Książka Jacka Dukaja "Starość aksolotla" została nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Sci-fi.
Polski pisarz, autor fantastyki. Najczęściej nagradzany polski pisarz fantastyczny, jeden z najciekawszych współczesnych prozaików polskich. Premiery jego książek to każdorazowo wydarzenia literackie. Autor "Xavrasa Wyżryna", "Czarnych oceanów", "Extensy", "Córki łupieżcy", "Innych pieśni", "Perfekcyjnej niedoskonałości", "Lodu" oraz licznych opowiadań – w tym zekranizowanej przez Tomasza Bagińskiego "Katedry" - zgromadzonych m.in. w tomie W kraju niewiernych. Pomysłodawca antologii pt. "PL+50. Historie przyszłości". Wielokrotny laureat nagród im. Janusza A. Zajdla (również za "Lód"),trzykrotnie nominowany do Paszportu „Polityki”, do nagrody literackiej Nike, Nagrody Mediów Publicznych Cogito i Angelusa; laureat nagrody Kościelskich, laureat Europejskiej Nagrody Literackiej 2009.
Studiował filozofię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Debiutował opowiadaniem Złota galera, opublikowanym w lutym 1990 w miesięczniku „Fantastyka”, napisanym gdy miał niespełna 16 lat[2]. Kolejne jego opowiadania ukazywały się drukiem w magazynie literackim „Fenix” oraz „Nowa Fantastyka”. W 1997 r. wyszedł debiut książkowy Dukaja, powieść Xavras Wyżryn.
Teksty publicystyczne i recenzje Dukaja publikowane były w „Nowej Fantastyce”, „SFinksie”, „Miesięczniku”, „Framzecie”, „Fantomie”, „Feniksie” „Science Fiction”, „Super Fantastyka Powieść”, „Czasie Fantastyki”.
Utwory Dukaja przetłumaczone zostały na język angielski, niemiecki, włoski, rosyjski, czeski, słowacki, macedoński i węgierski. Złota Galera ukazała się w języku angielskim w antologii The Dedalus Book of Polish Fantasy, tłumaczona przez Wieśka Powagę. Ruch Generała oraz fragmenty Katedry zostały przetłumaczone na angielski przez Michaela Kandela, jednak jak na razie nie zostały wydane, poza fragmentami dostępnymi w Internecie.http://www.dukaj.pl
Lepiej znamy intencje naszych czynów niż owe czyny. Lepiej wiemy, co chcieliśmy powiedzieć, niż co naprawdę powiedzieliśmy. Wiemy, kim chcem...
Lepiej znamy intencje naszych czynów niż owe czyny. Lepiej wiemy, co chcieliśmy powiedzieć, niż co naprawdę powiedzieliśmy. Wiemy, kim chcemy być - nie wiemy, kim jesteśmy.
„Katedra” to pewnego rodzaju opowieść, która z początku może wydawać się być opowieścią o niczym. Dukaj nie szczędzi sobie rozbudowanych opisów, częstego odchodzenia od fabuły, którą dosyć trudno w ogóle dostrzec. Wiadome jest jednak to, że wszystko kręci się wokół samoistnie rozrastającej się katedry w kosmosie, na jednej z planetoid. Sci-fi nie jest moim wiodącym gatunkiem, stąd też trudno było mi się odnaleźć w takiej formie. Dosyć ciekawy wybór, choć po przeczytaniu mam mętlik w głowie wobec Dukaja. Jeszcze chwilę z pewnością zajmie mi wyrobienie sobie opinii na temat tego autora… I w ogóle przekonanie się do innej, może nieco dłuższej książki.
Bez wątpienia wybitny kunszt pisarski. Świat wykreowany perfekcyjnie, a opowieść prowadzona nienagannie. Podziwiam i jestem pod wrażeniem. Niestety klimat i język to po prostu nie moja "bajka", dlatego strasznie się wymęczyłem i nie porzuciłem lektury wyłącznie dlatego, że kiedyś postanowiłem nigdy nie porzucać raz rozpoczętej książki.
Autor ułatwiłby mi sprawę gdyby ta książka okazała się zwykłą pisaniną, jakich wiele. Dostałby cztery gwiazdki i z głowy. Niestety dla mnie, muszę przyznać to, że jest to świetne pisarstwo. Dlatego przez swoją ignorancję, dając sześć gwiazdek, czuję dyskomfort, bo pewnie książka zasługuje na wiele więcej.