Najnowsze artykuły
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Philippe Chappuis
![Philippe Chappuis](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/62557/60479-140x200.jpg)
Źródło: http://cyberechos.creteil.iufm.fr/cyber16/Lire/titeuf/titeuf.htm
Znany jako: Zep
12
6,5/10
Pisze książki: komiksy, czasopisma
Urodzony: 15.12.1967
Szwajcarski twórca komiksów, znany dzięki serii "Titeuf" - tytułowa postać jest bardzo popularna w krajach francuskojęzycznych. Ponadto znany z "Tchô!", magazynu komiksowego, związanego z postacia Titeufa.
Pseudonim "Zep" zaczerpnięty został z pierwszego magazynu FB, który stworzył w wieku 12 lat, zatytułowanego "Zep" w hołdzie zespołowi Led Zepppelin.http://www.zeporama.com/
Pseudonim "Zep" zaczerpnięty został z pierwszego magazynu FB, który stworzył w wieku 12 lat, zatytułowanego "Zep" w hołdzie zespołowi Led Zepppelin.http://www.zeporama.com/
6,5/10średnia ocena książek autora
159 przeczytało książki autora
80 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
W hołdzie Albertowi Uderzo. Asteriks i Przyjaciele
Cykl: Asteriks (tom 0)
6,5 z 49 ocen
128 czytelników 3 opinie
2007
Titeuf #1: Zawiłości miłości
Philippe Chappuis
Cykl: Titeuf (tom 1)
7,0 z 4 ocen
18 czytelników 0 opinii
2001
Najnowsze opinie o książkach autora
Esmera Philippe Chappuis ![Esmera](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4809000/4809737/602949-352x500.jpg)
6,2
![Esmera](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4809000/4809737/602949-352x500.jpg)
"Esmerę" zakupiłem sobie już dość dawno temu, ale komiks przeleżał swoje na mojej kupce wstydu. W sumie szkoda, bo to naprawdę dobra rzecz udowadniająca, że nawet w komiksie pornograficznym da się zawrzeć naprawdę ciekawą fabułę poruszającą trudne kwestie społeczne. Jakie? Mianowicie własnej tożsamości, poczucia wstydu, odkrywania sekretów swego ciała oraz odpowiedzialności lub jej unikaniu, co ostatecznie przełoży się na konkretne konsekwencje w naszym życiu.
Tytułowa Esmera posiada pewien dar, który z początku okazuje się dla niej klątwą, ale do tego dojdziemy za chwilę. Kiedy ją poznajemy jest dojrzałą kobietą, która obserwując z okna swego mieszkania w Rzymie figlującą w uliczce młodą parę - księdza i pewnej dziewczyny - postanawia wyspowiadać się czytelnikowi ze swego dotychczasowego życia. Wraca wspomnieniami do 1965 roku, gdy miała 18 lat i pragnęła stać się kobietą. Kończyła katolickie gimnazjum, mieszkała w jednym pokoju z przyjaciółką już wtedy doświadczoną na tym polu. Esmera jednak dopiero odkrywała sekrety swego ciała komentując przy okazji obłudę duchownych i zaszczepianie przez nich wstydu u kobiet. Wtedy odkryła, że ciężko jej osiągnąć pełnię satysfakcji, w czym pomogła jej wspomniana wcześniej przyjaciółka, już po ukończeniu szkoły. Jednak nieoczekiwanie okazało się, że nasza bohaterka ma pewien dziwny dar. Otóż gdy szczytuje zmienia płeć. Dosłownie.
I tak po pierwszym szoku oraz komplikacjach Esmera ruszyła w podróż po Europie, powoli poznając cielesną stronę zarówno kobiety jak i mężczyzny. Było to bowiem skomplikowane, bowiem z jednej strony czuła się kobietą, gdyż taka się urodziła, ale w określonych sytuacjach potrafiła przeistoczyć się w mężczyznę doświadczając zupełnie innej gamy emocji oraz pragnień. To powodowało u niej wewnętrzne rozdarcie, bowiem nie umiała się do końca określić, z drugiej zaś strony jej pragnienie poznania wszystkich doznań wzmagało apetyt na więcej.
Komiks to dowód na to, jak w ładnie oraz zgrabnie narysowany erotyk, a w zasadzie soft porno, wmontowano interesującą oraz nadal aktualną fabułę. Przemyślenia głównej bohaterki i jej męskiego odpowiednika, który ma jednak sporo cech żeńskich, są naprawdę ciekawe. Niestety miejscami trochę ich mało i są urwane w momencie gdy mogły kulminować, zostając zastąpione przez zwykłą cielesność. Niemniej można też na to spojrzeć jako na zabieg celowy, szczególnie jeśli przyjrzymy się w jakich okolicznościach dane przemyślenie zostaje przerwane, aby postać mogła dać się ponieść fali rozkoszy.
Dużą zaletą jest sam rysunek - czarno-biały z masą szarości. Dzięki braku kolorów łatwiej możemy odnieść się do poszczególnego nastroju postaci, jej obecnego ciała oraz ostatecznych przemyśleń nieraz podanych w podsumowaniu danej sceny. Przypominało mi to serię aktów przetykanych obyczajową opowieścią, gdzie główna bohaterka stale szuka swego miejsca oraz poznaje samą siebie oraz swoje ciało. Komiks zatem polecam nie tylko do budowania nastroju, ale jako ciekawą lekturę. Taką, która mimo wszystko potrafi zadać istotne pytania odnośnie nas samych i wstydu, który jest w nas często nadmiernie programowany. Szczególnie u kobiet, bo przecież nie wolno gorszyć mężczyzn.
Esmera ciekawie też zaczyna całą opowieść, słowami:
"Czy seks, czy religia, najpierw padasz na kolana, by potem powstać."
Jest w tym dużo prawdy, jakby nie patrzeć 🙂
MOJA OCENA - 7/10
W hołdzie Albertowi Uderzo. Asteriks i Przyjaciele Grzegorz Rosiński ![W hołdzie Albertowi Uderzo. Asteriks i Przyjaciele](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/139000/139937/179955-352x500.jpg)
6,5
![W hołdzie Albertowi Uderzo. Asteriks i Przyjaciele](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/139000/139937/179955-352x500.jpg)
Wraz z synem uwielbiamy przygody dzielnych Gallów. Ta pozycja, w której wielu znanych twórców przygotowało szorty na osiemdziesiąte urodziny Alberta Uderzo była przez mnie długo poszukiwana, ale kosmiczne ceny skutecznie blokowały zakup. I bardzo dobrze się stało, bo trafiłem na komiks w bibliotece, wypożyczyłem i raczej się zawiodłem.
Większość historii sprawiała wrażenie pisanych pośpiesznie na kolanie, na zasadzie "dawajcie coś, mistrz ma urodziny i jest taki pomysł".