Aby zrozumieć polskie relacje z Niemcami i Rosją, aby zrozumieć agresję Rosji na Ukrainę i wiele innych geopolitycznych zależności, w tym unijne sekowanie Polski, trzeba sięgnąć do historii. Historii dalszej niż II Wojna Światowa, historii, w której kształtowały się cywilizacje. Zachęcam do zapoznania się z dorobkiem Feliksa Konecznego.

Aby zrozumieć polskie relacje z Niemcami i Rosją, aby zrozumieć agresję Rosji na Ukrainę i wiele innych geopolitycznych zależności, w tym unijne sekowanie Polski, trzeba sięgnąć do historii. Historii dalszej niż II Wojna Światowa, historii, w której kształtowały się cywilizacje. Zachęcam do zapoznania się z dorobkiem Feliksa Konecznego.

Błyskotliwa w wielu miejscach analiza położenia Polski na tle sąsiadujących ludów oraz reprezentowanych przez nie cywilizacji i kultur. A całość historycznej syntezy rozciąga się od początku przyjęcia chrztu przez księcia Wiślan aż do stanu na rok 1927. Myślę, że zamiast nauczać o Starożytności ostatnie roczniki szkół średnich powinny się one wdrażać w takie analizy aby zapobiegać na przyszłość fałszywej narracji i politycznym wpływom niezgodnym z interesem Polski.
PS. Jest do wysłuchania na YT w 1,5 godziny.

Błyskotliwa w wielu miejscach analiza położenia Polski na tle sąsiadujących ludów oraz reprezentowanych przez nie cywilizacji i kultur. A całość historycznej syntezy rozciąga się od początku przyjęcia chrztu przez księcia Wiślan aż do stanu na rok 1927. Myślę, że zamiast nauczać o Starożytności ostatnie roczniki szkół średnich powinny się one wdrażać w takie analizy aby...

"Polska między Wschodem, a Zachodem", a raczej między młotem, a kowadłem...
Książka naszpikowana logicznymi argumentami, mającymi ukazać Polskę jako bastion cywilizacji pomiędzy bizantyjskimi Niemcami, a turańską Rosją. Z tym podejściem do kwestii naszych sąsiadów jak najbardziej się zgadzam, bo historia nieraz już pokazała, że jakiekolwiek życie w symbiozie z którąś z tych kultur degraduje naszą państwowość, sprowadzając Polaków do roli wasala-popychadła. Musimy zachować odrębność i wrócić do koncepcji "Międzymorza", bo albo Polska odzyska status mocarstwowy albo nigdy nie będzie istnieć jako suwerenne państwo.
Mam dylemat, bo te wszystkie słuszne dywagacje wieńczy nieprawidłowy wniosek: "Tylko Polska katolicka się ostanie!"
Otóż nie...Polska chrześcijańska z mnogą liczbą wyznań, denominacji, kościołów cieszących się autonomią bez ciążącej na niej watykańskiej łapy, która szuka swojej "działki", jednocześnie zmuszając do bezwzględnego posłuszeństwa, przetrwa czas zawieruchy. Koneczny zapomniał, że to właśnie ten model uczynił z Polski kraj potężny na skalę światową.

"Polska między Wschodem, a Zachodem", a raczej między młotem, a kowadłem...
Książka naszpikowana logicznymi argumentami, mającymi ukazać Polskę jako bastion cywilizacji pomiędzy bizantyjskimi Niemcami, a turańską Rosją. Z tym podejściem do kwestii naszych sąsiadów jak najbardziej się zgadzam, bo historia nieraz już pokazała, że jakiekolwiek życie w symbiozie z którąś z tych...

„Cywilizacja albo jest czysta, albo jej nie ma; nie można być cywilizowanym na dwa sposoby”.

Feliks Koneczny w swej broszurze rozprawia ogólnie rzecz biorąc o dwóch cywilizacjach jakimi są cywilizacja bizantyńska i łacińska. Dokonał opisu z jakich przyczyn Polska uniknęła wpływu cywilizacji bizantyńskiej, a także z jakich powodów system feudalny nie zagościł na terenach polskich co np. miało miejsce w krajach zachodniej Europy, gdzie było on częstą praktyką. Wątki poruszane przez autora odnoszą się jeszcze do samego działania i różnic jakie występowały w tych dwóch odmiennych systemach życia zbiorowego jakie występowały w danej cywilizacji.

„Cywilizacja albo jest czysta, albo jej nie ma; nie można być cywilizowanym na dwa sposoby”.

Feliks Koneczny w swej broszurze rozprawia ogólnie rzecz biorąc o dwóch cywilizacjach jakimi są cywilizacja bizantyńska i łacińska. Dokonał opisu z jakich przyczyn Polska uniknęła wpływu cywilizacji bizantyńskiej, a także z jakich powodów system feudalny nie zagościł na terenach...

Trudna praca dla kogoś niezaznajomionego z wczesnymi dziejami naszych polskich terytoriów, sięgających czasów sprzed chrztu Mieszka. Zagadnienie warte dogłębniejszego studiowania, więc trochę ciężko wypowiadać się po tak krótkim opracowaniu.

Trudna praca dla kogoś niezaznajomionego z wczesnymi dziejami naszych polskich terytoriów, sięgających czasów sprzed chrztu Mieszka. Zagadnienie warte dogłębniejszego studiowania, więc trochę ciężko wypowiadać się po tak krótkim opracowaniu.