Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Patryk Tomala
2
8,4/10
Urodzony: 1990 (data przybliżona)
(1990). Doktorant Wydziału Historyczno-Pedagogicznego Uniwersytetu Opolskiego. Współpracownik licznych portali historycznych. Zainteresowany historią powszechną długiego wieku dziewiętnastego oraz kolonializmem w jego szerokim znaczeniu. Mieszka w Żyrowej.http://empiresilesia.pl/
8,4/10średnia ocena książek autora
11 przeczytało książki autora
21 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
O!Fka: Literacki Kwartalnik Fantastyczny #6
Patryk Tomala, Adam Ostaszewski
6,5 z 2 ocen
2 czytelników 0 opinii
2022
O!Fka: Literacki Kwartalnik Fantastyczny #4
Artur Olchowy, Patryk Tomala
6,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2022
Niemieckie kolonie na Pacyfiku oraz w Chinach na przełomie XIX i XX wieku
Patryk Tomala
7,7 z 7 ocen
23 czytelników 3 opinie
2022
O!Fka: Literacki Kwartalnik Fantastyczny #2
Agata Suchocka, Patryk Tomala
6,5 z 2 ocen
2 czytelników 0 opinii
2021
Najnowsze opinie o książkach autora
Niemieckie kolonie na Pacyfiku oraz w Chinach na przełomie XIX i XX wieku Patryk Tomala
7,7
Kolejna książka o kolonializmie niemieckim jaka wpadła mi w ręce. Temat bardzo mnie interesujący, więc z wielkim zainteresowaniem sięgnąłem po ta pozycje. W zasadzie są to dwie książki w jednej, zasadnicza część znajduje się na 250 stronach reszta są to apendyksy, aneksy i biogramy.
Książkę czyta się jak sprawozdanie z odkryć geograficznych połączone z rocznikiem statystycznym, ale jeśli się przyzwyczaić do stylu to w sumie książka nie jest taka zła. Jest kilka mankamentów, które mi nie odpowiadają. Autor nie jest zdecydowany jak nazywać Holenderska Kompanie Zachodnioindyjską i raz stosuje nazwę kompania holendersko-zachodnioindyjską by w innym miejscu zastosować nazwę niderlandzka kompania zachodnioindyjska, a wystarczyło zerknąć jak to po polsku prawidłowo powinno być. Podobnie jest z użyciem nazwy Afryka Zachodnio-Południowa, gdzie w języku polskim prawidłowo powinno być Afryka Południowo-Zachodnia. No ale nie ma się co dziwić skoro autor, jak nadmieniono w jego biogramie jest kuratorem niemieckiego muzeum.
W tekście wspomniany jest traktat Helgoland-Zanzibar, niestety nie ma przypisu czy też informacji wyjaśniającej o co chodziło w traktacie, widać autor wyszedł z założenia iż jest to banał wszystkim znany. Zwrócić też trzeba uwagę, na pewną nieścisłość związana z rongorongo. Autor piszę „pismo zapisane na rongorongo” ale chodzi o pismo rongorongo, bo taka jest nazwa tego pisma a nie nośnika na którym jest zapisane.
Na str. 82 mamy taki tekst : „pod koniec 1899 i na początku 1890 roku….” ewidentnie złe daty są podane, korekta się kłania. Tak samo brak korekty przy nazwisku Krustenstern a powinno być Krusenstern. (str. 78). Gdzie leży wyspa Honolulu????
Autor notorycznie uważa iż czytelnik zna języki obce i czasem brakuje tłumaczenia wyrażeń angielskich czy też niemieckich. I tak na str. 259 mamy cały akapit po niemiecku, bez tłumaczenia. Książka Londona cytowana w tekście A son of the sun w języku polskim nosi tytuł Syn słońca, ale zapewne autor a tym nie wie. Podobnie jest z książka Bougainville’a, która w języku polskim została wydana pt. Podróż Bougainville'a dookoła świata, a nie jak podaje autor „Opis podróży dookoła świata”. W polskiej literaturze historycznej, i nie tylko imię księcia Ferdynanda podaje się w polskim brzmieniu Franciszek, a nie Franz./
No i największa ciekawostkowa, obrazek opisany jako wersja flagi Cesarstwa Niemieckiego, ale tak przyglądając się temu obrazkowi dochodzę do wniosku iż jest to bandera wojenna.
Generalnie książka jest niezła, naładowana całą masą informacji o niemieckich koloniach na Pacyfiku, czasem bardzo szczegółowych. Tych kilka drobnych potknięć nie wpływa zbytnio na całośc treści. Książkę trzeba jednak czytać bardzo uważnie.
Niemieckie kolonie na Pacyfiku oraz w Chinach na przełomie XIX i XX wieku Patryk Tomala
7,7
Niemcy dość późno dołączyły do grona europejskich mocarstw kolonialnych, ale pod koniec XIX wieku udało im się zdobyć kilka takich miejsc na Pacyfiku oraz w Chinach. Mowa tutaj o Tsingtao, Archipelagu Bismarcka, Samoa, Karolinach, Wyspach Marshalla czy Marianach. Patryk Tomala swoje rozważania o kolonializmie rozpoczyna dość ogólnie przedstawiając całościowo dzieje niemieckiej ekspansji do przełomu XIX i XX wieku. Następnie autor przedstawia drogę jaką przebyły Niemcy do uzyskania kolonii w tej części oraz jak wyglądała administracja tamtymi terytoriami oraz szereg podstawowych informacji o ludności, gospodarce, budownictwie, misjach religijnych na poszczególnych terenach. Na koniec Tomala przedstawia dzieje pierwszej wojny światowej na Pacyfiku, w tym walki o Tsingtao oraz późniejsze kontakty dawnych niemieckich kolonii z Berlinem. Świetną robotę stanowią dodatki, w których czytelnik może znaleźć sporo ciekawostek o koloniach - jaka była rola białych kobiet, jak muzea korzystały z badań naukowców, jak wyglądały siły policyjne czy ubiór kolonistów. Interesujący jest fragment o znanych morderstwach kolonistów popełnionych przez tubylców oraz późniejsze reakcje odwetowe niemieckich władz. W aneksach znajdziemy kilka równie ciekawych elementów jak chociażby flagi niemieckich przedsiębiorstw oraz biogram ważnych dla tematu postaci (August Engelhardt i jego kokoforyzm wygrywają).