rozwińzwiń

Niedźwiedź, kot i królik

Okładka książki Niedźwiedź, kot i królik Maria Rostocka, Michał Rostocki
Okładka książki Niedźwiedź, kot i królik
Maria RostockaMichał Rostocki Wydawnictwo: Kultura Gniewu komiksy
70 str. 1 godz. 10 min.
Kategoria:
komiksy
Wydawnictwo:
Kultura Gniewu
Data wydania:
2012-12-01
Data 1. wyd. pol.:
2012-12-01
Liczba stron:
70
Czas czytania
1 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-60915-70-7
Tagi:
komiks
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
35 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
610
601

Na półkach: , ,

Ła, mocna rzecz. Łatwo się oszukać, bo wbrew pozorom, to nie jest komiks dla dzieci. Już ten palący fajka królik na okładce powinien dać do myślenia. To tak na marginesie, bo czytam, że co niektórzy się oszukali. To bardzo mroczny komiks. Niesamowite, że tandem autorów potrafiło stworzyć tak komplementarny album. Fabuła w 99% jest opowiedziana nastrojowym obrazem. Maria Rostocka potrafi świetnie ten nastrój budować. Tajemniczy, ciężki... niepokojący a nawet brutalny. Ale wszystko w delikatnych pociągnięciach pędzla, dość oszczędnych. Kiedy czytałem (chociaż bardziej wypada powiedzieć "oglądałem") słyszałem wszystkie dźwięki jakie wzbudzał obraz. Bohaterowie posługują się mową w postaci piktogramów, nie ma problemu z ich zrozumieniem. Hierarchia, komunikacja, przemoc. Pojawia się też lis... no cóż, nie miał zbyt fajnej roli. Typowa lisofobia! Chyba najbardziej przerażał mnie królik i ten jego opętańczy wyraz pyszczka... ciągle jara fajka... a kot wali coś (%?) z gwinta. Finał jest godny całego nastroju: dowozi ale nie zaspokaja, nie oczyszcza z napięcia i mroku.

Bardzo kojarzy mi się z motywem Komnaty z "Pikniku na skraju drogi". Trzech poszukiwaczy, każdy ze swoim motywem, motyw podróży przez nieprzyjazny teren... napięcie, tajemnica, mrok... najlepsze skojarzenie. Piękna sztuka, prawdziwej kultury gniewu twórczego.

Ła, mocna rzecz. Łatwo się oszukać, bo wbrew pozorom, to nie jest komiks dla dzieci. Już ten palący fajka królik na okładce powinien dać do myślenia. To tak na marginesie, bo czytam, że co niektórzy się oszukali. To bardzo mroczny komiks. Niesamowite, że tandem autorów potrafiło stworzyć tak komplementarny album. Fabuła w 99% jest opowiedziana nastrojowym obrazem. Maria...

więcej Pokaż mimo to

avatar
275
274

Na półkach: ,

Bardzo nastrojowe ilustracje, pięknie zaprezentowane na dużym formacie. Co do fabuły nie jestem do końca pewien, nie bardzo rozumiem co tak naprawdę się wydarzyło. Jest to baśń drogi, bohaterowie gdzieś doszli, ale poza tym że zwiedzili kilka ciekawych miejsc, niewiele więcej złapałem. Albo inaczej: jedna z postaci przechodzi przemianę, ale jest ona na tyle banalna, że wolę zatrzymać się na nastroju i nie zastanawiać się już więcej nad treścią. Bo nadmiar dziwnej symboliki i scenografii sugeruje, że może tu jest jakieś drugie dno, ale prawdopodobnie go nie ma.

Niewykorzystany potencjał.

Wizualnie na 7, fabularnie - 4 lub 5.

Bardzo nastrojowe ilustracje, pięknie zaprezentowane na dużym formacie. Co do fabuły nie jestem do końca pewien, nie bardzo rozumiem co tak naprawdę się wydarzyło. Jest to baśń drogi, bohaterowie gdzieś doszli, ale poza tym że zwiedzili kilka ciekawych miejsc, niewiele więcej złapałem. Albo inaczej: jedna z postaci przechodzi przemianę, ale jest ona na tyle banalna, że wolę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1953
1384

Na półkach: ,

Komiksy uczą, że pozory mogą mylić. Wiele opowieści pozornie wyglądających jak historyjki dla najmłodszych jak np. „Piękna Ciemność” czy „Alieen” okazują się bardzo okrutnymi opowieściami. Podobnie jest z niemym komiksie Marii i Michała Rostockiego.

