rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Kocham tą książkę, kochałam ją jak przeczytałam ją kilka lat temu i kocham ją kiedy przeczytałam ją dzisiaj. Nie jest idealna, trochę za płytka, trochę słabe zakończenie, trochę za oczywista ale z drugiej strony właśnie taka ma być. Mimo trudnych tematów masz ją przeczytać i skupić się tylko na głównych bohaterach, na ich uczuciach, na tym w jaki sposób dojrzewają a nie na pobocznych wątkach.
Ich uczucie jest po prostu czymś dobry, nie umiem tego inaczej opisać, jak słowem dobre, czytając tą książkę czułam ich emocje i czułam że są dla siebie wszystkim.

Kocham tą książkę, kochałam ją jak przeczytałam ją kilka lat temu i kocham ją kiedy przeczytałam ją dzisiaj. Nie jest idealna, trochę za płytka, trochę słabe zakończenie, trochę za oczywista ale z drugiej strony właśnie taka ma być. Mimo trudnych tematów masz ją przeczytać i skupić się tylko na głównych bohaterach, na ich uczuciach, na tym w jaki sposób dojrzewają a nie na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam książkę w jeden dzień, wciągnęła mnie trochę urzekła ale nie zachwyciła, nie zmieniła życia ale pokazała jedną rzecz o której zawsze wiedziałam a jednak mnie zdziwiła każdy z nas tak naprawdę cierpi na swój sposób, na swój własny sposób jest nieszczęśliwy i robimy tyle rzeczy żeby choć przez chwilę nie czuć się pustym.
Przeczytajcie ją a zobaczycie jak pięknie i otwarcie można mówić o uczuciach i o seksie, jak można pokazać w ich opisie wszystkie kolory świata.
Jak niedomówienia mogą zniszczyć wszystko co jest piękne w naszym życiu.
Po prostu ją przeczytajcie, pomyślcie chwile a potem o niej zapomnicie ale nie stracicie ani minuty życia.

Przeczytałam książkę w jeden dzień, wciągnęła mnie trochę urzekła ale nie zachwyciła, nie zmieniła życia ale pokazała jedną rzecz o której zawsze wiedziałam a jednak mnie zdziwiła każdy z nas tak naprawdę cierpi na swój sposób, na swój własny sposób jest nieszczęśliwy i robimy tyle rzeczy żeby choć przez chwilę nie czuć się pustym.
Przeczytajcie ją a zobaczycie jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Skończyłam ją wczoraj i nie mam pojęcia co o niej myśleć, nie wiem co myśleć o głównej bohaterce ani bohaterze, nie wiem czy ich lubię i nie wiem czy im kibicowałam. Wiem na pewno że nie mogłam jej polubić bo tak naprawdę autorka nam jej nie przedstawiła, nie pokazała jej dzieciństwa, jej doświadczeń, dała nam skrawek, delikatnie uchyliła drzwi i pozwoliła ocenić czy będzie dla nas bohaterką pozytywną czy negatywną ale jeśli mam być szczera sama ze sobą nie wiem jaka jest dla mnie. Styl autorki jak zawsze dobry jednak coś w tej książce brakowało, czegoś było za mało, nie poczułam że historia jest pełna a tego nie lubię dlatego tylko 7. Warto ją przeczytać ale szczerze to nie warto do niej wracać.

Skończyłam ją wczoraj i nie mam pojęcia co o niej myśleć, nie wiem co myśleć o głównej bohaterce ani bohaterze, nie wiem czy ich lubię i nie wiem czy im kibicowałam. Wiem na pewno że nie mogłam jej polubić bo tak naprawdę autorka nam jej nie przedstawiła, nie pokazała jej dzieciństwa, jej doświadczeń, dała nam skrawek, delikatnie uchyliła drzwi i pozwoliła ocenić czy będzie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

