Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant64
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński32
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mateusz Antczak
4
7,9/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,9/10średnia ocena książek autora
126 przeczytało książki autora
46 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Punks not dead Wybór opowiadań
praca zbiorowa, Mateusz Antczak
6,1 z 19 ocen
42 czytelników 2 opinie
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Magazyn Biały Kruk #11 Rafał Kosik
7,2
Znacząca poprawa po dwóch takich-sobie numerach. Wydaje się też, że okrzepła wreszcie koncepcja numerów tematycznych, bo w zasadzie nie ma już opowiadań z innego obszaru niż zapowiedziany cyberpunk i transhumanizm (no, może w jednym przypadku trochę jest to naciągane). Zrodziło się we mnie przykre podejrzenie, że właśnie tematyka odpowiada za lepszą jakość tekstów. Może po prostu wśród osób piszących SF (SF w ścisłym tego terminu znaczeniu, nie space operowe przygodówki) jest więcej sensownych twórców niż wśród tych, którzy zajmują się klasycznym/baśniowym fantasy. Podejrzenie, jak mówiłam, przykre, mam nadzieję, że niesłuszne.
1. "Dance macabre", Adam Raglan - pomijając babola w tytule, niezłe opowiadanie nakreślające problem ślepego rozwoju technologii i dehumanizujących ambicji dorosłych wobec dzieci. 7/10
2. "Ecce xenos", Jerzy Bogusławski - rozwiązywanie zagadki z punktu widzenia cyberbytu, nieporozumienia między różnymi formami postludzkiego życia (cielesnymi, nanitowymi, robotycznymi). Dobrze przedstawiona pierwszoosobowa perspektywa, elementy SF - z tego, co się orientuję - sensowne. Znacząco powyżej moich oczekiwań, więc 8/10
3. "Terra antiqua", Mateusz Antczak - powrót na Ziemię milion lat po ewakuacji. Eloje, Morlokowie i szalona królowa. Otwarta (może celowa) wtórność i dosyć nieporadne opisy walki, ale za to aspekty naukowe dobre, jak zwykle u tego autora. 6/10
4. "Z lodu", Beatrycze Nowicka - naukowcy w dalekiej przyszłości rozmrażają zahibernowanego człowieka. Dobre jako żart, chociaż całe opowiadanie jest podporządkowane końcowemu twistowi, na czym cierpi trochę wiarygodność opisu samych naukowców. 6+/10
5. "Równanie", Karol Ligecki - dojście do tajemnic wszechświata i lovecraftowskich bytów przez równanie matematyczne. Intrygujące, tyle że instynkt mi podpowiada (a znajomy umysł ścisły potwierdza),że z realną matematyką opisy w opowiadaniu nie mają wiele wspólnego. 5+/10.
6. "Bezpieczna przestrzeń", Fabian Koziołek - to właśnie naciągane opowiadanie, o którym pisałam wcześniej. Post-traumatyczna podróż głównego bohatera w głąb własnej psyche. Niezłe obrazowanie, choć często przegadane. Końcówka krzepiąco-tendencyjna. 6/10
7. "Czym właściwie jest życie, Krzysiek?", Przemek Czuma - rozwój dehumanizującej technologii na przykładzie baru fastfoodowego. Bardzo dobra narracja pierwszoosobowa, chwilami sentymentalne, ale dużo trafnych momentów. 8/10
8. "Cybernokio", Marek Kolender - cybernetyczny Pinokio wędruje w poszukiwaniu człowieczeństwa. Teza dławi niestety i fabułę, i bohatera, i świat przedstawiony, którym brak spójności i zachęty do zawieszenia niewiary. Językowo tak sobie. Bardziej może powiastka filozoficzna niż opowiadanie fantastyczne, no ale filozoficznie to też trochę Andrzej Ziemiański, niestety. 4+/10
9. "Paranoidalna", kolejny odcinek, zgodnie z postanowieniem już nie czytałam.
