Czarny portret
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Kuba Krall (tom 3)
- Wydawnictwo:
- Agora
- Data wydania:
- 2024-06-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-06-05
- Liczba stron:
- 424
- Czas czytania
- 7 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788326842320
CZUŁ, ŻE PRZESZŁOŚĆ ZNÓW STANIE NA JEGO DRODZE I BARDZO SIĘ TEGO OBAWIAŁ
Tajemniczy sponsor i morderstwo w luksusowym hotelu w Kołobrzegu. Kuba Krall, były fotoreporter wojenny, ma wykonać dokumentację z nietypowego pobytu grupy seniorów nad morzem. Już pierwszej nocy znika jeden z najstarszych uczestników wycieczki, Zygmunt Gretkowski, ceniony konserwator obrazów.
Ostatnio Gretkowski pracował nad książką, w której opisywał swój pobyt w ośrodku nazistowskiej organizacji Lebensborn działającym przed laty w Połczynie-Zdroju. Na jaw wychodzą wstrząsające wydarzenia z czasów II wojny światowej i okresu powojennego.
By dotrzeć do prawdy o bolesnej przeszłości Gretkowskiego, Kuba Krall znów łączy siły z charakterną policjantką Ingą Rojczyk. Tym razem podążają tropem wielkiej sztuki i sekretów instytucji, w której Żołnierki Hitlera rodziły dla III Rzeszy nowych obywateli, a uprowadzone polskie dzieci poddawano brutalnej germanizacji.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 38
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
"Czarny portret" Julia Łapińska, Wydawnictwo Agora, PREMIERA 05 CZERWIEC 2024
W późnych latach trzydziestych w dzisiejszym Połczynie organizacja Lebensborn przejąła sanatorium Luisenbad.
Niemieckie kobiety rodziły tam dzieci dla partii i wodza.
Przebywały tam również polskie dzieci, które według SS były rasowo wartościowe. Odebrano je rodzicom by wypełnić lukę po niemieckich chłopcach, którzy masowo ginęli na froncie wschodnim.
Pod koniec wojny Elisabeth też ukradziono. Spędziła w Luisenbad kilka miesięcy w czterdziestym czwartym roku.
Na przełomie czterdziestego czwartego i czterdziestego piątego do Luisenbadu trafił również osiemnastoletni Zygmunt. Dzięki wujkowi, który go wychowywał już wówczas był specjalistą od renowacji obrazów. Wysoko postawiony kapitan SS postanowił wykorzystać talent chłopaka sprowadzając go do Luisenbadu.
Na jego terenie Zygmunt zajmował się konserwacją obrazów skradzionych z Polski.
Mała dziewczynka i prawie dorosły mężczyzna tylko raz w owym czasie rozmawiali ze sobą. Wystarczyło by zapamiętali się na zawsze.
W 2015 roku do luksusowego hotelu nad morzem przybywa grupa seniorów. Ich pobyt finansuje anonimowy sponsor. Wśród uczestników jest Zygmunt, ceniony konserwator obrazów. Niestety już pierwszej nocy mężczyzna umiera. Kilkanaście godzin później zostaje wyłowione z morza ciało jego o dwadzieścia pięć lat młodszej żony.
Śledztwem zajmuje się policjantka Inga Rojczyk wraz z Kubą Krallem, byłym fotoreporterem wojennym.
"Czarny portret " Julii Łapińskiej to wyrafinowany kryminał. Autorka bazując na prawdzie historycznej skonstruowała fikcyjną opowieść, która zawłaszcza czytelnika już od pierwszej strony. Czyta się wyśmienicie. Julia Łapińska potrafi zaintrygować. Okazuje się, że również wyprowadzić czytelnika w pole.
Doskonały kryminał. GORĄCO POLECAM!
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Czarny portret" Julia Łapińska, Wydawnictwo Agora, PREMIERA 05 CZERWIEC 2024
W późnych latach trzydziestych w dzisiejszym Połczynie organizacja Lebensborn przejąła sanatorium Luisenbad.
Niemieckie kobiety rodziły tam dzieci dla partii i wodza.
Przebywały tam również polskie dzieci, które według SS były rasowo wartościowe. Odebrano je rodzicom...
Są takie osoby, których nie spodziewasz się już nigdy w życiu zobaczyć, a jednak cały czas przeczuwasz, że znów staną na twojej drodze.Trochę się nawet tego obawiasz".
I o tym właśnie jest Czarny portret... o demonach przeszłości, ciemnych sprawkach, zemście i próbach zatuszowania tego, co wstydliwe.
Kuba Krall wraz z Ingą Rojczyk i grupą dziarskich seniorów przebywają w Kołobrzegu. Sympatyczna wycieczka kończy się wraz ze śmiercią jednego z seniorów. Zygmunt Gretkowski umiera na tarasie luksusowego hotelu, a my wkraczamy w niezwykłą historię sięgającą roku 1944, kiedy to w Połczynie-Zdroju działał Lebensborn - jeden z największych w Trzeciej Rzeszy.