No więc to tak: żyjesz na świecie gdzie jest pełno brudu i gówna, chodzisz po nim zdając sobie z tego sprawę, patrzysz na ludzi wokół i wydaje Ci się że oni tego nie widzą, więc masz ochotę wykrzyczeć im prosto w twarz całą prawdę ale nie robisz tego bo wiesz że oni i tak tego nie zrozumieją.
No więc znajdujesz sposób, może kilka żeby przez chwilę czuć się jak człowiek, jakby świat był dobrym miejscem a nie elipsą pokrytą złem.
No więc wtedy Twój ulubiony polski pisarz wydaje książkę a Ty szukasz w tym właśnie tej prawdy, którą Ty znasz i rozumiesz, jesteś szczęśliwa od momentu aż się dowiedziałaś a potem kiedy masz ją w ręku czujesz że będzie tylko lepiej. No więc czytasz ją zaślepiona uwielbieniem i ochotą wchłonięcia jej, połknięcia. Ale potem chcesz ją wypluć, chcesz o niej zapomnieć. Zastanawiasz się jak to możliwe że z tak dobrego autora wyszło coś takiego, zastanawiasz się jak mógł to napisać i wydać, zastanawiasz się jak On może Ci to robić, bo tak czujesz się skrzywdzona tą książką.

Książka ma ponad 800 stron, do 600 czyta się ją przyjemna, płynnie, akcja nie jest może wartka ale idzie małymi krokami do przodu. Jednak potem się po prostu ciągnie, dłuży, jest o niczym, mam wrażenie że kwestie się powtarzają, że czytam na każdej stronie coś co już czytałam.
Bohaterze są dobrzy rozpisane, poznajemy ich a oni wydają się barwni, nawet ciekawi w niektórych momentach, opisy obrazowe i łatwo sobie wyobrazić miasto jak i wszystko co jest wokół. Z tego powodu tak oceniłam Wzgórze psów.
Może i warto ją przeczytać ale nie warto do niej wracać.

No więc to tak: żyjesz na świecie gdzie jest pełno brudu i gówna, chodzisz po nim zdając sobie z tego sprawę, patrzysz na ludzi wokół i wydaje Ci się że oni tego nie widzą, więc masz ochotę wykrzyczeć im prosto w twarz całą prawdę ale nie robisz tego bo wiesz że oni i tak tego nie zrozumieją.
No więc znajdujesz sposób, może kilka żeby przez chwilę czuć się jak człowiek,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest całkowicie w stylu autorki. Wyraźna bohaterka, przeuroczy Wiking i dużo krzykliwych i bijących się kobiet. Książka jest lekka, przyjemna i czasami zabawna, czyta się szybko i przyznaje że trzeba lekko się skupić żeby zapamiętać o co chodzi z Klanami ale nie jest to zbyt skomplikowane. Książka jest pierwsza z serii dlatego jest tam trochę informacji ogólnych żebyśmy mogli zrozumieć kontynuacje na którą nie mogę już się doczekać.
To książka do której się nie wraca ale czyta się z przyjemnością.

Książka jest całkowicie w stylu autorki. Wyraźna bohaterka, przeuroczy Wiking i dużo krzykliwych i bijących się kobiet. Książka jest lekka, przyjemna i czasami zabawna, czyta się szybko i przyznaje że trzeba lekko się skupić żeby zapamiętać o co chodzi z Klanami ale nie jest to zbyt skomplikowane. Książka jest pierwsza z serii dlatego jest tam trochę informacji ogólnych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Skończyłam ją czytać dwa dni temu i przez te dwa dni chciało mi się płakać, trochę uśmiechać do bohaterów, czasem miałam wrażenie jakbym ich znała i już za nimi tęskniła. Książka przez prawie 200 stron się dłuży, trochę przeciąga ale potem nie mogłam przestać jej czytać, nie mogłam jeść i skupiać się na szkole, musiałam ją skończyć. Dopiero przy końcu uświadomiłam sobie że ten długi nużący początek jest idealny, jest delikatnym rozkręceniem wszystkiego.

W książkach najbardziej ceniłam to że są odzwierciedleniem tego czego się boje, myślę, o czym marzę, przez co nie mogę spać po nocach. A ta książka właśnie taka jest. Jest o życiu, myślę że to jej najlepsze określenie - książka o życiu. O bólu, smutku, radości, miłości, płaczu, o nienawiści, o potrzebie samokontroli jak i o potrzebie dotyku, zaufania. To wszystko co nas otacza, dotyczy nas, naszych bliskich, ludzi mijanych anonimowo na ulicy jest w tej książce.

