Mistrzyni pięknych, poruszających romansów historycznych przedstawiających czasy regencji Mary Balogh to jedna z najbardziej popularnych pisarek amerykańskich. Jest autorką kilkudziesięciu bestsellerowych romansów historycznych, m.in. Bez serca, Złodziej marzeń, Niedyskrecje, Sekretne małżeństwo, Tajemnicza kurtyzana, Noc miłości, Między występkiem a miłością, Przewrotny kusiciel, i laureatką najwyższych nagród, jak Romantic Times Lifetime Achievement Award (za całokształt dorobku literackiego). W pełnych uroku powieściach Mary Balogh ożywa świetność XVIII- i XIX-wiecznego Londynu. Romans i tajemnica, intensywne emocje i dynamiczna akcja, barwny portret epoki i przekonujące, żywe postaci bohaterów składają się na coraz większe sukcesy powieści Mary Balogh, nazywanych "ponadczasowymi love story".http://www.marybalogh.com/
Czuje wielki niedosyt w zwiazku z ta historia. Jest swietnie napisana, okolicznosci wojenne bardzo ciekawie oddane, powolny rozwoj uczucia tez na plus i calkiem wiarygodnie, szczegolnie jak na te kategorie romansow historycznych. Bohaterka wspaniala, bardzo zlozona i latwo sie do niej przywiazac (choc moglaby miec chocby te 2-3 lata wiecej na karku, troche ciezko przelknac osiemnastolatke w takiej roli i z takim przemysleniami). Problemem niestety jest glowny bohater… jego „przemiana” jest wlasciwie nieodczuwalna, po prostu wszystko uchodzi mu plazem, nie daje z siebie praktycznie nic poza korzystaniem z sytuacji i czekaniem czy cos z tego wyjdzie czy nie. Do konca mialam nadzieje ze cos mu jednak ten drwiacy usmieszek zetrze z twarzy ale niestety sie nie doczekalam. Ogromnie szkoda bo gdyby ten element sie w ksiazce znalazl, bylby to jeden z lepszych romansow jakie czytalam. A tak pozostaje niesmak - facet po prostu nie zasluzyl na to co dostal. Nie zeby to mialo jakies ogromne znaczenie w wymyslonej historii - ale wg mnie utrwala dosc niezdrowy schemat: mezczyzny na ktorego zachowanie trzeba przymknac oko i wielkodusznie wybaczac mimo braku jakiejs szczegolnej skruchy. Nadal daje 8/10 za swietna bohaterke i calkiem interesujacy styl jak na romans.
Na dzień dzisiejszy moje ocena to 7/10. Jednak myślę, że to dlatego iż po poprzednich książkach tej autorki liczyłam na coś lekkiego a otrzymałam kompletnie co innego.
Otrzymałam opowieść o tym do czego mogą nas popchnąć nasze wyobrażenia na temat naszego wybranka. Adam i historia jego nieszczęśliwego małżeństwa. Sybil i jej stosunek do wybranka serca, który nie był jej mężem. Otrzymałam opowieść o tym do czego człowiek jest zdolny gdy popada w desperacje. Fleur i sekret ciążący jej na duszy.
To nie była historia lekka, łatwa i przyjemna czego możnaby oczekiwać sięgając po romans. Nie wiem czy gdybym ja napisała tę historię, nie wybrałabym czegoś innego niż happy end pomiędzy głównymi bohaterami. Wiem, że ta historia byłaby materiałem na niesamowitą serię historyczną na miarę Obcej. Jednak okrajając ją z rozwinięcia (nawet nieznacznego) wątków pobocznych, autorka trochę spłyciła swoją własną opowieść.
Pierwsze strony były dla mnie ciężkie do czytania. Nie ze względu na styl pisarki ale ze względu na tematyke.
W każdym razie polecam. Nie na spokojny relaks ale jednak tak.