W tej książce jest wszystko 😁 Rozpoczynamy od badań nad dziećmi autystycznymi. Przechodzimy przez zagadkę działania ogromnych korporacji odgrywających kluczową rolę na świecie. Kolejno mamy wybudzanie z hibernacji po ponad pięćdziesięcioletnim śnie. Na koniec gen atlantydzki czyli pochodzenie od prastarych istot 😂 I to są główne wątki 😁 Do tego mamy mnóstwo pobocznych. Choroby, ciąże, eksperymenty, zabójstwa, zamachy, epidemie, podróże a nawet romansy 🙈 Wielokrotnie czytając mówiłam do siebie "ale, że co kuźwa" Pomieszanie z poplątaniem. Ciężka książka jednak czymś przyciąga. Absurd! To zrozumiałe 😁 Zdecydowanie przeczytam kolejne części z tej trylogii i wiem, że będę żałować 🤣

W tej książce jest wszystko 😁 Rozpoczynamy od badań nad dziećmi autystycznymi. Przechodzimy przez zagadkę działania ogromnych korporacji odgrywających kluczową rolę na świecie. Kolejno mamy wybudzanie z hibernacji po ponad pięćdziesięcioletnim śnie. Na koniec gen atlantydzki czyli pochodzenie od prastarych istot 😂 I to są główne wątki 😁 Do tego mamy mnóstwo pobocznych....

Zapowiadało się ciekawie. I naprawdę mogło być dobrze. Ale zaczęło się robić takie masło maślane, że nie dałem rady skończyć. Szkoda.

Zapowiadało się ciekawie. I naprawdę mogło być dobrze. Ale zaczęło się robić takie masło maślane, że nie dałem rady skończyć. Szkoda.

Gdy zaczynałam czytać, jakoś tak przez pierwsze 100 stron, to cały czas miałam gdzieś z tyłu głowy - "ale super, wow, będzie się działo". Niestety potem się zepsuło i zaczęłam się zastanawiać, o co tu chodzi. Już nie wiedziałam kto jest dobry, kto zły, gdzie oni się znajdują, czy to dalej obecny rok... Nie mam nic przeciwko science fiction, ale tutaj końcówka była tak pogmatwana, że zamiast fantastycznie zrobiło się niezrozumiale. Spróbuję z drugą częścią, ale nie spodziewam się po niej zbyt wiele.

Gdy zaczynałam czytać, jakoś tak przez pierwsze 100 stron, to cały czas miałam gdzieś z tyłu głowy - "ale super, wow, będzie się działo". Niestety potem się zepsuło i zaczęłam się zastanawiać, o co tu chodzi. Już nie wiedziałam kto jest dobry, kto zły, gdzie oni się znajdują, czy to dalej obecny rok... Nie mam nic przeciwko science fiction, ale tutaj końcówka była tak...

audiobook 1/10

Niby coś tam się dzieje. Niby jest jakaś opowieść, bohaterowie. Do czegoś tam dążą.
Tyle, że w sumie to kompletnie nie wiem o czym to było. Może moja opinia jest za bardzo krzywdząca. Może nie byłem skupiony. Może to nie ten moment na taką książkę, ale podsumowując – beznadziejnie mi się tego słuchało.

10 - Arcydzieło;
9 - Wybitna;
8 - Bardzo dobra;
7 - Dobra;
6 - Może być;
5 - Średnia;
4 - Taka se;
3 - Skończyłem z musu;
2 - Tragedia;
1 - Gorzej niż tragedia, nie wiem jak skończyłem;

audiobook 1/10

Niby coś tam się dzieje. Niby jest jakaś opowieść, bohaterowie. Do czegoś tam dążą.
Tyle, że w sumie to kompletnie nie wiem o czym to było. Może moja opinia jest za bardzo krzywdząca. Może nie byłem skupiony. Może to nie ten moment na taką książkę, ale podsumowując – beznadziejnie mi się tego słuchało.

10 - Arcydzieło;
9 - Wybitna;
8 - Bardzo dobra;
7 -...

Książkę tą poleciła mi znajoma. Już wypożyczając ją z biblioteki, byłam przerażona objętością lektury. Naprawdę starałam się znaleźć w niej jakieś pozytywne aspekty. Niestety, nie udało się. Książka ta we wielu fragmentach jest dla mnie po prostu niezrozumiała. Wydała mi się też wydumana i bardzo nieciekawa. Na pewno nie sięgnę po kolejne tomy. Czuję ulgę, że ją skończyłam nareszcie.

Książkę tą poleciła mi znajoma. Już wypożyczając ją z biblioteki, byłam przerażona objętością lektury. Naprawdę starałam się znaleźć w niej jakieś pozytywne aspekty. Niestety, nie udało się. Książka ta we wielu fragmentach jest dla mnie po prostu niezrozumiała. Wydała mi się też wydumana i bardzo nieciekawa. Na pewno nie sięgnę po kolejne tomy. Czuję ulgę, że ją skończyłam...

Książka całkiem niezła, jej dwie główne minusy to to jak jest rozciągnięta w czasie i jak miejscami chaotyczna potrafi być. Ale ogólnie dość szybko się to czytało, ale lepiej podjeść do tego na luźno jak do filmu klasy B.

Książka całkiem niezła, jej dwie główne minusy to to jak jest rozciągnięta w czasie i jak miejscami chaotyczna potrafi być. Ale ogólnie dość szybko się to czytało, ale lepiej podjeść do tego na luźno jak do filmu klasy B.

Fajne

Fajne

Pozytywnie pokręcona książka . Tematem przewodnim jest Atlantyda i literacka teoria autora na ten temat . Książka być może faktycznie jest zbudowana ze zbyt wielu wątków, ale dzięki krótkim rozdziałom czyta się dość szybko . Autor stylem zbliżony do Jamesa Rawlinsa i Stevego Berrego . Dużo fantastyki naukowej ubranej w dobrą sensację.

Pozytywnie pokręcona książka . Tematem przewodnim jest Atlantyda i literacka teoria autora na ten temat . Książka być może faktycznie jest zbudowana ze zbyt wielu wątków, ale dzięki krótkim rozdziałom czyta się dość szybko . Autor stylem zbliżony do Jamesa Rawlinsa i Stevego Berrego . Dużo fantastyki naukowej ubranej w dobrą sensację.

Mnie powieść, w przeciwieństwie do większości recenzentów, nie wciągnęła. Wątki poprzeplatane chaotycznie, mało spójne, fabuła jakaś taka „poszatkowana”. I lektor - słuchając go ciężko mi było oddychać samej, oddech staje się niemal bolesny… :(

Mnie powieść, w przeciwieństwie do większości recenzentów, nie wciągnęła. Wątki poprzeplatane chaotycznie, mało spójne, fabuła jakaś taka „poszatkowana”. I lektor - słuchając go ciężko mi było oddychać samej, oddech staje się niemal bolesny… :(

Rewelacja :)

Rewelacja :)