-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2024-04-24
2024-04-12
Nielat Pana Kościelnego to kolejna książka po którą sięgnąłem. To chyba jest najlepszym przykładem jakie nadzieje wiążę z tym autorem. Tym razem znowu mamy do czynienia z mocnym i brutalnym kawałkiem prozy, która aż ocieka złem, okrucieństwem, krzywdą i niesprawiedliwością tego świata, w jakim przyszło żyć bohaterom książki. Wrocław lat dziewięćdziesiątych jest idealnym tłem historii, która wstrząsa, porusza i pokazuje najciemniejszą stronę ludzkiej natury. Nie jest to powieść dla każdego, ponieważ ukazuje bardzo bolesne doświadczenia, ale na pewno spodoba się wszystkim tym, którzy szukają lektury z niepowtarzalnym, mrocznym klimatem i trudnymi tematami. Autor, nie wybiela rzeczywistości i obnaża najgorsze brudy tego świata. W doskonały sposób pokazuje jacy ludzie “bronili” dobra naszego kraju. W książce poznajemy życie chłopaka, który nie miał łatwego losu i gdyby tylko przyszedł na świat w innej rodzinie mógłby mieć lepsze życie. Niestety życie przynosi mu prawdziwe piekło, które przerosło nawet moje wyobrażenia. Dwa morderstwa, których wyjaśnienie jest ze sobą związane. Popularnego aktora i spalonego dzieciaka. Wyjaśnienie i poznanie całej historii naprawdę porywa i zmusza do myślenia. Jest to książka, która zostaje w pamięci na długo po zakończeniu lektury. Przejmująca, mocna i wstrząsająca.
Nielat Pana Kościelnego to kolejna książka po którą sięgnąłem. To chyba jest najlepszym przykładem jakie nadzieje wiążę z tym autorem. Tym razem znowu mamy do czynienia z mocnym i brutalnym kawałkiem prozy, która aż ocieka złem, okrucieństwem, krzywdą i niesprawiedliwością tego świata, w jakim przyszło żyć bohaterom książki. Wrocław lat dziewięćdziesiątych jest idealnym...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-30
Zdecydowanie najsłabsza część z serii. Za dużo wątków pobocznych a za mało głównego. Miałem wrażenie, że z powieści kryminalnej została zrobiona obyczajowa z jedynie drobnym wątkiem kryminalnym. Wątkiem, ktory w mojej ocenie jest prowadzony trochę na siłę.
Jedynie końcówka jest naprawdę dobra.
Właśnie za nią - oczko w górę.
Końcówka przypominająca pozostałe części. Jeśli ktoś czytał dwie pierwsze książki z cyklu to warto kontynuować. Jeśli ktoś czytał trzecią, jest to pozycja obowiązkowa.
Zdecydowanie najsłabsza część z serii. Za dużo wątków pobocznych a za mało głównego. Miałem wrażenie, że z powieści kryminalnej została zrobiona obyczajowa z jedynie drobnym wątkiem kryminalnym. Wątkiem, ktory w mojej ocenie jest prowadzony trochę na siłę.
Jedynie końcówka jest naprawdę dobra.
Właśnie za nią - oczko w górę.
Końcówka przypominająca pozostałe części. Jeśli...
2024-03-16
Zdecydowanie najlepsza z całej serii (jak do tej pory)... praktycznie nie zamyka żadnego z wątków pozostawiając wolną rękę na dalsze rozwiązywanie ich w kolejnym tomie. Mniej postaci... albo jeszcze sprawniej zobrazowanych. Zobrazowanych tak, że czytelnik zupełnie przestał się gubić i dokładnie wie gdzie się znajduje... pomimo przeskoczenia z wątku na wątek. Świetne prowadzenie akcji. Bardzo dobrze napisana. Aż się ma chęć czytać dalej. No i ostatecznie znowu widzimy, że nie zawsze dobrych ludzi spotykają dobre rzeczy.
Ze swojej strony dodam jeszcze, że od razu przeszedłem do czytania kolejnego tomu.
Zdecydowanie najlepsza z całej serii (jak do tej pory)... praktycznie nie zamyka żadnego z wątków pozostawiając wolną rękę na dalsze rozwiązywanie ich w kolejnym tomie. Mniej postaci... albo jeszcze sprawniej zobrazowanych. Zobrazowanych tak, że czytelnik zupełnie przestał się gubić i dokładnie wie gdzie się znajduje... pomimo przeskoczenia z wątku na wątek. Świetne...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-06
Odrobinę gorsza niż część pierwsza - niemniej jednak nadal mocno trzyma poziom. Bardzo lubię powieści posiadające wielowątkowość, która się przeplata i przenika ze sobą. Tym razem miałem wrażenie, że postaci jest odrobinę mniej niż w pierwszej części cyklu ... lub może były sprawniej napisane. Kilka fajnych pomysłów autora, których tu nie przytoczę by nie psuć odbioru książki innym. Ogólnie główna antagonistka troszkę przerysowana i w zasadzie tylko dlatego uważam, że ta książka jest odrobinę gorsza od poprzedniczki. Bo wyraźnie widać postęp w sprawnym operowaniu całością wątków przez autora. Jedna z tych pozycji, które powinno się przeczytać.
