Słoneczko

Okładka książki Słoneczko Maria Buyno-Arctowa
Okładka książki Słoneczko
Maria Buyno-Arctowa Wydawnictwo: POLWEN literatura dziecięca
153 str. 2 godz. 33 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
POLWEN
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1947-01-01
Liczba stron:
153
Czas czytania
2 godz. 33 min.
Język:
polski
ISBN:
83-88822-53-5
Tagi:
dla młodzieży
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
440 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
17
17

Na półkach:

Czytałam Sloneczko w dzieciństwie i nadal uważam że właśnie takich wzorców nam potrzeba. Główna bohaterka była niezwykłą dziewczyną - starala się czynic dobro w warunkach w ktorych inni zachowywali się zupełnie inaczej. Wyróżniała się z tłumu a jednocześnie pozostawała skromna, serdeczna... Imponuje mi do dziś jej sprawczosc wytrwałość i zręcznośc. Może dobrze byłoby samej stać się Sloneczkiem dla otoczenia... ale jak na złość stale trzymają się mnie harce/swawole/figle jak zwał tak zwał. Chociaż spróbować warto. Pod wpływem tej opowieści próbuję panować nad swoimi uczuciami, odpowiadać dobrem na zło, łagodnością na przemoc, pracuję nad tym, co słoneczne nie jest. Jeszcze jedno podziwiam w Marysi Orwiczownie - dziewczyna umiała projektować, w swoim warsztacie na strychu dziergala tkała wyszywala, nauczyla się podstaw koronczarstwa. I znała się na przyrodzie, troszczyła się o rosliny i zwierzęta

Czytałam Sloneczko w dzieciństwie i nadal uważam że właśnie takich wzorców nam potrzeba. Główna bohaterka była niezwykłą dziewczyną - starala się czynic dobro w warunkach w ktorych inni zachowywali się zupełnie inaczej. Wyróżniała się z tłumu a jednocześnie pozostawała skromna, serdeczna... Imponuje mi do dziś jej sprawczosc wytrwałość i zręcznośc. Może dobrze byłoby samej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
99
97

Na półkach:

Książka piękna i niezwykle wzruszająca. Na pewno do niej wrócę!

Książka piękna i niezwykle wzruszająca. Na pewno do niej wrócę!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1314
318

Na półkach:

cudo

cudo

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
45
39

Na półkach:

Uwielbiałam ją czytać. Kocham.

Uwielbiałam ją czytać. Kocham.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
162
57

Na półkach:

Właśnie skończyłem czytać "Słoneczko" swojemu Słoneczku, czyli siedmioletniej córce. Piękna i wzruszająca książka. Przeczytajcie swoim dzieciom, koniecznie :)

Właśnie skończyłem czytać "Słoneczko" swojemu Słoneczku, czyli siedmioletniej córce. Piękna i wzruszająca książka. Przeczytajcie swoim dzieciom, koniecznie :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
77
77

Na półkach: , ,

Maria Buyno-Arctowa to popularna przedwojenna autorka książek dla dzieci. Powieść „Słoneczko” pierwszy raz ukazała się w 1920 roku, czyli sto lat temu. Jak ten czas leci!

Bohaterką jest Marysieńka, osierocona dziewczynka, która trafia pod opiekę przyjaciółki swojej zmarłej mamy. Pani Dębska jest wdową i mieszka sama z trojgiem dzieci oraz starą służącą Martą. W domu panuje głód i nędza. Chociaż rodzina ma duży ogród, a w oborze krowę, w domu nie ma co jeść. Jedynym jedzeniem są ziemniaki. Pani Dębska choruje i w zasadzie nie wstaje z łóżka. Ta choroba wygląda mi na głęboką depresję, która w połączeniu z ciągłym niedożywieniem sprawia, że kobieta jest ogarnięta zupełną niemocą. Przypomina mi to panią Stawską z „Lalki”, której nie stać na ciastka do herbaty, ale stać na służącą. Ówczesny podział społeczeństwa na klasy sprawiał, że możliwe było posiadanie dużego domu, ogrodu, sadu i służącej i jednoczesne przymieranie głodem. Alternatywą był zupełny „upadek” czyli degradacja do poziomu klasy pracującej. Na wieść, że jej syn zatrudnił się u szewca pani Dębska „zakryła twarz rękami i jęknęła boleśnie: – Moje dziecko u szewca!”

