rozwiń zwiń

Kryminały retro: polskie i zagraniczne. 7 propozycji

Anna Sierant Anna Sierant
25.11.2023

Kryminały retro pozwalają jednocześnie podziwiać historyczne tło nakreślone przez autora książki i cieszyć się kryminalną zagadką, najczęściej rozwiązywaną przez charakterystycznego detektywa. Jesteście fanami tego podgatunku kryminału? Oto książki retro, które mogą wam się spodobać!

Kryminały retro: polskie i zagraniczne. 7 propozycji Cottonbro Studio (https://www.pexels.com/@cottonbro/), Pexels, via: Canva

Czym jest kryminał retro?

Najpierw jednak odpowiedzmy sobie na pytanie: czym tak właściwie jest kryminał retro? Jak się okazuje, nie jest wcale tak łatwo tej odpowiedzi udzielić. Wolfgang Brylla w swoim artykule „Polski kryminał retro. Między innowacją, naśladownictwem i literackim kiczem” przywołuje definicję autorstwa Simona Reynoldsa, autora m.in. „Retromanię”. Jak pisze: „retro zawsze tyczy się przeszłości w »żywej pamięci«”, czyli tej obecnej w ludzkiej świadomości. Książka, której akcja rozgrywa się w starożytności, będzie więc skategoryzowana jako powieść historyczna, a nie kryminał retro. „Żywą pamięć” możemy zdefiniować natomiast jako pamięć zakonserwowaną przez środki przekazu: radio i film, których rozkwit przypadł na początek XX wieku. Dlatego gdy mowa o kryminałach retro, najczęściej chodzi o te, których akcja rozgrywa się właśnie w minionym stuleciu, z naciskiem na dwudziestolecie międzywojenne. Kolejnym wyróżnikiem kryminału retro jest to, że autor tworząc go, pisze już o przeszłości, a nie o czasach mu współczesnych (choć niekoniecznie mowa o przeszłości, która jest mu nieznana, może pisać np. o czasach swojego dzieciństwa). Dlatego np. powieści Agathy Christie niekoniecznie mieszczą się w tej definicji – autorka nie wyjaśnia, nie przybliża swoim czytelnikom tła powieści, ponieważ rozgrywają się one (zazwyczaj) w czasach jej współczesnych.

No dobrze: ale po jakie kryminały retro warto sięgnąć? Oto kilka propozycji, które powinny was zainteresować!

„Śmierć detektywa”, Rhys Bowen, Wydawnictwo Noir sur Blanc

„Śmierć detektywa” ledwo, ledwo mieści się w definicji kryminału retro, ponieważ akcja powieści rozgrywa się dokładnie na początku wieku XX – w roku 1901. Jak można się domyślać, nie były to najłatwiejsze czasy dla kobiet marzących o zawodzie detektywa. Molly Murphy, bohaterka książki, postanowiła jednak spróbować swoich sił. Zatrudnia się więc u bardziej doświadczonego w detektywistycznym fachu Paddy’ego Rileya, który jednak nie traktuje jej ambicji zbyt poważnie – nie wtajemnicza jej nawet w szczegóły prowadzonych przez niego śledztw, traktując ją jak pomocnicę, a nie kogoś równoprawnego. Choć Molly początkowo zależało na tym, by poszukiwać osób zaginionych, niespodziewanie będzie musiała rozwiązać zagadkę morderstwa. Będzie to tym trudniejsze, że prowadzący oficjalne śledztwo sierżant Wolski nie wzbudzi jej zaufania. Dzięki „Śmierci detektywa” zapoznacie się nie tylko z intrygującą zagadką, ale i poznacie Nowy Jork sprzed ponad wieku, gdy jeszcze nie zamieszkiwali go „Przyjaciele” czy Carrie Bradshaw.

„Śmierć na Wenecji”, Maryla Szymiczkowa, Wydawnictwo Znak

W zestawieniu kryminałów retro znalazł się i piąty tom perypetii niezmordowanej i niezrównanej profesorowej Szczupaczyńskiej, czyli „Śmierć na Wenecji”. Jest rok 1903, a Kraków zalewa wielka woda – choć więc miasto musi mierzyć się z ogromnym wyzwaniem, detektywka nie zamierza rezygnować ze swojej dotychczasowej działalności. Tym razem Szczupaczyńska zajmuje się sprawami śmierci dwóch ofiar – jedna z nich została znaleziona w rzece, druga w wannie. Na pewien trop naprowadza ją list napisany przed śmiercią przez jednego z denatów. Powołana do życia przez Jacka Dehnela i Piotra Tarczyńskiego autorka, Maryla Szymiczkowa, tym razem przedstawia Szczupaczyńską w sytuacji, w której musi sobie ona poradzić nie tylko w mieście, w którym drogi zamieniły się w rzeki, ale i ze świadkami, którzy nabierają wody w usta, a dowody zdają się rozmywać, a nie wypływać na światło dzienne.

