rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Doskonale zdawałem sobie sprawę z tego, że Polacy są narodem indywidualistów, ale treść książki Bartosza Józefiaka dobitnie to potwierdza. Z lektury wynika, że co do zasady jesteśmy przyspawani do kierownicy, nie wyobrażamy sobie życia bez samochodu, a własne auto to dla nas gwarancja niezależności i wolności.

Autor przeanalizował różne aspekty patologicznych zachowań na drodze i wykonał kawał tytanicznej pracy, przenikając do różnych środowisk. Bywał na nielegalnych ulicznych wyścigach, zatrudnił się jako kurier IpPost oraz przy dowozie jedzenia. Wnioski z tych eksperymentów były porażające.

Po lekturze tej książki, za każdym razem kiedy wsiądziesz za kółko, będziesz zwracać uwagę na nowe elementy zachowań na drodze. Polecam, zwłaszcza tym, którzy uważają, że kierowcy w Polsce to szykanowane i prześladowane jednostki.

Doskonale zdawałem sobie sprawę z tego, że Polacy są narodem indywidualistów, ale treść książki Bartosza Józefiaka dobitnie to potwierdza. Z lektury wynika, że co do zasady jesteśmy przyspawani do kierownicy, nie wyobrażamy sobie życia bez samochodu, a własne auto to dla nas gwarancja niezależności i wolności.

Autor przeanalizował różne aspekty patologicznych zachowań na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po wcześniejszej lekturze "Demonów Rosji" z chęcią sięgnąłem do kolejnego tekstu, który napisał Witold Jurasz. Lekkie pióro i spora liczba anegdot sprawiają, że książkę czyta się szybko i przyjemnie. Oczywiście zdarza się, że część z nich już słyszałem w audycjach, które autor prowadził po wybuchu wojny w 2022 roku, ale nie jest to problem, żeby sobie te ciekawostki odświeżyć.

W większym stopniu niż o Białorusi i jej dyktatorze, jest to książka o tajnikach dyplomacji, a zwłaszcza kondycji polskiej służby dyplomatycznej. Wyłania się z tego obraz przerażający i szokujący. Stopień amatorszyzny oraz prywatnych, indywidualnych rozgrywek oraz zwyczajnej zawiści jest niewiarygodny i każe się zastanowić nad kryteriami doboru ludzi, którzy wykonują pracę w ambasadach i konsulatach.

Z zaciekawieniem czekam na kolejne ksiązki Jurasza, a kto wie, może innego polskiego dyplomaty, który zdecyduje się podzielić swoimi refleksjami na temat pracy w naszych placówkach.

Po wcześniejszej lekturze "Demonów Rosji" z chęcią sięgnąłem do kolejnego tekstu, który napisał Witold Jurasz. Lekkie pióro i spora liczba anegdot sprawiają, że książkę czyta się szybko i przyjemnie. Oczywiście zdarza się, że część z nich już słyszałem w audycjach, które autor prowadził po wybuchu wojny w 2022 roku, ale nie jest to problem, żeby sobie te ciekawostki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałem tę książkę błyskawicznie, czego, będąc szczerym, spodziewałem się. Zbigniew Parafianowicz to uznany autor i ekspert w sprawach ukraińskich, warto przytoczyć choćby jego biografię Petro Poroszenki, w której pokazał dużą znajomość tematyki związanej z Ukrainą i szeroko pojętym wschodem.
Forma książki "Polska na wojnie" jest zachęcająca, ponieważ w kilkunastu tematycznych rozdziałach zgromadzono zanonimizowane wypowiedzi ludzi związanych z dyplomacją, polityką i wojskowością.
Z lektury można się dowiedzieć wiele na temat tego w jakiej sytuacji międzynarodowej znalazła się Polska po 24 lutego 2022. To opowieść nie tylko o dynamicznie zmieniających się relacjach polsko-ukraińskich, ale również o jakości polskiej polityki i wojenkach wewnętrznych. Czytelnik odnajdzie też ciekawe informacje na temat stosunków z Niemcami, Francuzami oraz Amerykanami.
Kuleje nieco warstwa edytorska. Często zdania zostały źle podzielone, zaczynają się od spójników, czy nie mają żadnego orzeczenia. Natomiast jest to cena, którą można zapłacić za wysoką wartość merytoryczną.