Trójka zwierząt wyrusza na wyprawę. Początkowo ich cel jest nieznany, ale są bardzo zdeterminowani w osiągnięciu go. Po drodze czeka ich parę przygód.

Jak widać fabuła nie jest zbyt pomysłowa, a cel bohaterów okazuje się też dosyć oklepanym motywem. Poszczególne przygody bardziej przypominają okrutne baśni braci Grimm niż historyjki dla dzieci. Nie są to oryginalne motywy, ale robią wrażenie.

Ciekawiej robi się jednak, kiedy pojawiają się motywy oniryczne. Są one bardzo niepokojące i czytelnik nie jest do końca pewien co tak naprawdę się stało. Również zakończenie jest bardzo niejednoznaczne.

Komiks składa się ze statycznych malowanych kadrów. Początkowo bardzo niewiele się w nim dzieje i może to trochę nużyć. Doceniam jednak malarskość poszczególnych scen, chociaż jest trochę mało szczegółów. Ciekawym motywem jest porozumiewanie się bohaterów za pomocą języka obrazkowego, co w finale zostaje dosyć pomysłowo wykorzystane.

Nie jestem pewien czy ten komiks miał mieć jakieś drugie dno. Na pewno ma niesamowity klimat i parę niewyjaśnionych tajemnic.

Komiksy uczą, że pozory mogą mylić. Wiele opowieści pozornie wyglądających jak historyjki dla najmłodszych jak np. „Piękna Ciemność” czy „Alieen” okazują się bardzo okrutnymi opowieściami. Podobnie jest z niemym komiksie Marii i Michała Rostockiego.

Trójka zwierząt wyrusza na wyprawę. Początkowo ich cel jest nieznany, ale są bardzo zdeterminowani w osiągnięciu go. Po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1127
1126

Na półkach: ,

Sporo tu mroku, czającego się zła, niepokoju i tajemnicy. Duszna atmosfera całości potęgowana jest przez świetne malarskie kadry z niedookreślonym, spowitym mgłą krajobrazem. Więcej zagadek niż odpowiedzi, choć co jakiś czas czytelnik może mieć poczucie, że zza metaforycznej rzeczywistości wyłania coś bardzo ludzkiego i niestety nie jest to optymistyczny wniosek

Sporo tu mroku, czającego się zła, niepokoju i tajemnicy. Duszna atmosfera całości potęgowana jest przez świetne malarskie kadry z niedookreślonym, spowitym mgłą krajobrazem. Więcej zagadek niż odpowiedzi, choć co jakiś czas czytelnik może mieć poczucie, że zza metaforycznej rzeczywistości wyłania coś bardzo ludzkiego i niestety nie jest to optymistyczny wniosek

Pokaż mimo to

avatar
1442
1179

Na półkach:

Myślałem, że to komiks dla dzieci, ale na nieszczęście bardzo się pomyliłem. "Niedźwiedź, kot i królik" to psychodeliczny komiksowy strumień świadomości, w którym co prawda można się doszukiwać jakiegoś drugiego dna, ale naprawdę, nie warto.

Więcej o komiksach piszę na fb.com/polishpopkulture

Myślałem, że to komiks dla dzieci, ale na nieszczęście bardzo się pomyliłem. "Niedźwiedź, kot i królik" to psychodeliczny komiksowy strumień świadomości, w którym co prawda można się doszukiwać jakiegoś drugiego dna, ale naprawdę, nie warto.

Więcej o komiksach piszę na fb.com/polishpopkulture

Pokaż mimo to

avatar
203
65

Na półkach: ,

Komiks Niedźwiedź, kot i królik ukazał się jednocześnie w Polsce i we Francji. W Polsce drukowała go Kultura Gniewu, francuskiego wydania podjęło się wydawnictwo Éditions Michel Lagarde. Ten niemy komiks stworzony został przez małżeństwo — Marię Rostocką (rysunki) i Michała Rostockiego (scenariusz). Mroczny i nad wyraz poważny, mistrzowsko ilustrowany, z niejasnym, pokrętnym przesłaniem. Niepokojąca atmosfera miejsc, dynamika zdarzeń, a równocześnie przygaszony, ponury klimat sprawiają, że komiks już na pierwszy rzut oka intryguje widza. Sylwetki zwierząt są jakby niedopracowane, a jednak doskonale wyrażają ludzkie emocje. Niektórzy porównują je do postaci z bajek La Fontaine'a. Tyle że cała presja przekazu spada tutaj na ilustracje, bo w komiksie brakuje zarówno opisów, jak i dialogów (kilka słów pojawia się dopiero na końcu). Wbrew pozorom, do wartościowego odczytania tego komiksu potrzeba sporej świadomości i dojrzałości. Komiks z pewnością nie nadaje się dla dzieci. Jest poniekąd prześmiewczy, a poniekąd przerażający. Zresztą, posłuchajcie!