„Śmierć w Breslau”, Marek Krajewski, Wydawnictwo Znak

Marek Krajewski jest jednym z najbardziej znanych polskich twórców kryminałów retro, choć jego najnowsza powieść – „Ostra” – rozgrywa się w czasach współczesnych, a jej głównym bohaterem jest… bohaterka, co w przypadku wrocławskiego autora stanowi nowość. Krajewski zasłynął bowiem książkami o Edwardzie Popielskim i Eberhardzie Mocku. W „Śmierci w Breslau” poznajemy drugiego z tych panów, który w maju 1933 roku zmierzy się z bardzo krwawą zbrodnią. W pełnym przemocy, mroku mieście zamordowana zostaje w brutalny sposób córka pewnego arystokraty, a z samym przestępstwem w szczególny sposób powiązane wydają się… skorpiony. Mock, aby rozwiązać zagadkę tej śmierci, zmuszony jest sięgnąć po dawne legendy, sięgające średniowiecza, a w śledztwie pomagać mu będzie młody berliński policjant. „Śmierć w Breslau” to powieść pełna historii miasta, które potem stało się Wrocławiem, ale i naturalistycznych opisów, nie tylko z miejsc zbrodni.

„Morderstwo pod cenzurą”, Marcin Wroński, Wydawnictwo W.A.B.

Kolejnym polskim specjalistą od kryminałów retro jest Marcin Wroński, autor m.in. cyklu o komisarzu Maciejewskim. Czytając „Morderstwo pod cenzurą”, przenosimy się do Lublina lat 30. XX wieku, a konkretnie do 9 listopada 1930 roku, gdy w bestialski sposób zamordowany zostaje redaktor naczelny „Głosu Lubelskiego”. Potencjalnych podejrzanych o jego pozbycie się z tego świata jest niemało – w końcu swoim piórem mógł zaleźć za skórę niejednemu, a nawet całej grupie przestępczej: włoskiej, komunistycznej lub nawet satanistom. Podejrzani wydają się też konkurenci z innej gazety, „Kuriera Lubelskiego”. Komisarz Zyga Maciejewski będzie więc miał twardy orzech do zgryzienia, szukając tego, kto naprawdę jest sprawcą zbrodni.

„Żadnych bogów, żadnych panów”, Grzegorz Dziedzic, Wydawnictwo Agora

Przenieśmy się teraz za ocean, do lat 20. XX wieku, do Chicago. Właśnie tam rozgrywa się akcja gangsterskiej historii opisanej przez Grzegorza Dziedzica w „Żadnych bogów, żadnych panów” – powieści, która otrzymała Nagrodę Wielkiego Kalibru 2022. Niewielu bowiem wie, że zanim władzę w chicagowskim półświatku przejął Al Capone, rządzili nim Polacy. Najbardziej okrutnym z polonijnych gangów ma być Erab, a gdy w tym mafijnym świecie dochodzi do brutalnej zbrodni, zadanie jej rozwiązania otrzymuje (świeżo upieczony) sierżant Teodor Rucki. Jak przekonuje się w czasie lektury czytelnik, bohater ten ma z gangsterami więcej wspólnego niż tylko język… Jak napisał Wojciech Chmielarz: „Od czasu Breslau Mocka nie było chyba w polskiej literaturze kryminalnej tak szczerego, czułego i równocześnie okrutnego opisu miasta”.

„Towarzyszu mój”, Julija Jakowlewa, Wydawnictwo Czarna Owca

Julija Jakowlewa jest dzisiaj, obok m.in. Dmitrija Głuchowskiego, rosyjską autorką wyklętą – śmiała bowiem napisać kryminały krytykujące ZSRR. „Towarzyszu mój”, pierwszy tom cyklu ze śledczym Zajcewem, jest osadzony w pełnej absurdu stalinowskiej Rosji. Oto bowiem Leningradem wstrząsa seria zabójstw, w których ofiarami są: samotna księgowa, młody złodziejaszek, dwie prostytutki i czarnoskóry komunista. Mieszkańcy Leningradu, mający inne problemy, nie zwracają nawet na te zbrodnie szczególnej uwagi, tylko komisarz Zajcew rusza śladem podejrzanych zbrodni – tylko on też przeczuwa, że te pozornie różne zbrodnie łączy osoba jednego mordercy. Musi się mieć jednak na baczności, bo przecież trudno odróżnić zwykłą ofiarę zbrodni od zdrajcy systemu…

„Bez reszty”, Wojtek Miłoszewski, Wydawnictwo W.A.B.

