Najnowsze artykuły
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jaouen Salaün
3
7,1/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
19 przeczytało książki autora
32 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Carthago Adventures 1- Bluff Creek
Christophe Bec, Jaouen Salaün
7,0 z 1 ocen
4 czytelników 0 opinii
2011
Najnowsze opinie o książkach autora
Elecboy - 1 Jaouen Salaün
6,6
PopKulturowy Kociołek:
Każdy, kto zdecyduje się sięgnąć po recenzowany album, już po kilku pierwszych stronach zauważy mocne inspiracje takimi hitami jak: Mad Max, Prometeusz oraz twórczością Philipa K. Dick’a czy Enki Bilala. Autor sięga więc po pewne sprawdzone i dosyć klasyczne motywy postapo/sci-fi starając się z nich ulepić ciekawą, ale niekoniecznie rewolucyjną historię. Wtórność (nie bójmy się użyć tego określenia) niektórych wątków wcale nie umniejsza tytułowi, w którym drzemią naprawdę spore pokłady fantastycznej rozrywki. Pierwszą z zalet komiksu jest na pewno niezwykły klimat dzieła. Śledząc losy młodego bohatera, dosłownie na każdej stronie odczuwamy zagrożenie ze strony wyniszczonego świata i beznadzieję wylewającą się z ludzi, dla których każdy dzień to nowa walka o przetrwanie. Uwag nie można mieć również do naprawdę dobrze napisanych postaci, których emocje i zachowania skrywają fabularną głębię, którą każdy będzie musiał odkryć samemu.
Nie wszystko jest tutaj jednak idealne. Wprowadzając wątek wspomnianych już istot zagrażających ludziom, twórca nie przyłożył się nadto to odpowiedniego zaprezentowania scen akcji, którym brakuje dynamizmu (ocena subiektywna). Przeciętnie prezentuje się również wątek miłosny (przynajmniej jak na razie),który jest troszkę zbytnio schematyczny...
https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-elecboy-tom-1/
Elecboy - 2 Jaouen Salaün
7,7
POPKulturowy Kociołek:
W segmencie science fiction każdy może znaleźć pozycję dopasowaną do swoich własnych gustów i potrzeb. Od tytułów stawiających na prostą mocną akcję po takie, które poruszają trudną tematykę i których treść wymaga od czytelnika głębszej analizy. Zdecydowanie do tego drugiego grona zalicza się album Elecboy tom 2 będący kontynuacją i finałem historii autorstwa Jaouena Salaüna.
Druga część serii jest bezpośrednią kontynuacją wydarzeń przedstawionych w pierwszym albumie. Konieczna jest więc znajomość pierwszej odsłony, aby móc w pełni zrozumieć dość długą i zawiłą fabułę. Rodzime wydanie zawiera w sobie dwie pierwotnie publikowane części (trzecią i czwartą). Tym samym otrzymujemy pozycję, która ostatecznie kończy historię Joshuy. Chłopaka starającego się znaleźć swoje własne miejsce w postapokaliptycznym świecie.
Już początek albumu Elecboy tom 2 okazuje się ważnym punktem zwrotnym w całej historii. Główny bohater będzie miał bowiem objawienie dotyczące otaczającego go świata, a także miejsca, z którego pochodzi. Dzięki temu czytelnik powoli zaczyna otrzymywać odpowiedzi na nurtujące go od samego początku serii pytania. Dowiadujemy się więcej o pochodzeniu chłopaka, kim on tak naprawdę jest czy powodach upadku cywilizacji. Autor nie ma jednak zamiaru zbyt szybko odkryć przed odbiorcą wszystkich fabularnych kart. Ciągle pozostawia on wiele sekretów i niedopowiedzeń, które towarzyszą nam do samego końca. Dopiero blisko finału są one wyjaśniane, nadal jednak pozostawiając pewną drobną dozę tajemniczości, tak aby mogła działać nasza wyobraźnia.
Lepiej niż w tomie pierwszym prezentuje się również tempo akcji, które jest dobrze prowadzone i dzięki temu potrafi trzymać odbiorcę w napięciu do samego końca. Salaün kolejny również raz decyduje się sięgnąć po pewne wzorce z takich hitów jak Mad Max, Dune’a czy Akira i niezwykle przemyślany sposób dopasować je do własnego wykreowanego świata. Fani postapo mają więc tu okazję wyłapywania całego mnóstwa smaczków, które tylko czekają na odkrycie. Historia zachowuje przy tym swoją indywidualność, balansując gdzieś pomiędzy technologiami i pustynnym odludziem.....
https://popkulturowykociolek.pl/elecboy-tom-2-recenzja-komiksu/