Czasem
- Kategoria:
- komiksy
- Wydawnictwo:
- Kultura Gniewu
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Liczba stron:
- 72
- Czas czytania
- 1 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-60915-57-8
Wspólny album Marcina Podolca, jednego z najzdolniejszych polskich rysowników, oraz Grzegorza Janusza, powszechnie uważanego za najlepszego scenarzystę komiksowego w Polsce.
„Czasem” to opowieść o zupełnie niezwykłym odkryciu, jakiego główny bohater dokonuje w starej willi, do której właśnie wprowadził się z żoną. Znalezisko to przez długi czas wydaje mu się czymś najlepszym, co przytrafiło mu się w życiu. Do momentu, gdy okaże się przekleństwem.
Fantastycznie narysowana przez Podolca, autora „Kapitana Sheera”, historia wciąga i trzyma w napięciu do samego końca.
Zawsze fascynowały mnie historie o bezludnych wyspach. Gdy byłem przedszkolakiem, ojciec czytał mi „Robinsona Cruzoe” Defoe, a ja słuchałem z wypiekami na twarzy. W podstawówce, gdy nauczyłem się czytać, sięgnąłem po „Wyspę skarbów” Stevensona, „Wyspę doktora Moreau” Wellsa i „Tajemniczą wyspę” Verne'a. W liceum przeczytałem „Władcę Much” Goldinga i „Wyspę” Ballarda. Na studiach zafascynowała mnie powieść „Großes Solo für Anton” Rosendorfera. W wieku lat trzydziestu poznałem „Wyspę dnia poprzedniego” Eco. A gdy skończyłem czterdzieści lat, postanowiłem sam napisać coś o bezludnej wyspie. Owocem tego postanowienia jest scenariusz albumu „Czasem”. Coś mi się zdaje, że doszedłem do zupełnie innych wniosków niż Defoe.
Grzegorz Janusz
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 123
- 36
- 17
- 16
- 11
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Rodzina kupuje dom, a facet uświadamia sobie, że jeden z pokoi, który nazywa swoją kanciapą, jest wyrwany z czasu. Kiedy on się w nim zamyka, na zewnątrz czas staje w miejscu. A jako, że nie za bardzo z żoną mu się układa, coraz częściej izoluje się od niej w tym pokoiku. Potem zaczyna się coraz bardziej rozleniwiać, co oczywiście nie pomaga. To dość krótka historia, ale bardzo prawdziwa, bo wielu mężczyzn tak żyje i to bez swojej kanciapy.
Rodzina kupuje dom, a facet uświadamia sobie, że jeden z pokoi, który nazywa swoją kanciapą, jest wyrwany z czasu. Kiedy on się w nim zamyka, na zewnątrz czas staje w miejscu. A jako, że nie za bardzo z żoną mu się układa, coraz częściej izoluje się od niej w tym pokoiku. Potem zaczyna się coraz bardziej rozleniwiać, co oczywiście nie pomaga. To dość krótka historia, ale...
więcej Pokaż mimo toBardzo fajny pomysł i ambitne założenie, które niestety zostało banalnie wykorzystane. Monolog emocjonalnie niedorozwiniętego lenia, sklejonego z dość oklepanych motywów, któremu rozpada się związek i życie, ale pokazane jest to w tak letni i nijaki sposób, że ziewam i odliczam kartki do końca. Co motywuje bohatera do eskapizmu? – nie wiadomo. Ot, taka ciekawostka, pozbawiona choćby jednej autentycznej emocji. Szkoda.
Wizualnie – przeciętne. Mam wrażenie że styl Podolca nie pasuje do tej opowieści i jeszcze bardziej ją zinfantylizował.
Bardzo fajny pomysł i ambitne założenie, które niestety zostało banalnie wykorzystane. Monolog emocjonalnie niedorozwiniętego lenia, sklejonego z dość oklepanych motywów, któremu rozpada się związek i życie, ale pokazane jest to w tak letni i nijaki sposób, że ziewam i odliczam kartki do końca. Co motywuje bohatera do eskapizmu? – nie wiadomo. Ot, taka ciekawostka,...
więcej Pokaż mimo to#Wyzwanie LC sierpień 2022
Widziałam już kilka lat wcześniej ten tytuł w księgarniach, ale jakoś nie przemówił do mnie ani tytuł ani okładka, więc pominęłam go w swoich zakupach. Teraz, gdy nadrabiam komiksowe zaległości żałuje tego. Sądzę, że jest to bardzo wartościowa chociaż krótka lektura.
Rysunki są czarno białe, lecz zupełnie to nie przeszkadza w odbiorze. Może właśnie dlatego jeszcze bardziej przemawiają do czytelnika. Sama historia jest bardzo pomysłowa i wciągająca, jak sam czas...
Dosyć młode małżeństwo mieszka w starej willi pod lasem. Narratorem tej opowieści jest mąż, który przypadkowo odkrywa w kanciapie cos w rodzaju próżni czasowej. Nie informuje o tym żony, lecz sam ciągle w komórce przesiaduje. A w tym miejscu czas płynie zupełnie inaczej, szybciej niż na zewnątrz. To tak jakby doba mogła być rozciągnięta jak guma. Znalezione loku wydaje się być najlepszą rzeczą jaka mu się przytrafiła. Jednak mimo tego, że mógłby wykorzystać ten czas na jakiś pożyteczny cel, Adam rozleniwia się całkowicie.
