Dym

Okładka książki Dym Iwan Turgieniew
Okładka książki Dym
Iwan Turgieniew Wydawnictwo: Wydawnictwo Władysława Bąka literatura piękna
248 str. 4 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
дым
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Władysława Bąka
Data wydania:
1948-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1948-01-01
Liczba stron:
248
Czas czytania
4 godz. 8 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Tadeusz Stępniewski
Tagi:
literatura rosyjska klasyka
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Opowieści niesamowite. Literatura rosyjska Michał Arcybaszew, Walery Briusow, Anton Czechow, Fiodor Dostojewski, Mikołaj Gogol, Michaił Lermontow, Nikołaj Leskow, Aleksander Puszkin, Włodzimierz Titow, Aleksy Konstantynowicz Tołstoj, Iwan Turgieniew
Ocena 7,6
Opowieści nies... Michał Arcybaszew,&...
Okładka książki Opowieści niepokojące. Od Gogola do Bułgakowa Aleksander Amfiteatrow, Michał Arcybaszew, Michaił Bułhakow, Anton Czechow, Fiodor Dostojewski, Mikołaj Gogol, Aleksander Grin, Aleksander Kuprin, Nikołaj Leskow, Władimir Odojewski, Fiodor Sołogub, Aleksy Konstantynowicz Tołstoj, Iwan Turgieniew
Ocena 7,9
Opowieści niep... Aleksander Amfiteat...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
46 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1033
132

Na półkach:

Najlepsza znana mi powieść Turgieniewa. Ciekawe, często tragiczne postaci, miejsce akcji, dobrze pomyślana fabuła. Irena czy Potugin mogliby z powodzeniem znaleźć się w którejś z najlepszych powieści Dostojewskiego, a trudno o lepszą rekomendację.

W niedopowiedzeniach fabuły jest niepokój, który zapowiada psychoanalizę. Ot, główny bohater mógłby po prostu wymówić się od towarzystwa, w którym spotkał swą dawną ukochaną, i tym dać jej do zrozumienia, że nie chce jej widzieć. To byłoby zdrowe i rozsądne, ale różne podświadome mechanizmy nie pozwalają mu w pełni sobie uzmysłowić, co ta znajomość może oznaczać. Albo inaczej: podświadomie wie i tego sobie życzy, ale superego nie pozwoliłoby mu tego zaakceptować, więc to "przed sobą" ukrywa. Jak ujął rzecz sam Autor: "Natura nie troszczy się o logikę, o naszą ludzką logikę, rządzi się swoją własną, której my nie rozumiemy i nie chcemy uznać, póki się po nas, jak koło, nie przetoczy".

Jak w nauce przed Darwinem przez wiele dziesięcioleci pojawiały się zaczątki myśli ewolucyjnej, tak w literaturze przed Freudem pojawiały się zwiastuny psychoanalizy. Dostojewski i Nietzsche mają tu największe zasługi, ale, jak widać, i Turgieniew potrafił oddać atmosferę tej "góry lodowej", której większość znajduje się pod powierzchnią świadomości.

Ważny jest też wątek kulturowo-polityczny. Turgieniew wręcz karykaturalnie potraktował rosyjskie elity, przypisał im intelektualną nicość, co zapewne było nieco niesprawiedliwe. Trudno zrozumieć aspekt ideowy tej książki, nie znając w zarysie dziejów Rosji XIXw. Bardzo modni było wtedy słowianofilstwo, czyli - z grubsza - wiara w wartość i przyszłość ludu rosyjskiego (i słowiańskiego ogółem). Turgieniew atakuje, nawet zjadliwie wyśmiewa, ten ruch, będąc zwolennikiem szerszego wdrażania w Rosji cywilizacji Zachodu. Warto zresztą zauważyć, ze jako pisarz "nieprawomyślny" przez wiele lat nie miał wstępu do Rosji.

Swoją drogą zabarwiona zazdrością pogarda wobec "zgniłego Zachodu" (psychoanalitycy mieliby tu wiele do powiedzenia) nie jest niczym nowym - już wtedy bardzo chętnie się jej chwytała "głęboka rosyjska dusza", żeby jakoś usprawiedliwić bezpriedieł własnego kraju.

Najlepsza znana mi powieść Turgieniewa. Ciekawe, często tragiczne postaci, miejsce akcji, dobrze pomyślana fabuła. Irena czy Potugin mogliby z powodzeniem znaleźć się w którejś z najlepszych powieści Dostojewskiego, a trudno o lepszą rekomendację.

W niedopowiedzeniach fabuły jest niepokój, który zapowiada psychoanalizę. Ot, główny bohater mógłby po prostu wymówić się od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
73
67

Na półkach:

Do przemyśleń kwestie Potugina. Najbardziej mi przypadł do gustu z całej książki.
Poza tym romans bardzo naciągany, gdzieś tam ocierający się o bajanie... bez umocowania w rzeczywistości choćby na jednym kołku rozporowym, bo co to za małżeństwo...

