laureatka Nagrody Literackiej Gdynia za książkę Krótka wymiana ognia. Powieść weszła do finału Nagrody Literackiej Nike 2019 oraz została uznana za jedną z dziesięciu najlepszych polskich książek dekady przez tygodnik „Polityka”. W 2020 roku za tryptyk powieściowy "Ślicznotka doktora Josefa", "Krótka wymiana ognia" i "Tkanki miękkie" pisarka otrzymała Nagrodę Odry, a w 2021 roku Nagrodę Literacką m.st. Warszawy oraz Nagrodę Literacką Gryfia za powieść Tkanki miękkie. Powieść "Ten się śmieje, kto ma zęby" w 2023 roku została uhonorowana Poznańską Nagrodą Literacką im. Adama Mickiewicza i Nagrodą Literacką Warszawy oraz Nagrodą Literacką Nike . Zyta Rudzka jest także autorką sztuk teatralnych wyróżnionych m.in. Gdyńską Nagrodą Dramaturgiczną oraz Gold Remi na Worldfest Independent Film Festival w Houston.
Książka z prostym przekazam i historią, chwilami wulgarna i przez cały czas dosadna.
Jak już oswoi się z językiem jaki zastosowała autorka to czyta się świetnie i szybko, historia leci, a my nie zauważamy że polubiliśmy się z główną bohaterką, współczujemy jej i śmiejemy się z nią.
Jej historia jest zwykła, w końcu każdy z nas kogoś traci, bliską osobę, pracę, chęci, ale Wera (główna bohaterka) umie o tym mówić, nie rozpacza, bierze życie jakie jest, godzi się z sytuacją, mimo że do niej wraca i wciąż chwilami boli, i po prostu żyje i radzi sobie najlepiej jak potrafi.
Prostota i naturalizm to ogromne plusy tej histori 👍🏻
Werze umarł mąż. Wera musi przygotować pogrzeb i stypę. I buty dla nieboszczyka, o które najtrudniej. Wera wyrusza w miasto.
W trakcie tej odysei poznajemy jej życie, o którym Wera opowiada nie przebierając w słowach, bez czułości, bez nostalgii. Ale tylko pozornie, bo co chwilę, mimochodem, spod tego pancerza gruboskórności jaki Wera nosi, wyrwie się wspomnienie o ojcu, o Zośce, o powodzie zawrotów głowy. Wera jest twarda, bo musi. Dobre czasy dawno się skończyły, teraz Wera jest samotna, żyje na granicy nędzy i zmiany na lepsze raczej nie będzie.
Bardzo dobra książka. Napisana skondensowanym i pozbawionym ozdobników językiem. Daleko jej od kocykowej literatury, bo pokazuje paskudną rzeczywistość wielu starszych ludzi, których codziennie mijamy i których mamy gdzieś, bez najmniejszej refleksji, że za kilkanaście/kilkadziesiąt lat sami tak możemy skończyć. Że niby długo. Wcale nie, szybko zleci.
#WyzwanieLC2024 maj