O samym stylu autorki mogę powiedzieć że jest naprawdę dobry i dokładny. To jest coraz rzadsze ale ona opisując matematykę czy pisząc o prawie jest dokładna i spójna. Każdy z bohaterów jest inny, ma inny zawód, inny charakter, sposób bycia przez co czytelnik może utożsamić się jednym z nich.
Tak naprawdę chce tylko napisać że ta książka sprawi że będziecie czuć się bardziej samotni niż kiedykolwiek, bardziej przygnieceni życiem ale nigdy nie pożałujecie przeczytania jej. Tego jestem pewna.

Skończyłam ją czytać dwa dni temu i przez te dwa dni chciało mi się płakać, trochę uśmiechać do bohaterów, czasem miałam wrażenie jakbym ich znała i już za nimi tęskniła. Książka przez prawie 200 stron się dłuży, trochę przeciąga ale potem nie mogłam przestać jej czytać, nie mogłam jeść i skupiać się na szkole, musiałam ją skończyć. Dopiero przy końcu uświadomiłam sobie że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest taki cytat choć przyznam że nie wiem do kogo należą te słowa, który uświadamia mi za każdym razem że wolność nie istnieje "Forma jest więzieniem ale brak formy nie jest wolnością". W radiu armageddon jest to "MÓWIMY: WYMYŚLONO CIĘ, ZANIM SIĘ URODZIŁEŚ". Mówi się że ta książka jest o dojrzewaniu odnajdywaniu siebie ale tak naprawdę jest o tym że nie ważne jak to zaplanujesz, kim chcesz być, jak chcesz zmienić świat to już ktoś to robił, ktoś był przed Tobą i był tam. Warto ją przeczytać nie ważne ile ma się lat, czy przeszło się już bunt, trwa się w nim czy dopiero zaczyna. Warto ją przeczytać żeby zrozumieć po co był ten bunt, po co jest i po co będzie. Żeby przestać gonić i zrozumieć że wszystko ma swój cel.

Jest taki cytat choć przyznam że nie wiem do kogo należą te słowa, który uświadamia mi za każdym razem że wolność nie istnieje "Forma jest więzieniem ale brak formy nie jest wolnością". W radiu armageddon jest to "MÓWIMY: WYMYŚLONO CIĘ, ZANIM SIĘ URODZIŁEŚ". Mówi się że ta książka jest o dojrzewaniu odnajdywaniu siebie ale tak naprawdę jest o tym że nie ważne jak to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trzymając w ręku książkę czułam wagę jej zakończenia, każde słowo z ostatnich stron było za ciężkie, za druzgoczące. Z jednej strony niby zakończenie jest "szczęśliwe" z drugiej zamykasz książkę i czekasz aż dopiszą się nowe strony.
Ale nie o tym chyba chce napisać polecając tą książkę. Popełniłam ten głupi błąd i najpierw obejrzałam film a potem przeczytałam książkę. W filmie jest wiele niejasności, które tłumaczy dopiero książka, w filmie można lubić Nicka współczuć mu a Amy uznać za socjopatkę, w książce to już wszystko nie jest takie łatwe, postacie nabierają barw, jakby każda strona malowała po nich innym kolorem kredek. I tak naprawdę polubiłam Amy, nie wiem czy to nie jedna z moich ulubionych postaci kobiecych.
Książka to kryminał który zaskakuje, to psychologiczne brednie które pokazują jak ciężko jest dążyć do ideału i jak to na nas wpływa, to całość która sprawia że po zamknięciu patrzymy się na okładkę i chcemy rzucić książką. Moim zdaniem jest naprawdę dobra.

Trzymając w ręku książkę czułam wagę jej zakończenia, każde słowo z ostatnich stron było za ciężkie, za druzgoczące. Z jednej strony niby zakończenie jest "szczęśliwe" z drugiej zamykasz książkę i czekasz aż dopiszą się nowe strony.
Ale nie o tym chyba chce napisać polecając tą książkę. Popełniłam ten głupi błąd i najpierw obejrzałam film a potem przeczytałam książkę. W...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku chciałam obejrzeć film ale uznałam że najpierw książka potem film i w ogóle nie żałuje tego. Książka jest taka przystępna, taka powolna w gruncie rzeczy, wszystko ma swoją kolejność, nie ma wybiegania w przyszłość. Czytając ją ma się wrażenie jakby stało się obok wszystkiego, uczestniczyło w wydarzeniach, patrzyło jak dorastają główni bohaterzy i uśmiechało do nich pobłażliwie. Przez wiele dni nie wiedziałam co o niej napisać, jestem nią zachwycona, zafascynowana, wiem też że nigdy więcej jej nie przeczytam. Kiedy skończyłam ją czytać miałam wrażenie że stoję na ziemi usypanej z trupów, nigdy się tak nie czułam więc to jedna z lepszych książek jaką czytałam.