Przeczytałem tę książkę błyskawicznie, czego, będąc szczerym, spodziewałem się. Zbigniew Parafianowicz to uznany autor i ekspert w sprawach ukraińskich, warto przytoczyć choćby jego biografię Petro Poroszenki, w której pokazał dużą znajomość tematyki związanej z Ukrainą i szeroko pojętym wschodem.
Forma książki "Polska na wojnie" jest zachęcająca, ponieważ w kilkunastu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Obraz mateczki Austrii, której nie znamy patrząc z polskiej, galicyjskiej perspektywy. Nie ma tutaj dobrotliwego i ciepłego ojczulka-cesarza, a raczej starszy zagubiony pan, którego postać jest tłem zarysowanej fabuły.
Autor, pisząc książkę w na przełomie lat 20. i 30. XX wieku zbudował portret świata, który jeszcze pamiętał, ale pod koniec XIX wieku odchodzi do historii wraz z fikcyjną, zasłużoną rodziną von Trotta.
Możemy odetchnąć spokojnym, nieco nudnym, powietrzem pogranicznego miasteczka, czy też zanurzyć się w rozterkach starego barona, który widzi, że życie jego syna nie potoczyło się w pożądany przez niego sposób.
Szczerze polecam wszystkim miłośnikom CK Monarchii.

Obraz mateczki Austrii, której nie znamy patrząc z polskiej, galicyjskiej perspektywy. Nie ma tutaj dobrotliwego i ciepłego ojczulka-cesarza, a raczej starszy zagubiony pan, którego postać jest tłem zarysowanej fabuły.
Autor, pisząc książkę w na przełomie lat 20. i 30. XX wieku zbudował portret świata, który jeszcze pamiętał, ale pod koniec XIX wieku odchodzi do historii...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Niepowtarzalny urok likwidacji. Reportaże z Polski lat 90. Piotr Lipiński, Michał Matys
Ocena 6,1
Niepowtarzalny... Piotr Lipiński, Mic...

Na półkach: ,

Zbiór reportaży z "Gazety Wyborczej" z lat 90., głównie pierwszej połowy tej dekady. Niewątpliwie można się przenieść do reliów tego okresu, zapoznając się z istotnymi problemami, takimi jak bezrobocie, niskie pensje, czy dylematy dekomunizacji. Można też się czasem uśmiechnąć, zwłaszcza kiedy czyta się reportaże o rozkwicie ufologii, wróżbiarstwa, czy akwizycji.
Niestety zabrakło mi czegoś, co można nazwać "informacjami kontekstowymi". Dla czytelnika, który nie ma wiedzy na temat początku lat 90. książka może być niezrozumiała, a w konsekwencji nawet nużąca. Dyskutować można też nad wyborem niektórych artykułów, zwłaszcza takichh, które miały 1,5 strony (tam przydałby się komentarz jeszcze bardziej).

Zbiór reportaży z "Gazety Wyborczej" z lat 90., głównie pierwszej połowy tej dekady. Niewątpliwie można się przenieść do reliów tego okresu, zapoznając się z istotnymi problemami, takimi jak bezrobocie, niskie pensje, czy dylematy dekomunizacji. Można też się czasem uśmiechnąć, zwłaszcza kiedy czyta się reportaże o rozkwicie ufologii, wróżbiarstwa, czy akwizycji.
Niestety...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor od początku udowadnia, że patrząc na Węgrów kierujemy się stereotypami i obrazem społeczeństwa, które nie istnieje. W rzeczywistości Węgrzy są zupełnie inni niż Polacy, a jakby się temu głębiej przyjrzeć, to nie ma w nich za dużo elementów, które mogłyby nam imponować.
Konformizm, rewanżyzm, nacjonalizm i akceptacja dla niesprawiedliwego systemu rządów Viktora Orbana - taki obraz Madziarów został w mojej głowie po lekturze tej książki.
Dominik Hejj pokazał, że jest kompetentnym znawcą realiów panujących nie tylko w polityce węgierskiej, ale również w społeczeństwie nad Dunajem. Zarysował obraz społeczeństwa, które co do zasady popiera mało demokratyczny system rządów Fideszu oraz jest zakochane w Orbanie. Ten z kolei umiejętnie wykorzystuje resentymenty tego przepełnionego nostalgią i tęsknotą za przeszłością Narodu.
Polecam wszystkim, którzy są też zainteresowani polską polityką. W tej książce można odnaleźć wiele znajomo brzmiących historii...