Bardzo lubię fabuły, w których przeszłe wydarzenia rezonują na teraźniejszość. Autorka zgrabnie łączy fikcję literacką z historycznymi faktami, nie przytłaczając przy tym nudnymi, akademickimi wywodami. Historia jest nie tylko nietuzinkowa, ale i wiarygodna i spójna.
Fajnie poprowadzony jest wątek obyczajowy dotyczący Ingi i Kuby. Podoba mi się przyjacielska więź, jaka między nimi jest i to delikatne iskrzenie, które autorka z jakieś powodu wciąż trzyma w ryzach. Niemniej, depresyjność Kuby jest fajnie równoważona przez bardziej żywiołową Ingę.
Uwielbiam styl autorki - bardzo dopracowany, stonowany, bez wulgaryzmów, a jednocześnie nie brakuje mu eleganckiej ekspresji. Słowem: dopieszczone i dopracowane to wszystko, że aż nie chce się rozstawać z książką.
Julia Łapińska stworzyła kolejną wspaniałą opowieść, która dobrze wpisuje się w typ cosy crime - brak tu plastycznych scen przemocy, brutalności czy makabry, a jednocześnie powieść wywołuje określone emocje i trzyma w napięciu.
Kiedyś zachwyciłam się Czerwonym jeziorem, potem zawładnęły mną Dzikie psy. Czarny portret powtórzył mityczny efekt wow!? Takie powieści uwielbiam i mam nadzieję, że to nie ostatnie spotkanie z Kubą.
Są takie osoby, których nie spodziewasz się już nigdy w życiu zobaczyć, a jednak cały czas przeczuwasz, że znów staną na twojej drodze.Trochę się nawet tego obawiasz".
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toI o tym właśnie jest Czarny portret... o demonach przeszłości, ciemnych sprawkach, zemście i próbach zatuszowania tego, co wstydliwe.
Kuba Krall wraz z Ingą Rojczyk i grupą dziarskich seniorów przebywają w...
Bardzo zgrabny i niepowtarzalny kryminał mi się trafił. Cudownie się go czytało.
Kuba Krall, były fotoreporter wojenny, podejmuje się udokumentowania sponsorowanej przez anonimowego darczyńcę luksusowej wycieczki emerytów do Kołobrzegu. Sielanka szybko zostaje przerwana gdy jeden z seniorów znika. Zaginiony Zygmunt Gretowski to znany były konserwator sztuki. Kolejne etapy śledztwa prowadzą do wstrząsających wydarzeń z okresu drugiej wojny światowej. Co łączy zaginięcie konserwatora z ośrodkiem żołnierek Hitlera oraz germanizacją polskich dzieci? W jaki sposób ekspresjoniści wpłynęli na zdarzenia w kołobrzeskim hotelu?
Można napisać kryminał bez przekleństw, krwawych scen i brutalności, który przykuję do fotela i nie pozwoli się odłożyć? Można.
Uwielbiam pudełkowe kryminały gdzie czasy współczesne przeplatają się z dawnymi a fakty historyczne są ważnym ich elementem. Pani Julia tak sprytnie wszystko połączyła i ubrała w taki styl, że wręcz spija się kolejne akapity. Nie wiadomo, która historia jest ciekawsza, czy ta współczesna czy ta wojenna. Widać, że Pani Julia ma szeroką wiedzę i lubi się przygotować do tematu.
Nie mogę za dużo napisać o tym kryminale, bo za dużo zdradzę i zepsuję Wam cała zabawę. Powiem tylko, że analizowałam szczegółowo poszczególnych bohaterów, przyglądałam się zdarzeniom, próbowałam łączyć fakty, aby odkryć mordercę, ale mi się nie udało. Finał mnie zaskoczył i zaszokował.
Książka cały czasu utrzymuję napięcie, bo nie wiadomo czy morderca nie uderzy ponownie, nie wiadomo gdzie się kryje, ale czuć, że blisko. Akcja jest zwinnie, inteligentnie i logicznie poprowadzona. Nie ma tutaj żadnych tzw. dziur, niedokończonych wątków, wszystko jest spójne.
Mocno zaintrygowała mnie postać Ingi. Nie znam Kuby z poprzednich części, ale tutaj był troszkę pasywny, stanowił raczej tło rudowłosej policjantki.
Gwarantuję, że tą książkę można „pożreć” w jeden noc. Ja jednak postanowiłam się trochę nacieszyć lekturą i ją sobie dozowałam, choć było to trudne. Tak spodobał mi się „Czarny portret”, że szybko biegnę dokupić wcześniejsze tomy i z wielką przyjemnością rzucam się w kolejne dochodzenia Kuby Kralla.
Zapewniam Was, że Łapińska to znaczące nazwisko pośród autorów kryminałów i kto go jeszcze nie znam powinien czym prędzej to zmienić.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Agora. Sprawiliście mi wielką frajdę. Dziękuję.
Bardzo zgrabny i niepowtarzalny kryminał mi się trafił. Cudownie się go czytało.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKuba Krall, były fotoreporter wojenny, podejmuje się udokumentowania sponsorowanej przez anonimowego darczyńcę luksusowej wycieczki emerytów do Kołobrzegu. Sielanka szybko zostaje przerwana gdy jeden z seniorów znika. Zaginiony Zygmunt Gretowski to znany były konserwator sztuki. Kolejne...