W takie to warunki trafia Marysieńka. Dziewczynka jest dla wszystkich życzliwa, każdemu pomaga i w każdym widzi dobro. Jej obecność jest jak promień słońca, dlatego nazwano ją Słoneczkiem. Dziewczynka ma nie tylko dobre serce, ale jest również pełna energii do działania. Jak może pomaga starej, niedołężnej służącej, wzywa doktora do pani Dębskiej. Powoli doprowadza zaniedbany dom do porządku, w ogródku wysiewa warzywa, zajmuje się krową. Niestety, Marysieńka jest tak miła, dobra i szlachetna, że wzbudza też zgoła odmienne uczucia – zazdrość i nienawiść. Starsza córka pani Dębskiej, Hanka, nie może znieść, że wszyscy tak kochają Marysieńkę, a ona sama jawi się przy niej jako zła i leniwa. W jej ogarniętym nienawiścią sercu rodzi się pragnienie zemsty na tym idealnym Słoneczku.

Zajrzyj do środka:
https://mojeksiazeczki.video.blog/2021/01/01/sloneczko

Maria Buyno-Arctowa to popularna przedwojenna autorka książek dla dzieci. Powieść „Słoneczko” pierwszy raz ukazała się w 1920 roku, czyli sto lat temu. Jak ten czas leci!

Bohaterką jest Marysieńka, osierocona dziewczynka, która trafia pod opiekę przyjaciółki swojej zmarłej mamy. Pani Dębska jest wdową i mieszka sama z trojgiem dzieci oraz starą służącą Martą. W domu panuje...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
416
38

Na półkach:

I jak tu nie kochać Słoneczka? Uwielbiam.

I jak tu nie kochać Słoneczka? Uwielbiam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
25
20

Na półkach:

Oj, mocno trzeba uważać na to, co się obiecuje swojej najkochańszej przyjaciółce, gdyż można skończyć z nie swoim dzieckiem do opieki. Przekonała się o tym pani Dębska. W dawnych czasach ślubowała wraz z również owdowiałą z Anielką, że w razie śmierci którejś z nich druga zaopiekuje się osieroconą latoroślą i teraz umierając, Anielka powierza jej w liście swój złotowłosy, kilkuletni skarb.

Marysieńka Orwiczówna nie spotyka się ze zbyt entuzjastycznym przyjęciem, a raczej - cóż tu ukrywać - ze zdecydowanie wrogim przynajmniej ze strony starszej dwójki dzieci (8-letnia Basia jest najprzyjaźniejsza). Janek i Hanka wypowiedzieli "lizusowi" otwartą wojnę, o ile ostatecznie jednak Janek kruszeje jego siostra posuwa się o krok za daleko. Dla mnie trudne do pojęcia jest, że podobny zamysł mógł się zagnieździć w umyśle w dalszym ciągu jeszcze dziecka.

Urocza historia, obowiązkowa wręcz dla młodszych czytelników. Ukazuje wartość pracy (czego ta Marysieńka nie potrafi i do czego się nie rwie!),dobroci, życzliwości w zjednywaniu innych. Książka z morałem, ale takim, który warto wkładać łopatą.

Oj, mocno trzeba uważać na to, co się obiecuje swojej najkochańszej przyjaciółce, gdyż można skończyć z nie swoim dzieckiem do opieki. Przekonała się o tym pani Dębska. W dawnych czasach ślubowała wraz z również owdowiałą z Anielką, że w razie śmierci którejś z nich druga zaopiekuje się osieroconą latoroślą i teraz umierając, Anielka powierza jej w liście swój złotowłosy,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1103
76

Na półkach: ,

Niebywałe, że znaleziona na strychu książka wydana w 1958 roku tak wciągnęła. Historia małej sierotki - Słoneczka - i jej nowych towarzyszy porusza i daje nadzieję.

Niebywałe, że znaleziona na strychu książka wydana w 1958 roku tak wciągnęła. Historia małej sierotki - Słoneczka - i jej nowych towarzyszy porusza i daje nadzieję.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
936
104

Na półkach:

Jedna z najpiękniejszych, najukochańszych książek mojego dzieciństwa. Nawet teraz, gdy 40- tka blisko, wróciłam do niej z radością i wzruszeniem i wkrótce przeczytam jeszcze raz mojej córeczce.

Jedna z najpiękniejszych, najukochańszych książek mojego dzieciństwa. Nawet teraz, gdy 40- tka blisko, wróciłam do niej z radością i wzruszeniem i wkrótce przeczytam jeszcze raz mojej córeczce.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    716
  • Posiadam
    124
  • Chcę przeczytać
    116
  • Ulubione
    53
  • Dzieciństwo
    25
  • Z dzieciństwa
    19
  • Dla dzieci
    11
  • Chcę w prezencie
    5
  • Książki z dzieciństwa
    5
  • Literatura polska
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Słoneczko


Podobne książki

Przeczytaj także