Do przemyśleń kwestie Potugina. Najbardziej mi przypadł do gustu z całej książki.
Poza tym romans bardzo naciągany, gdzieś tam ocierający się o bajanie... bez umocowania w rzeczywistości choćby na jednym kołku rozporowym, bo co to za małżeństwo...

Pokaż mimo to

avatar
618
604

Na półkach: ,

"Dym" Iwana Turgieniewa.

Półtora wieku temu to była głośna powieść. A i Turgieniew był pisarzem czytanym i cenionym nie tylko w Rosji. Wielu europejskich krytyków stawiało Turgieniewa wyżej od współczesnych mu francuskich pisarzy realistów.

Czas jednak dość niemiłościwie obszedł się z klasyczną prozą. I wśród moich młodych znajomych (o uczniach nie wspominam) nie znalazłem nikogo, kto by Turgieniewa czytał.

Po pierwsze, problemy społeczne ówczesnej Rosji, o których pisał Turgieniew, nie tylko są czymś historycznym i zapomnianym, lecz w takim ujęciu, jak uczynił to Turgieniew - anachronicznym. Inne jest społeczeństwo, dekoracje, wyzwania, język.

Owszem, pewne dylematy czy wybory moralne pozostają niezmienne. Tyle tylko, że jeśli sprowadzimy tylko do sfery obyczajowej powieść Turgieniewa, to pozostanie z niej tylko jeden, ważny, ale nie najważniejszy, wymiar. I, obawiam się, większość czytelników przyjmie "Dym" jako po prostu powieść o nieudanym, gorzkim romansie, o zdradzie uczuć czy wręcz o femme fatale.

Dla osób, które znają rosyjski, na pewno przyjemność sprawi czytanie w oryginale gdyż język Turgieniewa, chociaż dzisiaj też trochę anachroniczny i nudny, pozostaje przecież wciąż wspaniałym językiem wysokiej literatury.

"Dym" Iwana Turgieniewa.

Półtora wieku temu to była głośna powieść. A i Turgieniew był pisarzem czytanym i cenionym nie tylko w Rosji. Wielu europejskich krytyków stawiało Turgieniewa wyżej od współczesnych mu francuskich pisarzy realistów.

Czas jednak dość niemiłościwie obszedł się z klasyczną prozą. I wśród moich młodych znajomych (o uczniach nie wspominam) nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
482
437

Na półkach: , , ,

Powieść I.Turgieniewa pt."Dym",być może nie należy do szczytowych osiągnięć literatury rosyjskiej a nawet nie jest takim osiągnięciem w przypadku twórczości Turgieniewa,to mimo wszystko zaliczyć ją trzeba do pozycji ,których nie powinno zabraknąć w biblioteczce miłośnika twórczości tego pisarza,skądinąd ponad przeciętnego,rzekłbym nawet charyzmatycznego,potrafiącego w jemu tylko wiadomy sposób wprowadzić czytelnika w specyficzny klimat ,mający w sobie powiew Wielkiej Literatury rosyjskiej wraz z jej słowiańskim duchem,jak i obcymi naleciałościami przyswojonymi w czasie pobytu autora "Dymu" w Europie Zachodniej.Powyższe dzieło ,lakonicznie mówiąc może posłużyć w dużej mierze jako przestroga aby nie łapać zbyt wielu srok za ogon,bo w konsekwencji pozostanie nam tylko wróbel i to nie w garści,lecz na dachu. W moim odczuciu główny bohater powieści zasłużył sobie na los,który go spotkał,bowiem mając nauczkę związaną z konsekwencjami wejścia do nieodpowiedniej rzeki, wszedł do niej powtórnie a jak wiemy z doświadczenia,wchodzenie dwa razy do tej samej rzeki nie przynosi pożądanych efektów.Czy Litwinow ,główny bohater powieści wyciągnie wnioski z lekcji,którą otrzymał od życia i dostanie od losu jeszcze jedna szansę?,odpowiedzi należy poszukać na stronach powieści Turgieniewa ,powieści ze wszech miar wartościowej i przyjemnej w lekturze. Polecam.

Powieść I.Turgieniewa pt."Dym",być może nie należy do szczytowych osiągnięć literatury rosyjskiej a nawet nie jest takim osiągnięciem w przypadku twórczości Turgieniewa,to mimo wszystko zaliczyć ją trzeba do pozycji ,których nie powinno zabraknąć w biblioteczce miłośnika twórczości tego pisarza,skądinąd ponad przeciętnego,rzekłbym nawet charyzmatycznego,potrafiącego w jemu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
422
13

Na półkach:

Niestety, ze wszystkich powieści Turgieniewa, które dotychczas czytałam, ta wydaje mi się najmniej wdzięczna.