Kryminał z lat 90. XX wieku kryminałem retro? Jak najbardziej! Został napisany przecież (nie aż tak) wiele lat później przez Wojtka Miłoszewskiego. Świat przedstawiony przez autora nie jest tak różowy, jakim wydaje się w nostalgicznych wspomnieniach tych, którym zdarza się za początkiem nowej, kapitalistycznej epoki tęsknić. Era postkomunistyczna daje wiele możliwości, jednak korzystają z nich i ci, którzy nie działają zgodnie z literą prawa. Kraków oplata przestępcza ośmiornica, w mieście pojawia się nowy gang, handel amfetaminą, a policja, która jeszcze niedawno była milicją, nie do końca wie, jak tym nowym problemom podołać. I tutaj do działania wkracza komisarz Kastor Grudziński, który musi sobie radzić ze zmianami w komendzie wojewódzkiej, ale i z przekonaniem przełożonych, że pora wdrożyć nowe metody działania.

A jakie są wasze ulubione kryminały retro? Jakie tytuły dodalibyście do tego zestawienia?

Pamiętacie, że na każdy kryminał retro z zestawienia możecie założyć alert cenowy LC!


komentarze [23]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Baphomet 29.11.2023 15:31
Bibliotekarz

Czytałem kilka, wyróżnić mogę dwa: "Jul" oraz "Morderstwo jako dzieło sztuki". Reszta, te Golemy z Limehousów, Akuniny itd. to takie tam generyczne średniaki.  

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Agacha 29.11.2023 10:12
Czytelniczka

Dodam jeszcze Carolę Dunn i jej Kryminalne przypadki Daisy D.
Śmierć w posiadłości Wentwaterów
Cała seria godna polecenia.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Śmierć w posiadłości Wentwaterów
Anna 29.11.2023 08:27
Bibliotekarka

Chyba powinnam jeszcze dodać serię kryminalną z Zuzą Lewandowską autorstwa Jacka Ostrowskiego:
https://lubimyczytac.pl/cykl/27080/zuzanna-lewandowska

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aguirre 28.11.2023 21:04
Czytelnik

Nie jestem wielkim koneserem kryminałów, ale z tych retro podobały mi się m.in.  1793 oraz w mniejszym stopniu osadzone w okresie międzywojennym  Śliska sprawa Tal

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 1793  Śliska sprawa  Tal
Gosia 28.11.2023 17:51
Czytelniczka

Ktoś już tu wymienił, ale z wielkim sentymentem myślę o Eraście Fandorinie Borysa Akunina. Seria o radcy stanu zawsze nostalgicznie mnie nastraja jeśli chodzi o XIX-wieczną carską Rosję. Dobry jest też Marek Krajewski i seria o E. Mocku i E. Popławskim. Nie wiem, która lepsza :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
elapyza 28.11.2023 10:46
Czytelnik

Piotr Bojarski (np. "Pętla", "Arcymistrz"), Krzysztof Bochus

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 27.11.2023 17:35
Bibliotekarz

Na kłopoty... Bednarski  😏

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
sirHades 27.11.2023 12:37
Czytelnik

W zestawieniu zabrakło Tomasza Duszyńskiego (cykl Glatz) oraz Nadii Szagdaj (śledztwa Klary Schultz)... 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Daisylou 26.11.2023 20:25
Czytelnik

Mnie się podobała "Walizka P.Z" Aleksandra Błażejowskiego, a z nowszych książek polecam "FranięTańską i tajemnicę zaginionego obrazu"

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Cicha 26.11.2023 13:59
Czytelniczka

Dla wszystkich fanów Sherlocka Holmesa polecam serię Przygód Erasta Fandorina , zaczynając od   Azazel

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Azazel
Katarzyna 26.11.2023 17:42
Czytelnik

Twój wpis przypomniał mi świetną serię "kryminał prowincjonalny" Akunina, której bohaterką jest siostra Pelagia: "Pelagia i biały buldog", "Pelagia i czarny mnich" oraz "Pelagia i czerwony kogut". Wciąż żałuję, że na tych trzech Akunin zakończył cykl.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się