-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać392
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Biblioteczka
2023-07-25
Chyba jednak gorzej wypada niż część pierwsza. Zmiany miejsc akcji i sytuacje powodują, że na koniec to już nie wiadomo dlaczego nasz główny bohater żyje i komu podlega. Kto chce go zabić a kogo zabić on musi. Mam nadzieję, że trzeci cykl będzie mocniejszy.
Chyba jednak gorzej wypada niż część pierwsza. Zmiany miejsc akcji i sytuacje powodują, że na koniec to już nie wiadomo dlaczego nasz główny bohater żyje i komu podlega. Kto chce go zabić a kogo zabić on musi. Mam nadzieję, że trzeci cykl będzie mocniejszy.
Pokaż mimo to2023-07-23
Bardzo ciekawe słuchowisko. Lekkie, przyjemne, przewidywalne wręcz. I to jest jego urok, bo idealnie sprawdziło się podczas treningu, gdzie nie trzeba było włączać maksymalnie obrotów umysłu, tylko płynąć razem z akcją.
I chociaż sama treść jest prosta niech nie zwiedzie to nikogo przed tym, że aktorsko to majstersztyk.
Bardzo ciekawe słuchowisko. Lekkie, przyjemne, przewidywalne wręcz. I to jest jego urok, bo idealnie sprawdziło się podczas treningu, gdzie nie trzeba było włączać maksymalnie obrotów umysłu, tylko płynąć razem z akcją.
I chociaż sama treść jest prosta niech nie zwiedzie to nikogo przed tym, że aktorsko to majstersztyk.
2022-08-12
Miałem to szczęście, że o twórczości literackiej Rafała Paczesia dowiedziałem przy okazji ukazania się tej książki. Dlatego najpierw ogarnąłem debiut by zaraz po nim od razu przesłuchać audiobooka Ostatni Śnieg.
Ta książka potwierdza tylko, że Rafał Pacześ to artysta, który nie jest tylko zwierzęciem scenicznym. Wolny czas jakim była pandemia, wydobyła z Paczesia nieznany dotąd talent literacki i lektorski.
Jednym zdaniem mogę powiedzieć, że po seansie Ostatniego Śniegu teraz nie czekam na kolejny specjal na YouTube a na kolejną powieść!
Miałem to szczęście, że o twórczości literackiej Rafała Paczesia dowiedziałem przy okazji ukazania się tej książki. Dlatego najpierw ogarnąłem debiut by zaraz po nim od razu przesłuchać audiobooka Ostatni Śnieg.
Ta książka potwierdza tylko, że Rafał Pacześ to artysta, który nie jest tylko zwierzęciem scenicznym. Wolny czas jakim była pandemia, wydobyła z Paczesia nieznany...
2022-08-10
Debiut literacki Rafała Paczesia bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Nie spodziewałem się cudów, wybujałej fabuły czy powieści z krwi i kości. Tymczasem Grube Wióry to literatura na bardzo wysokim poziomie. Jak się okazuje prawdą jest, że nie należy oceniać książki po okładce. W tym przypadku nie należy oceniać człowieka przez pryzmat jego podstawowej działalności.
Rafał Pacześ pokazał, że jest nie tylko dobrym autorem ale także lektorem, bo książkę odsłuchałem w audiobooku, który autor czytał osobiście. I zrobił to tak dobrze, że nie wyobrażam sobie by to dzieło czytał jakikolwiek inny lektor. Głos Paczesia momentami przypominał mi audiobooki czytane przez Roberta Jarocińskiego. A to już o czymś świadczy.
Grube Wióry to powieść która chociaż jest literacką fikcją, zawiera w sobie wątki autobiograficzne autora. Słodko gorzka historia z przewagą gorzkości, to realny i prawdziwy obraz nie tylko życia w Łodzi i Warszawie. Wydawać by się mogło że Pacześ zawarł w niej szorstką prawdę o tym jak teraz wygląda nasz realny świat. I chociaż akcja dzieje się w 2012 roku, to wiele się od tamtej pory nie zmieniło.
Polecam serdecznie!