Autor od początku udowadnia, że patrząc na Węgrów kierujemy się stereotypami i obrazem społeczeństwa, które nie istnieje. W rzeczywistości Węgrzy są zupełnie inni niż Polacy, a jakby się temu głębiej przyjrzeć, to nie ma w nich za dużo elementów, które mogłyby nam imponować.
Konformizm, rewanżyzm, nacjonalizm i akceptacja dla niesprawiedliwego systemu rządów Viktora Orbana...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Prezydent. Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Aleksandrem Kaczorowskim Aleksander Kaczorowski, Aleksander Kwaśniewski
Ocena 7,6
Prezydent. Ale... Aleksander Kaczorow...

Na półkach: ,

Aleksander Kwaśniewski to polityk, który dzisiaj nie budzi już takich namiętności jak jeszcze kilkanaście lat temu, dzięki czemu do wywiadu-rzeki z nim można zasiąść bardziej jak do rozmowy z ekspertem, niż aktorem sceny politycznej. Sam to wielokrotnie podkreśla, że obecnie dystansuje się od sfer władzy i realizuje jako niezależny doradca i obserwator.
Dostałem w tej książce to, czego oczekiwałem. Ciekawe historie z kuluarów polityki międzynarodowej były przeplatane uwagami dotyczącymi historii ostatnich lat i refleksji ze współczesnego punktu widzenia.
Zainteresowanego czytelnika na pewno ucieszy też fakt, że rozmowa dotyczy również okresu przed prezydenturą, a nawet przed wejściem bohatera w dorosłą politykę. Interesującym fragmentem jest szeroka panorama rzeczywistości PRL widzianej oczami dorastającego mężczyzny z mniejszej miejscowości, który wchodzi w dojrzałość w dużym mieście, w którym dzieją się duże rzeczy - w Gdańsku.
Wielką wartością były dla mnie fragmenty dotyczące trudnych tematów, takich jak relacje polsko-żydowskie, jakość polskiej polityki po 1989 roku, czy dramatyczne wydarzenia, które miały miejsce podczas pomarańczowej rewolucji.
Moją obawą jest natomiast fakt, że książka została wydana w bardzo dynamicznym okresie - w trakcie wojny na Ukrainie. W związku z tym po latach może nieco stracić na aktualności, natomiast w tym momencie dodawało jej to cech pozytywnych.
Nie mniej, polecam tę książę wszystkim, którzy są zainteresowani historią, polityką, a przede wszystkim funkcjonowaniem naszego państwa.

Aleksander Kwaśniewski to polityk, który dzisiaj nie budzi już takich namiętności jak jeszcze kilkanaście lat temu, dzięki czemu do wywiadu-rzeki z nim można zasiąść bardziej jak do rozmowy z ekspertem, niż aktorem sceny politycznej. Sam to wielokrotnie podkreśla, że obecnie dystansuje się od sfer władzy i realizuje jako niezależny doradca i obserwator.
Dostałem w tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo wartościowa książka, która w bardzo dosadny sposób pokazuje złożoność historii Ziem Odzyskanych.
Warto zwrócić uwagę na tyraniczną pracę jaką wykonała autorka. Podczas lektury odnajdujemy wspomnienia osadników polskich, rozmowy z aktywistami miejskimi oraz dokumenty i wycinki prasowe z różnych okresów historycznych.
Przejmująco czytało się zwłaszcza rozdział o cmentarzach, które pozostawili po sobie Niemcy.
Dla mnie osobiście lektura miała wyjątkowo emocjonalny charakter ze względu na to, że pochodzę z Dolnego Śląska.

