Polski komiks kobiecy
- Kategoria:
- komiksy
- Wydawnictwo:
- timof i cisi wspólnicy
- Data wydania:
- 2012-10-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-10-08
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788361081692
- Tagi:
- komiks kobiety antologia
W antologii, na ponad 300 stronach, udało się zgromadzić prace 40 autorek - znanych i mniej znanych. Część monograficzna opisuje fenomen, jakim jest polski komiks kobiecy. Najwięcej miejsca zostało poświęcone w niej współczesności – temu co działo się po 1989 roku, ale historia komiksu kobiecego sięga aż do lat 30. XX wieku. Zaprezentowane zostały sylwetki najważniejszych autorek tworzących od lat 90., takich jak Agata Nowicka, Aleksandra Spanowicz, Sylwia Resteckia i Joanna Sanecka, czy Joanna Karpowicz, przybliżony został rynek współczesny, w tym komiks feministyczny i internetowy. Antologia ta to doskonała książka, z którą każdy może zacząć przeszukiwanie polskiego rynku komiksu w poszukiwaniu tworzących na nim autorek komiksów.
Tak o antologii mówi jej redaktorka: „Trzy lata pracy, momenty zwątpienia, dużo nawiązanych znajomości i oto jest: komiks kobiecy w natarciu, czyli czterdzieści twórczyń oraz monografia zawierająca przegląd artystek, opinii, źródeł oraz wywiady. Kto uważa, że niewiele kobiet robi komiksy ma szansę zweryfikować ten pogląd. Wspominając ostrzeżenie profesora Szyłaka sprzed czterech lat: «Komiks kobiecy? Nie będzie Pani miała o czym pisać...», z radością stwierdzam, że tematu nie wyczerpałam... Uwaga! W publikacji często pojawia się słowo na F”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 25
- 18
- 6
- 6
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Wraz z upływem lat coraz bardziej nie lubię przymiotnika kobiecy. Mam wrażenie, że powoli zaczyna zastępować słowo „gorszy”. Jeżeli nie umiemy, my płeć piękna, sprostać w jakiejś dziedzinie mężczyznom, jeśli im nie dorównujemy, wtedy tworzymy „kobiecą” konkurencję i już odnosimy sukces. Lecz czy dzięki temu nasze prace zyskują na jakości? Wątpię. Ta monografia przedstawia nam czterdzieści nazwisk pań zajmujących się komiksem. Co prawda prace nie wszystkich wymienionych autorek są zaprezentowane, lecz, niestety, wnioski po zapoznaniu się z lekturą nasuwają się przygnębiające. Otóż, panie nie mają o czym rysować, nie umieją rysować oraz nie potrafią opowiadać. Na dobrą sprawę tylko kilka komiksów robi pozytywne wrażenie: „Bezpieczne miejsce” Joanna Karpowicz – pokusiła się o pełnometrażowy komiks opowiadający konkretną historię ciekawym, wysmakowanym obrazem (można by roztrząsać nad logiczność wydarzeń, lecz zakładając, że autorka użyła konwencji baśniowej nie będę się czepiać) oraz „Wolność” Joanny Saneckiej, która przykuwa uwagę dopracowanym rysunkiem, podobnie jak „Prosta historia” Magdaleny Rucińskiej, lecz w obu przypadkach treść jest, co najmniej, banalna. Na wyróżnienie zasługuje jeszcze „Poniedziałek 6-18” Renaty Gąsiorowskiej – ze względu na wielość treści, które udało jej się zmieścić na jednym obrazku; „Talent” Magdaleny Danaj – spójna historia i czytelna kreska; „Leżącemu na torach panu L.” Agaty Gorządek – charakterystyczny, dopracowany wizualnie oraz „Światło z zaświatów” Małgorzaty Szymańskiej, które opowiada historię, taką bardziej dla dzieciaków, ale przynajmniej posiada treść. Ubawiły mnie natomiast tylko dwa i to bynajmniej nie do łez. „Ona, wanna i prasa poranna” Agnieszki Szczepaniak oraz „Semireducti” Anki Steliżuk. Ten drugi jest trochę w stylu krótkich pasków zamieszczanych w gazecie takich jak Dilbert czy Garfield i chyba jest jedynym, który bym zakupiła, gdyby został wydany w formie książkowej (z większą ilością stron i scenek). Całej reszcie pań serdecznie podziękuję za współpracę.
Wraz z upływem lat coraz bardziej nie lubię przymiotnika kobiecy. Mam wrażenie, że powoli zaczyna zastępować słowo „gorszy”. Jeżeli nie umiemy, my płeć piękna, sprostać w jakiejś dziedzinie mężczyznom, jeśli im nie dorównujemy, wtedy tworzymy „kobiecą” konkurencję i już odnosimy sukces. Lecz czy dzięki temu nasze prace zyskują na jakości? Wątpię. Ta monografia przedstawia...
więcej Pokaż mimo to