spotkanie z Edigeyem. Już w pierwszym rozdziale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
44

Na półkach: , ,

Lektura tego kryminału to otwarcie drzwi do minionej rzeczywistości lat 70-tych. W wielu momentach niezrozumiałej dla młodszego pokolenia. Niewiele lub nic nie mówią dziś takie hasła jak: meldunek, zespoły adwokackie, dancing, wkładka paszportowa, książeczka walutowa, NRD, wybranie wolności, dewizówki, Pewex itd.

O tamtych realiach można napisać niejedną książkę, ale najbardziej autentyczny materiał dostarcza zawsze literatura powstała właśnie wtedy. Będąc dla autora naturalnym tłem akcji, po latach jest ciekawym źródłem informacji.

W tym przypadku fabuła nie jest ponadczasowa, ale ściśle zależna od realiów w których jest osadzona. W dzisiejszych czasach motywacje działań bohaterów i popełnianych przez nich czynów w ogóle nie mogłyby się zdarzyć.

Nie jest to literatura z górnej półki - dialogi dominują do tego stopnia, że powieść chwilami nuży, tak jest przegadana. Mamy tu popularny wtedy mocno upolityczniony schemat - dobrzy i sprawni milicjanci nie tylko za biurkiem, ale w akcji na ulicy; wykazujący się obywatelską postawą żołnierz ludowego wojska polskiego w łapaniu sprawców napadu na sklep; milicja pomagająca w reedukacji przestępców po odbyciu kary oraz pań reprezentujących najstarszy zawód świata, czyli śpij obywatelu spokojnie.

Lektura tego kryminału to otwarcie drzwi do minionej rzeczywistości lat 70-tych. W wielu momentach niezrozumiałej dla młodszego pokolenia. Niewiele lub nic nie mówią dziś takie hasła jak: meldunek, zespoły adwokackie, dancing, wkładka paszportowa, książeczka walutowa, NRD, wybranie wolności, dewizówki, Pewex itd.

O tamtych realiach można napisać niejedną książkę, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
190
86

Na półkach:

Fajna książka. Dobrze i szybko się czyta.

Fajna książka. Dobrze i szybko się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
251
251

Na półkach: , , , ,

Edigey nawet nieco powyżej swoich standardowych możliwości :) Wciągająca intryga i aż dwa ciekawe zwroty akcji. Gdy natomiast idzie o styl i postacie, to mamy tu pewien dysonans. Rzuca się w oczy, że autor bardzo się starał, by wyszło jak najatrakcyjniej dla czytelnika, ale też widać, że pewnego pułapu nie był w stanie przeskoczyć. Szczególnie tyczy to tej drugiej sprawy, naprawdę wiele pracy włożono tu w budowę interesujących postaci i siatki relacji między nimi, ale mimo to mnie to nie kupiło. W każdym razie nie tak jak powinno. Ale mimo to warto, jeśli ktoś lubi klasyczne kryminały :) PS: wtedy słowo "pederasta" na określanie geja mogło paść z ust pozytywnej postaci :)

Edigey nawet nieco powyżej swoich standardowych możliwości :) Wciągająca intryga i aż dwa ciekawe zwroty akcji. Gdy natomiast idzie o styl i postacie, to mamy tu pewien dysonans. Rzuca się w oczy, że autor bardzo się starał, by wyszło jak najatrakcyjniej dla czytelnika, ale też widać, że pewnego pułapu nie był w stanie przeskoczyć. Szczególnie tyczy to tej drugiej sprawy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1149
992

Na półkach:

Podróż sentymentalna :-). Zakończenie lepsze niż większość intrygi.

Podróż sentymentalna :-). Zakończenie lepsze niż większość intrygi.

Pokaż mimo to

avatar
110
52

Na półkach: ,

Książka dość przeciętna, niczym nie zachwyca ale uczcie powiem, że mnie wciągnęła. Myślę, że to zasługa stylu pisania pana Jerzego. Mimo, że fabuła jest na przeciętnym poziomie, to i tak mam ochotę czytać dalej i dalej :)

Książka dość przeciętna, niczym nie zachwyca ale uczcie powiem, że mnie wciągnęła. Myślę, że to zasługa stylu pisania pana Jerzego. Mimo, że fabuła jest na przeciętnym poziomie, to i tak mam ochotę czytać dalej i dalej :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    75
  • Chcę przeczytać
    17
  • Posiadam
    13
  • 2014
    2
  • 2022
    2
  • Kryminał
    2
  • Kurzołapy
    1
  • 2023/04
    1
  • Audiobook
    1
  • Lata 20. Part 1/2
    1

Cytaty

Więcej
Jerzy Edigey Dwie twarze Krystyny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także