Bardzo wartościowa książka, która w bardzo dosadny sposób pokazuje złożoność historii Ziem Odzyskanych.
Warto zwrócić uwagę na tyraniczną pracę jaką wykonała autorka. Podczas lektury odnajdujemy wspomnienia osadników polskich, rozmowy z aktywistami miejskimi oraz dokumenty i wycinki prasowe z różnych okresów historycznych.
Przejmująco czytało się zwłaszcza rozdział o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo fajnie pokazana wizja stosunków społecznych na wsi w XIX wieku. Autor pobawił się historią i dołożył trochę fantastyki (moim zdaniem nieco za dużo, ale każdy lubi coś innego).
Postacie Jakuba Szeli i jego antagonisty Wiktora Bogusza zostały przedstawiony w ciekawy i niejednoznaczny sposób, a ich obserwacje i świat w którym się obracali były opisane bardzo plastycznie.
Myślę, że warto sięgnąć po tę książkę, zwłaszcza w dobie dyskusji nad "historią ludową" naszego kraju.

Bardzo fajnie pokazana wizja stosunków społecznych na wsi w XIX wieku. Autor pobawił się historią i dołożył trochę fantastyki (moim zdaniem nieco za dużo, ale każdy lubi coś innego).
Postacie Jakuba Szeli i jego antagonisty Wiktora Bogusza zostały przedstawiony w ciekawy i niejednoznaczny sposób, a ich obserwacje i świat w którym się obracali były opisane bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Wakacje w Trzeciej Rzeszy" to książka opisująca refleksje obcokrajowców z podróży do Niemiec w okresie międzywojennym oraz podczas II wojny światowej. Wbrew tytułowi, ramy chronologiczne obejmują okres od zakończenia I wojny światowej, a więc na długo przed dojściem Hitlera do władzy.
Rozdziały ułożone są w sposób chronologiczny i problemowy. W każdym z nich czytelnik ma możliwość zapoznania się z relacjami osób odwiedzających Niemcy w kontekście jakiegoś wątku. Mogą to być np. wspomnienia literatów, refleksje dotyczące uczestnictwa w Igrzyskach Olimpijskich w Berlinie, czy opisy przeżyć związanych z Nocą Kryształową.
Wyzwaniem dla czytelnika jest przestawienie się na sposób prezentacji tych wspomnień. Zdarza się, że autorka po krótkim opisie bohatera, którego będzie cytować, przytacza jego wypowiedź i bez większego komentarza przechodzi do kolejnego cytatu. Może to być w jakiś sposób dezorientujące.
Zaimponował mi dobór źródeł, na które powoływała się Boyd oraz szeroka kwerenda archiwalna, którą przeprowadziła. Na końcu książki znajduje się też indeks z krótkimi biogramami bohaterów, których relacje były przytaczane w książce.
Niewielkim mankamentem był jednak dobór tych osób. Dominują Anglosasi i przedstawiciele szeroko pojętego "świata zachodniego". Brakowało osób z Europy Wschodniej (np. Polaków), chociaż trzeba zaznaczyć, że często cytowany był np. obywatel chiński.
Nie żałuję, że przeczytałem tę książkę. W wielu miejscach zaskakiwała mnie naiwność i szczerość bohaterów, którzy uwierzyli w propagandę hitlerowską. Zdecydowanie polecam wszystkim zainteresowanym okresem międzywojennym, a zwłaszcza niuansami relacji społecznych w tamtym okresie.

"Wakacje w Trzeciej Rzeszy" to książka opisująca refleksje obcokrajowców z podróży do Niemiec w okresie międzywojennym oraz podczas II wojny światowej. Wbrew tytułowi, ramy chronologiczne obejmują okres od zakończenia I wojny światowej, a więc na długo przed dojściem Hitlera do władzy.
Rozdziały ułożone są w sposób chronologiczny i problemowy. W każdym z nich czytelnik ma...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dobrze się czytało, widać, że Autor zna się na tym co opisywał. W książce znajdziemy panoramę współczesnych Niemiec, które borykają się ze swoimi problemami społecznymi. Sporo jest też wątków polskich, na czele z tytułową "Rzeźnią numer jeden", gdzie poruszona została kwestia pracy Polaków w Niemczech.
Polecam.

Dobrze się czytało, widać, że Autor zna się na tym co opisywał. W książce znajdziemy panoramę współczesnych Niemiec, które borykają się ze swoimi problemami społecznymi. Sporo jest też wątków polskich, na czele z tytułową "Rzeźnią numer jeden", gdzie poruszona została kwestia pracy Polaków w Niemczech.
Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytałem tę książkę z rozpędu i dlatego, że została mi polecona. Autor ma niewątpliwą lekkość w opisie emocji i doświadczeń bohaterów.
Imponuje dokładny i głęboki risercz rzeczywistości międzywojennej Polski i Jugosławii.