Debiut literacki Rafała Paczesia bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Nie spodziewałem się cudów, wybujałej fabuły czy powieści z krwi i kości. Tymczasem Grube Wióry to literatura na bardzo wysokim poziomie. Jak się okazuje prawdą jest, że nie należy oceniać książki po okładce. W tym przypadku nie należy oceniać człowieka przez pryzmat jego podstawowej działalności.
Rafał...
2022-06-27
Ciężko oceniać taką książkę. Z jednej strony świetnie napisana i jeszcze lepiej zinterpretowana w audiobooku. Z drugiej zaś ukazująca niebywałe wręcz okrucieństwo głównego bohatera. I ta świadomość, że to wszystko wydarzyło się naprawdę.
Słuchać zacząłem dwa lata temu i po godzinie przestałem. Wtedy było to dla mnie za ciężkie, za drastyczne. Później kiedy to miałem już większą styczność z podcastami kryminalnymi, zacząłem kontynuować i poszło już gładko.
Ta książka nie jest jedynie o Leszku Pękalskim, jego chorej naturze, osobowości czy zwyrodniałych jego czynach. Ta książka obnaża jak nieskuteczne bywają organy ścigania. Jak stróże prawa, pozbawieni dostępu do obecnej technologii, mieli związane ręce i do dziś nie udało się ustalić wielu spraw.
Krzysztof Czeczot wykonał genialną robotę. Słucha się tego tak, że aż są ciarki na rękach i plecach.
Ciężko oceniać taką książkę. Z jednej strony świetnie napisana i jeszcze lepiej zinterpretowana w audiobooku. Z drugiej zaś ukazująca niebywałe wręcz okrucieństwo głównego bohatera. I ta świadomość, że to wszystko wydarzyło się naprawdę.
Słuchać zacząłem dwa lata temu i po godzinie przestałem. Wtedy było to dla mnie za ciężkie, za drastyczne. Później kiedy to miałem już...
2021-07-24
2021-02-17
Piękna książka, która pokazuje tak wiele mądrych i logicznych spraw, że nie starczyło by miejsca by je opisać i wymienić.
Treść mówi sama za siebie i myślę, że każdy chociaż raz w życiu powinien po nią sięgnąć. Ja zrobiłem to po raz drugi i na pewno nie ostatni.
Piękna książka, która pokazuje tak wiele mądrych i logicznych spraw, że nie starczyło by miejsca by je opisać i wymienić.
Treść mówi sama za siebie i myślę, że każdy chociaż raz w życiu powinien po nią sięgnąć. Ja zrobiłem to po raz drugi i na pewno nie ostatni.
2021-02-03
Po tym jak promowany jest serial, którego jeszcze nie widziałem, spodziewałem się czegoś lepszego.
Dla mnie to, oprócz skomplikowanego nazewnictwa szachowego, przeciętna historyjka dziewczyny od zera do bohatera. Napisana dość płasko i nie porywająca.
Są momenty ale to za mały by uznać to dzieło za arcyciekawe.
Po tym jak promowany jest serial, którego jeszcze nie widziałem, spodziewałem się czegoś lepszego.
Dla mnie to, oprócz skomplikowanego nazewnictwa szachowego, przeciętna historyjka dziewczyny od zera do bohatera. Napisana dość płasko i nie porywająca.
Są momenty ale to za mały by uznać to dzieło za arcyciekawe.
2021-01-19
2021-01-17
Co jest z tym Mrozem, że chociaż człowiek wmówi sobie, że zrobi sobie od niego przerwę, to potem sięga po następne książki.
Skuszony tą książką w wywiadach dobrałem się do audiobooka. I weekend minął bardzo przyjemnie. Słuchając tej książki przepadłem w ten świat jednocześnie robiąc w domu wiele rzeczy, które wymagały poświecenia czasu.
Jak się okazało i to co było do zrobienia poszło szybko i sam audiobook czytany przez Krzysztofa Gosztyłę, również minął bardzo szybko. A to przecież prawie 8 godzin słuchania.
Co jest z tym Mrozem, że chociaż człowiek wmówi sobie, że zrobi sobie od niego przerwę, to potem sięga po następne książki.