Odrobinę gorsza niż część pierwsza - niemniej jednak nadal mocno trzyma poziom. Bardzo lubię powieści posiadające wielowątkowość, która się przeplata i przenika ze sobą. Tym razem miałem wrażenie, że postaci jest odrobinę mniej niż w pierwszej części cyklu ... lub może były sprawniej napisane. Kilka fajnych pomysłów autora, których tu nie przytoczę by nie psuć odbioru...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-20
"Łowca" to mroczny i trzymający w napięciu thriller psychologiczny autorstwa Piotra Kościelnego. Powieść zabiera nas w podróż do świata w którym ktoś postanawia wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę. Mocna rzecz. Temat trudny ale bardzo życiowo opisany. No i człowiek wie, że główny antagonista robi źle ... ale jakoś nie do końca go nie lubi. No i może nie popiera jego działań... to nie jestem przekonany czy czytelnik będzie go potępiał. Jako minus mogę podać, że pojawia się na mój gust trochę za dużo postaci - ale autor bardzo sprawnie nimi żongluje. Tak, że czytelnik nie czuje skołowania.
Jako plusy - to poza niesamowicie wciągającą fabułą - klimat. Mroczny, gęsty wręcz zawiesisty. Plastyczne postaci, które nie są jednoznaczne. No i przemyślenia na temat sprawiedliwości i pewnego rodzaju moralne dylematy.
Ogólnie książka powinna być na liście "Przeczytaj Koniecznie"
"Łowca" to mroczny i trzymający w napięciu thriller psychologiczny autorstwa Piotra Kościelnego. Powieść zabiera nas w podróż do świata w którym ktoś postanawia wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę. Mocna rzecz. Temat trudny ale bardzo życiowo opisany. No i człowiek wie, że główny antagonista robi źle ... ale jakoś nie do końca go nie lubi. No i może nie popiera jego...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-29
2024-01-22
Kiedy zobaczyłem, że Pan Mariusz Kanios napisał kolejną książkę - zaraz po nią sięgnąłem. Fotoplastikon. Tym razem sposób narracji trochę odbiega od tego do czego przyzwyczaił mnie autor. Jeśli szukamy książkowego wydania Piły - to muszę tą pozycję odradzić. Jeśli jednak zamierzamy otrzymać kawał dobrej rozrywki napisanej przystępnym językiem - jest to strzał w dziesiątkę. Tym razem książka przypomina powieść młodzieżową. Może to na skutek tego, że wielu bohaterów jest w wieku licealnym. Niemniej jednak nie mogę tego poczytać jako wady. Akcja delikatnie liznęła problemy z jakimi boryka się dzisiejsza młodzież i sprytnie wplata w to wątek kryminalny.Widać jak za fasadą uśmiechów i imprez kryje się wiele problemów i skrywanych emocji. Książka jest napisana prostym, ale obrazowym językiem. Autor w ciekawy sposób opisuje światy pełne kontrastów - ale tu nie było zaskoczenia. Pan Mariusz niejednokrotnie był w stanie sprostać takim wyzwaniom. Krótko powiem, że jedyną wadą na jaką się natknąłem to długość (czy raczej krótkość) tej książki... a może czytało mi się ją znacznie szybciej.
Kiedy zobaczyłem, że Pan Mariusz Kanios napisał kolejną książkę - zaraz po nią sięgnąłem. Fotoplastikon. Tym razem sposób narracji trochę odbiega od tego do czego przyzwyczaił mnie autor. Jeśli szukamy książkowego wydania Piły - to muszę tą pozycję odradzić. Jeśli jednak zamierzamy otrzymać kawał dobrej rozrywki napisanej przystępnym językiem - jest to strzał w dziesiątkę....
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-10
Kiedy czytałem ją jako kilkunastoletni chłopak - wydawała mi się o niebo lepsza. Zaśmiewałem się do łez. Niestety obecnie chyba dojrzałem do innej literatury. Jednak przez sentyment dają te kilka gwiazdek.
Kiedy czytałem ją jako kilkunastoletni chłopak - wydawała mi się o niebo lepsza. Zaśmiewałem się do łez. Niestety obecnie chyba dojrzałem do innej literatury. Jednak przez sentyment dają te kilka gwiazdek.
Pokaż mimo to
“Szymek” to kolejna pozycja tego autora, którą warto przeczytać. Kolejny raz nie mamy tutaj tylko kryminału - ale dramat, który jest opatrzony wątkiem kryminalnym. Autor bardzo sprawnie żongluje dwoma liniami czasowymi. Świetne jest też pokazanie całości oczami ofiary. Z jednej strony, mamy tu mocny kryminał, a z drugiej, elementy powieści obyczajowej oraz psychologicznej. Czytelnik przygląda się śledztwu, ale także historii Szymka i jego brata. Zło wręcz zalewa czytelnika. Książka skłania do refleksji nad problemami, co sprawia, że “Szymek” to nie tylko kryminał, ale także literatura, która zachęca do myślenia.
“Szymek” to kolejna pozycja tego autora, którą warto przeczytać. Kolejny raz nie mamy tutaj tylko kryminału - ale dramat, który jest opatrzony wątkiem kryminalnym. Autor bardzo sprawnie żongluje dwoma liniami czasowymi. Świetne jest też pokazanie całości oczami ofiary. Z jednej strony, mamy tu mocny kryminał, a z drugiej, elementy powieści obyczajowej oraz psychologicznej....
więcej Pokaż mimo to