Na początku chciałam obejrzeć film ale uznałam że najpierw książka potem film i w ogóle nie żałuje tego. Książka jest taka przystępna, taka powolna w gruncie rzeczy, wszystko ma swoją kolejność, nie ma wybiegania w przyszłość. Czytając ją ma się wrażenie jakby stało się obok wszystkiego, uczestniczyło w wydarzeniach, patrzyło jak dorastają główni bohaterzy i uśmiechało do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie wiem czy mogę ocenić tą książkę, mam w stosunku niej niesamowicie wiele mieszanych uczuć ale chyba jednak więcej jest tych negatywnych. Miałam wrażenie że mężczyzna, który prowadzi ten monolog jest przemądrzały, wszystkowiedzący, nie chce przekonywać do swojego zdania a wręcz go narzucać. Przyznam że troszkę mnie to irytowało i dlatego często odkładałam ją na półkę zanim się przemogłam i wracałam do niej. Oczywiście do niektórych cytatów czy opowieści mogłabym odnieść się w swoim życiu. Myślę że dlatego ta książka cieszy się takim powodzeniem, jest uniwersalną prawdą, jest prawdą która może dotyczyć każdego z nas. Nie oceniam jej bo nie wiem jak. Nie zasługuje na ocenę złą jak i dobrą ale na pewno zasługuje na przeczytanie i samemu ocenienie. Na znalezienie jakiejś cząstki siebie w tej książce. Więc polecam.

Nie wiem czy mogę ocenić tą książkę, mam w stosunku niej niesamowicie wiele mieszanych uczuć ale chyba jednak więcej jest tych negatywnych. Miałam wrażenie że mężczyzna, który prowadzi ten monolog jest przemądrzały, wszystkowiedzący, nie chce przekonywać do swojego zdania a wręcz go narzucać. Przyznam że troszkę mnie to irytowało i dlatego często odkładałam ją na półkę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Całkiem niedawno uświadomiłam sobie że jestem śmiertelna więc pochłaniam książki i o śmierci jedną za drugą. Najczęściej opisy są płytkie i powierzchowne ale nie tutaj, tutaj dowiadujemy się że rak to nie tylko piękna walka może trochę łez, dowiadujemy się o nim prawdy, jak wygląda, jak bardzo niszczy człowieka. Więc polecam ją wszystkim ale nie tym co boją się umierania i śmiertelności, bo tak książka zmienia spojrzenie na to. Aa i polecam czytać ją w spokoju i ciszy, tylko wtedy poczuje się to wszystko co przeżywają bohaterzy książki.

Całkiem niedawno uświadomiłam sobie że jestem śmiertelna więc pochłaniam książki i o śmierci jedną za drugą. Najczęściej opisy są płytkie i powierzchowne ale nie tutaj, tutaj dowiadujemy się że rak to nie tylko piękna walka może trochę łez, dowiadujemy się o nim prawdy, jak wygląda, jak bardzo niszczy człowieka. Więc polecam ją wszystkim ale nie tym co boją się umierania i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zastanawiałam się co mogę napisać o tej książce, tyle osób pisze o niej dobrze ale ja nie mogę tego zrobić, jestem nią zawiedziona. Książka się dłużyła i dłużyła, często czytałam dłuższe książki, które mimo przekazu wydają się lekkie i spójne. Ta książka taka nie była, bohater był inteligentny ale jednocześnie tak bardzo głupi. Drażnił mnie i nie poczułam do niego ani krzty sympatii. Teksty o tym jak się doskonalić i być coraz bardziej pewnym siebie są zawiłe i często po prostu bez sensu. Książkę można przeczytać ale nie wiem czy ją polecam, raczej nie.