Za obrazem ukryte
„Czarny portret” to trzecia część cyklu z Kubą Krallem i Ingą Rojczyk, po „Czerwonym jeziorze” i „Dzikich psach”. Muszę przyznać, że pierwszy tom przeczytałam trochę z przekory – ktoś twierdził, że to taka fatalna książka i postanowiłam sprawdzić, czy faktycznie. Ale już po drugi sięgnęłam dlatego, że pierwszy mi się spodobał – był dobry, nie fatalny. Poza tym do Kuby Kralla poczułam dziwną słabość – może nie aż taką, jaką on ma do alkoholu, ale jednak. Po trzeci tom zgłosiłam się więc do naboru recenzenckiego. Udało się zdobyć książkę z autografem autorki, co mnie ucieszyło tym bardziej, że nie mogłam być na spotkaniu z nią podczas targów książki.
„Czarny portret” przenosi nas w czasy drugiej wojny światowej, przywołując temat Niemek rodzących dzieci dla Hitlera, aby odnowić niemiecką krew – oraz porywania polskich dzieci, aby je zgermanizować. Jeden z ośrodków (tzw. Lebensbornów) specjalizujących się w obu tych, że tak powiem, przedsięwzięciach, znajdował się w Połczynie-Zdroju. Splata się z tym temat sztuki zdegenerowanej (wszak sztuka wg nazistów też musiała być czysta) i grabieży dzieł. Oba wątki – jeden szokujący, drugi ciekawy – są równorzędne i nierozerwalnie ze sobą związane. Do tego gromada staruszków, którym tajemniczy sponsor zafundował pobyt w luksusowym hotelu nad morzem. Kuba ma fotografować to wypoczynkowo-rozrywkowe spotkanie seniorów. Pewien starszy pan, który w ostatniej chwili przyjął zaproszenie, zostaje otruty. Co istotne, był on cenionym konserwatorem sztuki, a Połczyn-Zdrój nie był dla niego obcym miejscem. Co jeszcze istotniejsze, wkrótce ginie jego żona – malarka. Tu wkracza Inga.
I tak na przemian to sięgamy w przeszłość, to wracamy do teraźniejszości. Przekonujemy się, że przeszłość zawsze upomni się o swoje i dogoni człowieka – w poprzednich tomach też tak było – jednak nie wszystkie zagadki da się rozwikłać, nie wszystkie tajemnice odkryć. W tym konkretnym przypadku tło historyczne jest szczególne interesujące i dramatyczne. Porusza i ciekawi zarówno kwestia podejścia Niemców do sztuki (tu warto zwrócić uwagę na trzeźwe podejście Maxa von Mansteina i sygnalizowaną przez niego niejednomyślność nazistów),jak i odbieranie prawdziwej tożsamości polskim dzieciom oraz konsekwencje tego. W działaniach bohaterów zwycięża motywacja osobista, co nie dziwi: w ostateczności zawsze ratujemy siebie, forsujemy swoje prywatne przekonania i cele, o których nie zawsze możemy jawnie mówić.
Policjantka Inga i fotoreporter Kuba ponownie łączą siły w celu wykrycia sprawcy zabójstw, a że nadają na tych samych falach, Kuba jest dla Ingi dużym wsparciem. Świetnie się uzupełniają – ona o przenikliwym umyśle, on patrzący na rozmówcę jakby robił zdjęcie i też przenikał go na wskroś. W tym tomie autorka wyeksponowała napięcie między nimi – oboje częściej niż dotąd zaczynają się zastanawiać, czy to jeszcze przyjaźń, czy już kochanie. A w każdym razie – pożądanie.
Akcja toczy się w dobrym rytmie, nie ma dłużyzn i przestojów, napięcie narasta stopniowo. Książka wciąga. Jeśli chodzi o mordercę, to Julii Łapińskiej udało się mnie zaskoczyć. Miałam dwa tropy – bardzo irytujący bohater (z tego powodu przyciągający uwagę) i bohaterka, której obecność zaznaczona została tylko w takim stopniu, w jakim trzeba było to zrobić (co z kolei mogło wyglądać na celowe odwrócenie od niej uwagi). Oba okazały się fałszywe, co dobrze o umiejętnościach pisarskich autorki świadczy. Albo źle o moich umiejętnościach odbiorczo-interpretacyjnych, jak tam kto woli.
Nadwrażliwych malkontentów uprzedzam, że na szafce w hotelowym pokoju Kuba Krall trzyma „Politykę”, a jeden ze świadków nie wygląda na chłopaka, choć podobno nim jest.
Za obrazem ukryte
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Czarny portret” to trzecia część cyklu z Kubą Krallem i Ingą Rojczyk, po „Czerwonym jeziorze” i „Dzikich psach”. Muszę przyznać, że pierwszy tom przeczytałam trochę z przekory – ktoś twierdził, że to taka fatalna książka i postanowiłam sprawdzić, czy faktycznie. Ale już po drugi sięgnęłam dlatego, że pierwszy mi się spodobał – był dobry, nie fatalny....