Tom Holt, właśc. Thomas Holt (ur. 13 września 1961 w Londynie) – brytyjski powieściopisarz, autor powieści fantastycznych oraz historycznych. Jest autorem ponad 20 humorystycznych powieści fantastycznych. W Polsce do 2009 roku opublikowano jedną z nich, The Portable Door (Przenośne drzwi, Prószyński Media, 2009),zaś wydawnictwo Bellona wydało jedną z jego pięciu powieści historycznych, Song for Nero (Pieśn dla Nerona, 2005). Oprócz tego opowiadanie Holta Skażenie nadprzyrodzone weszło w skład antologii Wielka księga opowieści o czarodziejach Tom. 1 (Lublin : Fabryka Słów, 2010).
Lekturę skończyłam z myślą: ta książka mogła być arcydziełem i moją ulubioną powieścią. Przede wszystkim jest to nietypowa fantastyka, bo fantastyka bez elementów fantastycznych. Nie uświadczycie tu magii i zjawisk nadprzyrodzonych, ani innych gatunków istot rozumnych, zwierząt czy roślin. "Składany nóż" bazuje na realiach starożytnego Rzymu, ale dzieje się w fikcyjnym świecie - i to jest jedyny element, który sprawia, że książka ta trafiła do działu fantastyki. Tematyka też nie jest typowa, bo zamiast walki dobra ze złem, ratowania świata, przygód przyjaciół w magicznej krainie czy co tam jeszcze w fantastyce często się pojawia, osią fabuły jest wątek polityczno-ekonomiczny pokazany z perspektywy osoby dzierżącej władzę. Pomysł był naprawdę świetny, ale w wykonaniu zabrakło kilku rzeczy, które mogłyby uczynić tę książkę wybitną. Po pierwsze, akcja momentami jest poszatkowana. Dużych przeskoków czasowych nie ma, ale akcja nie przechodzi płynnie. Pokazany jest jeden wątek, potem następują trzy gwiazdki i mamy drugi wątek. Mimo że książka jest dość obszerna, szczególnie na początku wątki są przedstawione skrótowo, przez co nurt akcji nie jest w stanie porwać czytelnika. Zainteresować, jak najbardziej, ale nie porwać. Druga sprawa, to przedstawienie postaci. Można byłoby bardziej szczegółowo nakreślić bohaterów. Postacie drugoplanowe potraktowano po macoszemu, nie przedstawiono ich motywacji, myśli ani emocji; lepiej nieco jest z głównym bohaterem, ale też brakuje mi u niego pokazania toku myślowego. To zwiększyłoby objętość książki, ale za to pozytywnie wpłynęłoby na jej jakość. I trzecia rzecz - brak mapy świata przedstawionego. Niby szczegół, ale mapa bardzo by się przydała. Z treści książki czasem trudno wywnioskować gdzie który kraj leży, a lepsza znajomość geografii pomogłaby lepiej i zorientować się w sytuacji geopolitycznej, i śledzić trasy postaci.
Co mogę więcej powiedzieć o tej książce? Chyba tylko tyle, że pozostawia lekki niedosyt. Z takiego pomysłu, przy lepszym warsztacie pisarskim, można by wycisnąć arcydzieło. A tak to książka jest "tylko" dobra. Potencjał może niezmarnowany, ale nie do końca wykorzystany. Tak czy siak, polecam przeczytać i przekonać się samemu. Ode mnie 7/10 i myślę, że jest to sprawiedliwa ocena.
"Miecze i Mroczna Magia" to zbiór opowiadań ze świata fantasy, w którym jednak na pierwszym miejscu jest magii, a miecze trochę dalej. Swoje teksty dostarczyło tylu autorów, że ciężko ich wszystkich spamiętać. Znalazło się tu wiele sław: Erikson, Cook, Moorcock, Lynch, jak i wielu autorów i autorek, o których w życiu nie słyszałem.
Tak jak miałem pewne oczekiwania odnośnie dzieł znanych autorów, tak do opowiadań twórców bliżej mi nie znanych podszedł z czystą kartą i otwartym umysłem - bardzo pozytywnie się zaskoczyłem. Opowiadania takich autorów jak: Garth Nix, K.J. Parker, czy M. Shea spowodowały, że od razu zacząłem szukać obszerniejszych ich dzieł.
Reasumując: inwestując w "Miecze i Mroczną Magię" inwestujemy w klasyków i znane marki, ale dajemy również szansę mniej znanym autorom i to tutaj właśnie kryje się cały smaczek :) Gorąco polecam zarówno komuś, kto dopiero szuka rozeznania w fantasy i chciałbym liznąć trochę dzieł różnych autorów, żeby znaleźć coś dla siebie, jak i starym wyjadaczom, bo niektóre pomysły w tym zbiorze zwalają z nóg :)