Socjalizm stał się taranem przeciwko samorządom społecznym. Socjalistom nie chodzi o to, żeby przemysł rządził się prawem swoim, przyznając ...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Feliks Koneczny
72
7,0/10
Urodzony: 01.11.1862Zmarły: 10.02.1949
Feliks Koneczny był najwybitniejszym polskim historiozofem. Jego koncepcja cywilizacji do dziś intryguje. Wyróżnił on siedem współczesnych cywilizacji, które się wzajemnie zwalczają. Większość swojej pracy naukowej poświęcił właśnie teorii cywilizacji i ich wzajemnego oddziaływania na siebie.
7,0/10średnia ocena książek autora
558 przeczytało książki autora
2 674 chce przeczytać książki autora
118fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dzieje Rosji. Tom III (Schyłek Iwana III 1492-1505)
Feliks Koneczny
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2005
Dzieje Rosji. Tom II (Litwa a Moskwa w latach 1449-1492)
Feliks Koneczny
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2005
Chrześcijaństwo wobec ustrojów życia społecznego
Feliks Koneczny
6,8 z 10 ocen
51 czytelników 4 opinie
2003
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Najgorszą społecznie ze wszystkich kradzieży jest kradzież czasu, gdyż demoralizuje okradzionego.(...)Im więcej urzędów, tym więcej czasu si...
Najgorszą społecznie ze wszystkich kradzieży jest kradzież czasu, gdyż demoralizuje okradzionego.(...)Im więcej urzędów, tym więcej czasu się marnuje; im liczniejsi są w jakimś urzędzie urzędnicy, tym wymyślniejsze formy przybiera rabunek czasu.
5 osób to lubiRusini nazywają się obecnie po rusku Ukraińcami. Nam nic do tego; ale też im nic do tego, że po polsku nazywają się Rusinami, bo tak ich zow...
Rusini nazywają się obecnie po rusku Ukraińcami. Nam nic do tego; ale też im nic do tego, że po polsku nazywają się Rusinami, bo tak ich zowiemy od tysiąca lat.
4 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Cywilizacja łacińska Feliks Koneczny
8,1
Jestem naprawdę zdziwiona, że nikt o tej książce tu jeszcze nie napisał... A jest o czym. Feliks Koneczny, jak zwykle dokładny w swoich rozważaniach do bólu, aktualny jak gdyby praca napisana została wczoraj, zmusza do zastanowienia się nad rzeczywistością, w której żyjemy i jej, chyba opłakaną, przyszłością. Przebogaty zakres rozważań z zakresu rożnych dziedzin sprawia, że jak na dłoni widzimy co się działo (szczególnie złego) zarówno w przeszłości naszego kraju (liczne i niestety niepochlebne przykłady oraz odwołania do , tak ciągle otoczonych w naszym kraju kultem, rządów Sanacji) jak i obecnie, bo historia, czego wiele osób nie chce przyjąć do wiadomości, powtarza się. Sięgając po "Cywilizację łacińską" po raz pierwszy spodziewałam się znaleźć tylko dokładne jej omówienie, tymczasem ku mojemu zdziwieniu znalazłam najpierw ogólny zarys wszystkich cywilizacji (świetnie, bo to daje możliwość lepszej orientacji osobom, dla których ten tom będzie pierwszym po który sięgną) jak i rozważania o jej wszystkich chyba aspektach, m.in. powstawaniu cywilizacji i roli prawa w tym procesie, jego podziale i różnorodności, niemożliwej do pogodzenia odmienności etyk, stosunku do pracy, "grzechu" czyli tego co dobre i złe, różnorodnej genezie państw(pokojowa, ewolucyjna, zaborcza),znaczeniu tradycji lub jej braku, stosunku etyki do prawa, roli handlu i umiejętności gospodarowania czasem, szkodliwości państwa omnipotentnego, równości i nierówności pomiędzy bliźnimi (ten temat szczególnie smakowity - choć nie dla lewaków),własności prywatnej i jej znaczenia, skuteczności policji i sądów...można by jeszcze długo wymieniać. Nie zabrakło również omówienia państwa totalnego oraz zupełnie wstrząsającego rozdziału o dwoistości etyki, która przekształca się w powszechnie akceptowaną amoralność w sferze polityki - Boże, jakie to aktualne...Choć jest ich niewiele, nie zabrakło oczywiście również akcentów zupełnie zdezaktualizowanych, a wręcz humorystycznych w obecnej rzeczywistości. Oto najbardziej "smakowity" z nich (znalazłam go w rozdziale omawiającym jak powinno dobrze działające państwo naszej cywilizacji funkcjonować): "Na wspólne nauczanie obu płci w szkołach po miastach trzeba osobnego zezwolenia władzy szkolnej.W szkołach żeńskich, powszechnych, wydziałowych i zawodowych, nauczają same tylko nauczycielki. Natomiast nie przyjmuje się nauczycielek do żadnej szkoły średniej ogólnokształcącej ani żeńskiej gdyż wysiłek ten przekracza możliwości nerwów niewieścich"(sic!).
Na zakończenie chciałabym dodać uwagę zupełnie przyziemną, ale poruszającą dość ważny problem: osoba sporządzająca korektę książki przed jej "puszczeniem" do druku zasługuje na porządne lanie, a w każdym razie na niewypłacenie wynagrodzenia, bo tak powinno się karać złe wykonanie pracy (Koneczny by się na pewno ze mną zgodził:)). W książce roi się od błędów i o ile literówki i pomylone końcówki można by jakoś przeżyć, to pomyłki w nazwiskach są po prostu skandalem.Zupełnie, jak gdyby osoba, która ową korektę przeprowadzała nie miała o historii zielonego pojęcia...Błędów jest tyle, że, gdy po raz pierwszy książkę przeczytałam kilka miesięcy temu (bo jest to niewątpliwie pozycja do czytania wielokrotnego, nawet w krótkich odstępach czasu),zadzwoniłam do wydawnictwa w tej sprawie. Może coś poprawią w przyszłości...
Prawa dziejowe Feliks Koneczny
6,3
Czy istnieją prawa dziejowe dające ustalić się metodą naukową, a rządzące historią społeczności ludzkich? Feliks Koneczny w swojej książce daje na to pytanie odpowiedź pozytywną. Pewien nurt w metodologii nauk uznaje jednak, że naukowe jest tylko to, co można zmatematyzować. Wychodząc swego czasu naprzeciwko temu wyzwaniu podjąłem próbę matematyzacji praw dziejowych Konecznego w oparciu o teorię mnogości. Przedstawiałem wyniki tych prób na pewnym seminarium naukowym. Zawsze jednak pozostaje niepokojące pytanie: czemu coś takiego ma służyć? Język opisowy też jest dobry, by precyzyjnie i jednoznacznie prowadzić opis naukowy. Metoda naukowa bowiem to obserwacja, rozumowanie i eksperyment (ukierunkowana i zaplanowana obserwacja). Wszystko to znajdujemy w książce Konecznego "Prawa dziejowe".