Skuszony tą książką w wywiadach dobrałem się do audiobooka. I weekend minął bardzo przyjemnie. Słuchając tej książki przepadłem w ten świat jednocześnie robiąc w domu wiele rzeczy, które wymagały poświecenia czasu.
Jak się okazało i to co było do...
2021-01-14
2020-10-20
Zakończenie Filarów Ziemi. Trochę spokojniejsza część od poprzednich, ale równie ciekawa.
Nie raz autor zaskakuje swoimi posunięciami. Cieszą zgodności z faktami historycznymi.
Zakończenie Filarów Ziemi. Trochę spokojniejsza część od poprzednich, ale równie ciekawa.
Nie raz autor zaskakuje swoimi posunięciami. Cieszą zgodności z faktami historycznymi.
2020-10-13
Bardzo dobra książka, żałuję, że nie sięgnąłem po audiobooka zaraz po skończeniu części pierwszej rok temu.
Ten ton to piękna historia i sam koniec wydaje się być napisany tak, że już nic nie może się wydarzyć a jak się okazuje jest kontynuacja.
Polecam każdemu, bo nie dziwię się, że tylu czytelników na świecie się tym dziełem zachwyca.
A polska superprodukcja audiobooka to naprawdę piękna rzecz.
Bardzo dobra książka, żałuję, że nie sięgnąłem po audiobooka zaraz po skończeniu części pierwszej rok temu.
Ten ton to piękna historia i sam koniec wydaje się być napisany tak, że już nic nie może się wydarzyć a jak się okazuje jest kontynuacja.
Polecam każdemu, bo nie dziwię się, że tylu czytelników na świecie się tym dziełem zachwyca.
A polska superprodukcja...
2020-10-06
Takiego Mroza to ja lubię. Specyficznie zmęczony jego serią o Chyłce, zawiedziony niektórymi innymi pobocznymi książkami autora, ten tytuł naprawdę mile mnie zaskoczył.
Oczywiście w audiobooku. Jest akcja, napięcie, ciągle coś się dzieje. A pewne nielogiczności spełzły na plan dalszy, bowiem słucha się tego wyśmienicie.
Aż żałuję, że się skończyła, bo emocji było tyle, że chciało by się więcej.
Takiego Mroza to ja lubię. Specyficznie zmęczony jego serią o Chyłce, zawiedziony niektórymi innymi pobocznymi książkami autora, ten tytuł naprawdę mile mnie zaskoczył.
Oczywiście w audiobooku. Jest akcja, napięcie, ciągle coś się dzieje. A pewne nielogiczności spełzły na plan dalszy, bowiem słucha się tego wyśmienicie.
Aż żałuję, że się skończyła, bo emocji było tyle,...
2018-06-20
Oj mieszane uczucia pozostawia ta książka. Niby moja ulubiona seria. Niby radość, że kolejny tom i te pozytywne opinie na audiotece....
A tutaj. Na pewno jest lepiej niż w Trawersie, ale serio wszystko bardzo ale to bardzo naciągane. Granie na nerwach czytelników, tym, że do sedna konkretów dochodzi się po długich rozmowach. Jednak tutaj te konkrety nie są aż tak ważne i emocjonujące jak w poprzednich tomach.
Miły gest ze strony Remigiusza Mroza, że w akcji wspomniał o kierowcach ciężarówek. Domyślam się, że miał trochę mnie na myśli....
Nie zmienia to faktu, że zmęczyła mnie ta książka. Finał co prawda ciekawy, ale jego sedno było do przewidzenia. Zresztą zakładałem że właśnie w tej sprawie z ostatnich stron będzie główna akcja za granicą.
Oj mieszane uczucia pozostawia ta książka. Niby moja ulubiona seria. Niby radość, że kolejny tom i te pozytywne opinie na audiotece....
A tutaj. Na pewno jest lepiej niż w Trawersie, ale serio wszystko bardzo ale to bardzo naciągane. Granie na nerwach czytelników, tym, że do sedna konkretów dochodzi się po długich rozmowach. Jednak tutaj te konkrety nie są aż tak ważne i...
2020-09-30
2020-02-12
Najsłynniejsza powieść Stanisława Lema. Najbardziej znana i wymieniana wszędzie tam gdzie pada nazwisko autora.
