Dom ziemi i krwi. Część 1[bookLink]4923601|Dom ziemi i krwi. Część 1[/bookLink]

Dom ziemi i krwi. Część 1[bookLink]4923601|Dom ziemi i krwi. Część 1[/bookLink]

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

W sumie piątek, piąteczek piatunio, ale nie dla wszystkich ja w sobotę pracuje, więc czekam do niedzieli. Na osłodę życia mam ukochana synka, malzonke i wiernego psa. Półki biblioteczki uginają się od książek. A czytam....

Audiobook

Kwestia ceny[bookLink]4927099|Kwestia ceny[/bookLink]

Na południe od granicy, na zachód od słońca[bookLink]276673|Na południe od granicy, na zachód od słońca[/bookLink]

Angielski pacjent[bookLink]4862753|Angielski pacjent[/bookLink]

W sumie piątek, piąteczek piatunio, ale nie dla wszystkich ja w sobotę pracuje, więc czekam do niedzieli. Na osłodę życia mam ukochana synka, malzonke i wiernego psa. Półki biblioteczki uginają się od książek. A czytam....

Audiobook

Kwestia ceny[bookLink]4927099|Kwestia ceny[/bookLink]

Na południe od granicy, na zachód od słońca[bookLink]276673|Na południe od granicy,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Skończyłam czytać dwie ostatnie z moich książek pióra Maggie O'Farrell i bardzo rozsmakowałam się w stylu tej pisarki:
Ona pierwsza[bookLink]161770|Ona pierwsza[/bookLink] (tytuł oryginalny "The hand that First Held Mine") opowiada historie dwóch kobiet, z których jedna (Lexie) mieszka na angielskiej prowincji w latach 50-tych, porzuca wygodne życie dla barwnego Londynu i Soho - dzielnicy artystów, wydawców, uwodzicieli. Maggie O'Farrell jest mistrzynią klimatu i tak zaczyna swoją powieść: "Drzewa w tej opowieści poruszają się, drżą i wystawiają gałęzie na podmuchy wiatru znad morza. Zupełnie jakby w tym swoim niepokoju, w tej niecierpliwości czuły, że coś się zdarzy. Jest schyłek lata w połowie lat pięćdziesiątych. Do drzwi wejściowych domu biegnie wijąca się, żwirowa ścieżka. Wiatr poskręcał wiszące na sznurze halki, podkoszulki, staniki, skarpetki, pieluchy i chusteczki do nosa. W oddali ostrze siekiery głucho uderza w drewno. (Lexie) widzi pasterza idącego dróżką i prowadzącego stado owiec. Te owce uosabiają wszystko, czego dziewczyna nienawidzi w tych stronach. Ich strzępiaste, brudne tyłki, głupie pyski, durne pobekiwania tak ją drażnią, że najchętniej wrzuciłaby je wszystkie do młockarni albo zepchnęła z klifu". Bunt Lexie nie kończy się tylko na słowach, ucieka z domu, samodzielnie wchodzi w świat londyńskiej bohemy. W innym planie czasowym (kilkadziesiąt lat później) wprowadzani jesteśmy w świat pewnej pary, której urodziło się dziecko. Narodziny malucha są dramatyczne i nieodwracalnie zmieniają życie Eliny i Teda. Banał? Wiele takich historii opowiadali nam inni pisarze. Ja jednak pozostaję pod wrażeniem tego, w jaki sposób O'Farrell buduje napięcie, odkrywa nowe znaczenia tego, co przydarza się bohaterom (często niezależnie od ich woli), pomiędzy kolejnymi dniami ich życia. I znów finał jest mistrzowski, zaskakujący, łączący obie historie, niemalże jak w thrillerze.

A drugą z przeczytanych w tym tygodniu książek jest
Jestem, jestem, jestem. Siedemnaście przelotnych spotkań ze śmiercią[bookLink]4874997|Jestem, jestem, jestem. Siedemnaście przelotnych spotkań ze śmiercią[/bookLink],w której znalazłam powracające leit motivy, charakterystyczne dla twórczości pisarki: dramaty porodu i mity "szczęśliwego" macierzyństwa, wszechogarniająca odpowiedzialność i niepokój o życie dziecka, szaleństwa bezrozumnej czasem młodości, natrętna potrzeba podróżowania, bycia w stałym ruchu, nieuleczalna choroba i jej wpływ na całe życie. Pisarka czerpała ze swojego własnego życia, gdyż wiele razy ocierała się o śmierć, bywała w sytuacjach ekstremalnych, albo bardzo groźnych dla siebie i jej bliskich. Te wspomnienia, te siedemnaście opowieści ...hmm przypomniały mi własne przeżycia, a jeśli miałabym kiedykolwiek o czymś napisać, to właśnie o tych (nieprzewidywalnych w żaden sposób) zdarzeniach oraz o tym, jakim cudem udało mi się uniknąć najgorszego i jak to mnie zmieniło. Proza Maggie O'F. jest mi bardzo bliska, odebrałam ją bardzo osobiście. Poruszająca, wzruszająca, niebanalna, kobieca, mądra.

