Irlandzki pisarz, poeta i scenarzysta. Urodził się w Dublinie. Zaczął swoją karierę pisarską od tworzenia wierszy, dopiero później przechodząc do powieści i dramatów. Jest znany ze swojego gęstego stylu i jest uznawany za jednego z najlepszych irlandzkich twórców. Wielokrotnie nominowano go do najbardziej prestiżowych nagród, w tym Bookera.
Nie czytajcie tej książki jeśli nie chcecie płakać. Jest pełna bolesnego smutku, milczących dramatów, nostalgiczna. Kwintesencję powieści oddaje jedno z początkowych zdań:
" Billa nie ma. Jaki odgłos wydaje pękające osiemdziesięciodziewięcioletnie serce? Przypuszczalnie niewiele głośniejszy od ciszy, na pewno słaby ledwie słyszalny”
Uważam, że nieuczciwością ze strony Wydawnictwa ArtRage jest fakt, że nigdzie nie zamieszcza informacji, że "Tysiąc księżyców" jest drugim tomem cyklu "Dni bez końca" (wiadomo - obniżyłoby to sprzedaż). Bez znajomości pierwszego tomu, nie sposób zrozumieć w pełni "Tysiąca księżyców". Moim zdaniem nie jest to samodzielna całość, i jako taka nie powinna być sprzedawana.
A Barry wspaniały, moje niedawne odkrycie, czytam i czytam, i nie mogę się nasycić.