Zastanawiałam się co mogę napisać o tej książce, tyle osób pisze o niej dobrze ale ja nie mogę tego zrobić, jestem nią zawiedziona. Książka się dłużyła i dłużyła, często czytałam dłuższe książki, które mimo przekazu wydają się lekkie i spójne. Ta książka taka nie była, bohater był inteligentny ale jednocześnie tak bardzo głupi. Drażnił mnie i nie poczułam do niego ani krzty...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam ją niedawno i jestem rozbawiona. Książką w większości jest po prostu nierealna, sceny są przekombinowane i aż człowiek ma ochotę się uśmiechnąć i pokręcić głową. Dałam ją do przeczytania bratu, który swojego czasu lubił bywać kibicem aktywnym jak skończył uznał że za dużo fikcji jak dla niego. Nie wiem co sądzić o bohaterach, raz tacy inteligentni, takie świetne akcje ogarniają a potem czytasz ich dialogi i wychodzą na kompletnych idiotów, słownictwo ubogie. Jedyne co jest dobre w tej książce to to że szybko się czyta i nie dłuży się.

Przeczytałam ją niedawno i jestem rozbawiona. Książką w większości jest po prostu nierealna, sceny są przekombinowane i aż człowiek ma ochotę się uśmiechnąć i pokręcić głową. Dałam ją do przeczytania bratu, który swojego czasu lubił bywać kibicem aktywnym jak skończył uznał że za dużo fikcji jak dla niego. Nie wiem co sądzić o bohaterach, raz tacy inteligentni, takie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Autorka tej książki jest jedną z niewielu polskich pisarzy, których naprawdę lubię i jej książki sprawiają mi radość ale tą książką jestem zawiedziona. Jest za urocza, za słodka wręcz wylewają się z niej uczucia ale są one przesadzone i nie czuje ich. Bohaterzy są trochę przekoloryzowani. Można ją przeczytać ale na pewno się do niej nie wróci.

Autorka tej książki jest jedną z niewielu polskich pisarzy, których naprawdę lubię i jej książki sprawiają mi radość ale tą książką jestem zawiedziona. Jest za urocza, za słodka wręcz wylewają się z niej uczucia ale są one przesadzone i nie czuje ich. Bohaterzy są trochę przekoloryzowani. Można ją przeczytać ale na pewno się do niej nie wróci.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna książka która mówi o czymś ważnym a jest pisana po tak zwanych łebkach, nie zatraciłam się w niej, nie czułam jak ogarnia mnie smutek z powodu ich straty. To kolejna książka która mówi o poważnych tematach a jest napisana w złym stylu i jest tylko ogólna. Nie podoba mi się i nie wrócę do niej.

Kolejna książka która mówi o czymś ważnym a jest pisana po tak zwanych łebkach, nie zatraciłam się w niej, nie czułam jak ogarnia mnie smutek z powodu ich straty. To kolejna książka która mówi o poważnych tematach a jest napisana w złym stylu i jest tylko ogólna. Nie podoba mi się i nie wrócę do niej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Skończyłam ją czytać przed chwilą i jestem tak niesamowicie zawiedziona że nie wiem jak to wyrazić. Bohaterka moim zdaniem jest mdła i nijaka, obydwu braci są opisani tylko powierzchniowo a niektóre sceny są po prostu wyjęte z jakiś tanich romansów. Liczyłam na to że książka sprawi że utonę w łzach, że będę cierpiała z nimi i pozbieram się z nimi ale ona sobą niewiele prezentuje, opisuje problemy powierzchownie a bohaterów spłyca (choć nie wiem czy jest takie słowo). Sam styl pisania autorki jest w sumie równie tragiczny. Nie podoba mi się i nie polecam jej.

Skończyłam ją czytać przed chwilą i jestem tak niesamowicie zawiedziona że nie wiem jak to wyrazić. Bohaterka moim zdaniem jest mdła i nijaka, obydwu braci są opisani tylko powierzchniowo a niektóre sceny są po prostu wyjęte z jakiś tanich romansów. Liczyłam na to że książka sprawi że utonę w łzach, że będę cierpiała z nimi i pozbieram się z nimi ale ona sobą niewiele...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam tą książkę a w zasadzie przejrzałam niektóre fragmenty i chce powiedzieć że to jedna z najgorszych książek jakie przeczytałam w swoim życiu. No dobrze można powiedzieć że taka hm przyjemna na wieczór, bo w sumie nic wielkiego się w niej nie dzieje, romansidło, ale po prostu nie da się jej czytać. Język po prostu tragiczny, zdrobnienia na każdym kroku, które po prostu nie wiem po co są tam umieszczane, do tego mdła, jest och jak ja cie kocham och ja cie kocham bardziej, nie możesz bardziej ode mnie i tak 70% książki. A cały ten Bartuś jest chyba bardziej denerwujący od tej Ewusi. Ich postacie się jak karykatury i do tego niezbyt zabawne. Zastanawiam się dlaczego ktoś w ogóle to wydał.