Cała fabuła kręci się wokół głównego bohatera i jego pierwszej miłości. Niestety, choć z początku wydawało się, że mogła zakończyć się szczęśliwie, to potem los się odwraca. Kobieta jego życia nie jest zbyt stała i nie ma zamiaru poświęcić się łączącemu ich uczuciu całkowicie. Jednocześnie nie chciałaby tracić związku, który łączy ją z głównym bohaterem, więc, no cóż, próbuje złapać dwie sroki za ogon.

Nie wiem jak innym czytelnikom, ale mnie ta historia wydaje się zbyt banalna i, co najgorsze, nie doczekałam się żadnej dziwnej zmiany, przemiany bohatera, czegokolwiek. W takim wypadku można naprawdę czuć się zawiedzionym, szczególnie jeżeli powieść jest napisana przez takiego pisarza jak Turgieniew, po którym spodziewałam się wiele więcej. Nie ratuje "Dymu" również piękny styl, ciekawie wykreowani bohaterowie, czy niezwykłe opisy.

Spokojnie można sobie tę lekturę odpuścić...

Niestety, ze wszystkich powieści Turgieniewa, które dotychczas czytałam, ta wydaje mi się najmniej wdzięczna.

Cała fabuła kręci się wokół głównego bohatera i jego pierwszej miłości. Niestety, choć z początku wydawało się, że mogła zakończyć się szczęśliwie, to potem los się odwraca. Kobieta jego życia nie jest zbyt stała i nie ma zamiaru poświęcić się łączącemu ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
709
189

Na półkach: ,

Oczywiście wciąż zachwyca lekkie piór Turgieniewa, co potwierdza ta opowieść o zauroczeniu femme fatale. Autor przy okazji obznajamia nas z nie najlepszą kondycją szlachty rosyjskiej w połowie XIX wieku, chwiejną i ulotną niczym dym. Wydaje mi się, że opowiadanie jest zbyt mocno zanurzone w swoim czasie, by mogło oddziaływać na dzisiejszego czytelnika. Także namiętności głównych bohaterów dzisiaj nie szokują, a przedstawione są zbyt prosto, zbyt wyraziście, zbyt dobitnie, a ich sylwetki w zasadzie są nieco płaskie i bez wyrazu. W każdym razie mnie akurat to opowiadanie nie poruszyło.

Oczywiście wciąż zachwyca lekkie piór Turgieniewa, co potwierdza ta opowieść o zauroczeniu femme fatale. Autor przy okazji obznajamia nas z nie najlepszą kondycją szlachty rosyjskiej w połowie XIX wieku, chwiejną i ulotną niczym dym. Wydaje mi się, że opowiadanie jest zbyt mocno zanurzone w swoim czasie, by mogło oddziaływać na dzisiejszego czytelnika. Także namiętności...

więcej Pokaż mimo to

avatar
87
80

Na półkach:

Lubię Turgieniewa i pewnie nie jestem obiektywny. Zwolennicy wartkiej akcji srodze się zawiodą. To książka dla tych, którzy lubią czasem inne klimaty. Więcej zadumy, spokoju, delektowania się słowami. Chyba wolę Turgieniewa w oryginale, ta melodyjna śpiewność rosyjskiego... Wspaniała!
A tych wszystkich rusofobów, nienawidzących Rosjan mogę tylko zapytać jaki prezydent z USA czy z Rosji przyleciał na pogrzeb Kaczyńskiego? A na Ukrainie moi drodzy to przede wszystkim konflikt wewnętrzny. Życzę naszym sąsiadom, żeby się dogadali i żeby nikt nie ginął z powodu tego konfliktu, mediom w Polsce, żeby wreszcie zaczęły informować zamiast uprawiać propagandę, a czytelnikom, żeby nie unikali literatury rosyjskiej, bo jest świetna.

Lubię Turgieniewa i pewnie nie jestem obiektywny. Zwolennicy wartkiej akcji srodze się zawiodą. To książka dla tych, którzy lubią czasem inne klimaty. Więcej zadumy, spokoju, delektowania się słowami. Chyba wolę Turgieniewa w oryginale, ta melodyjna śpiewność rosyjskiego... Wspaniała!
A tych wszystkich rusofobów, nienawidzących Rosjan mogę tylko zapytać jaki prezydent z USA...

więcej Pokaż mimo to

avatar
231
12

Na półkach: , ,

Turgieniew potrafi napisać dobrze złą książkę.

Turgieniew potrafi napisać dobrze złą książkę.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    64
  • Przeczytane
    64
  • Posiadam
    20
  • Literatura rosyjska
    6
  • Rosja
    3
  • Iwan Turgieniew
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Ulubione
    2
  • 2015
    1
  • 2019
    1

Cytaty

Więcej
Iwan Turgieniew Dym Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także