Mam podejrzenie że styl autorki mi nie podszedł. Jestem OGROMNĄ fanką romansów ze zmiennymi i za to te gwiazdki dałam. Tak z dobroci serca. Nie polubiłam Shannon i Anton'a a wręcz byli mi obojętni. Niestety nie polecam, choć dla pewności przeczytam kolejny tom :(.

Mam podejrzenie że styl autorki mi nie podszedł. Jestem OGROMNĄ fanką romansów ze zmiennymi i za to te gwiazdki dałam. Tak z dobroci serca. Nie polubiłam Shannon i Anton'a a wręcz byli mi obojętni. Niestety nie polecam, choć dla pewności przeczytam kolejny tom :(.

Tak oto w ciągu jednego dnia pochłonęłam dwa tomy tej wilkołaczej serii.
Cieszyłam się, że tym razem autorka miała calkiem nowy pomysł na bohaterów.
Shannon to częściowo zmienna, tyle że bez możliwości przemiany. W jej dna tylko cząstka jest natury zmiennego. Och i to nie wilczego! Shannon jest mieszanką pumy i człowieka - w naciskiem na człowieka.
Jak łatwo się domyślić koty (puma) i psy (wilk) nie idą w parze i w naturze są wrogami. Tak jest i w tej serii... Tyle, że nie zawsze udaje się wygrać z pożądaniem i uczuciem.
Gdy Shannon zostaje zaatakowana przez młode wilkołaki na pomoc pojawia się drugi główny bohater - syn alfy i przyszło alfa - Anton!
Pokochałam tego bohatera! Nie boi się sprzeciwić stadu, gdy wyczuwa coś do kociaka! Bierze tę zagubioną kobietę pod swoją opiekę.
Bohaterowie muszą mierzyć się z nieprzychylnymi spojrzeniami i atakami ze strony stada Antona, ale on stoi twardo przy swoim <3
Momenty, gdy Shannon instynktownie wspinała się na Antona szukając w nim pociechy i bezpieczeństwa były rozbrajające! Rewelacja!
Co do rodzinki Antona - jego matka to suka - w każdym znaczeniu tego słowa. Za to kocham jego braci - wszystkich. Ich więź jest wspaniała! Stoją za sobą murem!
Przeraziła mnie akcja z Dumą, gdy Shannon zostaje porwana. To co kotowaci chcieli jej zrobić było okropne!!!

Część bardzo, bardzo, bardzo dobra!
Biorąc pod uwagę akcje - lepsza od pierwszej!

POLECAM!!!

Tak oto w ciągu jednego dnia pochłonęłam dwa tomy tej wilkołaczej serii.
Cieszyłam się, że tym razem autorka miała calkiem nowy pomysł na bohaterów.
Shannon to częściowo zmienna, tyle że bez możliwości przemiany. W jej dna tylko cząstka jest natury zmiennego. Och i to nie wilczego! Shannon jest mieszanką pumy i człowieka - w naciskiem na człowieka.
Jak łatwo się domyślić...

Postanowiłam zrobić sobie powtórkę, pamiętam jak zaczynałam przygodę z wilkami wiele lat temu i wtedy byłam zachwycona ale wiadomo jak to jest, człowiek pozna lepsze i teraz czytając stare nie ma już tych samych emocji. Daję szóstą gwiazdkę za humor ;)

Postanowiłam zrobić sobie powtórkę, pamiętam jak zaczynałam przygodę z wilkami wiele lat temu i wtedy byłam zachwycona ale wiadomo jak to jest, człowiek pozna lepsze i teraz czytając stare nie ma już tych samych emocji. Daję szóstą gwiazdkę za humor ;)

Gorący i soczysty romans. Spora dawka fajnej erotyki. Dobrze i szybko się czyta.

Gorący i soczysty romans. Spora dawka fajnej erotyki. Dobrze i szybko się czyta.

Jeżeli znacie stereotypy dotyczące psów i kotów, to ta książka jest dowodem na to, że nie znaliście wszystkich. Psy i koty - zwierzaki w odwiecznej walce futra z futrem. Koty to zabawki i pokarm dla psów. Psy to pędzące się sierściuchy, popędzić komuś kota, itd. itp. No ale czasem się zdarza, że oba zwierzaki żyją w wielkiej przyjaźni, miłości i potrafią bardzo za sobą tęsknić.
Shannon ma coś z kota, Anton ma coś z psa - czy coś z tego wyjdzie to już inna sprawa.

Jeżeli znacie stereotypy dotyczące psów i kotów, to ta książka jest dowodem na to, że nie znaliście wszystkich. Psy i koty - zwierzaki w odwiecznej walce futra z futrem. Koty to zabawki i pokarm dla psów. Psy to pędzące się sierściuchy, popędzić komuś kota, itd. itp. No ale czasem się zdarza, że oba zwierzaki żyją w wielkiej przyjaźni, miłości i potrafią bardzo za sobą...

Uwielbiam takich samców alfa. Główna bohaterka nie jest głupią pindą, ale niestety niektóre instynkty przejmują nad nią kontrole, przez co ciągle trzeba ją ratować. Nie zmienia to faktu, że czyta się bardzo fajnie.

Uwielbiam takich samców alfa. Główna bohaterka nie jest głupią pindą, ale niestety niektóre instynkty przejmują nad nią kontrole, przez co ciągle trzeba ją ratować. Nie zmienia to faktu, że czyta się bardzo fajnie.

Często do niej wracam. Męski samiec, kobieta w tarapatach, ale nie jakaś naiwna ciapa. Godna polecenia!

Często do niej wracam. Męski samiec, kobieta w tarapatach, ale nie jakaś naiwna ciapa. Godna polecenia!

Daję aż 6 gwiazdek, ze względu na to, że podczas czytania nie raz chciało mi się śmiać (np. gdy kocica wspinała się po...nim). :D

Daję aż 6 gwiazdek, ze względu na to, że podczas czytania nie raz chciało mi się śmiać (np. gdy kocica wspinała się po...nim). :D

Jest znacznie lepsza od "Mate set", akcja bardziej rozbudowana i nie ma takiej jakby zawiłości jak w pierwszej części. Według mnie Anton jest lepszy od Grady'ego, dlatego książka jest przyjemniejsza. Polecam, bo warto :)

Jest znacznie lepsza od "Mate set", akcja bardziej rozbudowana i nie ma takiej jakby zawiłości jak w pierwszej części. Według mnie Anton jest lepszy od Grady'ego, dlatego książka jest przyjemniejsza. Polecam, bo warto :)

Lepsza niż 1 część bardzo mi się podobała ciekawa historia z wątkiem romansu polecam

Lepsza niż 1 część bardzo mi się podobała ciekawa historia z wątkiem romansu polecam