-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
-
Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "obrona" [91]
[ + Dodaj cytat]Nawet z najświętszymi ludźmi działy się dziwne rzeczy, gdy ktoś źle mówił o ich dzieciach: rodziła się w nich bestia, która była w stanie zrobić wszystko, by chronić swoje pociechy przed wilkami tego świata.
Gdy linią obrony jest niepoczytalność oskarżonego, ten przyznaje się do zarzucanych mu czynów, twierdząc jednak zarazem, że nie może być uznany za winnego z uwagi na chorobę psychiczną. W wielu systemach prawnych, by uniknąć odpowiedzialności karnej, zasłaniając się niepoczytalnością, oskarżony musi wykazać, że nie mógł wiedzieć, czego się dopuszcza ani że było złe to, co robił. Jest to wymóg bardzo trudny do spełnienia nawet wtedy, gdy oskarżony cierpi na klinicznie zdiagnozowaną chorobę psychiczną. Tym samym taka linia obrony rzadko okazuje się skuteczna.
Ten, kto nie potrafi obronić się sam, powinien zginąć, żeby zrobić miejsce dla tych, którzy to potrafią.
Kiedy pytasz kogoś o adres, zawsze patrzy na ciebie podejrzliwie. I od razu wchodzi w tryb obronny.
Jeśli miałam wybór między strachem, bólem i złością, to doskonale wiedziałam, co wybiorę.
Mama często stawała w mojej obronie. Gdy ojciec szarpał mną na lewo i prawo, ona nie zważając na nic, próbowała mnie ocalić. Przez ich wrzaski niewiele rozumiałem, ale zawsze czułem: gdy mama jest blisko, najgorsze zło świata nie może mnie złamać.
U niektórych mechanizmy obronne organizmu oznaczały jątrzenie się ran, ukrywanie spraw i przeżuwanie ich tak długo, aż się w sercu nie wyhodowało małego guza skutkującego atakiem paniki.
Śpiący Bóg nie jest w stanie się obronić.
(...)do Kordiana dotarło, że wraz z Chyłką właściwie stworzyli kryminalistę. Teraz bowiem Sendalowi nie pozostanie nic innego, jak na pełny etat zająć się tym, co robił wespół z mafią. Legalna droga kariery bezpowrotnie przepadła. Zostały mu jedynie perspektywy poza prawem.