Najnowsze artykuły
Artykuły
Wygraj warsztaty z Igorem Brejdygantem, autorem książki „Splątanie”LubimyCzytać1Artykuły
„Doktor Woliński”: miłość na uniwersytecieSonia Miniewicz1Artykuły
Kalendarz wydarzeń literackich: grudzień 2023Konrad Wrzesiński1Artykuły
Teraz Elon Musk, a kto następny? Znamy plany Waltera IsaacsonaLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mateusz Antczak

4
7,4/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,4/10średnia ocena książek autora
118 przeczytało książki autora
46 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma

2022

2018

2018

2018

2017
Punks not dead Wybór opowiadań
praca zbiorowa, Mateusz Antczak
6,1 z 19 ocen
42 czytelników 2 opinie
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Magazyn Biały kruk #4 Jastek Telica 
6,4

Może za surowo oceniam to czasopismo, zważywszy na jego genezę i sposób istnienia, ale nie zmienia to faktu, że ten numer trąci amatorszczyzną bardziej niż poprzednio, korekta i redakcja wydają się takie sobie, więc jeśli tekst jest bez zarzutu pod względem formalnym, to chyba jest to zasługa samego autora. Okolicznością zastanawiającą, a w sumie i smutną, jest to, że opowiadania związane z tematem przewodnim (dinozaury) są przeważnie słabsze. W całym numerze jest jedno naprawdę godne uwagi, "Bocznymi drogami przez czas" Łukasza Marka Fieny.
1) "Bracia mniejsi", Anna Maria Wybraniec - duchy dinozaurów, nawiedzony hipis, szalony naukowiec. Niby poprawne, ale jakieś chaotyczne, 4/10.
2) "Przebudzona", Luiza Leszczyńska - renarracja śpiącej królewny, bohaterka we śnie cofa się o 100 lat i musi się rozprawić ze smokiem, który okazuje się stegozaurem. Parę fajnych pomysłów, a nawet kilka ładnych myśli o zagubieniu w czasie, ale żenująco przerysowany antagonista, turboromans z księciem i drewniany styl nie pozwalają mi dać więcej niż 5/10.
3) "Potwór z bagien", R. Ganimora - wygląda na fragment albo skrót powieści. Dosyć bogaty świat przedstawiony, jest wioska zagubiona wśród bagien, wspomnienia wielkiej wojny magów uzbrojonych w golemy, wątki polityczne, nawet to ciekawe, choć trochę za dużo jak na opowiadanie. Niestety język i świadomość postaci nijak nie przystają do wioski zagubionej wśród bagien (wszyscy gadają jak dr hab.),a w całym tekście szwankuje wewnętrzna spójność tak ważna dla opowiadań. Końcówka rozczarowująca, taka tam wielka rozpierducha. Dzięki ciekawym pomysłom na świat lepsze niż "Przebudzona", ale nadal 5/10.
4) "Earthrise", Mateusz Antczak - eksploracja kosmosu i zetknięcie z gatunkiem zdolnym zniszczyć ludzkość w sposób odrobinę mniej oczywisty niż przeciętnie. Mocna podbudowa naukowa (biologia, geologia, paleontologia) dzięki wykształceniu autora. Solidne 6/10.
5) "Późne popołudnie", Angela Kudenko - dziewczyna dostaje od szalonej ciotki jajo dinozaura. Ciekawy motyw zagubienia na progu dorosłości zostaje spłycony horrorowym zakończeniem. Język niestety fatalny, przekombinowany, z błędami. 4/10.
6) "Obszarpani Smokobójcy", Jastek Telica - większość opowiadania to opis bitwy wędrownej grupy krasnoludów ze smokiem. Spoko szczegóły dotyczące świata przedstawionego wyprowadzają treść nieco poza motywy tolkienowskie, chociaż na opisach czasem cierpi dynamika akcji. Język ponownie przekombinowany, błędy typu "zawieźć" zamiast "zawieść", redakcjo, gdzie byłaś. Waham się między 4/10 a 5/10.
7) "Bocznymi drogami przez czas", Łukasz Marek Fiena - Wreszcie coś dobrego. Bohater wzorowany na twórcy Minecrafta, rozczarowany życiem, dzięki technologii hamującej funkcje życiowe przenosi się w przyszłość, gdzie przekonuje się, jakie były konsekwencje tej technologii dla ludzkości. Dowcipne, dobry poziom socjologicznego SF. Drobne błędy formalne. Może oceniam wysoko przez kontrast z resztą numeru, ale co będę sobie żałować - 8/10.
8) "A gdy znika kot", Kamila Modrzyńska - zgrabnie napisane, choć trochę lukrowane, zwłaszcza gdy chodzi o opisy zachowań dzieci. Mamy przyjaźń starego człowieka z małym ufnym chłopcem i zagadkę znikających kotów, całość wygląda trochę jak opowiadanie pisane na pociechę po zaginięciu zwierzaka. Ładne, ale moje serce jest twarde - 6/10.
Magazyn Biały Kruk #7 Marta Kisiel 
6,5

