Na początek, niejako tytułem wstępu: po arcytrudnej lekturze "Cywilizacji bizantyńskiej" - tę książkę (a w każdym razie tom I)czyta się "szybko, lekko" choć może niekoniecznie "przyjemnie":). Mam w rękach egzemplarz wydany przez wydawnictwo Capital, na kremowym papierze, z przyjazną czcionką średniej wielkości, więc lektura nie jest męcząca.

Feliks Koneczny prowadził badania nad cywilizacją żydowską bardzo długo - od 1917 do 1943 roku! Jest to pozycja ogromna i przebogata w informacje. Tom I omawia kształtowanie się krok po kroku społeczeństwa żydowskiego i jego struktury, znaczenie Biblii i jej ksiąg, genezę powstania Talmudu i Kabały, rozproszenie i migracje Żydów na przestrzeni wieków, ich przemiany ze społeczeństwa politeistycznego w monoteistyczne z późniejszym wypaczeniem w monolatrię (kontraktowy bóg jednego plemienia, który wywyższa je ponad inne - tu:sporo ciekawych i dość paskudnych przykładów) oraz ukształtowanie się go w cywilizację sakralną, różne jej odłamy (m.in.Chasydzi, Frankiści, Karaimi),rozwój żydowskiej etyki (kompletnie odmienny od naszej, łacińskiej) i wiele innych. Znalazłam tutaj również odpowiedź na pytanie: dlaczego Żydzi, przychylnie początkowo przyjmowani przez wiele społeczeństw, po niedługim czasie nie tylko przestawali cieszyć się ich sympatią, ale zaczynali wzbudzać fale, skrajnego nieraz, antysemityzmu. Niesamowity był dla mnie rozdział pt. "Szulchan Aruch", gdzie autor przedstawia wiele przykładów jak regulowane jest życie Żyda poprzez przepisy religijne w każdej dosłownie dziedzinie. Osoba wychowana w naszej, racjonalnej cywilizacji łacińskiej nie wie czy śmiać się czy litować... Oto mały przykład: "...zaczyna się seder ten od przepisów jak wstawać rano, jak modlić się i ubierać. Nie wolno wdziewać koszuli na wspak, szwami na zewnątrz. Bucik wdziej najpierw na stopę prawą, ale go nie zawiązuj;następnie wdziewaj bucik na lewą nogę i zawiąż, a potem zawiązuj bucik także na prawej nodze;przy rozzuwaniu trzeba zdjąć najpierw lewy bucik"...Rozdział jest obszerny, a od przepisów może się naprawdę zakręcić w głowie. Chciałoby się zakrzyknąć: witamy w krainie absurdu! W książce oczywiście zawarto również i inne ciekawe fakty, jak np przywłaszczanie sobie cudzych dokonań oraz liczne fałszerstwa gdy to tylko wygodne (np. księgi sybillińskie). W obliczu obecnych prób przypisywania sobie przez niektórych amerykańskich Żydów zasług naszych żołnierzy podczas II wojny światowej chciałoby się rzec, że od starożytności nic się nie zmieniło....
Jestem osobą oddaloną od feminizmu o całe lata świetlne, jednak pogarda oraz ohydne nauki o nieczystości, niższości i niepełnowartościowości kobiet, z którymi dzięki autorowi mogę się tutaj zapoznać - po prostu porażają.
W książce nie brak rożnych ciekawostek np. jak naprawdę wyglądała niewola babilońska, dlaczego Żydzi zaczęli nosić pejsy, jak Żyd pojmuje "bliźniego", znaczenie obrzezania lub jego braku w różnych czasach i okolicznościach, skąd wziął się obyczaj odpoczynku siódmego dnia oraz wiele, wiele innych (np. pochodzenie pogardliwej, trzeba przyznać, nazwy "Icek").
Bardzo polecam ten tom, a sama za chwileczkę zaczynam z ciekawością kolejny, bo to lektura naprawdę fascynująca...

Na początek, niejako tytułem wstępu: po arcytrudnej lekturze "Cywilizacji bizantyńskiej" - tę książkę (a w każdym razie tom I)czyta się "szybko, lekko" choć może niekoniecznie "przyjemnie":). Mam w rękach egzemplarz wydany przez wydawnictwo Capital, na kremowym papierze, z przyjazną czcionką średniej wielkości, więc lektura nie jest męcząca.

Feliks Koneczny prowadził...