-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel15
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Cytaty z tagiem "popularność" [32]
[ + Dodaj cytat]Więcej troszczymy się o to, aby o nas mówiono, niż o to, jak o nas mówią. Starczy nam, aby imię nasze krążyło w ustach ludzi w jakiej bądź postaci. Zdaje się, że „być znanym” to znaczy życie swoje i jego trwałość oddać w pieczę drugich.
Popularność to chyba największa zniewaga, jaką można wyrządzić człowiekowi inteligentnemu.
Rzeczy na pokaz są tylko tym, czym są(...)Płaskie. Nieme. Nie powinny pokazywać niczego innego, tylko siebie. Rzeczy na pokaz niczego nie wyrażają, należą do innych i są przez nich tolerowane tylko za tę cenę.
Następne pokolenia wiedzą już z całą pewnością, że pisanie pisaniem, ale gdzie indziej stoją konfitury.
[Inga Iwasiów - Badania literackie za granicą].
Bycie popularnym może oznaczać bycie samotnym. Łukasz okazał się tego świetnym przykładem.
We wszystkich zawodach to, co najmniej godne jest pokazywać się na oczy, to właśnie ciśnie się z największym bezwstydem. Prawdziwi mędrcy żyją między sobą, z dala od świata, zacisznie; są jeszcze wśród nas ludzie i książki godne twojej uwagi.
Dziewczyna, o której gadają, jest o wiele bardziej interesująca niż świętoszka.
Sława jest perłą, po którą wielu nurkuje, ale tylko nieliczni wyławiają.
Kocha władzę, pieniądze i swój dom w Cannes. Ale coraz bardziej gryzie go to, że nie jest tak ceniony jak ty. Jeżeli mówimy o popularności, on jest biedakiem, a ty bogaczem. Od razu poczułam, że w głębi duszy chce być taki jak ty. Powinnam była się domyślić, że taka zazdrość może się stać niebezpieczna. W całej tej nagonce na ciebie chodziło przecież właśnie o to. Przez to, że jesteś taki bezkompromisowy, inni czują się jak miernoty. Samym swoim istnieniem przypominasz im, jak się sprzedali, i im bardziej jesteś chwalony, tym oni wydają się sobie marniejsi. W takiej sytuacji jest tylko jeden sposób: ciebie też wciągnąć w to bagno. Jeżeli dasz się wciągnąć, poczują się trochę lepiej. Przez takie głupie gadanie odzyskują trochę godności, a przynajmniej wmawiają sobie, że tak jest.
Gdy żyje się teraz w takim pośpiechu, mało brakuje, a zapomina się o sobie. Człowiek współczesny prawie nie różni się od robota. Gazety, telewizja, książki, reklamy... zalany tym jak falami nie ma czasu, by pomyśleć o sobie. A z powodu żądzy władzy, pieniędzy, popularności zatraca się i zapomina o sobie. Żyje, utraciwszy swe prawdziwe oblicze.