-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać392
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Biblioteczka
2022-08-12
2022-08-10
Debiut literacki Rafała Paczesia bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Nie spodziewałem się cudów, wybujałej fabuły czy powieści z krwi i kości. Tymczasem Grube Wióry to literatura na bardzo wysokim poziomie. Jak się okazuje prawdą jest, że nie należy oceniać książki po okładce. W tym przypadku nie należy oceniać człowieka przez pryzmat jego podstawowej działalności.
Rafał Pacześ pokazał, że jest nie tylko dobrym autorem ale także lektorem, bo książkę odsłuchałem w audiobooku, który autor czytał osobiście. I zrobił to tak dobrze, że nie wyobrażam sobie by to dzieło czytał jakikolwiek inny lektor. Głos Paczesia momentami przypominał mi audiobooki czytane przez Roberta Jarocińskiego. A to już o czymś świadczy.
Grube Wióry to powieść która chociaż jest literacką fikcją, zawiera w sobie wątki autobiograficzne autora. Słodko gorzka historia z przewagą gorzkości, to realny i prawdziwy obraz nie tylko życia w Łodzi i Warszawie. Wydawać by się mogło że Pacześ zawarł w niej szorstką prawdę o tym jak teraz wygląda nasz realny świat. I chociaż akcja dzieje się w 2012 roku, to wiele się od tamtej pory nie zmieniło.
Polecam serdecznie!
Debiut literacki Rafała Paczesia bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Nie spodziewałem się cudów, wybujałej fabuły czy powieści z krwi i kości. Tymczasem Grube Wióry to literatura na bardzo wysokim poziomie. Jak się okazuje prawdą jest, że nie należy oceniać książki po okładce. W tym przypadku nie należy oceniać człowieka przez pryzmat jego podstawowej działalności.
Rafał...
2022-06-27
Ciężko oceniać taką książkę. Z jednej strony świetnie napisana i jeszcze lepiej zinterpretowana w audiobooku. Z drugiej zaś ukazująca niebywałe wręcz okrucieństwo głównego bohatera. I ta świadomość, że to wszystko wydarzyło się naprawdę.
Słuchać zacząłem dwa lata temu i po godzinie przestałem. Wtedy było to dla mnie za ciężkie, za drastyczne. Później kiedy to miałem już większą styczność z podcastami kryminalnymi, zacząłem kontynuować i poszło już gładko.
Ta książka nie jest jedynie o Leszku Pękalskim, jego chorej naturze, osobowości czy zwyrodniałych jego czynach. Ta książka obnaża jak nieskuteczne bywają organy ścigania. Jak stróże prawa, pozbawieni dostępu do obecnej technologii, mieli związane ręce i do dziś nie udało się ustalić wielu spraw.
Krzysztof Czeczot wykonał genialną robotę. Słucha się tego tak, że aż są ciarki na rękach i plecach.
Ciężko oceniać taką książkę. Z jednej strony świetnie napisana i jeszcze lepiej zinterpretowana w audiobooku. Z drugiej zaś ukazująca niebywałe wręcz okrucieństwo głównego bohatera. I ta świadomość, że to wszystko wydarzyło się naprawdę.
Słuchać zacząłem dwa lata temu i po godzinie przestałem. Wtedy było to dla mnie za ciężkie, za drastyczne. Później kiedy to miałem już...
Miałem to szczęście, że o twórczości literackiej Rafała Paczesia dowiedziałem przy okazji ukazania się tej książki. Dlatego najpierw ogarnąłem debiut by zaraz po nim od razu przesłuchać audiobooka Ostatni Śnieg.
Ta książka potwierdza tylko, że Rafał Pacześ to artysta, który nie jest tylko zwierzęciem scenicznym. Wolny czas jakim była pandemia, wydobyła z Paczesia nieznany dotąd talent literacki i lektorski.
Jednym zdaniem mogę powiedzieć, że po seansie Ostatniego Śniegu teraz nie czekam na kolejny specjal na YouTube a na kolejną powieść!
Miałem to szczęście, że o twórczości literackiej Rafała Paczesia dowiedziałem przy okazji ukazania się tej książki. Dlatego najpierw ogarnąłem debiut by zaraz po nim od razu przesłuchać audiobooka Ostatni Śnieg.
więcej Pokaż mimo toTa książka potwierdza tylko, że Rafał Pacześ to artysta, który nie jest tylko zwierzęciem scenicznym. Wolny czas jakim była pandemia, wydobyła z Paczesia nieznany...