W weekend zabieram się za książkę Sebastiana Barry'ego
Po stronie Kanaanu[bookLink]256354|Po stronie Kanaanu[/bookLink]. Jest to irlandzki pisarz, którego Tajny dziennik[bookLink]101754|Tajny dziennik[/bookLink] osiąga niebotyczne ceny na Allegro, a Dni bez końca[bookLink]4871286|Dni bez końca[/bookLink] zdobyło wiele nagród. Spodziewam się czegoś życiowego i poetyckiego zarazem.

Skończyłam czytać dwie ostatnie z moich książek pióra Maggie O'Farrell i bardzo rozsmakowałam się w stylu tej pisarki:
Ona pierwsza[bookLink]161770|Ona pierwsza[/bookLink] (tytuł oryginalny "The hand that First Held Mine") opowiada historie dwóch kobiet, z których jedna (Lexie) mieszka na angielskiej prowincji w latach 50-tych, porzuca wygodne życie dla barwnego Londynu i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

U mnie weekend samych przyjemności. Kończę dwie bardzo udane, choć zupełnie różne:
Chłopiec, który kochał sarny[bookLink]4894087|Chłopiec, który kochał sarny[/bookLink] oraz Córka nieboszczyka[bookLink]4929609|Córka nieboszczyka[/bookLink].
Zaczynam podesłaną przez Autora Powódź[bookLink]4903687|Powódź[/bookLink]

U mnie weekend samych przyjemności. Kończę dwie bardzo udane, choć zupełnie różne:
Chłopiec, który kochał sarny[bookLink]4894087|Chłopiec, który kochał sarny[/bookLink] oraz Córka nieboszczyka[bookLink]4929609|Córka nieboszczyka[/bookLink].
Zaczynam podesłaną przez Autora Powódź[bookLink]4903687|Powódź[/bookLink]

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Z biblioteki przyniosłam tylko jedną pozycję: Kot niebieski[bookLink]4895675|Kot niebieski[/bookLink]. W poniedziałek mam odebrać kolejne książki, więc mam nadzieję, że zdążę ją przeczytać i zwrócić.

Z biblioteki przyniosłam tylko jedną pozycję: Kot niebieski[bookLink]4895675|Kot niebieski[/bookLink]. W poniedziałek mam odebrać kolejne książki, więc mam nadzieję, że zdążę ją przeczytać i zwrócić.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Piechotą do źródeł Orinoko[bookLink]4898994|Piechotą do źródeł Orinoko[/bookLink] kontynuuję ;)

Piechotą do źródeł Orinoko[bookLink]4898994|Piechotą do źródeł Orinoko[/bookLink] kontynuuję ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Czas będzie mi umilać kpt. Dariusz Kulik ;)
Turbulencja [bookLink]4917803|Turbulencja [/bookLink]

Czas będzie mi umilać kpt. Dariusz Kulik ;)
Turbulencja [bookLink]4917803|Turbulencja [/bookLink]

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Masz to jak w banku[bookLink]4844775|Masz to jak w banku[/bookLink]

Masz to jak w banku[bookLink]4844775|Masz to jak w banku[/bookLink]

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Zamierzam wreszcie skończyć Lista Lucyfera [bookLink]4878809|Lista Lucyfera [/bookLink]. Mam ją w formie e-booka a z czytnika korzystam głównie w komunikacji miejskiej i na wyjeździe. Skoro jednak obecnie komunikacją miejską prawie nie jeżdżę a do wyjazdu zostało jeszcze trochę czasu i skończyły mi się książki z biblioteki-pora ją dokończyć, bo już zapomniałam o czym była.

Zamierzam wreszcie skończyć Lista Lucyfera [bookLink]4878809|Lista Lucyfera [/bookLink]. Mam ją w formie e-booka a z czytnika korzystam głównie w komunikacji miejskiej i na wyjeździe. Skoro jednak obecnie komunikacją miejską prawie nie jeżdżę a do wyjazdu zostało jeszcze trochę czasu i skończyły mi się książki z biblioteki-pora ją dokończyć, bo już zapomniałam o czym była.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Do książki o Kętrzynie i Bogactwo Narodów doszła jeszcze książka Cesarstwo to ty[bookLink]267698|Cesarstwo to ty[/bookLink] w oryginale.
Wszystkie trzy pozycje wbrew pozorów mają dużo wspólnego.

Do książki o Kętrzynie i Bogactwo Narodów doszła jeszcze książka Cesarstwo to ty[bookLink]267698|Cesarstwo to ty[/bookLink] w oryginale.
Wszystkie trzy pozycje wbrew pozorów mają dużo wspólnego.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post