10. "Pajęczyna", Olaf Pajączkowski, kolejny odcinek - dobra passa z poprzedniego odcinka podtrzymana, zagadki się mnożą, dobre są też elementy metafikcjonalne. Jest obiecująco, wciąż żywię nadzieję, że autor tych swoich obietnic nie złamie. 7/10
Magazyn Biały kruk #4 Jastek Telica
6,4
Może za surowo oceniam to czasopismo, zważywszy na jego genezę i sposób istnienia, ale nie zmienia to faktu, że ten numer trąci amatorszczyzną bardziej niż poprzednio, korekta i redakcja wydają się takie sobie, więc jeśli tekst jest bez zarzutu pod względem formalnym, to chyba jest to zasługa samego autora. Okolicznością zastanawiającą, a w sumie i smutną, jest to, że opowiadania związane z tematem przewodnim (dinozaury) są przeważnie słabsze. W całym numerze jest jedno naprawdę godne uwagi, "Bocznymi drogami przez czas" Łukasza Marka Fieny.
1) "Bracia mniejsi", Anna Maria Wybraniec - duchy dinozaurów, nawiedzony hipis, szalony naukowiec. Niby poprawne, ale jakieś chaotyczne, 4/10.
2) "Przebudzona", Luiza Leszczyńska - renarracja śpiącej królewny, bohaterka we śnie cofa się o 100 lat i musi się rozprawić ze smokiem, który okazuje się stegozaurem. Parę fajnych pomysłów, a nawet kilka ładnych myśli o zagubieniu w czasie, ale żenująco przerysowany antagonista, turboromans z księciem i drewniany styl nie pozwalają mi dać więcej niż 5/10.
3) "Potwór z bagien", R. Ganimora - wygląda na fragment albo skrót powieści. Dosyć bogaty świat przedstawiony, jest wioska zagubiona wśród bagien, wspomnienia wielkiej wojny magów uzbrojonych w golemy, wątki polityczne, nawet to ciekawe, choć trochę za dużo jak na opowiadanie. Niestety język i świadomość postaci nijak nie przystają do wioski zagubionej wśród bagien (wszyscy gadają jak dr hab.),a w całym tekście szwankuje wewnętrzna spójność tak ważna dla opowiadań. Końcówka rozczarowująca, taka tam wielka rozpierducha. Dzięki ciekawym pomysłom na świat lepsze niż "Przebudzona", ale nadal 5/10.
4) "Earthrise", Mateusz Antczak - eksploracja kosmosu i zetknięcie z gatunkiem zdolnym zniszczyć ludzkość w sposób odrobinę mniej oczywisty niż przeciętnie. Mocna podbudowa naukowa (biologia, geologia, paleontologia) dzięki wykształceniu autora. Solidne 6/10.
5) "Późne popołudnie", Angela Kudenko - dziewczyna dostaje od szalonej ciotki jajo dinozaura. Ciekawy motyw zagubienia na progu dorosłości zostaje spłycony horrorowym zakończeniem. Język niestety fatalny, przekombinowany, z błędami. 4/10.
6) "Obszarpani Smokobójcy", Jastek Telica - większość opowiadania to opis bitwy wędrownej grupy krasnoludów ze smokiem. Spoko szczegóły dotyczące świata przedstawionego wyprowadzają treść nieco poza motywy tolkienowskie, chociaż na opisach czasem cierpi dynamika akcji. Język ponownie przekombinowany, błędy typu "zawieźć" zamiast "zawieść", redakcjo, gdzie byłaś. Waham się między 4/10 a 5/10.
7) "Bocznymi drogami przez czas", Łukasz Marek Fiena - Wreszcie coś dobrego. Bohater wzorowany na twórcy Minecrafta, rozczarowany życiem, dzięki technologii hamującej funkcje życiowe przenosi się w przyszłość, gdzie przekonuje się, jakie były konsekwencje tej technologii dla ludzkości. Dowcipne, dobry poziom socjologicznego SF. Drobne błędy formalne. Może oceniam wysoko przez kontrast z resztą numeru, ale co będę sobie żałować - 8/10.
8) "A gdy znika kot", Kamila Modrzyńska - zgrabnie napisane, choć trochę lukrowane, zwłaszcza gdy chodzi o opisy zachowań dzieci. Mamy przyjaźń starego człowieka z małym ufnym chłopcem i zagadkę znikających kotów, całość wygląda trochę jak opowiadanie pisane na pociechę po zaginięciu zwierzaka. Ładne, ale moje serce jest twarde - 6/10.