Czytałem tę książkę z rozpędu i dlatego, że została mi polecona. Autor ma niewątpliwą lekkość w opisie emocji i doświadczeń bohaterów.
Imponuje dokładny i głęboki risercz rzeczywistości międzywojennej Polski i Jugosławii.

Pokaż mimo to

Okładka książki Mecz to pretekst. Futbol, wojna, polityka Michał Kołodziejczyk, Anita Werner
Ocena 7,3
Mecz to pretek... Michał Kołodziejczy...

Na półkach:

Ocenę zdecydowanie podwyższa sam pomysł na książkę, dobór odwiedzonych terenów oraz ciekawy wybór rozmówców. Niestety, ale autorzy nie do końca zrealizowali ambitne założenia.
Od początku trzeba się przestawić na dosyć prosty, momentami irytujący język, jaki jest tutaj stosowany. Nie podobało mi się, też, że w większości rozdziałów przytaczano tylko perspektywę jednej ze stron konfliktu, który był opisywany. Opowieść o Kraju Basków jest pozbawiona jakiejkolwiek perspektywy Hiszpanów, zaś opis dramatu Bośni i Hercegowiny jest przedstawiony tylko z punktu widzenia Bośniaków (brakuje spojrzenia Serbów i Chorwatów). Pod tym kątem najsprawiedliwszy jest fragment o Irlandii Północnej.

Ocenę zdecydowanie podwyższa sam pomysł na książkę, dobór odwiedzonych terenów oraz ciekawy wybór rozmówców. Niestety, ale autorzy nie do końca zrealizowali ambitne założenia.
Od początku trzeba się przestawić na dosyć prosty, momentami irytujący język, jaki jest tutaj stosowany. Nie podobało mi się, też, że w większości rozdziałów przytaczano tylko perspektywę jednej ze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Autorka poruszyła bardzo trudny temat jakim jest sytuacja osób transpłciowych we współczesnej Polsce. Nie jest to jednowymiarowa książka, można w niej dostrzec odrobinę optymizmu, ale nadal jest go bardzo mało. Większość treści to smutne opowieści ciężkich doświadczeń bohaterów reportażu.

Autorka poruszyła bardzo trudny temat jakim jest sytuacja osób transpłciowych we współczesnej Polsce. Nie jest to jednowymiarowa książka, można w niej dostrzec odrobinę optymizmu, ale nadal jest go bardzo mało. Większość treści to smutne opowieści ciężkich doświadczeń bohaterów reportażu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta książka zmieniła moje zdanie na temat historii i specyfiki Górnego Śląska. Nie byłem nigdy fanem tego regionu, ale sposób w jaki Zbigniew Rokita napisał tę książkę jest ujmujący. W umiejętny sposób trudna historia regionu przeplata się z losami autora. Dodatkowo widać, że tekst jest efektem wielu spotkań ze starannie dobranymi rozmówcami. Zdecydowanie warto!

Ta książka zmieniła moje zdanie na temat historii i specyfiki Górnego Śląska. Nie byłem nigdy fanem tego regionu, ale sposób w jaki Zbigniew Rokita napisał tę książkę jest ujmujący. W umiejętny sposób trudna historia regionu przeplata się z losami autora. Dodatkowo widać, że tekst jest efektem wielu spotkań ze starannie dobranymi rozmówcami. Zdecydowanie warto!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytałem tę książkę podczas pobytu w Helsinkach i po powrocie do domu. Widać, że Autorka spędziła w Finlandii kawał życia i pisała (w większości) o tematach, na których się znała.
Niestety, ale historia nie jest jej mocną stroną. Fatalny jest zwłaszcza fragment na temat walk sowiecko-fińskich. Autorka napisała np. że "większość ofiar wojny ZSRR z Finlandią umarła z głodu podczas niemiecko-fińskiej okupacji Leningradu". Przypominam, że Finowie nie domknęli pierścienia okrążenia miasta. Leningrad zaś nie był pod żadną okupacją.
Z drugiej strony, reportaż jest różnorodny, opisuje wiele regionów Finlandii (chociaż brakło czegoś więcej o Laponii). Jest o kuchni, zwyczajach i mentalności. Dużo rozmów z mieszkańcami kraju, choć głównie z ludźmi młodymi, w wieku autorki.
Warto przeczytać, lecz należy pamiętać, że momentami można natknąć się na niezbyt rzetelne informacje.