Przeczytałam tą książkę a w zasadzie przejrzałam niektóre fragmenty i chce powiedzieć że to jedna z najgorszych książek jakie przeczytałam w swoim życiu. No dobrze można powiedzieć że taka hm przyjemna na wieczór, bo w sumie nic wielkiego się w niej nie dzieje, romansidło, ale po prostu nie da się jej czytać. Język po prostu tragiczny, zdrobnienia na każdym kroku, które po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To kolejne dzieło autorki, które mnie wzruszyło czasem zdenerwowało a czasem się uśmiechnęłam. Jednak uważam że książka jest po prostu za długo o ile pierwszą część pochłonęłam o tyle druga mi się strasznie dłużyła i dłużyła a po za tym była tak hm moocno ckliwa i urocza że aż straszna. Te rozmowy było nienaturalne i niepotrzebne. Rozwiązanie zagadki zaskoczyła mnie przyznam co było dużym plusem ale nigdy do tej książki pewnie nie wrócę i nie polecę jej znajomym. Anielica

To kolejne dzieło autorki, które mnie wzruszyło czasem zdenerwowało a czasem się uśmiechnęłam. Jednak uważam że książka jest po prostu za długo o ile pierwszą część pochłonęłam o tyle druga mi się strasznie dłużyła i dłużyła a po za tym była tak hm moocno ckliwa i urocza że aż straszna. Te rozmowy było nienaturalne i niepotrzebne. Rozwiązanie zagadki zaskoczyła mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę przeczytałam w jeden dzień, czyta się ją w sumie pochłaniając, jest lekko schematyczna ale i tak to nie zmienia chęci poznania zakończenia. Najbardziej interesowały mnie myśli Aleksa, ale to co mnie urzekło że nie tylko on przeszedł przemianę zewnętrzną ale obydwoje. Zazwyczaj to on się zmienia , dorasta , zmienia swoje poglądy, w tej jednak książce i Sylwie się zmienia. Przyznam że wzruszała mnie a dopóki nie przeczytałam epilogu miałam ochotę rzucić tą książkę przez zakończenie ale potem kiedy go przeczytałam rozpłynęłam się jeszcze bardziej. To moja druga książka tej autorki i zastanawiam się czy nie sięgnąć po następną .

Książkę przeczytałam w jeden dzień, czyta się ją w sumie pochłaniając, jest lekko schematyczna ale i tak to nie zmienia chęci poznania zakończenia. Najbardziej interesowały mnie myśli Aleksa, ale to co mnie urzekło że nie tylko on przeszedł przemianę zewnętrzną ale obydwoje. Zazwyczaj to on się zmienia , dorasta , zmienia swoje poglądy, w tej jednak książce i Sylwie się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ma piękną okładkę, dobrze wykreowanych bohaterów i akcję która toczy się cały czas. Julia urzekła mnie swoim skromnym sposobem bycia i dobrem które biła od niej nawet przez strony książki. I po raz pierwszy nie przeszkadzał mi fakt że narracja jest pierwszoosobowa, dzięki temu lepiej poznajemy lęki , radości i przemyślenia głównej bohaterki. Adamowi na początku nie ufałam ale później coś mnie w nim urzekło i cieszyłam się że jest przy niej. Więc książka jak dla mnie rewelacyjna i polecam ją.

Książka ma piękną okładkę, dobrze wykreowanych bohaterów i akcję która toczy się cały czas. Julia urzekła mnie swoim skromnym sposobem bycia i dobrem które biła od niej nawet przez strony książki. I po raz pierwszy nie przeszkadzał mi fakt że narracja jest pierwszoosobowa, dzięki temu lepiej poznajemy lęki , radości i przemyślenia głównej bohaterki. Adamowi na początku nie...

więcej Pokaż mimo to