Tym razem numer cieńszy, zarówno jeśli chodzi o liczbę stron, jak i jakość tekstów, chociaż żaden z nich nie schodzi poniżej przyzwoitego poziomu. Zapowiadany we wstępniaku temat "mitów modernistycznych" / legendarnych istot w nowych kontekstach wcale nie zostaje rozwinięty w opowiadaniach, podciągnąć pod niego można co najwyżej dwa teksty, więc nie bardzo wiem, po co w ogóle ogłaszać temat.
"Każdy dług należy spłacić", Wiktor Orłowski - wariacja na temat Rumpeltiltskina i motyw konieczności dotrzymywania umów, królowa oczywiście jest wredną suką. Bardzo sprawne, ale też bardzo sapkowskie, chyba trochę za bardzo. Mimo to 7/10
"Bilet na Marsa", Radosław Dąbrowski - Marsjanin ucieka z cyrkowej niewoli. Trochę jest to odwrotność poprzedniego tekstu: są pewne niedociągnięcia stylistyczne i fabularne, pewna chropawość i pospieszność, ale też trudny do określenia odświeżający autentyzm, więc 7/10
"Ziemianie", Mateusz Antczak - kolejna tego autora zabawa z faktami biologicznymi, tym razem głowonogi master race. Przesłanie ekologiczne. Przyzwoity poziom, choć bez fajerwerków. 5+/10
"Bóg zabawek", Roland Hensoldt - crossover "Toy Story" na sterydach z "Folwarkiem zwierzęcym" z morałem ekologiczno-antykonsumpcjonistycznym. Trochę za dużo dobrego, ale jest w tym śmiałość wizji, nawet jeśli styl szwankuje. 6/10
"Ludzie mają inaczej", Jastek Telica - trochę w stylu Strugackich "Poniedziałek zaczyna się w sobotę" - szare realia instytutu naukowego zajmującego się projektowaniem teleportera. Ciekawa odpowiedź na pytanie, co się dzieje z ciałem i umysłem człowieka podczas teleportacji. Dosyć draczna puenta. 6/10
Oprócz opowiadań dwa fragmenty "powieści w odcinkach", trochę trudno oceniać niekompletne utwory, ale i tak to zrobię.
"Paranoidalna", Marlena Urbaniak - urban fantasy, dziewczyna widzi uczepione ludzi mentalne pasożyty. Skojarzyło mi się z komiksem "Ghost Wife", chociaż nie wiem, czy autorka się tym inspirowała. Pomysł dosyć intrygujący, ale styl bardzo niedobry niestety, więc 5/10.
"Pajęczyna", Olaf Pajączkowski - horror o pająkach olbrzymach. Pewną nadzieję, że nie jest to megasztampa, daje pseudoprzedmowa od pseudoautora "Andrzeja arachnofoba". Może szykują się więc jakieś metafikcjonalne igraszki. 6/10