Ten nadmiar czasu nie pomaga mu w rozwoju, lecz wręcz przeciwnie, on jakby staje się degeneratem.
"Zacząłem się zastanawiać, co dzieje się w kanciapie, gdy ja jestem na zewnątrz."
Adam właściwie już nie funkcjonuje bez swojej kanciapy. Jego małżeństwo się rozpada, małżonkowie ciągle się kłócą, ich rozmowy są pełne pretensji, żalu a nawet są przepełnione jadem, który sączy się do głowy. I chociaż można powiedzieć, że mężczyzna jest posiadaczem nadmiaru czasu, to nie potrafi lub nie chce zmierzyć się z problemami i po prostu izoluje się w swojej kanciapie a czas przemija bezpowrotnie...
"Nie przejąłem się utratą pracy.
Miałem kanciapę, wszystkie problemy zostawały na zewnątrz.
Przetrwałbym w niej nawet koniec świata."
Z czasem kanciapa stała się jego przekleństwem. Czasu nie da się oszukać, nie można go zatrzymać. A nawet gdy ma się go o wiele więcej, to tez nie zawsze wychodzi człowiekowi na dobre.
"Czasem" to wspólna praca rysownika Marcina Podolca i scenarzysty komiksowego Grzegorza Janusza.
Historia jest bardzo dobrze narysowana i wciąga czytelnika do samego końca, tym bardziej, że nie jest to długa opowieść.
Myślę, że ten komiks jest wart polecenia.
#Wyzwanie LC sierpień 2022
więcej Pokaż mimo toWidziałam już kilka lat wcześniej ten tytuł w księgarniach, ale jakoś nie przemówił do mnie ani tytuł ani okładka, więc pominęłam go w swoich zakupach. Teraz, gdy nadrabiam komiksowe zaległości żałuje tego. Sądzę, że jest to bardzo wartościowa chociaż krótka lektura.
Rysunki są czarno białe, lecz zupełnie to nie przeszkadza w odbiorze. Może...
Nie dziwię się, że to najlepszy komiks, w którym brał udział Marcin Podolec. Po scenariuszu Grzegorza Janusza obiecywałem sobie sporo i nie zawiodłem się. Świetna, duszna i nieco filozoficzna historia o gościu, który odkrywa próżnię czasową w kanciapie własnego domu. Jakie są tego konsekwencje? Wygrzebcie ten komiks z antykwariatów czy portali aukcyjnych i sprawdźcie sami. Swoją drogą KG mogłaby już wznowić
Nie dziwię się, że to najlepszy komiks, w którym brał udział Marcin Podolec. Po scenariuszu Grzegorza Janusza obiecywałem sobie sporo i nie zawiodłem się. Świetna, duszna i nieco filozoficzna historia o gościu, który odkrywa próżnię czasową w kanciapie własnego domu. Jakie są tego konsekwencje? Wygrzebcie ten komiks z antykwariatów czy portali aukcyjnych i sprawdźcie sami....
więcej Pokaż mimo toCzy warto oszukiwać czas? Czy istnieje sposób na to, by czas przechytrzyć? By zatrzymać jego upływanie? By posiadać na własność specyficzny wehikuł czasu? Nasz bohater jest przekonany, że mu się to udało. Przeprowadza się do nowego domu, a w nim, zupełnie przypadkiem, odkrywa niesamowite miejsce – kanciapę. Co z tego odkrycia wyniknie, dowiedzcie się sami. Ciekawa lektura, zaskakująca. Pełna emocji i kolorów, mimo że narysowana czarno-białą kreską. Polecam.
Czy warto oszukiwać czas? Czy istnieje sposób na to, by czas przechytrzyć? By zatrzymać jego upływanie? By posiadać na własność specyficzny wehikuł czasu? Nasz bohater jest przekonany, że mu się to udało. Przeprowadza się do nowego domu, a w nim, zupełnie przypadkiem, odkrywa niesamowite miejsce – kanciapę. Co z tego odkrycia wyniknie, dowiedzcie się sami. Ciekawa lektura,...
więcej Pokaż mimo toDobre dobrego początki w karierze Marcina Podolca. Z solidnym wsparciem Grzegorza Janusza.
Wróciłam do tej pozycji po kilku latach - wrażenia niezmiennie pozytywne, co dowodzi, że komiks ten nie... starzeje się ;)
Co bym zrobiła z czasem, gdybym miała go więcej? Twórcy przewrotnie odwracają pytanie - co uwolnienie nieskończonych pokładów czasu zrobiłoby ze mną?
Czas jako narkotyk - droga i narzędzie do samodestrukcji.
Czas jako jeden z wymiarów człowieczeństwa. Wymiaru, którego utrata grozi zezwierzęceniem.
Dobre dobrego początki w karierze Marcina Podolca. Z solidnym wsparciem Grzegorza Janusza.
więcej Pokaż mimo toWróciłam do tej pozycji po kilku latach - wrażenia niezmiennie pozytywne, co dowodzi, że komiks ten nie... starzeje się ;)
Co bym zrobiła z czasem, gdybym miała go więcej? Twórcy przewrotnie odwracają pytanie - co uwolnienie nieskończonych pokładów czasu zrobiłoby ze mną?
Czas jako...