Właśnie zachodzi słońce i po ziemi suną długie cienie trzech człekokształtnych postaci. Jedna z nich pcha coś przed sobą. W powietrzu unosi się zapach tytoniowego dymu. Zaraz wejdą w las i znikną między gęsto rosnącymi drzewami. Wydaje się, że ich wędrówka nie jest bezcelowa, choć nikt nie mówi o jej przeznaczeniu. Tu nikt nic nie mówi. Postaci przypominają szemranych zbirów lub wyrzutków, których łączy tylko ten marsz, niejasny sens sytuacji, w której się znaleźli. Nie są przyjaciółmi. Widać ich tępe, zdradzieckie spojrzenia, wyszczerzone zęby. Niedźwiedź, kot i królik idą razem przez las. Nie jest to bynajmniej historia dla dzieci. Królik pali papierosy, kot nocą opróżnia flaszki, a despotyczny niedźwiedź nadużywa przemocy. Te humanoidalne postaci uosabiają typowe ludzkie wady; targa nimi próżność, złość, egoizm, są złośliwe i mają podejrzane zamiary. A jednak idą razem i kolektywnie pokonują przeszkody stojące im na drodze. Dokąd zmierzają? Z każdą chwilą ich marszu postronny obserwator zaczyna zauważać coraz więcej. Pojawiają się dziwne symbole, przeczucia, aż w końcu powoli wyłania się prawdziwy cel tej mrocznej pielgrzymki.

Niedźwiedź, kot i królik poszukują jakiegoś sacrum...

więcej na: http://przestrzenie-tekstu.blogspot.com/2015/03/niedzwiedz-kot-i-krolik.html

Komiks Niedźwiedź, kot i królik ukazał się jednocześnie w Polsce i we Francji. W Polsce drukowała go Kultura Gniewu, francuskiego wydania podjęło się wydawnictwo Éditions Michel Lagarde. Ten niemy komiks stworzony został przez małżeństwo — Marię Rostocką (rysunki) i Michała Rostockiego (scenariusz). Mroczny i nad wyraz poważny, mistrzowsko ilustrowany, z niejasnym,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
346
75

Na półkach: , , , ,

„Niedźwiedź, kot i królik” to dziwny komiks, ale gdyby się nad tym zastanowić, czy nie wydaje się dziwne także to, że mamy ręce, palce, twarz, z której wydobywają się dźwięki, i że za ich pomocą się porozumiewamy? Tytułowa historia nie jest wcale dziwniejsza niż cały rodzaj ludzki – jego sny, baśnie, podania, mity, religie i legendy. Jest w tym komiksie duży pierwiastek szamanizmu, dążenia do iluminacji, odwiecznego pytania człowieka o istnienie Boga. W sekwencjach złożonych z onirycznych obrazów Marii Rostockiej zaklęto opowieść o szukaniu Graala. Bardzo ciekawą rolę odgrywa tutaj słowo: dar Boga, synonim człowieczeństwa, inteligencji, wolnej woli.

Resztę recenzji znajdziecie na Arkham: http://rekopisznalezionywarkham.blogspot.com/2013/01/niedzwiedz-kot-i-krolik.html

„Niedźwiedź, kot i królik” to dziwny komiks, ale gdyby się nad tym zastanowić, czy nie wydaje się dziwne także to, że mamy ręce, palce, twarz, z której wydobywają się dźwięki, i że za ich pomocą się porozumiewamy? Tytułowa historia nie jest wcale dziwniejsza niż cały rodzaj ludzki – jego sny, baśnie, podania, mity, religie i legendy. Jest w tym komiksie duży pierwiastek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1030
49

Na półkach: , ,

boję się

boję się

Pokaż mimo to

avatar
340
180

Na półkach:

Przyjemne!

Przyjemne!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    45
  • Chcę przeczytać
    38
  • Posiadam
    9
  • Komiksy
    9
  • Komiks
    4
  • Ulubione
    3
  • 2021
    2
  • Komiks / Powieść graficzna
    1
  • Chcę przeczytać: Książki
    1
  • Komiksowo
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Niedźwiedź, kot i królik


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także