To nie moja pierwsza przygoda z Lemem i szczerze po sesji audiobooka Niezwyciężony, nastawiałem się na coś lepszego.
Nie to, że się zawiodłem, jednak porównując te dwie pozycje, poziom był podobny.
Solaris to bardzo ciekawa i jak zwykle wielotorowa historia. Autor jak zwykle, z tylko sobie znanym kunsztem, wysuwa teorie a potem je tłumaczy i udowadnia na przykładach.
To jest to za co Lema cenię najbardziej.
Produkcja audioteki otworzyła mi drogę do poznania tej powieści i cieszę się, oraz jestem dumny z tego, że kolejny wielki klasyk literatury jest mi znany w całości!
Najsłynniejsza powieść Stanisława Lema. Najbardziej znana i wymieniana wszędzie tam gdzie pada nazwisko autora.
To nie moja pierwsza przygoda z Lemem i szczerze po sesji audiobooka Niezwyciężony, nastawiałem się na coś lepszego.
Nie to, że się zawiodłem, jednak porównując te dwie pozycje, poziom był podobny.
Solaris to bardzo ciekawa i jak zwykle wielotorowa historia....
2020-04-08
Sześć i to naciągane.
Jest lepiej niż w ostatnim tomie ale....
O ile pierwsza połowa jest ciekawa i spójna, tak druga ciągnie się niemiłosiernie. Akcja momentami dziurawa a oś fabuły opiera się często na rzeczach tak niedorzecznych, że aż czeka się na to by coś drgnęło w inną stronę.
I moje pytanie brzmi - kto pomagał Chyłce na Ukrainie?
Sześć i to naciągane.
Jest lepiej niż w ostatnim tomie ale....
O ile pierwsza połowa jest ciekawa i spójna, tak druga ciągnie się niemiłosiernie. Akcja momentami dziurawa a oś fabuły opiera się często na rzeczach tak niedorzecznych, że aż czeka się na to by coś drgnęło w inną stronę.
I moje pytanie brzmi - kto pomagał Chyłce na Ukrainie?
2016-06-20
Nie rozumiem wysokich ocen dla tej książki. Ok przyznaję jak zwykle słuchałem audiobooka, bo innego wyjścia nie mam. I nie wiem kto zawinił, czy Mariusz Bonaszewski czy A.G. Riddle ale ta książka to po prostu klapa.
Powtórzę się, że jestem wymagający co do lektury, lubię dobrą książkę, ale ta mnie po prostu zmęczyła. Ostatni raz takie katusze przeżywałem czytając Cmentarz W Pradze - Umberto Eco. A tutaj po prostu wszystko jest bez sensu, ładu i składu. Już w połowie nie wiedziałem co się dzieje, kto rozmawia z kim i o czym i gdzie w ogóle się to rozgrywa. Totalny chaos, choć z potencjałem ale zmarnowanym po całej linii.
Chciałem sobie dać spokój w połowie, ale jestem zawzięty i domęczyłem się do końca. Żałuję kasy na audiobook, żałuję mojego czasu na tę książkę i teraz wiem, że po następne dzieła autora nie sięgnę a Bonaszewskiego będę omijać szerokim łukiem.
Jak dla mnie ta książka to dobry prezent dla wroga! Niech się męczy, myśląc że spotka go przygoda w podobnie do Dana Browna.
Podsumowując, wielkie hasła, tajne organizacje, tajemnice i zagadki to dobry materiał na powieść, ale za mało by ktoś kto jest grafomanem ulepił z tego wartą uwagi opowieść!
P.S. A co najgorsze, to pierwsza z 4 planowanych części....
Nie rozumiem wysokich ocen dla tej książki. Ok przyznaję jak zwykle słuchałem audiobooka, bo innego wyjścia nie mam. I nie wiem kto zawinił, czy Mariusz Bonaszewski czy A.G. Riddle ale ta książka to po prostu klapa.
Powtórzę się, że jestem wymagający co do lektury, lubię dobrą książkę, ale ta mnie po prostu zmęczyła. Ostatni raz takie katusze przeżywałem czytając Cmentarz...