Czytałem tę książkę podczas pobytu w Helsinkach i po powrocie do domu. Widać, że Autorka spędziła w Finlandii kawał życia i pisała (w większości) o tematach, na których się znała.
Niestety, ale historia nie jest jej mocną stroną. Fatalny jest zwłaszcza fragment na temat walk sowiecko-fińskich. Autorka napisała np. że "większość ofiar wojny ZSRR z Finlandią umarła z głodu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rzetelnie i bardzo naukowo przygotowana biografia wielkiego wodza okresu nowożytnego.
Profesor Podhorodecki jest uznanym i cenionym ekspertem w dziedzinie historii wojskowości i jego książki cechują się wysoką jakością naukową. Każdy zainteresowany może się zapoznać z dokładną analizą nie tylko życia bohatera biografii, ale również poznać klimat opisywanej epoki.
Niestety, ale w dzisiejszych czasach czyta się to dosyć ciężko i siermiężnie. Autor lubi wyliczanki - a to wpływów z kolejnych posiadłości hetmana, a to konkretnej liczny żołnierzy poszczególnych chorągwi w danej bitwie. Uważam, że takie cenne i naukowe informacje powinny być podawane w aneksach lub tabelach na końcu książki, a nie w głównym tekście. Brakło też szerszego spojrzenia na aspekt społeczny i życie codzienne w opisywanych czasach, dominowały bowiem precyzyjne opisy kolejnych kampanii wojennych. Z drugiej strony, nie można się temu dziwić, bo przecież Koniecpolski był dowódcą wojskowym.

Rzetelnie i bardzo naukowo przygotowana biografia wielkiego wodza okresu nowożytnego.
Profesor Podhorodecki jest uznanym i cenionym ekspertem w dziedzinie historii wojskowości i jego książki cechują się wysoką jakością naukową. Każdy zainteresowany może się zapoznać z dokładną analizą nie tylko życia bohatera biografii, ale również poznać klimat opisywanej epoki.
Niestety,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pozycja obowiązkowa dla każdego kto interesuje się historią Rosji i ZSRR. Lektura ma szczególny wydźwięk w kontekście tego co o Rosji dowiedzieliśmy się po 24 lutego 2022.

Pozycja obowiązkowa dla każdego kto interesuje się historią Rosji i ZSRR. Lektura ma szczególny wydźwięk w kontekście tego co o Rosji dowiedzieliśmy się po 24 lutego 2022.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zaczynało się interesująco, kwieciste opisy przemyśleń i życia bohaterów przyciągnęły moją uwagę. Z czasem okazało się, że autor nie ma pomysłu na fabułę i ciągnie ją na siłę. dialogi są męczące i pretensjonalne. Ciężko zapałać wielką sympatią do Luke'a i spółki.
No i oczywiście warszawocentryzm - bohaterowie muszą być ze stolicy podobnie jak ich całe życie wokół Warszawy musi być skupione.
Z drugiej strony na plus należy zapisać próbę podjęcia ciekawego tematu, jakim jest życie i wyzwania pokolenia X.

Zaczynało się interesująco, kwieciste opisy przemyśleń i życia bohaterów przyciągnęły moją uwagę. Z czasem okazało się, że autor nie ma pomysłu na fabułę i ciągnie ją na siłę. dialogi są męczące i pretensjonalne. Ciężko zapałać wielką sympatią do Luke'a i spółki.
No i oczywiście warszawocentryzm - bohaterowie muszą być ze stolicy podobnie jak ich całe życie wokół Warszawy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To kolejny reportaż tego autora o polskich komunistycznych działaczach. Cyrankiewicz i Gomułka byli znacznie lepsi, mam wrażenie, że w tej tematyce Lipiński się czuł mniej pewnie.

To kolejny reportaż tego autora o polskich komunistycznych działaczach. Cyrankiewicz i Gomułka byli znacznie lepsi, mam wrażenie, że w tej tematyce Lipiński się czuł mniej pewnie.

Pokaż mimo to