10 bo nie da się dać 11 lub więcej (niestety). Nie będę oryginalny jeśli chodzi o czas w którym sięgnąłem po Chłopów. Zaraz po tym jak obwieszczono datę premiery nowej wersji filmy, tknęło mnie i sięgnąłem po audiobook oczywiście. Pierwszy rozdział słuchałem trzy razy, bo dwóch pierwszych lektorów mi zupełnie nie podeszło. Szczęśliwie okazało się, że jest wersja czytana przez maestro Krzysztofa Gosztyłę i już wiedziałem, że będzie to niezwykła literacka przygoda.
Chłopów nie da się czytać ot tak, po łebkach, ciągiem, byle by tylko przejść przez treść, obojętnie, dla samej znajomości fabuły. Ilość wątków, informacji, zawartych w opisach szczegółów, bohaterów i wiedzy z tamtego okresu, która w dodatku przedstawiona jest w tak trafny i poetycki wręcz sposób, sprawia, że należy się tą lekturą napawać. Jeść ją pomalutku, łyżkami a nie wielką chochlą. Nie dziwi mnie, że wielu do niej później wraca, bo ilość przysłów, przypowieści, wszelakiej wiedzy, jest tak ogromna, że sam zakupię ją w tradycyjnej formie. Pierwsza jako wydanie kolekcjonerskie i to nie z tą nowoczesną okładką, a jakąś inną, wyjątkową. Drugą zaś „do skatowania”, gdzie pomiędzy kartkami będę przyklejał kolorowe fiszki jako zakładki ważnych stron, a na nich samych zakreślał będę ołówkiem najważniejsze fragmenty.
Ta wielka księga to idealna laurka i przekrój profilu polaków z tamtych lat, który swą charakterystyką odsłania wszelkie cechy charakteru społeczności nie tylko chłopskiej. Ile to razy słuchając marszczyłem czoło, najpierw ze zdziwienia a potem z ciekawości, jak wiele schematów zachowań zachowało się w społeczeństwie do dziś. Szczególnie na moich Kujawach gdzie, odnoszę wrażenie, społeczeństwo obserwując w danych stuleciach swoich sąsiadów, skrzętnie przejęło najgorsze ich cechy. Dzięki Chłopom odkryłem, niczym zasady fizyki kwantowej, dlaczego ludzie wokół mnie są tacy, jacy są. Teraz wiem, że nie ma co szukać w tym logiki, mechanizmu działania, czy podstaw zasad. Trzeba po prostu zaakceptować fakt, że tak jest, bo było tak od dawna.
Często wyrażałem swój podziw, że napisał to człowiek, który był wiecznie pod wpływem alkoholu, na tyle silnie, że nie był w stanie pojechać odebrać nagrody Nobla za to właśnie dzieło. Patrząc na to jak upojenie alkoholem często obezwładnia człowieka, to Reymont był w tym bardzo światły a umysł jego był bystry i przejrzysty. Aż człowiek się zastanawia, jak jeszcze bardziej podniosłe było by to dzieło, gdyby robił to natchniony na trzeźwo.
Czytałem wiele opinii o tym, że to słaba książka, totalnie nie zrozumiała. Owszem będzie taka dla kogoś, kto ma zamknięty umysł i oporny jest na wszelaką wiedzę. Sam musiałem sprawdzać parę rzeczy w internecie, a i szczęśliwie wiele z nich znałem. Wynika to z tego, że nie obce mi są wycieczki po skansenach oraz zagłębianie się w nie tylko ich historię.
Cieszę się też, że udało mi się poznać to dzieło jeszcze przed czterdziestką.
10 bo nie da się dać 11 lub więcej (niestety). Nie będę oryginalny jeśli chodzi o czas w którym sięgnąłem po Chłopów. Zaraz po tym jak obwieszczono datę premiery nowej wersji filmy, tknęło mnie i sięgnąłem po audiobook oczywiście. Pierwszy rozdział słuchałem trzy razy, bo dwóch pierwszych lektorów mi zupełnie nie podeszło. Szczęśliwie okazało się, że jest wersja czytana...
więcej Pokaż mimo to